Ascara Co do Zbrodni i kary, to przydałby się taki film w klimatach Polańskiego - on doskonale potrafi zobrazować paranoję, stres, osaczenie, strach. Kamera "chodząca" na ramieniu bohatera itp. Nie suche podanie samej fabuły, bo książka jest tak doskonała właśnie przez te silne emocje i psychologię, takich też elementów chciałabym się doszukać w filmie. Choć pewnie gdyby zabrał się za to Polański, na końcu zastanawialibyśmy się, czy Raskolnikow rzeczywiście zabił, czy tylko był szalony i to wszystko działo się w jego umyśle
Bardzo lubię Taxi i właśnie takich komedii brakuje, ostatnio dyskutowałam sobie nad tym, że dlaczego powstaje tak niewiele komedii kryminalnych - uwielbiam kryminały, a w połączeniu z dobrym humorem, to kwintesencja wspaniałości. Reżyserzy czy pisarze stanowczo zbyt często chcą śmiertelnie poważnie podchodzić do tematu i wiele tracą przez to według mnie. Ile jest poważnych kryminałów, a ile tych z nutka humoru?
Brakuje mi jeszcze, cóż "pijackich komedii" coś w stylu Hangover czy Las Vegas Parano, lubię taki humor i jako odstresowywacze są doskonałe Niestety często są dość żałosne, tutaj granica jest bardzo cienka pomiędzy tym co bawi, a tym co już jest godne politowania...
_________________
Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
Pierdomenico, w sumie nie znam zbyt wiele filmów Polańskiego, aż wstyd się przyznać. Muszę się chyba jednak zainteresować - właśnie to mnie jara, takie ukazanie całej psychologii psychopaty. Wspominałam już chyba, że dlatego właśnie tak wkręciłam się postać Riddle'a - rozpracowuję go od środka, motywy nim kierujące, wydarzenia, które miały wpływ na to, że skończył, jak skończył. Zbrodniarz nie jest ciekawy, kiedy trafia za kratki, zbrodniarz jest ciekawy, gdy bije się z myślami, planuje pierwszą zbrodnię, potem nierzadko kolejne... Ach! Właśnie takich filmów jest zbyt mało.
Czy ktoś zna "Perfect stranger" ("Ktoś całkiem obcy" z Halle Berry)? Muszę do niego wrócić, bo to jeden z lepszych filmów, jakie oglądałam kiedykolwiek. Koniec absolutnie zaskakujący.
JEŻELI NIE OGLĄDAŁEŚ FILMU, NIE OTWIERAJ SPOILERA, NAWET JEŚLI JESTEŚ TYPEM, KTÓRY LUBI ZACZYNAĆ CZYTAĆ KSIĄŻKĘ OD KOŃCA I NIE PRZESZKADZA CI, ŻE WIESZ, KTO ZABIJAŁ ZANIM ZABIERZESZ SIĘ ZA FILM/KSIĄŻKĘ - JA JESTEM TAKIM TYPEM, A ZA ŻADNE SKARBY ŚWIATA NIE CHCIAŁABYM ZNAĆ ZAKOŃCZENIA TEGO FILMU PRZED JEGO PIERWSZYM OBEJRZENIEM.
Spoiler:
To, że główna bohaterka zabiła przyjaciółkę, chociaż od początku filmu prowadzi gruntowne śledztwo w tym kierunku i nic na to nie wskazuje... Wbiło mnie to w fotel. Od razu obejrzałam jeszcze raz, ażeby upewnić się w tym, czy niczego nie przeoczyłam. Może w jakiś tam sposób można by się domyślić, ale gdybym już nie wiedziała, nigdy bym tego nie wyłapała. Po prostu mega!
Ostatnio podobno powstał film w stylu Taxi, nie pamiętam teraz tytułu, sprawdzę.
Hangover akurat do mnie nie przemówił, dla mnie jeden ze słabszych filmów, jakie kiedykolwiek oglądałam, patrzyłam na niego z taką miną w stylu: -,-', nie bardzo wiedziałam, z czego tam się śmiać.
_________________ Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
(...)
Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...
Ascara, jeżeli lubisz takie klimaty, to właśnie filmy Polańskiego są jak najbardziej interesujące i polecam Wstręt, jedno z najlepszych studiów psychologii postaci, popadającej w obłęd. Jest po prostu niesamowity! Właśnie takich filmów powinno powstawać więcej, podobał mi się też "Czarny Łabędź" ale nie za pierwszym razem - po obejrzeniu pierwszy raz pomyślałam, co za dziadostwo, potem wróciłam i stwierdziłam, że to genialny film! Jeden z lepszych, tylko trzeba wyłapać pewne małe niuanse i połączyć fakty.
Hangover za pierwszym razem też mi się nie podobał, obejrzałam z podobną miną, pomyslałam o co tyle hałasu, potem obejrzałam drugą część i trzecią i bardo polubiłam tę serię
_________________
Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
Ascara, jeżeli lubisz takie klimaty, to właśnie filmy Polańskiego są jak najbardziej interesujące i polecam Wstręt, jedno z najlepszych studiów psychologii postaci, popadającej w obłęd. Jest po prostu niesamowity! Właśnie takich filmów powinno powstawać więcej, podobał mi się też "Czarny Łabędź" ale nie za pierwszym razem - po obejrzeniu pierwszy raz pomyślałam, co za dziadostwo, potem wróciłam i stwierdziłam, że to genialny film! Jeden z lepszych, tylko trzeba wyłapać pewne małe niuanse i połączyć fakty.
Hangover za pierwszym razem też mi się nie podobał, obejrzałam z podobną miną, pomyslałam o co tyle hałasu, potem obejrzałam drugą część i trzecią i bardo polubiłam tę serię
O, to koniecznie muszę się zabrać za te filmy... I sprawdzić kontynuacje Hangovera, bo może faktycznie to też jest jakiś rodzaj podejścia, zrozumienia - przestawienia się na odpowiednie klimaty.
asandi napisał/a:
O mnie
Czy ta odpowiedź miała wnieść coś do tematu?
_________________ Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
(...)
Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...
Nadciąga najlepszy horror w historii kina. Na bank to będzie film stulecia i zdobędzie Oscara w każdej kategorii. Kto się nie może doczekać premiery w Polsce?
_________________ Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
(...)
Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...
O tych dwóch nie słyszałam, muszę o nich poczytać...
MiC powstaje już tak długo, że raczej się go nie doczekamy... A szkoda. Chętnie bym to oberzała.
Drewniana gra tutaj przypomina mi jakością filmik, jaki moja klasa kręciła w liceum.
_________________ Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
(...)
Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum