Poprzedni temat «» Następny temat
Konserwatyzm a liberalizm. Możliwość koegzystencji.
Autor Wiadomość
watchyouback 





Wiek: 37
Dołączył: 07 Sie 2015
Posty: 209
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-05-18, 13:29   Konserwatyzm a liberalizm. Możliwość koegzystencji.

Dwie skrajne siły, dwie antynomie świata politycznego kierują i kreują naszą współczesną rzeczywistość, nasz świat i wizję przyszłości.
Z jednej strony jest to liberalizm, od łacińskiego liberum - zmiana, jest siłą dążącą do nieustannej zmiany otoczenia, nie lubi stagnacji zarówno w sferze politycznej jak i społecznej. Sam liberalizm nie jest czymś złym, jest motorem postępu. Niekontrolowany może prowadzić do aberracji, może próbować wpływać na aspekty życia społecznego które mu nie przysługują, może wreszcie rościć sobie prawo do ingerowania w sferę ludzkiego ducha, ludzkiej osobowości i wreszcie ludzkiego życia, doprowadzając do wyniszczenia jego aksjologii, zastępując ją bezwzględnym konformizmem wobec " postępu". Tak właśnie działa neoliberalizm, wyewoluował on z liberalizmu europejskiego ponieważ nie miał on swego antagonisty, siły hamującej która kierowała by jego ewolucją. Neoliberalizm jest jak zaniedbany krzew w zapomnianym ogrodzie europejskiej demokracji, dziki, nie poddany żadnej kontroli przypomina bardziej chwast niż owoc wielowiekowej europejskiej tradycji.
Z drugiej strony mamy konserwatyzm, wsparty na potężnych filarach europejskiej kultury, piękny, majestatyczny, wsparty potęgą ludzkiego intelektu. Jednak zimny, oschły, oporny na wszelkie zmiany, traktuje je jak zarazę, jak korozję swego potężnego fundamentu, nie jest zdolny do samodzielnej ewolucji. Potrzebuje żywej istoty, która swymi korzeniami oplecie delikatny fundament nie naruszając rdzenia. Konserwatyzm potrzebuje liberalizmu, a liberalizm konserwatyzmu, są one sobie niezbędne, dopiero koegzystencja tych dwóch skrajnie przeciwstawnych sobie nurtów daje pożądane owoce, zapewnia zdrową ewolucję polityczną i społeczną. Liberalizm bez konserwatyzmu staje się neoliberalizmem, dziką siłą która niszczy wszystko co "niepostępowe", niszczy człowieka i jego godność. Konserwatyzm bez liberalizmu prowadzi do stagnacji, niekiedy do regresu. Dopiero współdziałając obie siły są zdolne do zapewnienia bezpieczeństwa, liberalizm napędzając a konserwatyzm hamując tworzą bezpieczną prędkość rozwoju.

Zapraszam do dyskusji, chętnie zapoznam się z waszymi opiniami na ten temat.
 
 
Apparition
[Usunięty]



Wysłany: 2016-05-18, 22:26   

Średnio się z tym zgadzam. Wiele pojęć jest różnie rozumianych, tak jak nacjonalizm. Poprzednio, miłość do ojczyzny, a obecnie- często określa się osoby, które zamykają się na świat, i kochają tylko swój naród.

Jeśli o mnie chodzi, to nie ma we mnie wiele z konserwatysty. Jestem liberałem. Szanuję każdą kulturę, o ile nie ingeruje w moje życie prywatne. Dla mnie duże przywiązanie do kultury nie ma wielkiego znaczenia. Jest po prostu ograniczeniem ludzi. Jeśli ktoś uważa się za Chrześcijanina, i tępi inną religią, jest po prostu mało świadomym człowiekiem, zapatrzonym tylko w siebie.

Pojawia się też wiele innych zagadnień. Liberalizm społeczny, liberalizm gospodarczy. Mogą się dużo różnić. Konserwatyzm zazwyczaj ma podobne założenia. Patrząc na obecny świat, nie mogę się zgodzić, że w konserwatyzmie tkwi piękno.

Liberalizm nie musi tylko wpływać na rozwój. Konserwatyzm wpływa na życie ludzi, kontrolując ich, i wyznaczając standardy.
 
 
watchyouback 





Wiek: 37
Dołączył: 07 Sie 2015
Posty: 209
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-05-19, 08:32   

Apparition napisał/a:
Wiele pojęć jest różnie rozumianych, tak jak nacjonalizm. Poprzednio, miłość do ojczyzny, a obecnie- często określa się osoby, które zamykają się na świat, i kochają tylko swój naród.


Ekwiwokacje, stereotypy oraz pejoratywne zabarwienie zostawmy na boku, mi chodzi o rdzeń, a nie o to jaki obraz danej grupy społecznej został wykreowany w mediach.

Apparition napisał/a:
Jest po prostu ograniczeniem ludzi. Jeśli ktoś uważa się za Chrześcijanina, i tępi inną religią,

Ewidentnie jesteś uprzedzony do Chrześcijan, to nie pierwsza tego Typu dygresja w Twoim wykonaniu. Czy to znaczy że mam Cię uważać za...
Apparition napisał/a:
jest po prostu mało świadomym człowiekiem, zapatrzonym tylko w siebie.

Bądźmy dorośli i nie mieszajmy religii do tematów par excellence politycznych.
Twoje poglądy, to co opisałeś stawia Cię raczej w szeregu przedstawicieli neoliberalizmu, liberalizm dawno przestał wystarczać obecnej kulturze. Jak w mojej ocenie wygląda neoliberalizm pisałem wyżej.
Więc Twoim zdaniem nie ma szansy na koegzystencję tych dwóch nurtów?
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2016-05-19, 09:17   

Wg mnie konserwatyzm i liberalizm nawzajem się uzupełniają, i są sobie potrzebne. Skrajności prowadzą do absurdu, który może i jest zabawny w książkach, ale jest to śmiech przez łzy.
Uważam się za osobę bardzo tolerancyjną, jednak są pewne wartości, które nie powinny zostać pogwałcone w imię źle zrozumianej "wolności".
Nie ma miejsca na dyskusję, większość polityków przekrzykuje się nawzajem, nikt nie słucha, brak jest dialogu. Jakakolwiek próba krytyki spotyka się z histeryczną reakcja, personalnymi atakami i brakiem logicznej argumentacji.
Ludzie, zmęczeni polityka, milczą. A milczenie narodu uznawane jest za przyzwolenie.
 
 
Apparition
[Usunięty]



Wysłany: 2016-05-19, 20:48   

watchyouback napisał/a:
Więc Twoim zdaniem nie ma szansy na koegzystencję tych dwóch nurtów?


Nie ma czerni i bieli. Wszystko co istnieje dopełnia się nawzajem. Musi być światło, żeby był cień, gdyby nie cień, nie docenialibyśmy światła. Wszystko opiera się na jakiś zasadach, i czerpie z innych.

watchyouback napisał/a:
Ewidentnie jesteś uprzedzony do Chrześcijan, to nie pierwsza tego Typu dygresja w Twoim wykonaniu.


Tak, być może nie pierwszy raz coś w tym stylu napisałem. Jednak zapewniam, nie jestem uprzedzony ani do Chrześcijaństwa, ani do żadnej innej religii. Jestem uprzedzony do ludzkiej głupoty, która często przejawia się w zapatrzeniu w jakiś wielki cel, i narzucanie go innym. Rozwijając, czasem pojawia się problem, który dotyczy symboli religijnych w miejscach publicznych. Dla mnie nie ma różnicy, w szkołach,może wisieć Chrześcijański Krzyż, obok niego Półksiężyc, na stole stać figurka Buddy, a obok tablicy może być namalowany latający potwór spaghetti ;)

Wracając do konserwatyzmu. Nie powinno się ograniczać rozwoju, patrząc na to jaką ma się tradycję. Należy oczywiście o niej pamiętać, jednak nie traktować jej jako głównej podpory. Jeśli chodzi o gospodarkę, nie powinno być żadnych ograniczeń dotyczących prywatnej własności, i powinna być ona obracana jak się właścicielowi podoba. Państwo powinno być całkowicie otwarte dla zagranicznych inwestorów. Jeśli ktoś ma pieniądze, to jakim prawem ktoś ma ograniczać jego inwestycje? Konserwatyzm widzę bardziej nie jako potężny filar kultury europejskiej i piękno, a raczej jako ograniczanie ludzkiej natury wymyślonymi zasadami, określającymi jak jest dla kogoś lepiej.
 
 
watchyouback 





Wiek: 37
Dołączył: 07 Sie 2015
Posty: 209
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-05-19, 21:44   

impala1967, Moim zdaniem to co wewnętrzne w człowieku, jego intelekt, dusza, szuka ostoi, fundamentu na którym może się wesprzeć aby nie utonąć w coraz szybszym i dzikim nurcie ludzkiego "postępu". Takim fundamentem dla wnętrza człowieka, dla jego duchowości oraz intelektu są wartość, wzorce społeczne i kulturowe, bez nich jesteśmy jak zwierzęta, pozbawieni celu oraz kierunku w którym możemy podążać. Herbert kiedyś pięknie i dosadnie napisał "Płynie się zawsze do źródeł pod prąd, z prądem płyną śmiecie". Aby zdobyć się na posiadanie własnych wartości, przekonań potrzeba niebywale silnej woli, hartu ducha który pozwoli przeciwstawić się obecnie panującej modzie na niszczenie wszystkiego co ma związek z tradycją czy kulturą. Potrzeba refleksji i dialogu aby bezmyślnie nie zniszczyć owoców wielowiekowej tradycji, to zadanie dla subtelnych natur które rozumieją czym jest tradycja i potrafią zadbać o nią w świecie który potrafi tylko konsumować, niszczyć, pożerać, trawić i wydalać świat nie dając nic w zamian.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

 

Czy wiesz, że...