Poprzedni temat «» Następny temat
Wartości kiedyś i teraz.
Autor Wiadomość
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2018-09-17, 09:36   

vetulae, Popieram! Do tego taka postawi prowadzi już do realnych problemów: ludzie np.: nie wierzą lekarzom i sami sobie sprawdzają, zmieniaja dawki i odstawiają leki, to pokłosie tego ogólnego braku zaufania i samoobrony przed byciem oszukanym
 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2018-09-17, 09:39   

singri, Bastian nie mógł poprosić księgarza o tę książkę skoro i tak miała do niego trafić na mocy przeznaczenia? A może byłby w stanie ja kupić? Dodatkowo, idąc za podpowiedzią maat_, najwyraźniej sam księgarz był zaznajomiony z ,,kolejami przeznaczenia" więc pewnie by nie oponował. (tak, wiem, ze wtedy fabuła byłaby mało ekscytująca dla odbiorcy ale rozwiązań konstrukcyjnych jest multum).


vetulae napisał/a:
Najpierw winę obarcza się ofiarę w takich głupich sprawach, potem kaliber spraw będzie rósł ale ludzie będą już urobieni i będą powtarzać tak sam jest sobie winien.


I właśnie o to mi chodziło. Zauważmy, że nawet w randomowych memach (a jak wiadomo krótki przekaz obrazkowy trafiają bardziej do odbiorców niż najmądrzejsze przemówienia) promowane jest postrzeganie innych ludzi jako ,,głupich, prymitywnych i ograniczonych". Robione jest to na zasadzie generalizacji, skrótowo i hasłowo. Otoczenie jest tu mocno przeciwstawiane indywidualnemu obrazowi ,,ja". Osobiście martwi mnie taki przekaz tam, gdzie największą grupą odbiorców sa młodzi i jeszcze kształtujący swój oglad świata, ludzie. Tak działają np. stereotypy - na zasadzie skrótu myślowego, podobnie - memy.
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2018-09-17, 09:49   

Uważam, ze obecnie pojęcia wyższe zastąpiono zwykłym "bądź cwany" to bardzo duże zaniżenie poziomu. Sprowadozno nas do sienkiewiczowskiego: Dobry uczynek: Kali ukraść krowę, zły uczynek: Kalemu ukraść krowę!To straszne!
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2018-09-17, 09:58   

E tam, najlepiej to wszystko oddaje "Ferdydurke" :D
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2018-09-17, 10:11   

impala1967, :D
 
 
vetulae 
vetulae





Wiek: 42
Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 2912
Wysłany: 2018-09-17, 10:14   

Tak i ja jestem przekonana, że to po to by nami łatwo rządzić tak w 3 krokach:

1. deprecjonowanie rodziny (byśmy nie mieli wsparcia)
2. rozmywanie wartości (byśmy do końca nie wiedzieli co jest dobre a co złe) wszystko staje się relatywne
3. samotny i zagubiony człowiek (podatny na indoktrynację i manipulację, doskonały konsument)
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2018-09-17, 10:16   

vetulae, Też tak uważam, głównym wrogiem tego są homogeniczne kulturowo, narodowościowo i religijnie społeczeństwa.
 
 
Cascabel 





Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sty 2016
Posty: 3751
Wysłany: 2018-09-17, 10:42   

Powiem szczerze: moje obserwacje współczesnych filmów dla młodzieży (a raczej ich części) nieco się różnią. Podobnie w przypadku powieści (które bardzo przyjemnie czyta się rano, gdy człowiek się rozbudza...)
Tak, lepiej dostosowują człowieka do życia we współczesnym społeczeństwie. Po pierwsze: pokazują postaci indywidualne, często prześladowane w życiu codziennym/szkolnym przez to, że nie podążają za wzorcami. Z reguły: negatywnymi, takimi jak brak zainteresowania drugim człowiekiem i jego problemami, brak chęci pomocy innym, wagarowanie czy opuszczanie się w nauce.
Po drugie: z reguły jeżeli są bohaterowie, to nie oczekują poklasku - bo nie mogą. Nie, nawet jeżeli ratują świat, to nikt się o tym nie dowie i nie zmieni to ich postrzegania przez społeczeństwo. Poświęcają się nie uzyskując za to nagrody.
Z reguły uczą się też prawdziwej przyjaźni i odróżniania jej od fałszywej.
To, co faktycznie niepokoi - to deprecjacja rodziców w tych historiach. Rodziców nie ma, albo się nie interesują, albo są osobami negatywnymi. Podobnie rodzeństwo.
I druga rzecz: pokazywanie że każdy może się zmienić i dawanie każdemu nieskończonej ilości szans.
_________________
- Kot to najlepszy pogromca problemów. Wystarczy przytulić, a on wymruczy smutki daleko precz! I wydrapie, i, "hhhh" powie, aż wszystkie uciekną sromotnie jak pokonane widmomyszy. Koty to prawdziwi bohaterowie, mówię ci!
Widmokot Nefer
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2018-09-17, 10:51   

Cascabel napisał/a:
To, co faktycznie niepokoi - to deprecjacja rodziców w tych historiach. Rodziców nie ma, albo się nie interesują, albo są osobami negatywnymi. Podobnie rodzeństwo.
I druga rzecz: pokazywanie że każdy może się zmienić i dawanie każdemu nieskończonej ilości szans.

Tak! I właśnie to dawanie szans uważam za bardzo negatywne zjawisko. Do tego dochodzi, jakas akceptacja sytuacji w której są prześladowania. Nigdy w życiu sie z tym niespotkałam! W żadnej formie! I stanowczo protestuję przeciwko lansowanemu modelowi szkoły, szkoły w której takie zachowania są oczywistością!

Do tego dochodzi to, ze włąsnie by cie cichym bohaterem jest obecnie jedynym wzorcem bohatera! To tak jakby zło było głosne a dobro miało obowiazek byc skromne! Nie zgadzam się z taką sytuacja. Własnie uważam że w dzisiejszym świecie zachowania poprawne czy wręcz dobre powinny byc wynoszone na piedestał!
 
 
vetulae 
vetulae





Wiek: 42
Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 2912
Wysłany: 2018-09-17, 11:12   

Tak, moim zdaniem to takie pchanie wszystkiego w sferę prywatności niby skromności ma na celu powstrzymanie zmian i zachowanie statusu status quo.

Przypomina mi się taki odcinek Przygód kota Filemona. Bonifacy, Filemon i piesek (nie pamiętam imienia) urządzają zawody w łapaniu myszy. Nikomu się nie udaje, nikt nie złapał myszy, Bonifacy rezygnuje i postanawia lepiej pospać, Filemon też a piesek wraca do budy a tam wszystkie myszy, już chce zawołać wszystkich i pochwalić się, że ma wszystkie myszy kiedy myszy go przekonują że po co "wystarczy przecież że on wie że wygrał". Taką komuną zawiało, że po co sprzeciwiać się władzy wystarczy, że ty wiesz, że masz racje.
 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2018-09-17, 11:18   

maat_ napisał/a:
Do tego dochodzi, jakas akceptacja sytuacji w której są prześladowania. Nigdy w życiu sie z tym niespotkałam! W żadnej formie! I stanowczo protestuję przeciwko lansowanemu modelowi szkoły, szkoły w której takie zachowania są oczywistością!


[b]Maat_[/b], zaiste ,,fala" nie jest wymysłem szkolnym i bardzo Ci zazdroszczę, że się osobiście z tym nie zetknęłaś. ,,Bulling" to kwestia amerykanizacji kultury, w której szkoła ma swoja mocna wewnętrzną hierarchiczność (na pewno promowana w filmach czy literaturze młodzieżowej). U nas określenie kocenia pochodzi z ,,żołnierskiego łamania rekrutów".
 
 
Cascabel 





Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sty 2016
Posty: 3751
Wysłany: 2018-09-17, 12:20   

maat_, Z drugiej strony jest jeszcze jeden problem: w książkach i filmach znajdują się zawsze osoby, które chcą ci pomóc. Pomimo prześladowania, masz kogoś na którym możesz się wesprzeć. W rzeczywistości - nikt takim "frajerem" nie chce być.
To, że dobro powinno być nagradzane nie zmienia tego, że w rzeczywistości nie jest. Promowanie "cichego bohatera" jest obecnie promowaniem jedynego modelu, który funkcjonuje w rzeczywistości. Lepiej, żeby nikt nie wiedział - bo jak się dowiedzą, to będzie jeszcze gorzej i to ty zostaniesz typowym antybohaterem.
Dobra, jestem trochę rozżalona obecnie i wkurwiona. maat_ może skojarzy o co chodzi, ale nie chcę głębiej w to wchodzić publicznie.
_________________
- Kot to najlepszy pogromca problemów. Wystarczy przytulić, a on wymruczy smutki daleko precz! I wydrapie, i, "hhhh" powie, aż wszystkie uciekną sromotnie jak pokonane widmomyszy. Koty to prawdziwi bohaterowie, mówię ci!
Widmokot Nefer
 
 
Blacks 
Blacks
Czarny





Wiek: 31
Dołączył: 10 Sie 2017
Posty: 988
Wysłany: 2018-09-17, 12:51   

wracając do oszustów, dla mnie jest nie pojęte, jak można usprawiedliwiać kogoś, kto celowo oszukuje i winę zrzucać na ofiary. Niby jasne, ofiary są mamione szybkim zyskiem więc tutaj czynnikiem skłaniającym do takiej gry jest chciwość, ale jednak, to oszust mami...

Najciekawsze z tych komentarzy były takie pokroju: no 5 lat temu też dałem się im oszukać, są sprytni, dobrze że kroją tych frajerów, jak są głupi to niech tracą pieniądze.
Czyli gość sam kiedyś dał się oszukać, a mimo to wciąż zrzuca winę na ofiary, to jakieś chore. (takich komentarzy było całkiem sporo) Nie wiem skąd taki wzorzec i w ogóle. ;<
Gdybym ja dał się oszukać, to bym przestrzegał każdego przed tymi oszustami. A nie cieszył się, że ktoś daje się oszukiwać i wspierał oszustów w tym co robią...
_________________
No time to waste, but make your pace.
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2018-09-17, 13:13   

Cascabel, :tuli:
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2018-09-17, 14:50   

vetulae, TAK! Świetnie to podsumowałaś! Jestem wrogiem tej mentalności, szkołę zaczynałam za komuny i właśnie tak to identyfikuję. oczywistym było dla każdego z nas, ze jedno to dom drugie to reszta świata. To byla obrana przed systemem totalitarnym teraz gdy żyjemy w wolnym kraju ta mentalność czy raczej koniecznośc powinna zaniknąć, a okazuje się, że kwitnie tyle
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

 

Czy wiesz, że...