Poprzedni temat «» Następny temat
Żarełko
Autor Wiadomość
rzviro
[Usunięty]



Wysłany: 2016-09-13, 03:09   Żarełko

Mieszkam w dużym (jak na polskie warunki) mieście - w Gdańsku. Fajne (nawet zaeebiste) miasto, ale w nocy z jedzonkiem jest biiiidaaaaaaa.
I to bida z nyndzą. Chciałem dzisiaj po 1 w nocy coś zjeść. Niestety, słabiutko... Na knajpiane żarcie mnie nie stać, a fastfudy (np.: kejefsi, makkaczory i inne takie) już były zamkłe.
Napiszcie, jak u Was jest z nocnym żarełkiem.... :jem:
 
 
werniks 
Lama Roku





Dołączył: 06 Paź 2015
Posty: 3840
Skąd: Living Room
Wysłany: 2016-09-13, 16:08   

W nocy się śpi, a nie je.
 
 
ChaserJohnDoe 
ChaserJohnDoe





Dołączył: 05 Wrz 2015
Posty: 3444
Wysłany: 2016-09-13, 16:33   

U mnie z nocnym żarełkiem jest tragedia. Uroki mieszkania na zadupiu.
_________________
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2016-09-13, 19:09   

U mnie na dworcu mają dość długo otwarte a tak to kicha straszna
 
 
Cascabel 





Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sty 2016
Posty: 3751
Wysłany: 2016-09-13, 20:15   

rzviro, kiedyś tata chciał coś zjeść we Wrocławiu po północy. Ani fastfoody, ani w knajpach nic nie było, bo w knajpach po 22 tylko piwo.
_________________
- Kot to najlepszy pogromca problemów. Wystarczy przytulić, a on wymruczy smutki daleko precz! I wydrapie, i, "hhhh" powie, aż wszystkie uciekną sromotnie jak pokonane widmomyszy. Koty to prawdziwi bohaterowie, mówię ci!
Widmokot Nefer
 
 
rzviro
[Usunięty]



Wysłany: 2016-09-13, 22:05   

Cascabel, a tyle o Wrocku słyszałem dobrego, że to miasto z bogatym życiem nocnym. A życie nocne jest ściśle związane z żarełkiem nocnym :pizza:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

 

Czy wiesz, że...