Cztery pory roku czyli barwy urody |
Autor |
Wiadomość |
Laviol
Laviol


Dołączyła: 02 Gru 2015 Posty: 1401
|
Wysłany: 2016-01-06, 13:46 Cztery pory roku czyli barwy urody
|
|
|
Może znacie, a jeśli nie to może zechcecie poznać podział barw na 4 pory roku. Podział ten wymyśliła, bodajże w latach 70-tych, architekt wnętrz Gisela Watermann.
Wiosna – kolory ciepłe i stonowane
Lato – kolory zimne i stonowane
Jesień – kolory ciepłe i nasycone
Zima – kolory zimne i nasycone
Uwzględniając nasz kolor oczu, skóry i włosów naszą kolorystykę też można podzielić na 4 typy (i podtypy) i do każdej z nich przypisać odpowiednią paletę kolorów.
Z grubsza wygląda to tak
W sieci czy w antykwariatach można znaleźć 2 wydania książki poświęcone temu tematowi.

Poznałam go pod koniec lat 80-tych, a zaprzyjaźniłam się w 90-tych i dzięki temu zaoszczędziłam kupę kasy na ubraniach, których nie kupiłam
Generalnie chodzi o to, że przy naszej naturalnej kolorystyce w pewnych kolorach wyglądamy korzystnie, a w pewnych nie. Jest taki odcień seledynowej zieleni, w której zawsze wyglądam na opaloną (nawet pod koniec zimy) i taki szaroniebieski, przy którym moje szare oczy robią się niebieskie. Natomiast wszelkie odcienie rudości powodują, że moja twarz znika jak przykryta grubą warstwą musztardy i żeby w ogóle zaistniała musiałbym robić bardzo silny makijaż.
Polecam ten blog - tu znajdziecie wiele przydatnych informacji.
http://barwyurody.blogspo...y-por-roku.html |
|
|
|
|
 |
impala1967 [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-01-06, 13:55
|
|
|
Niby tak, jednak nie każdemu takie wskazane kolory pasują. Ja np. mam oczy brązowe, włosy blond a cerę blada jak u trupa. Turkusy, zielenie, jakikolwiek odcień żółtego sprawiają, że wyglądam jak trup z ziemistą cerą Nie jestem zimą, ale uważam, że najkorzystniej wyglądam w szarym, czarnym i granatowym~~ |
|
|
|
|
 |
Kasia111624
Kasia111624


Wiek: 39 Dołączyła: 24 Lis 2015 Posty: 3714 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-01-06, 14:50
|
|
|
Ja tam najchętniej na czarno, bo wyszczupla |
|
_________________ - 'Dlaczego ona tak cię fascynuje?
- Nie ma drugiej takiej osoby na świecie. Ona nikogo nie potrzebuje. Czy na końcu musi czekać szaleństwo?' |
|
|
|
 |
Laviol
Laviol


Dołączyła: 02 Gru 2015 Posty: 1401
|
Wysłany: 2016-01-06, 17:06
|
|
|
Z różnych powodów pewne kolory lubimy lub nie. Z drobnymi wyjątkami każdy typ posiada wszystkie kolory w swojej palecie - jest, więc w czym wybierać. Natomiast nie ma obowiązku noszenia wszystkich kolorów. Osobiście nigdy nie lubiłam brązów i beży i nawet dziś, umiejąc odróżnić ciepłe i zimne, bardzo niechętnie sięgam po te kolory. Podobnie jest z żółtym. Rzadko mam ochotę na czerwień. Inne kolory noszę fazami. Wybieram tylko odcień, w którym jest mi dobrze - granat granatowi nie równy
Dzięki tej teorii zaczęłam się uważnie przyglądać kolorom i tworzyć mało popularne zestawienia kolorystyczne. Uodporniłam się też na modne kolory oraz gadanie ekspedientek i wiem, że to co kupię będę miała z czym nosić. Minimum kosztów, maksimum efektów.
No i jest też kwestia energii i symboliki kolorów. Często zupełnie podświadomie mamy ochotę założyć jakiś kolor. To nasza psychika daje znać co się w niej dzieje/czego potrzebuje. Kolorami możemy sobie energii dodać lub ująć - świadomie lub nieświadomie. Ja tam wole wariant świadomie |
|
|
|
|
 |
Pierdomenico


Wiek: 36 Dołączyła: 15 Lip 2015 Posty: 6547 Skąd: Vinewood Hills
|
Wysłany: 2016-01-06, 17:13
|
|
|
U mnie zima w pełni i te kolory zgadzają się w 100%, nawet taki sam fiolet z czarnym mam w jednym pokoju |
|
_________________
Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki! |
|
|
|
 |
Kasia111624
Kasia111624


Wiek: 39 Dołączyła: 24 Lis 2015 Posty: 3714 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-01-06, 17:13
|
|
|
Laviol napisał/a: | tworzyć mało popularne zestawienia kolorystyczne |
Znaczy co, żółty z fioletowym? |
|
_________________ - 'Dlaczego ona tak cię fascynuje?
- Nie ma drugiej takiej osoby na świecie. Ona nikogo nie potrzebuje. Czy na końcu musi czekać szaleństwo?' |
|
|
|
 |
Laviol
Laviol


Dołączyła: 02 Gru 2015 Posty: 1401
|
Wysłany: 2016-01-06, 18:18
|
|
|
Oj nie, Kasiu, żółtego nie lubię w masie - trawię jedynie jako domieszkę we wzorze, a że wzory noszę rzadko to sama rozumiesz
Bardzo lubię zielenie z fioletami, granat z seledynowym/brudnym różem lub pudrowym, tenże róż z szarym. Ładnie wygląda brudny róż brązem, ale ja brązy niechętnie - a jest to zestawienie mało spotykane. Granat z czerwienią też ładny, a zwykle zestawiany z czernią i bielą.
Np. takie zimne
A to zestaw ciepły
 |
|
|
|
|
 |
DracarysDragon


Dołączyła: 03 Gru 2015 Posty: 231 Skąd: Trzecia szafa na lewo od Narni
|
|
|
|
 |
fantine
life is fleeting, death is eternal


Wiek: 27 Dołączyła: 16 Sty 2016 Posty: 478 Skąd: Północny Azyl Nieumarłych
|
Wysłany: 2016-01-17, 00:36
|
|
|
Jestem wiosną, ale raczej noszę kolory przeznaczone dla zimy, może to dlatego ludzie się śmieją z mojego wyglądu. |
|
_________________ - Wykonuję pewną pracę...
- Ale czym się zajmujesz?
- Myśleniem
_________________
I may have sinned, but there's no need to push me around |
|
|
|
 |
KotMaAleAlaMaKota [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-01-17, 08:34
|
|
|
Do mnie też zima pasuje
Ogólnie prawie codziennie jestem ubrana na czarno, co było utrapieniem gdy miałam białego kota
ale w takich ciemnych kolorach czuje się najlepiej. Jedynie latem dokładam czasem jakieś jaśniejsze kolory, żeby się nie ugotować. |
|
|
|
|
 |
BlueAlien
BlueAlien AlienQueen


Wiek: 31 Dołączyła: 23 Paź 2015 Posty: 7849 Skąd: Andromeda
|
Wysłany: 2017-06-09, 12:50
|
|
|
Mi kosmetyczka powiedziala ze jestem typem uniwersalnym bo mi dobrze we wszystkim
Po 20 minutach ubierania mnie w kolorowe szmatki stwierdzila jednak ze najkorzystniej wygladam w mocnych zimnych i cieplych kolorach , czern biel czerwien granat bordo itp. Wiec jestem zarowno wiosna, jak i zima...
Stwierdzilam wiec ze jestem przedwiośniem |
|
_________________
 |
|
|
|
 |
Cascabel


Wiek: 31 Dołączyła: 03 Sty 2016 Posty: 3751
|
Wysłany: 2017-06-09, 14:49
|
|
|
Jestem latem...
[ Dodano: 2017-06-09, 14:49 ]
i w sumie sama dobieram podobne kolory O_O |
|
_________________ - Kot to najlepszy pogromca problemów. Wystarczy przytulić, a on wymruczy smutki daleko precz! I wydrapie, i, "hhhh" powie, aż wszystkie uciekną sromotnie jak pokonane widmomyszy. Koty to prawdziwi bohaterowie, mówię ci!
Widmokot Nefer |
|
|
|
 |
icywind
Icywind icywind


Dołączył: 26 Kwi 2017 Posty: 2103
|
|
|
|
 |
bazienka


Wiek: 39 Dołączyła: 18 Wrz 2017 Posty: 403 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: 2017-11-08, 10:43
|
|
|
U mnie to kurczę jesień- zima.
W miesiącach słonecznych włosy brązowe do rudawych, opalenizna, piegi.
W miesiącach deszczowych, chłodnych- jestem blada i dumna, włosy ciemne... |
|
_________________ Tulać Głaskać Zalegalizować, nikogo nie pomijać!
Puchatość rozdawać! |
|
|
|
 |
BlueAlien
BlueAlien AlienQueen


Wiek: 31 Dołączyła: 23 Paź 2015 Posty: 7849 Skąd: Andromeda
|
Wysłany: 2017-11-08, 12:52
|
|
|
bazienka, Kameleon
co znaczy dumna w kontekscie kolorów i urody? |
|
_________________
 |
|
|
|
 |
Laviol
Laviol


Dołączyła: 02 Gru 2015 Posty: 1401
|
Wysłany: 2017-11-10, 13:14
|
|
|
BlueAlien, "dumna i blada" jest zwrotem sam w sobie, żartobliwym synonimem http://www.wsjp.pl/index.php?id_hasla=30850.
Sądzę, że wziął się z dawnych czasów, gdy brak opalenizny świadczył o pewnym statusie społecznym.
bazienka, nie ma tak - albo ciepłe albo zimne. Opalenizna czy piegi same w sobie o niczym nie świadczą. Jestem latem, zimą też jestem blada, a latem opalona i jako młodociana miałam piegi. W młodości byłam blondynką, z wiekiem mocno mi włosy ściemniały, ale zawsze mają popielaty odcień, ten nielubiany mysi.
Żeby określić typ patrzy się na kolor włosów, oczu i skóry. Najważniejsze jest to co ogólnie dominuje. http://www.echodnia.eu/sw...-test,id,t.html |
|
|
|
|
 |
vetulae
vetulae


Wiek: 43 Dołączyła: 31 Lip 2017 Posty: 2912
|
Wysłany: 2017-11-10, 16:51
|
|
|
Wychodzi że ja jestem zimą ale w tym typie południowym. Ciemne włosy oliwkową cerę, ciemno niebieskie oczy. Faktycznie lepiej wyglądam i się czuję w intensywnych kolorach. W beżach i brązach wyglądam tragicznie |
|
|
|
|
 |
bazienka


Wiek: 39 Dołączyła: 18 Wrz 2017 Posty: 403 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: 2017-11-28, 22:52
|
|
|
Laviol, Wychodziłaby zima w typie południowym, ale oczy się nie zgadzają- mam brązowe/piwne.
Bliżej do jesieni, ale włosy ciemne... tyle że piegi wyłącznie latem... |
|
_________________ Tulać Głaskać Zalegalizować, nikogo nie pomijać!
Puchatość rozdawać! |
|
|
|
 |
Laviol
Laviol


Dołączyła: 02 Gru 2015 Posty: 1401
|
Wysłany: 2017-11-30, 21:38
|
|
|
bazienka, w takim razie sprawdź praktycznie. Zbierz rzeczy, z szafy, pożycz czy cóś, w kolorach wyjątkowych dla zimy - śnieżna biel, czerń, jakaś magenta czy fuksja i dla jesieni - pomarańcz, rudy, terrakota itd. (zerknij na ściągę z pierwszego postu) i narzuć pod szyją. Bez makijażu i najlepiej przy oknie północnym. Obserwuj jak reaguje na te kolory twoja twarz. Przy właściwych będzie wyrazista, a te złe ją zdominują. To są dwa zupełnie różne zestawy, ciepły i zimny, to musi dać różne efekty. |
|
|
|
|
 |
|