[Koziu]

[vetulae]

Koziu, na przykład?

[Koziu]

Incel, stulejarz

[Husarz712]

vetulae, simp, neckbeard, piwniczak też z polskich, przegryw, manchild etc.

[vetulae]

Żeńskim odpowiednikiem inceli są feminazistki, nienawidzące mężczyzn nie wiadomo za co, prawdopodobnie za to, że żaden facet ich nie chce
Stulejarz tu trochę gorzej, bo kobieta ze względu na to, czy się rozmnożyła, czy nie może być albo madką, albo bezdzietną lambadzarą, ale jak najbardziej oba określenia oznaczają kobietę, która jest życiowym przerywem, który nie osiągnął nic a jej życie kreci się wokół jej układu rozrodczego i ewentualnie tworów tego układu.

[ChaserJohnDoe]

Husarz712,
https://www.urbandictiona...p?term=Simpette

[Husarz712]

ChaserJohnDoe, artykuł z kwietnia, ostatnim razem byłem na reddicie miesiąc temu i przez ten okres nie widziałem ani jednej osoby używającej tego określenia czyli że się nie przyjęło

[Koziu]

ChaserJohnDoe, też pierwsze słyszę

[vetulae]

Są jeszcze p0lki, julki.
Starej daty jestem wiec nie znam młodzieżowego slangu, są jeszcze blachary, lachociągi, rozjebundy, że już nie wspominając o klasycznych szmatach, kurwach i prostytutkach.

Obelgi są inne bo kobiety i mężczyźni się różnią i oczekiwania społeczne też są rożne nie da się tak przełożyć

[Koziu]

[vetulae]

Koziu, Husarz712, simp nie ma odpowiednika kobiecego, bo służalcza postawa i wynoszenie mężczyzny na piedestał jest uważana u kobiet za właściwą postawę Jeżeli wiąże się z byt dużą dostępnością seksualną to już leci tradycyjnymi wyzwiskami.

[Husarz712]

Cytat:

bo służalcza postawa i wynoszenie mężczyzny na piedestał jest uważana u kobiet za właściwą postawę

To mówisz że kiedy ostatnio byłaś na rynku matrymonialnym? powiedzmy po prostu że sporo się zmieniło i Twoje doświadczenie w tej sprawie jest dosyć przedawnione

[vetulae]

Husarz712, nie da się ukryć, że dosyć dawno

Ale zasadniczo postrzeganie kobiet i mężczyzn nie zmieniło się w cale tak bardzo. Mężczyzna ciągle ma ciało a kobieta jest ciałem stąd wszystkie negatywne poglądy, obelgi itd. w przypadku kobiet dotyczą ich seksualności i ciała sposobu dysponowania nim w tym rodzenia lub nie rodzenia dzieci a przypadku mężczyzn odnoszą się sfery materialnej i odnoszenia sukcesów także na polu zdobywania kobiet.

[Koziu]

vetulae, w drugą stronę jest to samo, używa się tego w celu zdyskredytowania rozmówcy.

[vetulae]

Koziu, wiadomo

Właściwie to przerzucanie się kto ma gorzej, to jest bardzo głupie

Porównywanie nieporównywalnych rzeczy, subiektywnych odczuć na zasadzie moja krzywda jest gorsza bo mnie dotyczy.

[bezn]

Koziu, mówimy o polskich słowotworach np jesieniary, julki z twittera, rzepiary . To że nie rozumiąc o co mi chodzi od razu wyszedłeś z ataku dobrze dowodzi tej tezy. Żeby nie być gołosłowną i pomóc zrozumieć odsyłam od ostatniego felietonu o goldeniarach. I w ogóle polecam tę serię, mnie ona edukuje jako ramola mowy młodzieżowej

[vetulae]

Jak przystało na staruszkę pamięć mi szwankuję, jakiś czas temu Husarz712, przywoływał takie fajne określenie na żony amerykańskich żołnierzy, ale już zapomniałam wątpię by miało męski odpowiednik, pewnie gdyby człowiek miał czas i chęci to zgłębiać znalazło by się tego więcej, ale to bezsens.

[Koziu]

bezn, ja Ci tylko udowodniłem, że na mężczyzn też są obraźliwe słowa, ale widze że zawsze chcesz udowodnić że to kobiety maja gorzej.

[bezn]

Koziu, podałam ci przykład źródłowy, nie odniosłeś się do niego, nie zapoznałeś a wyszedłeś założeń ogólnych. To może podyskutuj z językoznawcą, do którego się odniosłam. Dokładnie robisz to co ,,panowie z demotów" nagminnie - jest temat o kobiecie- chłopy też cierpią, a nawet cierpią bardziej hur/dur" Ok, niech ci będzie. Nieniejszym kończę dyskusję z mojej strony.

[Husarz712]