Otwarty przez: werniks 2018-02-21, 19:35 |
Kociołkowe Zapytania |
Autor |
Wiadomość |
bezn
Duch, który przeczy
Dołączył: 19 Gru 2016 Posty: 9711
|
Wysłany: 2018-02-20, 21:53 Kociołkowe Zapytania
|
|
|
Świetny pomysł Siemię lniane ma sporo zastosowań. Słyszałam, że podobnie można stosować nasiona babki lancetowatej. Czy to prawda? |
|
Ostatnio zmieniony przez werniks 2018-02-21, 19:35, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Cascabel
Wiek: 31 Dołączyła: 03 Sty 2016 Posty: 3751
|
Wysłany: 2018-02-20, 22:00
|
|
|
Ja znam także maseczkę z cynamonu, miodu i jogurtu naturalnego (oczyszcza i nawilża - stosowałam we francji)
Dla osób o problemach ze skórą zalecana jest także maseczka z płatków owsianych.
Niestety, rzeczy z kociołka czarownicy są dość czasochłonne i wymagają regularności, których nie posiadam: sama wszystko robię w ramach "fazy". |
|
_________________ - Kot to najlepszy pogromca problemów. Wystarczy przytulić, a on wymruczy smutki daleko precz! I wydrapie, i, "hhhh" powie, aż wszystkie uciekną sromotnie jak pokonane widmomyszy. Koty to prawdziwi bohaterowie, mówię ci!
Widmokot Nefer |
|
|
|
|
BlueAlien
BlueAlien AlienQueen
Wiek: 30 Dołączyła: 23 Paź 2015 Posty: 7849 Skąd: Andromeda
|
Wysłany: 2018-02-20, 22:50
|
|
|
Swoją drogą ja sobie zrobiłam maseczkę z białek jaja bo też napina skórę |
|
_________________
|
|
|
|
|
BlueAlien
BlueAlien AlienQueen
Wiek: 30 Dołączyła: 23 Paź 2015 Posty: 7849 Skąd: Andromeda
|
Wysłany: 2018-02-20, 23:00
|
|
|
BTW mam nadzieje ze przepis na jakieś fajne nalewki i dżemy z owoców leśnych i polnych (np z głogu) , oraz sałatki z dzikich warzyw (szczaw, lebioda, mniszek, pokrzywa) czy np wypieki z orzechów laskowych, kawa z żołędzi itp też się tu znajdą, bo akurat uwielbiam takie prosto od natury |
|
_________________
|
|
|
|
|
Laviol
Laviol
Dołączyła: 02 Gru 2015 Posty: 1397
|
Wysłany: 2018-02-21, 08:49 Z kociołka wiedźmy - off top
|
|
|
Cieszy mnie zainteresowanie Kociołkiem wiedźmy Jednak chciałabym, aby można tam było łatwo znaleźć konkretne receptury, więc wszelkie uwagi, prośby i gadanie przenieść tu, dla czytelności i wygody wyszukiwania. |
|
|
|
|
|
maat_
maat_
Dołączyła: 16 Paź 2015 Posty: 12243
|
Wysłany: 2018-02-21, 09:43
|
|
|
porządek w recepturach musi być! |
|
|
|
|
|
BlueAlien
BlueAlien AlienQueen
Wiek: 30 Dołączyła: 23 Paź 2015 Posty: 7849 Skąd: Andromeda
|
Wysłany: 2018-02-21, 16:06
|
|
|
i jak sie bedzie cytowalo fragmenty z receptur tutaj?
Husarz712, wiem, jednak ja mialam inne skojarzenie z postem Kasi |
|
_________________
|
|
|
|
|
werniks
Lama Roku
Dołączył: 06 Paź 2015 Posty: 3840 Skąd: Living Room
|
Wysłany: 2018-02-21, 17:17
|
|
|
BlueAlien napisał/a: | i jak sie bedzie cytowalo fragmenty z receptur tutaj? |
Ctrl+C? ¯\_(ツ)_/¯ |
|
|
|
|
|
BlueAlien
BlueAlien AlienQueen
Wiek: 30 Dołączyła: 23 Paź 2015 Posty: 7849 Skąd: Andromeda
|
Wysłany: 2018-02-21, 17:18
|
|
|
werniks, Wiem, ale tak jest trudniej i wiecej roboty z tym |
|
_________________
|
|
|
|
|
werniks
Lama Roku
Dołączył: 06 Paź 2015 Posty: 3840 Skąd: Living Room
|
Wysłany: 2018-02-21, 17:19
|
|
|
leń |
|
|
|
|
|
BlueAlien
BlueAlien AlienQueen
Wiek: 30 Dołączyła: 23 Paź 2015 Posty: 7849 Skąd: Andromeda
|
Wysłany: 2018-02-25, 19:29
|
|
|
Cytat: | Co najmniej 1kg kurzych łapek dokładnie umyć i natrzeć solą. Włożyć do wrzątku na 3 minuty, następnie po ostudzeniu obrać z żółtych błon, można usunąć pazury.
Zalać wodą i gotować bardzo długo (2-3 godziny) |
A tej wody to ile? I jak obrać kurze łapki z mięsa, jak tam mięsa nie ma? |
|
_________________
|
|
|
|
|
Laviol
Laviol
Dołączyła: 02 Gru 2015 Posty: 1397
|
Wysłany: 2018-02-25, 20:16
|
|
|
BlueAlien, fakt, może piszący tekst skopiował tę część z przepisu na zimne nóżki
One też dobre. Chodzi o to, żeby gotować tak długo, aż te łapki zaczną się rozłazić.
Na początek wody nalej kilka cm powyżej łapek, muszą być przykryte wodą w trakcie gotowania. Jeśli zbyt dużo odparuje, można uzupełnić. Gdy już łapki się rozgotują to wlać troszkę do miseczki, ostudzić i wstawić na trochę do lodówki, żeby się ścięła. Jak za rzadka to odparować część wody, za twarda to dolać i tak do skutku czyli jaką chcesz twardość. A z łapek obierz to co się da. |
|
|
|
|
|
BlueAlien
BlueAlien AlienQueen
Wiek: 30 Dołączyła: 23 Paź 2015 Posty: 7849 Skąd: Andromeda
|
Wysłany: 2018-02-26, 11:28
|
|
|
W sumie to bym zjadla takich zimnych nozek |
|
_________________
|
|
|
|
|
Sadunia
Wiek: 42 Dołączyła: 26 Lip 2015 Posty: 533 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2018-03-04, 17:58
|
|
|
laviol, wyczuwalam milosc do ciebie, ale juz odkrylam jej zrodlo ktorego nie bylam swiadoma!
serdecznie gratuluje!
sama krece wiele rzeczy, aczkolwiek jestem wtorna, mam swoje ukochane blogerki i sciagam na potege.
mam pytanie, a wlasciwie watpliwosc - osobiscie stosowalas sode oczyszczona do szamponu? jesli tak to jakie masz wlosy? oczywiscie, nie pytam o skore glowy, ale wlosy jako takie? odpowiedz najchetniej przyjme w kategoriach porowatosci... |
|
|
|
|
|
Laviol
Laviol
Dołączyła: 02 Gru 2015 Posty: 1397
|
Wysłany: 2018-03-04, 21:30
|
|
|
Sadunia,
Wiesz, jeśli chodzi o kosmetyki czy leki naturalne to ciężko nie być wtórnym, bo zostały "wymyślone" dziesiątki, setki, a nawet tysiące lat wcześniej. Po linkach źródłowych widać, skąd zaczerpnęłam wiedzę. To co moje zaczyna się od *. To co głównie robię to przeszukiwanie różnych źródeł i wybór tego co wg mnie ma sens - na bazie własnej wiedzy i doświadczeń. A jak wiecie trochę tego jest, bo "za komuny" dostęp do wielu rzeczy był ograniczony i sięgało się do babcinych metod. Z wybranych źródeł wybieram to co uważam, za najważniejsze, bo moim celem jest raczej kompendium, a resztę można sobie doczytać. Chcę pokazać, że można inaczej, bo chemizacja naszego życia jest przerażająca.
Szamponu z sodą jeszcze nie próbowałam, ale to zrobię najprościej czyli przepis 1. Dziś zrobiłam szampon z ostatniego przepisu, ale z czasem wypróbuję też inne. Zobaczymy, który mnie i moim włosom najbardziej przypasuje.
Test szklanki wykazał, że są wysokoporowate. Dość grube i sztywne, a jednocześnie podatne na układanie, aczkolwiek tylko fryzjerki potrafią sobie z nimi poradzić. Mnie się nie słuchają i robią co chcą czyli wywijają, wykręcają, a im więcej wilgoci, tym bardziej. Ale tylko z przodu. Puszą się, ale bardzo rzadko elektryzują. Kiedy z wiekiem ściemniały i znowu chciałam być blondynką dość trudno było je rozjaśnić, w co fryzjerki nie wierzyły i często kończyło się kurczaczkowym blondem, natomiast ciemne farby łatwo przyswajały.
Obecnie mam kilka kolorów - do białego, przez kilka odcieni blond po średni brąz, bo dałam im przez zimę odpocząć od farbowania i zaczynam testować naturalną koloryzację - obierakami z ziemniaków Po pierwszym razie delikatnie widać na najjaśniejszym blond, na siwych nie.
Żel lniany zdecydowanie lepiej im posłużył niż woda ryżowa.
Jak masz jakieś fajne przepisy to dawaj do Kociołka |
|
|
|
|
|
Sadunia
Wiek: 42 Dołączyła: 26 Lip 2015 Posty: 533 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2018-03-04, 21:47
|
|
|
a widzisz laviolku, bo ja sie nieco obawiam tej sody, wlasnie ze wzgledu na porowatosc. sama sobie zrobilam bubu rozjasnianiem i biorac pod uwage ilosc czarow ktore aktualnie nad nimi odprawiam (ze scieciem wlacznie) to boje sie przesuszenia...
jak bede chwile to napisze przepis na paste migdalowa do mycia buzki zerznieta z lusha i od alinki...http://www.alinarose.pl/2012/07/naturalna-pielegnacja-diy-migdaowa.html
chwilowo mam latwy dostep do lusha, wiec nie krece, ale generalnie mega polecam, po demakijazu olejami yeye |
|
|
|
|
|
Laviol
Laviol
Dołączyła: 02 Gru 2015 Posty: 1397
|
|
|
|
|
singri
singri
Wiek: 39 Dołączyła: 01 Maj 2017 Posty: 459
|
Wysłany: 2018-09-27, 19:20
|
|
|
Laviol, pytanko mam - kiedy można zbierać żywicę? |
|
|
|
|
|
Laviol
Laviol
Dołączyła: 02 Gru 2015 Posty: 1397
|
|
|
|
|
|