[Pierdomenico]

impala1967, ja tak robię często z ciastami czy tortami piekę je i potem nie jem W sumie może to dziwne ale bardziej mnie cieszy samo robienie i to jak potem ktoś je i mu smakuje (mam nadzieję ) niż żebym miała to sama zjadać. Fajnie by było mieć swoją cukiernię ale żyjemy teraz w takim kraju, że to sensu nie ma branie się za to

[asandi]

Nutella smakuje najlepiej ze świeżo upieczonym chlebkiem i szklanką gorącej herbaty, mmm pycha śniadanie.

[Kasia111624]

Chyba najszybciej będzie napisać, czego NIE jem - brukselka, kasza gryczana, seler, por. Niestety, z powodu alergii odpadają świeże brzoskwinie, jabłka, czereśnie i gruszki . Uwielbiam pierogi, pizzę, mięsko i lody.

[KotMaAleAlaMaKota]

[ChodnikowyWilk]

Ja na każdą myśl o tym ciągnąąąącym się serze, przeżywam katusze

[Pierdomenico]

ChodnikowyWilk, OOOOOO w końcu jedyna osoba, która nie lubi stopionego sera! Ja jadam pizzę taką co sama robię i nie ma tam sera, a jedynie kurczak, kukurydza, czasem jakaś kiełbasa albo ananasy

[KotMaAleAlaMaKota]

Pizza bez sera to nie pizza

Pizza bez sera to nie pizza

[Kasia111624]

Ala dobrze pisze, polać jej
Właśnie szamię spaghetti

[maat_]

Lubię pierogi z mięsem, z kapusta i grzybami i kołduny.
Kocham barszcz, rosół, żur i flaki
Uwielbiam polędwicę wołową: średnią, tatara, carpaccio
Lubie galaretę, smalec, bigos i spaghetti bolognese

[Kasia111624]

Oooo tak, zdecydowanie należę do frakcji proflaczkowej!

[Pierdomenico]

Flaczki to za mną chodzą od dawnaaaaa. Ale sama nie mam kiedy zrobić i w sumie nigdy nie robiłam, więc trochę się obawiam, a takich gotowców ze sklepu to nie chcę.

Uwielbiam też świeży szpinak, nie ma to jak kawałek jakiegoś mięsa + puree ziemniaczano-jabłkowe i do tego właśnie taki świeży szpinak...

[KotMaAleAlaMaKota]

Pierdomenico, też lubię szpinak, ale nigdzie nie mogę dostać u mnie takiego świeżego, wszędzie są tylko mrożone... a taki mrożony jest okropny

Pierdomenico, też lubię szpinak, ale nigdzie nie mogę dostać u mnie takiego świeżego, wszędzie są tylko mrożone... a taki mrożony jest okropny

[Pierdomenico]

Mrożony jest o wiele gorszy, chociaż też ma swoje dobre strony - można nim fajnie nafaszerować np. pierś z kurczaka + jakieś grzyby to poezja... A ten szpinak teraz chyba już go nie ma, nie zwracałam uwagi ostatnio, jednak zazwyczaj jest w działach z tymi wszystkimi ziołami świeżymi i innymi takimi w paczkach w lodówkach. Kiedyś też często robiłam zupę szczawiową z jajkiem z takiego skoncentrowanego szczawiu w słoiku

[KotMaAleAlaMaKota]

Nie rób mi apetytu ja dziś nic nie gotuję, bo co chwile wyłączają u mnie prąd, ale od 2 dni chodzą za mną placki ziemniaczane i chyba jutro zrobię

Nie rób mi apetytu ja dziś nic nie gotuję, bo co chwile wyłączają u mnie prąd, ale od 2 dni chodzą za mną placki ziemniaczane i chyba jutro zrobię

[Pierdomenico]

O tak placki ziemniaczane też uwielbiam, najgorsze jest jednak to, że te utarte w maszynce, nigdy nie mają takiego smaku jak ręcznie... Zawsze jest to uczucie, że tamte są minimalnie lepsze ale komu by się chciało tyle trzeć Jak czasem robię to idzie w takie ilości dla wszystkich, że prawie godzina to samo smażenie.

[Kasia111624]

Szpinak...Latami nie chciałam na niego nawet spojrzeć, ach ta trauma z dzieciństwa . Dopiero internety poratowały mnie w tej materii wiedzą, że naleśniki ze szpinakiem, fetą i czosnkiem są yummy.

[KotMaAleAlaMaKota]

Pierdomenico, moja mama zawsze do tarcia pyr angażowała tatę też ilości jak dla wojska, tata siedział i siedział i siedział
Ja niestety będę musiała też trzeć ręcznie, ale teraz dla 2 osób to dużo robić nie muszę na szczęście.
Kasia111624, ja zaczęłam jeść szpinak, bo mój żółw go jadł

Pierdomenico, moja mama zawsze do tarcia pyr angażowała tatę też ilości jak dla wojska, tata siedział i siedział i siedział
Ja niestety będę musiała też trzeć ręcznie, ale teraz dla 2 osób to dużo robić nie muszę na szczęście.
Kasia111624, ja zaczęłam jeść szpinak, bo mój żółw go jadł

[rzviro]

Nie będę się rozdrabniał - jestem praktycznie wszystkożerny i wszystkopijny. Mało jest potraw, których nie lubię. Odliczam oczywiście jakieś dziwne azjatyckie czy afrykańskie wynalazki, typu: gnijące kurczaki w jajku, jakieś robaczki, gnijące ryby i inne takie wątpliwe przysmaki A, że w kuchni radzę sobie nieźle, więc zazwyczaj nie mam problemu z jedzonkiem

Nie będę się rozdrabniał - jestem praktycznie wszystkożerny i wszystkopijny. Mało jest potraw, których nie lubię. Odliczam oczywiście jakieś dziwne azjatyckie czy afrykańskie wynalazki, typu: gnijące kurczaki w jajku, jakieś robaczki, gnijące ryby i inne takie wątpliwe przysmaki A, że w kuchni radzę sobie nieźle, więc zazwyczaj nie mam problemu z jedzonkiem

[maat_]

Wynalazłam przepyszne jogurty! Do tego polskie!


Drugi pyszny jogurt - moje dzisiejsze odkrycie!

[rzviro]

maat_, nie zwróciłaś uwagi, że ten drugi (chyba litewski) jogurcik jest sporo po terminie?

maat_, nie zwróciłaś uwagi, że ten drugi (chyba litewski) jogurcik jest sporo po terminie?