Wysłany: 2015-08-23, 13:49 Co ostatnio obejrzeliście?
Podzielmy się krótkimi (lub długimi, to jeszcze lepiej ) recenzjami ostatnich filmów, jakie widzieliśmy.
Ostatnio obejrzałam znowu Rocky Balboa, czyli szóstą część serii i przyznam, że podobał mi się o wiele bardziej niż za pierwszym razem. Wiadomo, to już nie to co pierwsza czy druga część ale nadal pozostaje w nim wiele tej "magii". Te same miasteczko po latach, ci sami aktorzy, nostalgia i myśl o uciekającym czasie dopada na każdym kroku. Podobnie jak tamte części poruszały ważne kwestie egzystencji człowieka, tak i w tej można tego uświadczyć - jak na film o bokserze, to bardzo dużo i bardzo dobrze zaserwowane. Nie jest to w końcu film psychologiczny
_________________
Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
Sinister2, szybko film zleciał, więc był dobry. Dobre efekty zaskoczenia, klimat też. Sytuacje humorystyczne były (tak to horror) lubie takie. Ogolnie to horrorów się nie boję więc oceniam je pod względem fabuły, efektów, gry aktorskiej i tych zaskoczeń. Lubię poczuć adrenalinę więc są jak najbardziej miło widziane. Sinister 2 mocne 6/10
Obejrzałam ostatnio z tatą w trasie wszystko, co dotychczas wypuszczono jako "Gra o tron" i... Ale to już kwestia na osobny temat.
_________________ Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
(...)
Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...
"Prawo ojca" z Kondratem i Kondrata. Oglądaliście? Co myślicie?
Film dla mnie bardzo dobry, chociaż końcówka trochę dziwna:
Spoiler:
w Polsce moim zdaniem by się z tego nie wyplątał, niezależnie od tego, jak bardzo prokurator chciałaby mu pomóc - ładnych parę lat by przesiedział.
_________________ Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
(...)
Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...
Ja ostatnio zaczęłam oglądać Bondy, zamierzam obejrzeć wszystkie, póki co jestem na R.Moore i na ten moment mogę powiedzieć, że Connery był bezkonkurencyjny. Lubię takie stare filmy, ten klimat niesamowity.
_________________
Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
Ja ostatnio odświeżyłam sobie "AmbaSSadę". Nieco kontrowersyjne, ale lubię ten specyficzny klimat Machulskiego. Dodatkowy plus dla mnie - duża ilość niemieckiego. Tak, tak, wiem, że już Was zachęciłam.
_________________ Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
(...)
Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...
~ L. Staff
KotMaAleAlaMaKota [Usunięty]
Wysłany: 2015-11-17, 07:48
Tak jak wspominałam wczoraj na SB Love Rosie
Nie lubię filmów romantycznych, ale wysłał mi to mój mąż, który siedzi na emigracji stwierdził, że fajny, a że lubimy to samo to oglądałam. świetny film naprawdę polecam. Ryczałam cały film, jeszcze mi się tak z żadnym nie zdarzyło
Byłem dziś na nowym Bondzie. Nie jestem fanem tej serii ale ten film pomimo warstwy tandety, naszpikowanych efektami specjalnymi scen akcji, ma w sobie pewną głębię, pierwszy raz można zobaczyć Bonda obnażonego, Bonda jako człowieka, człowieka który tak jak my pełen jest obaw i bezustannie staje przed wyborem, zdając sobie sprawę że każdy wybór rodzi konsekwencje.
Ostatnio oglądam sobie pierwszy sezon Narcos. Opowiada o Kolumbijskiej mafii narkotykowej stworzonej przez Pablo Escobara. Ogląda się dobrze, w moim odczuciu bardzo dobrze oddane są realia lat '70 i '80 (na tym etapie oglądania jestem). Nie jest to uczta duchowa, ale w swoim gatunku naprawdę dobrze nakręcony film
watchyouback, to ciekawe, zainteresowałeś mnie. Ja się obawiałam tego, że ta część będzie przysłowiowym laniem wody, chcę go obejrzeć dopiero jak skończę wszystkie wcześniejsze ale bardzo podobała mi się formuła humorystycznego Bonda, który w pierwszych filmach był parodią samego siebie.
Teraz jest to takie bardziej poważne i nie wiem czy to mi będzie odpowiadać.
Ostatnio dalej oglądam kolejne części Bonda, najbardziej chyba podobały mi się trzy pierwsze oraz Szpieg, który mnie kochał, którego obejrzałam ostatnio.
_________________
Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum