Poprzedni temat «» Następny temat
Metal
Autor Wiadomość
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5029
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-06-29, 20:41   

Kilka nowości:

Spylacopa "Demon John"
Ogólnie można ich zaliczyć do post-metalu czy też post-rocka. Muzyka dość lekka i całkiem przyjemna, brak tu screamów itp choć wokalista Greg Puciato głównie z nich jest znany (dzięki jego występom w Dillinger Escape Plan).
https://www.youtube.com/watch?v=PSw8NW7XXLo

American Head Charge "Tango Umbrella"
Bardzo udany powrót po latach przerwy jednego z gigantów Nu metalu/industrial metalu, w ich muzyce jednocześnie czuć coś świeżego jak i coś czego dawno nie można było uświadczyć na nowych płytach innych gigantów z tamtego okresu czyli posmak nu metalu z lat 90' od którego inni dawno odeszli. Muzyka wprawdzie nie ma tego dawnego ciężaru jaki był np na drugim albumie ale i tak to solidna dawna pozytywnej energii.
https://www.youtube.com/watch?v=bAv0QJ7D3_o

Abnormality "Mechanisms of Omniscience"
Brutal death metal. Druga płyta zespołu znanego głównie dzięki wokalistce mogącej poszczycić się mocnym niskim growlem. Płyta poprawna, bez zachwytów i rozczarowań choć jednak poprzednia była ciekawsza. W każdym razie jak ktoś ma ochotę na trochę death metalowego nap*erdolu (użył bym innego słowa ale to najlepiej opisuje zawartość krążka) z dobrym niskim growlem to powinien tego posłuchać.
https://www.youtube.com/watch?v=ZEtRaoDKQhk

Katatonia "The Fall of Hearts"
Ta płyta to z kolei doom metal/depressive rock zresztą raczej nikomu nie muszę przedstawiać tego zespołu gdyż to jeden z prekursorów gatunku (początkowo wykonujący death/doom). Otrzymaliśmy to do czego zespół już nas przyzwyczaił czyli smutne, klimatyczne i wolne utwory wyłącznie z czystym wokalem. Poprzedni album był dość nudny ale ten prezentuje się sporo lepiej.
https://www.youtube.com/watch?v=9bjE3Uxg8-I

In Mourning "Afterglow"
Progressive metal z elementami doom metalu. W tym przypadku również mamy do czynienia z dość smutnym graniem ale jednak w cięższym wydaniu. Początkowo niezbyt mi się spodobał ale po kilku przesłuchaniach przekonałem się do płyty choć podobnie jak w przypadku Abnormality poprzednia była jednak lepsza i nieco bardziej zróżnicowana. W każdym razie to udany powrót po kilku latach przerwy.
https://www.youtube.com/watch?v=VLkBirzjL6g

Lacuna Coil "Delirium"
Gothic metal. Płyta, którą zaliczam do pierwszej piątki tegorocznych dotychczas wydanych płyt. Album jest sporym zaskoczeniem ze względu na eksperymenty muzyczne polegające na dodaniu męskich growli i miejscami całkiem ciężkich, kojarzących się z metalcore'm riffów. Oczywiście to ciągle to samo Lacuna Coil tyle, że trochę cięższe niż zwykle więc fani gothic metalu nie powinni być zawiedzeni.
https://www.youtube.com/watch?v=1o1MoG-cz9Q
https://www.youtube.com/watch?v=hYslpgbKiOY

Combichrist "This is Where Death Begins"
W zasadzie to zespół zaliczany jest do elektroniki z tagami Agrrotech, dark electro itp ale jednak zawsze u nich były elementy industrialnego metalu a nówka jest najbardziej metalowa ze wszystkich płyt jakie wydali. Bardzo przyjemne, dość ciężkie i świeże brzmienie więc warto to przesłuchać
https://www.youtube.com/watch?v=0tEUP7vDMbo

Gojira "Magma"
Progressive metal. Podobnie jak w przypadku nówki od Lacuna Coil płytę zaliczam do pierwszej piątki tegorocznych dotychczas wydanych albumów i również w w tym przypadku mamy eksperyment muzyczny i odejście od typowego dla nich grania. Tu jednak już pojawiają się różnice ponieważ LC wydali najcięższą płytę w swoim dorobku muzycznych a Gojira wręcz przeciwnie. Ich muzykę zawsze charakteryzowały szybkość, moc, growle oraz dość skomplikowane, mocne, techniczne granie a tym czasem tym razem postawili na klimat, wolniejsze granie i czysty wokal co oczywiście wcale nie znaczy, że nie ma tu cięższych fragmentów. Album spotkał się z krytyką ze strony niektórych dawnych fanów ale mnie osobiście podoba się to co nagrali a zespół udowodnił, że dobrze im wychodzi zarówno szybko i cięższa jak i wolniejsza i klimatyczna muzyka.
Tutaj dla porównania brzmienie z poprzedniego albumu
https://www.youtube.com/watch?v=BGHlZwMYO9g
i z nowego
https://www.youtube.com/watch?v=WmspJZ-xNuY

Earthship "Hollowed"
Progressive metal. Zespół został założony bez dwóch byłych członków (wokalistę i gitarzystę) genialnego The Ocean, wydali już cztery płyty jednak jakoś nie udało im się tu przemycić tego poziomu wspaniałości i różnorodności kawałków tak charakterystycznego dla ich wcześniejszego zespołu. Debiut był po prostu dobry, kolejne dwie płyty okropnie nudne za to nówka znowu jest po prostu w porządku choć muszę przyznać, że pod koniec robi się całkiem fajna więc może kiedyś nagrają coś naprawdę dobrego choć oczywiście zawsze mogą wykonać krok w tył. to po prostu jeden z tych zespołów, które nie wyróżniają się niczym szczególnym spośród setek innych.
https://www.youtube.com/watch?v=vyAB4nW8PM4

Whitechapel "Mark of the Blade"
Deathcore. Jeden z najbardziej znanych kapel w gatunku choć mnie osobiście nigdy do końca nie przekonali gdyż różnorodność utworów nigdy nie była zbyt duża przez co utwory brzmiały zbyt podobnie do siebie. Czy coś się zmieniło na nowej płycie? Zmiany są ale nie wszystkie korzystne. Zespół próbował urozmaicić swoją muzykę co słychać zarówno w warstwie instrumentalnej jak i w wokalu gdyż wiele kawałków jest powydłużane poprzez pododawanie nieco bardziej skomplikowanych riffów, ogólnie gitary są bardziej uwydatnione kosztem brzmienia basu a co do wokalu to w dwóch utworach znalazł się czysty wokal, te kawałki ogólnie są też nie tylko najlżejsze na płycie ale ogólnie w dyskografii, dodatkowo pozostałe partie growlu również są nieco złagodzone w porównaniu z tym co wcześniej prezentowali. Można by pomyśleć, że to dobra płyta... niestety tak nie jest. Bardziej zróżnicowane granie nadal jest zbyt mało zróżnicowane aby zainteresować, za to uwagę zwraca na siebie złagodzenie brzmienia i wokalu w efekcie czego wyraźnie odczuwa się brak deathcoreowej mocy, to nie jest już to samo Whitechapel, który potrafił miejscami wgnieść słuchacza w fotel, tym razem niestety dominuje takie sobie granie a uwagę na siebie zwracają jedynie te dwa kawałki z czystym wokalem które zupełnie różnią się od reszty dyskografii. coś chcieli zrobić ale niezbyt im to wyszło, na przyszłość będą musieli się na coś zdecydować: albo wrócą do dawnego brzmienia albo porzucą czysty deathcore na rzecz eksperymentalnego grania pokroju Upon a Burning Body, w każdym razie nie mogą teraz stanąć w miejscu bo obecnie mało przyjemnie się ich słucha.
https://www.youtube.com/watch?v=DbANenk8o1o

Chelsea Grin "Self Inflicted"
Deathcore. to mój ulubiony zespół w gatunku, który oprócz ciężkiego brzmienia charakteryzuje się również dużym zróżnicowaniem w utworach oraz umiejętnością dodania do muzyki melodyjnych elementów czy nawet czystego wokalu bez negatywnego wpływu na moc i ciężar. W przypadku nowej płyty zaszły jednak pewne zmiany: chłopaki postanowili wydać najcięższą płytę w dyskografii przez co jednak ta słynna różnorodność nieco ucierpiała, do tego chwilami muzyka jest zbyt przebasowana przez co chwilami brzmi zbyt prosto i jednostajnie. mimo wszystko to nadal dobra płyta i na pewno wartą ją przesłuchać gdy najdzie kogoś ochota na dobry deatchcore.
https://www.youtube.com/watch?v=awa50gXnOdw

Nonpoint "The Poison Red"
Nu metal/alternative metal. Nowa płyta jest po prostu kontynuacją tego co zaczęli dawno temu w tym przypadku nie ma więc zmiany stylu czy innych niespodzianek. Rzeczą która jednak zwraca na siebie uwagę jest to, że jednak poziom się nieco obniżył i ciężko o te tzw killery czyli wyjątkowo dobre utwory, które zapadają w pamięć po pierwszym odsłuchu do których chce się często wracać. Tutaj tak jest tylko jeden a większość utworów niestety powiela schematy i brzmi dość płasko. Album zdecydowanie jest gorszy od kilku poprzednich, posłuchać można ale to jednak po prostu płyta trochę powyżej średniej i na pewno nie da jej się zaliczyć do najlepszych albumów wydanych w tym roku.
https://www.youtube.com/watch?v=-x3nrIy9fQk

Niech ktoś coś pisze bo odnoszę wrażenie, że niepotrzebnie się staram i wklejam linki a i tak nikt tu nie zagląda :) .
_________________

Ostatnio zmieniony przez Adrian1234 2016-07-29, 20:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
grzybek1312 





Wiek: 27
Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 55
Skąd: Ząbkowice Śląskie
Wysłany: 2016-07-28, 23:37   

No ja tu jestem dalej, spokojnie. xD Ale pewnie tylko dla mnie nie będziesz się tak pocił.

"Passer" od Katatonii mi się spodobał, nie był jednolity czy nużący, a trochę się obawiałem.
A tak w ogóle to kobiety nie pasują mi do metalu. Po prostu nie i koniec, widocznie jestem uprzedzony. :D

Ukraińska robota, ma klimat, zaś Weles powinien być zadowolony. :) Lubię wrócić sobie do tego albumu od czasu do czasu.
https://www.youtube.com/watch?v=SyMGQsgfk-I

Behemocik wypuścił ostatnio to. Świeżyzna to już nie jest, ale dodam, a co. :P
https://www.youtube.com/watch?v=7xbZMJGpc9I
Pił ktoś w ogóle piwo behemot? Dobre jest, czy zrobione tylko dla kasy za znaczek?

I jeszcze jedno moje przemyślenie. Osobiście uważam że teledyski nie pasują do cięższego metalu. Człek ma się skupić na muzyce a nie klipy oglądać. :D
 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5029
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-07-29, 21:13   

grzybek1312 jeżeli choć jednak osoba to czyta to już warto się starać :) .

Fakt, Katatonia ma skłonność do tworzenia prawie jednakowo brzmiących kawałków, szczególnie na poprzednim krążku bylo to zauważalne ale teraz jakoś bardziej świeżo brzmią.

Też miałem takie podejście do kobiecych wokali w metalu, dawniej uważałem, że to niezbyt do siebie pasuje a przez takie wokale muzyka zawsze zaczyna brzmieć za lekko. W sumie to do kobiecych wokali przekonałem się dopiero w 2014 roku przy czym akurat tych cięższych odmian nie słucham z nimi za dużo, najcięższy z tego co słuchałem jest wyżej wspomniane Abnormality. A ciekawa sprawa a Arch Enemy bo tutaj właśnie po dołączeniu do składu wokalistki muzyka zaczęła brzmieć ciężej więc nie warto od razu dyskryminować damskich głosów :D .
https://www.youtube.com/watch?v=7vtjfsanKoA
https://www.youtube.com/watch?v=xqUZj-EMLY4

Zgard fajnie brzmi, Behemoth co ciekawe też choć nie przepadam za nimi, ogólnie głos Nergala jest lepszy niż kiedyś i nawet nie ma porównania z początkiem twórczości od której uszy więdły :D . nie wiem jakie Ty masz o tym zdanie bo wiem, że niektórzy lubią tylko dawne płyty i sądzą, że później się sprzedali itp.

Ja akurat lubię teledyski ale tylko jeśli są zrobione z pomysłem, nie lubię za to takich typowych w których po prostu pokazany jest zespół jak gra. Tu np jest ciekawe wideo z pomysłem i humorem
https://www.youtube.com/watch?v=bm7x0S7Vj5s

A na koniec dorzucę kilka nowo przesłuchanych nowości:
Despised Icon - Beast
Bardzo udany powrót po latach przerwy jednego z gigantów deathcoru, który karierę zaczynał zaraz po powstaniu gatunku. Album jest bardzo świeży i zróżnicowany i na swój sposób chwytliwy a przy tym muzyka nadal pozostała ciężka. Tym razem pig squealu jest dużo mniej co mnie cieszy bo jakoś nigdy nie przekonałem się do tego typu śpiewu, za to dominują growle i screamy. W zasadzie mogę śmiało napisać, że to najlepsza tegoroczna deathcorowa płyta jaką przesłuchałem.
https://www.youtube.com/watch?v=jSSaws-WyLY

Jinjer "King of Everything"
Ukraiński groove metal z kobiecym wokalem. Zespół wprawdzie wyróżnia się z tłumu ale też nie wywołuje jakichś zachwytów, to po prostu dobra muzyka, do posłuchania sobie od czasu do czasu. Jest tu trochę screamów, trochę czystego z lekką przewagą tych pierwszych wiec to raczej średnio ciężkie granie.
https://www.youtube.com/watch?v=a98LI-arNS4

Numenorean "Home"
Kanadyjski atmosferic post-black metal. Bardzo dobry album, nie ma tutaj ani odrobiny czystego wokalu ale wokal wraz z warstwą instrumentalną tworzą taki klimat, że nawet przeciwnicy skrzeczanych wokali powinni być oczarowani.
https://www.youtube.com/watch?v=GT2y4NZpGus

Periphery "Periphery III Select Difficulty"
Jedni z prekursorów Djentu choć co ciekawe sami już odeszli od niego czego potwierdzeniem jest najnowszy album, który można zaliczyć po prostu do progresywnego metalu. Od pewnego momentu już ich muzyka zaczęła się zmieniać tyle, że miejscami niebezpiecznie zaczęli się komercjalizować a ich muzyka chwilami nawet by do radia pasowała (krótkie kawałki, pełne melodii, ze spłaszczonymi gitarami i basem oraz z wysokimi czystymi wokalami i chwytliwymi refrenami), tym razem na szczęście utwory zahaczające o takie klimaty są tylko trzy, znaczy czystych wokali jest całkiem sporo ale tu już dobrze one brzmią (choć nigdy nie przekonałem się do końca do brzmienia głosu wokalisty) a sama muzyka brzmi jak należy.
https://www.youtube.com/watch?v=rmtU2WJfPgU
_________________

 
 
grzybek1312 





Wiek: 27
Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 55
Skąd: Ząbkowice Śląskie
Wysłany: 2016-08-01, 12:03   

Ale że to babka śpiewa? :O Yyy, ten no, to tylko wyjątek. :D
Mimo wszystko muszę sprostować - nie tyle kobiety nie pasują co kobiecy głos. Bo nie poznałbym że to kobieta. :P

Z tego co wiem Behemot po prostu przerzucił się z blacku na death, i to tyle. Słuchałem jedną ich starą "trv płytę", nic specjalnego. Masz rację że dobrze zrobili :D

No takie teledyski to są fajne! :D Przypomniał mi się ten od Disturbed:
https://www.youtube.com/watch?v=AwLxg-yvEmc
Draiman dobrze wygląda w koszuli i pod krawatem. :D

To atmo co wysłałeś jest fajne. W ogóle lubię ten podgatunek. :)

[ Dodano: 2016-08-03, 21:34 ]
Pewnie znowu zbyt monotematycznie, niby tylko o metalu, ale biorąc pod uwagę liczbę podgatunków... :D

Zespół "na emigracji". Nie jestem pewien (to plotka, nie pamiętam skąd) czy jeden gostek nie grał w Cultes des Ghoules. Nie chce mi się buszować i szukać po necie. W każdym razie jest moc, choć do wokalisty musiałem się przyzwyczaić.
https://www.youtube.com/watch?v=_Nf1zPdDVqg

A na to trafiłem niedawno. Nie wiem nic o tym zespole, i niech tak zostanie, będę tylko słuchał. :D
https://www.youtube.com/watch?v=e-f0b8wJ7eM

I na koniec. https://www.youtube.com/watch?v=BQu6MIJAzao

Dzisiaj "na polsko". :D

[ Dodano: 2016-08-05, 22:04 ]
BONUS!!! NAJBARDZIEJ METALOWY UTWÓR!!!111
https://www.youtube.com/watch?v=nnyZ9-8gedA

:D
 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5029
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-08-06, 14:51   

Wróciłem z wyjazdu i mogę odpowiedzieć w temacie :D .

No jakby spojrzeć na to z tej strony to rozumiem Cię. Po prostu są gatunki które wymagają odpowiedniego wokalu, jeżeli kobieta chce tworzyć black czy death to musi się dostosować i brzmieć jak mężczyzna albo powstanie coś mało przekonywującego. Tutaj mogę jeszcze podać za przykład inny zespół Malliki z Abnormality https://www.youtube.com/watch?v=WRWz8Z8Qf2w Po prostu ne da się zrobić Brutal death metalu z typowymi kobiecymi growlami a panie tu muszą się bardziej przyłożyć albo bawić się w przesterowane wokale ale to już bez sensu było bo w taki sposób to i Beber może być mistrzem death growlu. Z melodeathem różnie bywa, jeden przykład to Arch enemy gdzie trudno połapać się, że to kobieta, inny to Frantic Amber gdzie w sumie podobnie raczej https://www.youtube.com/watch?v=G8oFIv9rXqU Bez teledysku wiedziałbyś, że to kobieta :) ? Groove metal i metalcore są już mniej wymagające i tutaj jest już więcej kobiet z typowo kobiecymi screamami choć tu już wyraźnie widać, że te zespoły ciężarem niedorównują tym z męskimi wokalami jak Jinjer wspomniany przeze mnie w poprzednim poście czy założonym przez byłe króliczki playboya Buther Babies https://www.youtube.com/watch?v=HWLr2WVhIp8 In This moment https://www.youtube.com/watch?v=j-qQ_brIsfY albo The Agonist https://www.youtube.com/watch?v=aXzIeI0mkFI (choć już growle wokalistki brzmią mało kobieco). Wiadomo, że najwięcej kobiet jest w metalu gotyckim i symfonicznym gdzie w zasadzie kobiety zawsze brzmią... jak kobiety :D .

Wczesny Behemoth jakoś zawsze kojarzy mi się z kiepskimi wokalami jak tu https://www.youtube.com/watch?v=I9vjZGpiMvI po przejściu w stronę deathu Nergal zaczął lepiej brzmieć :) .

No dokładnie, wolę teledyski opowiadające jakaś historię lub zabawne niestety większość polega na tym, że zespół gra przed kamerą, jeżeli jest tam jakaś ładna wokalistka to jeszcze można przyjemnie się popatrzeć a w przypadku typowo męskich zespołów już nie ma w tym w zasadzie nic interesującego. Disturbed zawsze mieli ciekawe teledyski. Te też lubię
https://www.youtube.com/watch?v=312Sb-2PovA
https://www.youtube.com/watch?v=Xr9_e4ySRYA

Sprawdziłem Twoje linki, całkiem fajne choć faktycznie nie jestem pewny czy w tym pierwszym bym się przekonał do wokalu :) .

A znasz jeszcze jakieś ciekawe atmosferic post blacki? Akurat w tych rejonach zbytnio nigdy nie siedziałem.

hah Nanowar, dobre :D . W sumie ciekawa sprawa, fani Manowara stworzyli zespół parodiujący ich zespoł i związane z nimi i podobnymi grupami Trv elementami :) .
_________________

 
 
rzviro
[Usunięty]



Wysłany: 2016-08-09, 12:06   

grzybek1312, Lita Ford, Alannah Myles, Susie Quatro i kilka innych...
I bonus - dla znawców: Niespodziewanka... :D

Posłuchajcie tego:
TURBO - LSD
Bez żartów... :zamknięty:

Polecam kilka kawałków Metalliki, np.: Fade To Black, Suicide & Redemption, One, Welcome Home (Sanitarium). Metallica jest (w tych utworach), jak pociąg towarowy - rozpędza się poooooowooooooliii. Ale, gdy nabierze rozpędu - nic tej machiny nie zatrzyma :]
Podałem tylko tytuły - bez linków. Ale, jak coś - służę...
 
 
grzybek1312 





Wiek: 27
Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 55
Skąd: Ząbkowice Śląskie
Wysłany: 2016-08-17, 19:51   

Łoł. Wyczerpałeś temat kobiet w metalu. :D Mogę ewentualnie dodać to:
https://www.youtube.com/watch?v=rpwOf4huWv4
https://www.youtube.com/watch?v=b2b6zwKBfcY
Mam na myśli fakt że kobiecy (zwykły xD) głos czy śpiew potrafi być bardzo klimatyczny i staje się przydatnym "narzędziem".

Znam, ale nie wiem co by ci przypadło do gustu. :D Mesarthim fajnie gra, ale już wrzucałem.
https://www.youtube.com/user/AtmsphericBlackMetal - łap super kanał na YT gdzie gościu regularnie wrzuca nowe utwory. :D
BM Promotion też wrzuca atmo.

Massacra jest zaje...!


Kojarzycie serial Metalocalypse? Dethklok to zespół z wysokiej półki :D

ZNOWU BONUS!1111
https://www.youtube.com/watch?v=qatmJtIJAPw

[ Dodano: 2016-08-28, 18:56 ]
2 koncerty dzień po dniu :D

Ci zagrali zamiast Bullet for my Valentine na Capital of Rock. Nawet się dobrze stało wg mnie. :)
https://www.youtube.com/watch?v=dLC9CHxNHHU

Ci dali koncert w moim zadupiu tuż przed Lux Torpedą. Jest moc!
https://www.youtube.com/watch?v=uVTQ1qFm_mw

Na koniec dodam jeden z nielicznych pożytków z Kielc. :P
https://www.youtube.com/watch?v=F_2QO8OI8YM

[ Dodano: 2016-08-30, 22:17 ]
Wybiera się ktoś do Wrocka na trio BBB? :D 2gi października, z tym że to nie będzie w Eterze tylko na Zaklętych Rewirach.
http://kvlt.pl/newsy/behe...spolnej-trasie/
 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5029
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-08-31, 14:06   

Cytat:
Mam na myśli fakt że kobiecy (zwykły xD) głos czy śpiew potrafi być bardzo klimatyczny i staje się przydatnym "narzędziem".

Zgadzam się :) . A co sądzisz o zespołach w których mieszane są męskie death growle z kobiecymi czystymi wokalami jak np te:
https://www.youtube.com/watch?v=MC6Vg822t7Q
https://www.youtube.com/watch?v=Hzf5-P1_Y8A

Teraz sprawdziłem jakieś kawałki Mesarthim na youtube i faktycznie bardzo dobrze brzmi :) . Dzięki za lina do kanału.

hah dobry ten Batmetal :D a sam dethklok do teraz kojarzyłem raczej z nazwy, Ogólnie jest chyba kilka zespołów o tej i bardzo podobnej nazwie.

No Gojira to genialny zespół i podoba mi się wszystko od drugiego albumu do najnowszego, tylko debiut tak trochę mniej. A co sądzisz o tej lekkiej zmianie stylu gdzie nagle zamienili ciężar na klimatyczniejsze granie?

Oberschlesien kojarzę, już mi jeden znajomy nawysyłał kiedyś do nich linów ale jakoś jeszcze nic więcej nie słuchałem.
_________________

 
 
rzviro
[Usunięty]



Wysłany: 2016-09-02, 03:36   

KORPIKLAANI - Kirki. Przygrywki zerżnięte z Metalliki "My Apocalypse" (Death Magnetic).
Dla porównania: METALLICA - My Apocalypse
Ale sam kawałek jest zaaaebistyy!
A nawet świetny!

PS.: Potrafię gadać dużo i szybko, ale przy tych Finach odpadam "w przedbiegach"...

Jeszcze jedna próbka: KORPIKLAANI - Levan Polkka
 
 
grzybek1312 





Wiek: 27
Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 55
Skąd: Ząbkowice Śląskie
Wysłany: 2016-09-03, 22:28   

Ciekawy zabieg, z takim czymś nie miałem jeszcze do czynienia. Oba utwory fajne, choć ten pierwszy ciut bardziej mi podpadł. :)

Na fb można dołączyć do grup, tam masę perełek wrzucają. Wg mnie grupy są ciut lepsze od stron jako że każdy członek się udziela co tworzy różnorodność. Patrzyłem przed chwilą, jest strona od atmo też :D

Nie powiem ci, bo ich wcześniej nie słuchałem. Jak dasz trochę czasu to powiem co i jak. A powiem na pewno bo mi zaimponowali na występie. :)

Oberschlesien to aż płytę kupiłem, bo mieli stoisko. Dali napisy z tłumaczeniem, przydają się jako że śląski ciężko zrozumieć momentami. xD

O lol, tej wersji Polkki się nie spodziewałem.

Ten zespół znałem wcześniej, ale dosłownie przed chwilą dowiedziałem się że są z Polski. :D
https://www.youtube.com/watch?v=b0PfMQ81cSI
 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5029
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-09-04, 13:23   

A Gojira to jeden z najlepszych zespołów jakich słucham i przede wszystkim bardzo zróżnicowani, ogólnie to jednak słyną z cięższych, bardziej skomplikowanych brzmień z przewagą growli i screamów, czyste wokale nie są za częste oprócz najnowszej płyty gdy jest ich więcej niż na pozostałych krążkach razem wziętych :D . Kilka utworów na zachętę:
zaczęli od takiego grania
https://www.youtube.com/watch?v=757SiXkPlH4
Druga płyta kojarzy mi się z drugim albumem Meshuggah
https://www.youtube.com/watch?v=57qslSNMrbc
Ogólnie to progresywny metal ale maja chwilami tendencję to używania połamanych riffów a la obecni Meshuggah
https://www.youtube.com/watch?v=mqT5yzmQLnQ
https://www.youtube.com/watch?v=HTr7bqKHvgE
https://www.youtube.com/watch?v=efQHga1BZz8
A tutaj już mieszanka połamanych riffów, melodii i lżejszego wokalu
https://www.youtube.com/watch?v=BGHlZwMYO9g

Co do mieszania męskich growli i kobiecych czystych to słucham trochę takich zespołów głownie w symfonicznym metalu tak robią jednak zwykle nastawione są bardziej na melodyjność i te kobiece partie, pewnym wyjątkiem są pierwsze dwie płyty zespołu Tristania gdzie jednak dominuje męski skrzeczany wokal https://www.youtube.com/watch?v=E3ZqzAbFI6I

A ostatnio zacząłem słuchać dokonać francuskiej multiinstrumentalistki Carline Van Roos ma ona kilka projektów jednak nazwy maja raczej rozgraniczać kolejne etapy jej twórczości gdyż tak naprawdę zawsze w zasadzie sama wszystko robi (nagrywa wszystkie instrumenty i wokale po czym miksuje to w studio) oprócz oczywiście męskich wokali.
Zaczęła od Remembrance czyli zespołu tworzącego Funeral doom metal lecz tutaj jednak dominują ciężkie, wolne growle Matthieu Sachs'a
https://www.youtube.com/watch?v=R1bDIbhEmCA
Kolejnym bandem jest doom metalowe Lethian Dreams których twórczość podzielona jest na dwa etapy: pierwszy to doom metal w stylu Draconian czyli znowu mieszanka głosów wokalistów z zespołu powyżej tyle, że growle jednak brzmią inaczej, nie tak niskie i nie tak wolne
https://www.youtube.com/watch?v=m9cK386O4Sc
następnie jednak growler odszedł a muzyka zaczęła przypominać bardziej twórczość The Gathering ze środkowych albumów
https://www.youtube.com/watch?v=CtZzrXu19X0
i w końcu najnowszy projekt czyli Aythis gdzie mamy do czynienia z jeszcze lżejszym brzmieniem bo to już dark ambient / Ethereal / Neoclassic klimatem podobny do muzyki z poprzedniego linku lecz tu zamiast gitarowych riffów dominują skrzypce, fortepian, wiolonczele itp i trochę elektroniki tworzącej tło
https://www.youtube.com/watch?v=q-VSSlxt8NQ

Na koniec tradycyjnie poopisuję trochę nowości:
Islander "Power Under Control"
Nu metal / Alternative metal /Post-hardcore. Niby nic nadzwyczajnego czy oryginalnego, scream dość typowo post-hardcoreowy, czysty trochę przypomina Chino Moreno z Deftones ale jednak album jest dobry i przyjemnie się go słucha.
https://www.youtube.com/watch?v=kyixQrJOwOc

Logical Terror "Ashes Of Fate"
Zespół początkowo łączył melodeth z cyber metalem ale na nowej płycie skierowali się bardziej w stronę tego pierwszego co pokazali tez zapraszając do dwóch utworów melodic death metalowych wokalistów Bjoerna "Speed" Strida (głównie znanego z Soilwork i Disarmonia Mundi) oraz Jona Howarda (Threat Signal) jednak tym samym niestety stali się mało oryginalni i brzmią jak wiele zespołów w gatunku tyle, że grają trochę lżej no i wyraźnie nie na takim poziomie jak giganci gatunku. Album można przesłuchać ale bez rewelacji.
https://www.youtube.com/watch?v=OVWNWNQ0CSs

The Unguided "Lust And Loathing"
Fiński melodeath, tym razem bardzo oryginalny, od strony wokalnej lekko zalatuje Heavy metalem (przewaga czystych ze specyficzną manierą), zespół dość lekki ale w żadnym razie nie przesłodzony. Piszę o tym gdyż został on założony przez byłych wokalistów i obecnego gitarzystę Sonic Syndicate, które to jest nazywane "linkinparkiem melodethu" ze względu właśnie na słodkie wokale i nadmiar klawiszy (jak akurat lubię oba bandy), tutaj słychać powiązania ale jednak brzmienie i klimat są inne. Trzymają stałą, wysoką formę co potwierdzili najnowszym albumem, który polecam wszystkim.
https://www.youtube.com/watch?v=OLIUzK_b1cw

Soilwork "Death Resonance"
Tego zespołu raczej nikomu nie muszę przedstawiać gdyż to prawdziwy gigant goteborgskiego melodic death metalu mający na swym koncie 10 studyjnych albumów. Tym razem fani otrzymali zbiór kompilację złożoną z bonus tracków zamieszczanych wyłącznie na japońskich edycjach wcześniejszych płyt oraz EPki również tylko tam wydanej. Ze względu na swój charakter całość nie jest jakaś wyjątkowa bo wiadomo, że zwykle utworami bonusowymi zostają takie, które nie są dość dobre aby trafić na główną tracklistę ale i tak warto się zapoznać z nowym wydawnictwem.
https://www.youtube.com/watch?v=g5VGQueLuqM

Solution .45 "Nightmares In The Waking State Part 2"
Melodic death metal, pierwsza część albumu zajęła pierwsze miejsce w moim zeszłorocznym rankingu płyt, druga część prawie na pewno również znajdzie się w pierwszej trójce kolejnego bo mamy tu kontynuację geniuszu. Ogólnie to Christian Alvestam jak robi jakąś muzykę to porządnie a płyt nie wydaje dopóki nie stwierdzi, że wszystko jest jak należy i tak np na te dwie części Nightmares In The Waking State trzeba było czekać 5 lat od wydania debiutu, wzmianki o nowym krążku pojawiły się już chyba w 2013 ale ciągle coś było niedopracowane, podobne info było w 2014 ale już była mowa o dwóch nadchodzących płytach i w końcu pierwszą część wydali rok temu a drugą teraz. to naprawdę solidny kawał muzyki, jak zwykle cały materiał jest bardzo zróżnicowany: raz słuchasz jest przygnieciony niskim growlem i ciężarem a innym razem urzeczony melodią i jak zwykle doskonałym, wysokim ale nie przesłodzonym czystym wokalem. Obie części albumu jak i debiut gorąco polecam bo to kawał porządnej muzyki.
https://www.youtube.com/watch?v=f4kQZgyaDOc

Aythis "The Illusion And The Twin"
Nowy album zespołu a raczej projektu Carline Van Roos o którym wspominałem wyżej, w zasadzie jako, że jest to neoclassical / Dark ambient / Ethereal to nie do końca pasuje do tematu ale, że jednak Carline jest mocno osadzona w metalu a ta muzyka klimatem jednak nawiązuje do lżejszych form doom metalu to jednak tu daję. To chyba najlepszy jej album, ogólnie jest jeszcze spokojniejszy i klimatyczny od poprzednich i idealnie się nadaje do słuchania w smutne, deszczowe dni.
https://www.youtube.com/watch?v=WuY4sbDoIDY

September Mourning "Volume II"
melodic metalcore / alternative metal. Przy pierwszym kontakcie z zespołem od razu można odnieść wrażenie iż kojarzą się ze sporo lżejszą wersją In This Moment, pod względem brzmienia, budowy utworów, miejscami głosy wokalistki a nawet image maja podobny na zasadzie "piękna i bestie" czyli ładna, bardzo kobieca wokalistka oraz męska reszta zespołu z charakteryzacją nadająca im brzydszy, groźniejszy wygląd. Jeśli chodzi o muzykę to istotną to tym co wyraźnie odróżnia ich od ITM jest większa ilość melodii i czystego wokalu, mniej jest za to screamu no i chwilami maja tendencję do tworzenia prawie popowych, chwytliwych refrenów, które powtarzają po kilka razy. Można by pomyśleć, że fani cięższych odmian metalu raczej ich nie polubią jednak jest w nich coś co zachęca do słuchania, szybko wpadają w ucho i przyjemnie się do nich wraca. Nowa płyta ma mniej więcej ten sam, wysoki poziom co debiut i warto obie przesłuchać gdy akurat ma się ochotę na lżejsze ale jednak metalowe brzmienia.

Red Queen "Star Blood"
Jest to zupełnie świeżo powstały zespół, który dopiero wydał swoją pierwszą EPkę zawierającą pięć własnych utworów oraz jeden cover ale warto o nich wspomnieć gdyż od razu słychać, że mają sporo do zaoferowania. Jest to industrial metal z kobiecym wokalem, wokalistka zarówno śpiewa cleanem jak i growluje choć jednak tego pierwszego jest nieco więcej, za to od strony instrumentalnej uświadczymy dużej różnorodności od melodyjnego grania do typowo industrial metalowych ciężkich, motorycznych riffów i ogólnie tyle się tu dzieje iż można odnieść wrażenie, że płyta jest dłuższa choć w rzeczywistości jak to EPka ma tylko 22 minuty. Elena Vladi najwyraźniej postanowiła zrobić szum wokół zespołu poprzez szokowanie zachowaniem i ubiorem a po zdjęciach nie zawsze można jednoznacznie stwierdzić czy to wokalistka czy może jakaś gwiazda porno http://mediazink.com/wp-c...340079886_n.jpg co moim zdaniem jest zbędne gdyż muzyka sama się broni i powinni niedługo zyskać sporo fanów.
https://www.youtube.com/watch?v=QcGRcbecsqI

Heaven Shall Burn "Wanderer"
Metalcore / Melodic death metal. To już 8 płyta Niemców choć muszę stwierdzić, że to jeden z tych zespołów, które ceni się za pojedyncze utwory a nie całe albumy. Zwykle w ich przypadku to wygląda tak, że dominuje dość monotonne, podobne do siebie suche granie pomiędzy, którymi można znaleźć naprawdę ciekawe utwory zupełnie jak na mało smacznych cieście znajdują się smaczne dodatki jak rodzynki czy też kawałki czekolady. Ogólnie to z całej dyskografii można by z tych utworów utworzyć z jedną genialną płytę. Nówka jest kontynuacją tego trendu i doliczyłem się tu naprawdę dobrych trzech kawałków w tym jeden cover (bo jak to cover różni się od tego co zazwyczaj grają no i dodatkowo scoverowali dobry kawałek zespołu My Dying Bride). Zespół jest zaprzyjaźniony z członkami innego niemieckiego, metalcorowego bandu Caliban i nawet wspólnie wydali dwa splity jednak Ci drudzy to zupełnie inna liga, grupa, która słynie z bardzo wysokiego poziomu i genialnych całych albumów (ich najnowszy zdecydowanie zasługuje na miejsce w pierwszej piątce w moim kolejnym rankingu). nie wiem czy forumowicze kojarzą HSB, oni chyba najbardziej są w Polsce znani z utworu Armia, który dotyczy Powstania Warszawskiego https://www.youtube.com/watch?v=boXFpJ6rQdg który znalazł się na jednej z dawniejszych płyt.
https://www.youtube.com/watch?v=Jqpgk3ekodo
_________________

 
 
grzybek1312 





Wiek: 27
Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 55
Skąd: Ząbkowice Śląskie
Wysłany: 2016-09-22, 19:51   

Początkowe ich utwory bardziej mi się podobają jak tak przesłucham :myśli:

Polska czarna nowinka. Porwało mnie.
https://www.youtube.com/watch?v=O4h4PTjldpw

Dla kontrastu stary utwór starszego zespołu ode mnie :D
https://www.youtube.com/watch?v=EKbzL3jo0ds
 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5029
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-10-06, 14:42   

Otep "Generation Doom"
Nu metal / Alternative metal / Rap metal. to już siódma płyta tego dość dobrze znanego Nu metalowego zespołu, którego nazwa pochodzi od imienia wokalistki (Otep Shamaya). Tym razem muzyka wyraźnie skierowała się w stronę alternatywnego metalu, ogólnie lżejsza niż wcześniej, z elektronicznymi wstawkami i całkiem sporą ilością rapowanych elementów. Z opisu mogło by wynikać, że to nic ciekawego ale jednak album z całą pewnością można uznać za udany a mniejsza ilość growli, screamów i ogólnie cięższych elementów w żaden sposób nie psuje dobrych odczuć, do tego zaletą jest brak tych "gadanych" utworów które zespół zawsze, nie wiadomo po co umieszczał na albumach więc całość jest od razu przyjemniejsza w odbiorze.
https://www.youtube.com/watch?v=axmHHrR7tfY

Epica "The Holographic Principle"
Symphonic metal / Gothic metal. Spotkałem się już z wielkimi zachwytami na tą płytę, ja jednak nie jestem do niej do końca przekonany, znaczy oczywiście jest to dobry album jednak ogólnie jakbym miał ułożyć ich albumy w kolejności od najlepszej do najgorszej to ten dałbym na przedostatnim miejscu. Niby wszystko w porządku ale album miejscami trochę się dłuży a niektóre utwory są jakby na siłę poprzedłużane aby tylko całość dociągnęła do typowych dla nich długości godzina i piętnaście minut no i jak dla mnie trochę za dużo gotyckich elementów a za mało symfonicznometalowych. Podsumowując album jest dobry ale jak na ten zespół to jest tylko dobry a spodziewałem się po nich więcej.
https://www.youtube.com/watch?v=Hw7DKFZ3aP8

Insomnium "Winter's Gate"
Melodic death metal. Tym razem Finowie postanowili wydać album koncepcyjny gdzie cała zawartość opowiada jedną historię ale w sumie to dość zrozumiałe zważywszy na fakt, że cały album to jeden 40 minutowy utwór, który jednak w zależności od wydania może być w całości CD), podzielony na dwie (winyl) lub siedem części (wersje cyfrowe). Muszę przyznać, że to bardzo udany krążek: jeden długi kawałek ale tak zróżnicowany, że w ogóle nie czuć żadnego znużenia czy coś, słucha się tego z przyjemnością, dużo tu tych charakterystycznych dla nich malowniczych riffów i różnych wokali od czystych po różne growle (oczywiście tych drugich jak zwykle jest więcej).
Jako, że na youtube tego nie mam to dam utwór z poprzedniej płyty abyście mieli pojęcie czym w ogóle Insomnium jest https://www.youtube.com/watch?v=sdcX0MNzf-E

Opeth "Sorceress"
Progressive rock. Opeth... ciekawą mieli historię w ciągu której sporo eksperymentowali w związku z czym ich muzyka się zmieniała z czasem i tak w zależności od albumu słychać wpływy black, folk, doom czy death metalu choć ogólnie długo trzymali się trzonu w postaci progresywnego metalu i tak trwało do 2008 roku. Załamanie przyszło w 2011 roku kiedy to wokalista Mikael Åkerfeldt zapędził się z eksperymentami w niewłaściwym kierunku, progresywny metal został zamieniony na progresywny rock ale gdyby ta zostało to jeszcze byłoby dobrze, zresztą elementy tego gatunku już wcześniej występowały w dość sporej ilości, gorzej, że wymieszali go z jazz fusion przez który całość stała się ciężkostrawna z powodu charakterystycznego dla gatunku zamulania i braku energii (całość wolna, bas ledwo słyszalny i tylko czysty wokal od czasu do czasu a w przerwach nudne granie). Kolejna płyta była już trochę lepsza ale zespół nadal był tylko cieniem samych siebie. W tym roku wydali Sorceress i tu na szczęście już widać, że powoli się poprawiają: elementów jazz fusion jest niewiele, muzyka jest bardziej konkretna, brzmienie się poprawiło a wokalu jest więcej i jest lepszy. to nadal nie jest prawdziwe Opeth ale tym razem można w końcu stwierdzić, że wydali dobrą płytę utrzymaną po prostu w klimatach progresywnego rocka bez zbędnych kombinacji.
https://www.youtube.com/watch?v=LhqijfqecvA
_________________

 
 
Pierdomenico 





Wiek: 36
Dołączyła: 15 Lip 2015
Posty: 6547
Skąd: Vinewood Hills
Wysłany: 2016-10-06, 14:47   

Adrian1234, coś wokal Simony się zmienił, jakoś nie ma już tej operowej głębi co kiedyś albo tak mi się wydaje po jednej piosence, bo jeszcze nie słyszałam reszty.
_________________

Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5029
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-10-06, 18:28   

Pierdomenico napisał/a:
Adrian1234, coś wokal Simony się zmienił, jakoś nie ma już tej operowej głębi co kiedyś albo tak mi się wydaje po jednej piosence, bo jeszcze nie słyszałam reszty.

Dokładnie o to chodzi, w zespole od razu spodobała mi się ta operowa głębia a tutaj coś takiego zdarza się może kilka razy a dominują takie zupełnie zwyczajne typowo gotyckie wokale jakie co chwilę się spotyka, po prostu wokal Simone Simons, który zawsze był mocną stroną zespołu teraz jakoś nie zachwyca.

Sully Erna "Hometown Life".
Alternative rock. Druga solowa płyta wykonawcy dobrze znanego przede wszystkim z zespołu Godsmack jednak w odróżnieniu od Nu metalowej gry jego kapeli w karierze solowej siedzi w dużo lżejszych klimatach. Podobnie jak na debiutanckim Avalon tu również możemy usłyszeć głównie takie instrumenty jak gitara akustyczna czy fortepian, ogólnie krążek jest dobry choć jednak wyraźnie nie tak jak poprzedni gdyż tym razem troszkę zabrakło tego charakterystycznego klimatu a do tego utwory są trochę mało zróżnicowane i po prostu nie mają tego czegoś co przyciąga słuchacza do poprzedniego solowego albumu. Do tamtego aż chciało się wracać po odsłuchaniu a ten wprawdzie można dość miło posłuchać ale bez zachwytów i w zasadzie nic nie zostaje w pamięci na dłużej.

The Agonist "Five".
Melodic death metal / Progressive metalcore. To już kolejny album z nową wokalistką, dość zaskakujące gdyż poprzedni wyszedł ledwie rok temu. Może to budzić pewne obawy gdyż zazwyczaj zespoły wydające tak często coś nowego stawiają bardziej na ilość niż jakość a materiał nie przekonuje, na szczęście The Agonist jest wyjątkiem od tej reguły bo płyta zdecydowanie jest dobra choć jednak do poziomu zeszłorocznego krążka trochę im zabrakło. Tym co zwraca tu na siebie uwagę jest bardzo duża różnorodność, utwory znacznie się od siebie różnią zarówno instrumentalnie jak i wokalnie, co do tego drugiego to prawdopodobnie Vicky chciała pokazać na co ją stać i zaprezentować nam swe wokalne możliwości.
https://www.youtube.com/watch?v=CgR0r94J8EM
_________________

 
 
grzybek1312 





Wiek: 27
Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 55
Skąd: Ząbkowice Śląskie
Wysłany: 2016-10-16, 18:19   

Bolzer na Zaklętych Rewirach zmarnował potencjał przez problemy z nagłośnieniem, wielka szkoda bo ich duet miażdży.
https://www.youtube.com/watch?v=BXkP4WS8Y_Y

Ale dla Batiuszki było warto : >

Za to w Starej Piwnicy razem z moją dziewczyną złapaliśmy płytkę "Fractum Lux" od Nymphill oraz pałeczkę perkusisty czeskiego Cruadalach. Powoli przekonuję się do damskich wokali. :)

Nowego albumu Percivala nie wrzucę bo póki co jest tylko na Spotify.
 
 
Pierdomenico 





Wiek: 36
Dołączyła: 15 Lip 2015
Posty: 6547
Skąd: Vinewood Hills
Wysłany: 2016-10-17, 12:17   

TÝR - Hold The Heathen Hammer High

Stribok - Rusalka

Uwielbiam połączenie folku, celtic i metalu.
_________________

Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
 
 
grzybek1312 





Wiek: 27
Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 55
Skąd: Ząbkowice Śląskie
Wysłany: 2016-10-17, 19:38   

No, folk jest fajny, do tego dochodzi pagan i jedziemy }:>

https://www.youtube.com/watch?v=Ugx-7He5zdU

Tak w ogóle Adrian, we wrocku widziałem baner reklamy rajstop... "Adrian kocha wszystkie kobiety", już wiem skąd to się wzięło :D
 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5029
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2016-10-18, 12:44   

grzybek1312, hehe dokładnie, kiedy gdzieś kiedyś trafiłem na jakąś reklamę tych rajstop to od razu stwierdziłem, że idealnie pasuje do mojego imienia i moich avków więc sobie pożyczyłem :D .

A mnie właśnie jakoś nigdy folk nie przekonywał a te wszystkie fleciki, skrzypeczki itp nie robią na mnie dobrego wrażenia. Może kiedyś się przekonam podobnie jak do metalu symfonicznego, którego kiedyś też nie lubiłem ale to jeszcze nie ten czas :) .

Sonic Syndicate "Confessions"
Dawniej tworzyli melodeath ale bardzo szybko zaczęło się u nich pojawiać sporo słodkich czystych wokali i elektronicznych wstawek przez co zyskali miano "linkin park melodeathu" mimo wszystko lubiłem ich słuchać od czasu do czasu. Jednak w 2010 roku doszło do zawieszenia działalności po czym postanowili powrócić w 2014 lecz niestety nowy album im niezbyt wyszedł: niby postanowili nagrać coś cięższego ale nie mieli na to za bardzo pomysłu gdyż płyta była zwyczajnie nijaka. Najwidoczniej nie uszło to ich uwadze i tym razem zupełnie odmienili swoją muzykę... co zakończyło się katastrofą. Tym razem pozbyli się wszystkiego co ciężkie a więc nie uświadczymy screamów gdyż te zostały zastąpione przez jeszcze więcej czystego, wysokiego i słodkiego wokalu, a jeśli chodzi o warstwę instrumentalną to praca instrumentów została spłaszczona a więc w zasadzie nie ma możliwości podziwiać tu pracę gitar, basu czy perkusji za to na pierwszy plan wybija się tu elektronika a całość tworzy dość nieprzyjemną w słuchaniu słodką, bezpłciową papkę tym samym w lekkości przebili chyba nawet Linkin park do których jak pisałem wcześniej ich porównywano. Chyba chłopaki stwierdzili, że w metalu nic nie zdziałają więc postanowili poszukać sobie nowych odbiorców: nastoletnich lekko zbuntowanych dziewczynek, które oprócz biebera lubią czasem posłuchać też trochę "metalu" ale takiego mało metalowego.
https://www.youtube.com/watch?v=XWlYNcnTzjc

Meshuggah "The Violent Sleep of Reason"
Math metal. Tutaj dla odmiany mamy porządny kawał metalowego grania, zespół który zaczynał jako progresywno metalowy band z wpływami thrash metalu po czym stworzyli zupełnie nowy gatunek znany jako math metal, który charakteryzuje się bardzo skomplikowanym, technicznym graniem z połamanymi riffami oraz growlami co czyni z nich zespół trudny w odbiorze dla osób nieprzyzwyczajonych do ciężkiego grania a tym, którzy są przyzwyczajeni i tak zajmuje trochę czasu ogarnięcie ich muzyki. W każdym razie po osłuchaniu się człowiek zaczyna doceniać twórczość Meshuggah i już łatwo zrozumieć dlaczego tyle zespołów czerpie z nich inspiracje lub nawet próbuje kopiować ich styl. Nowy album oczywiście jest bez większych niespodzianek, utrzymany w ich stylu i bardzo dobry ale z nimi już tak jest, że wydają płyty niezbyt często ale zawsze są dobrze zrobione i nie ma się zbytnio do czego przyczepić oprócz jak zwykle do pewnej monotonności chwilami.
https://www.youtube.com/watch?v=oFiDcazicdk

Leave's Eyes "Fires in the North"
Symphonic metal. Zespół nagle wyrzucił wokalistkę Liv Kristine i zatrudnił jakąś inną a w celu zaprezentowania jej postanowili wydać tę EPkę. Znajduje się na niej jeden nowy utwór w dwóch wersjach: symfonicznej i akustycznej oraz trzy utwory znane z wcześniejszych płyt tyle, że z nowym wokalem. Ogólnie EPka nie jest zła ale nie ma w niej też nic specjalnego a Elina Siirala brzmi niby poprawnie ale trochę zbyt typowo a w jej głosie nie czuć żadnych emocji i jeżeli w przyszłości to się nie zmieni to Leave's Eyes nie będą się niczym wyróżniać na symfonicznometalowej scenie a z Liv Kristine jednak byli dość charakterystyczni.
https://www.youtube.com/watch?v=aSJJ0YolwHk

I Declare War "Songs For The Sick"
Deathcore a w zasadzie to brutal deathcore i do tego bardzo dobry bo pomimo ciężaru ich muzyka jest interesująca, uporządkowana przez co dobrze się jej słucha i mimo upływu lat ciągle trzymają pozom a nowa płyta to potwierdza. Jak zwykle otrzymaliśmy ponad 30 minut ostrego, ciężkiego, dobrego grania pełnego breakdownów i growlu, zapewne dla większości forumowiczów byłoby to za ciężkie ale dla fanów mocniejszych z tych mocniejszych brzmień płyta na pewno wyda się interesująca i naprawdę warto to sprawdzić bo to jeden z najlepszych tegorocznych deathcoreowych albumów.
https://www.youtube.com/watch?v=c5MgRzT0HZQ

Korn "The Serenity of Suffering"
Nu metal. Po nich to raczej nie spodziewałem się niczego dobrego bo ostatnimi czasy raczej coś próbują eksperymentować szukając dla siebie brzmienia ale efekty tego były raczej średnie. Tym razem jednak postanowili zainspirować się... sobą a w zasadzie swoją dawno temu wydaną płytą Untouchabless i to był bardzo dobry pomysł bo czasem w muzyce najlepsze co może zrobić zespół, który się pogubił to zrobił krok w tył do czasów gdy brzmieli najlepiej. Oczywiście płyta nie jest tak dobra i tak ciężka jak ich legendarny już krążek ale czuć jego posmak w brzmieniu basu i niskich growlach Jonathana Davisa których wprawdzie nie ma za dużo ale przyjemnie jest znowu tego u nich posłuchać. Ogólnie to mogę śmiało stwierdzić, że to najlepszy album od wielu lat jaki wydali a w dyskografii pod względem fajności umieściłbym ich na czwartym miejscu zaraz za Untouchabless, Take a Look In A Mirror i Issues. Fani dawnego brzmienia powinni być zadowoleni a fani tego nowszego, bardziej lekkiego też raczej nie będą zawiedzeni bo takich elementów też jest dużo.
https://www.youtube.com/watch?v=P-zb4C_k7Ek

Wovenwar "Honor Is Dead"
Metalcore. Zespół został założony przez byłych członków jednego z najbardziej znanych i najlepszych zespołów w gatunku As I Lay Dying jednak na miejsce głównego wokalisty Tma Lambesisa (który został skazany na 6 lat więzienia) przyszedł wokalista odpowiedzialny za czysty wokal w Oh, Sleeper i razem dwa lata temu wydali debiutancki bardzo dobry krążek zatytułowany po prostu Wovenwar. W tym roku wydali kolejny i jak się okazało jest jeszcze lepszy gdyż posiada wszystkie zalety debiutu i ani jednej z jego wad do których można było zaliczyć miejscami zbyt podobne utwory i wokale oraz trochę nadmierną długość całości. Tym razem album zamiast godziny ma po prostu 40 minut a oprócz czystego wokalu pojawiły się też screamy (wokalista musiał sporo ćwiczyć przez te dwa lata bo wcześniej nie zajmował się tą formą wokalu) do tego każdy utwór jest na swój sposób inny a więc zespołowi należą się pochwały za ciężką pracę nad sobą w celu skutecznego wyeliminowania wszystkich wspomnianych wad. Album jest świeży i przyjemny w słuchaniu i powinien przypaść do gustu zarówno fanom metalcore jak i lżejszych brzmień bo jednak melodyjniejszych elementów z czystym wokalem nadal jest więcej a screamy nie są tak agresywne jak w innych zespołach z gatunku.
https://www.youtube.com/watch?v=6cpojuS_3KQ
_________________

 
 
grzybek1312 





Wiek: 27
Dołączył: 26 Lis 2015
Posty: 55
Skąd: Ząbkowice Śląskie
Wysłany: 2016-11-12, 23:57   

CdG wydało album, 2 płytki!
https://www.youtube.com/watch?v=HDu_x6mYoPc

Do tego 2ga pozycja Wędrującego Wiatru! Wyjeżdżam zaszyć się w góry.
https://www.youtube.com/watch?v=HC_5h9m2bZw
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

 

Czy wiesz, że...