[rzviro]

Wolicie skrzynię ręczną czy automatyczną? Ja wybieram ręczną.

Wolicie skrzynię ręczną czy automatyczną? Ja wybieram ręczną.

[Pierdomenico]

A ja bym chciała mieć kiedyś automat przy jeździe w mieście to spore ułatwienie, a rajdy robię sobie na PS4

[ Dodano: 2016-02-14, 15:53 ]
Wiem walnęłam się przy pisaniu a Ty już zdążyłeś się doczepić haha Temat do przesunięcia do techniki i sprzętu bo tam bardziej pasuje

[Apparition]

Manualną, bo z automatyczną nie jeździłem

Manualną, bo z automatyczną nie jeździłem

[rzviro]

Pierdomenico, jestem szybszy niż przeciąg
Może być przesunięty - mnie tam wsio ryba. Ty tu rządzisz
Apparition, nic nie straciłeś...

Pierdomenico, jestem szybszy niż przeciąg
Może być przesunięty - mnie tam wsio ryba. Ty tu rządzisz
Apparition, nic nie straciłeś...

[impala1967]

Manualna, automatyczna jest nudna i brak mi sprzęgła. Poza tym lubię duże samochody, nikt normalny nie robi jeepa z automatyczną skrzynią biegów.

Manualna, automatyczna jest nudna i brak mi sprzęgła. Poza tym lubię duże samochody, nikt normalny nie robi jeepa z automatyczną skrzynią biegów.

[maat_]

impala1967, Moja teściowa ma dużego jeepa z automatyczną i z przełącznikiem na wirtualne biegi manualne. Cała nasza rodzina ma automaty: mój tata, moja mama i my też, mżonek sobie chwali

[Apparition]

Przecież przerzucanie biegów to sama frajda

Przecież przerzucanie biegów to sama frajda

[rzviro]

Apparition, też nie rozumiem tej fascynacji automatem. Manual to manual; i prawa ręka ma co robić i lewa noga i można poszaleć. Szczególnie zimą - TYLKO MANUAL. A automat - dla babć.

[ Dodano: 2016-02-14, 21:58 ]
I oczywiście tylny napęd (lub 4x4)

Apparition, też nie rozumiem tej fascynacji automatem. Manual to manual; i prawa ręka ma co robić i lewa noga i można poszaleć. Szczególnie zimą - TYLKO MANUAL. A automat - dla babć.

[ Dodano: 2016-02-14, 21:58 ]
I oczywiście tylny napęd (lub 4x4)

[Moris299]

ja nie lubie zmieniać biegów o ludzie jakie to straszne, wolę się w pełni skupić na jeździe niż machać ręką i nogą w trakcie jazdy

obecnie się jeszcze uczę (właśnie mam wyjeżdżone 30 godzin Elką jutro idę się na egzamin praktyczny zapisać ) ale już jeździłem automatem (co prawda nie po mieście ale po ulicy już jeździłem ) i jakoś tak wygodniej

Ale słyszałem, że ponoć ręczną skrzynią biegów szybciej się rusza i rozpędza nie wiem jak to jest w praktyce

[Lokietek]

Oczywiście, że manual. Ma się większą hmm władzę.
Poza tym, sporo jeżdżę starymi samochodami (nie swoimi) a tam zawsze i tylko manual, nie chciałbym się odzwyczaić.
Za dużo też nie chcę się wypowiadać, bo jechałem tylko dwoma z automatem.

Moris299, Jak pojeździsz trochę to przerzucanie wejdzie Ci w nawyk, nawet nie będziesz tego zauważał.

[rzviro]

Moris299, z manualną skrzynią możesz szybciej reagować. Zwykły automat zanim zareaguje na redukcję musi chwilę "pomyśleć", ręcznie szybko zmieniasz bieg na potrzebny i jedziesz dalej. Czasem takie ułamki sekund, a nawet sekundy mogą uratować życie - szczególnie w trasie. W zimie, jak się zakopiesz, to z manualną skrzynią masz większą szansę wygrzebać się z zaspy, niż z automatem i na pewno zrobisz to szybciej....
Lokietek ma rację: pojeździsz trochę to przerzucanie wejdzie Ci w nawyk, nawet nie będziesz tego zauważał.
Hołek czy Kubica też od razu nie byli mistrzami kierownicy

Moris299, z manualną skrzynią możesz szybciej reagować. Zwykły automat zanim zareaguje na redukcję musi chwilę "pomyśleć", ręcznie szybko zmieniasz bieg na potrzebny i jedziesz dalej. Czasem takie ułamki sekund, a nawet sekundy mogą uratować życie - szczególnie w trasie. W zimie, jak się zakopiesz, to z manualną skrzynią masz większą szansę wygrzebać się z zaspy, niż z automatem i na pewno zrobisz to szybciej....
Lokietek ma rację: pojeździsz trochę to przerzucanie wejdzie Ci w nawyk, nawet nie będziesz tego zauważał.
Hołek czy Kubica też od razu nie byli mistrzami kierownicy

[Cascabel]

W te wakacje będę miała (prawdopodobnie...) drugie podejście do kursu na prawku, ale teraz na takie tylko dla automaty - może to pomoże mi się bardziej skupić na prowadzeniu. Choć nie wiem, czy coś pomoże z moim podstawowym problemem, a mianowicie tym dziwnym problemem "odwracania" się w głowie znaków i kierunków (wynikającym z dysleksji rozwojowej). A może uda mi się przekonać instruktora, by unikał pytania mnie "co oznacza dany znak" (jeżeli chodzi o np. nakaz skrętu w prawo), bo wtedy problemów nie było - jechałam tak, jak widziałam.
Może ktoś zna sposób na tego typu problemy?

[rzviro]

Cascabel, uciekamy w offtop. Jedyne, co mogę doradzić (nie jestem instruktorem ani psychologiem) to to, że musisz wykuć wszystkie znaki na pamięć (znaki MUSISZ znać), inaczej polegniesz na egzaminie albo na drodze (z niekorzyścią dla innych). Pogadaj z psychologiem, może coś Ci doradzi.

Cascabel, uciekamy w offtop. Jedyne, co mogę doradzić (nie jestem instruktorem ani psychologiem) to to, że musisz wykuć wszystkie znaki na pamięć (znaki MUSISZ znać), inaczej polegniesz na egzaminie albo na drodze (z niekorzyścią dla innych). Pogadaj z psychologiem, może coś Ci doradzi.