[Cascabel]

Not

[bezn]

Niezbyt dobre ujęcie, słabo widać twarz czy sylwetkę więc not

[BlueAlien]

hot... ma ładne oczy

[bezn]

Jakoś podejrzanie wygląda ten facet - może to przez okulary? Niestety NOT

[vetulae]

NOT, taki trochę za ładny

[maat_]

Z innej beczki:a nie macie też tak, ze trudno ocenić dopóki się nie odezwie?

[bezn]

maat_, w sensie mężczyzna? że dopiero wtedy można stwierdzić czy jest atrakcyjny?

[maat_]

bezn, Tak

[bezn]

maat_, tak, ja gruntownie tak mam że muszę wiedzieć co dany mężczyzna ma w głowie, czy ma urok osobisty i poczucie humoru. Wcześniej trudno mi wyłapać jego atrakcyjność dla siebie.

[maat_]

bezn, Mam tak samo, nie są dla mnie pociągający osobnicy, z którymi nie rozmawiałam

[vetulae]

To ja mam chyba bardziej męski mózg bo potrafię określić choć związku bym na tym nie budowała

[maat_]

Mi cięzko określić atrakcyjność bez rozmowy

[bezn]

vetulae, ja mogę stwierdzić walor estetyczny dla ogółu populacji ale nie utożsamiam atrakcyjności dla mnie samej. Mówię ,,przystojny mężczyzna" tak jakbym mówiła o ładnym obrazie czy urodziwym ogrodzie. Atrakcyjnym naprawdę staje się gdy go nieco poznam, ujmie mnie jego urok osobisty, ton głosu itp.

[maat_]

bezn, tak, jest różnica między przystojny a pociągający, czesto nie idzie to w parze

[Cascabel]

Nie. Mi nieatrakcyjny mężczyzna po poznaniu może wydać się nagle atrakcyjny, ale niekoniecznie musi się odzywać.
Mam takie.... zajawki przy pierwszym wrażeniu. Jak przy jednym facecie przy przejściu dla pieszych, który wyglądał jakby urwał się z mojego własnego opowiadania. Albo nie z tej epoki.
Albo z chłopakiem czytającego Fausta w tramwaju.
Albo tym opierający się o kaplicę na Cmentarzu centralnym obok lewej nawy i czytał powieść, chyba Piekary. Z tyłu co 15 minut wychodzą trumny, wszystko dzieje się dookoła, a on w białej koszulce i dżinsach po prostu czytał nie zauważając świata.
Albo w "piracie" z jednego jachtu.
Z żadnym z nich nie rozmawiałam. Każdy wydawał mi się mega atrakcyjny przy pierwszym spotkaniu, ale to kontekst to powodował. Coś, co kazało mi przypuszczać, że będą ciekawymi osobami i bym była bardzo zawiedziona, jakby było inaczej.

[vetulae]

Nie wiem jestem chyba znacznie prostsza ale fakt, bywa że ktoś zyskuje na atrakcyjności dopiero po poznaniu albo właśnie ją całkowicie traci bo prymitywa bym nie zniosła, nawet chyba na moment

[maat_]

Tak, kontekst jest bardzo ważny.

[bezn]

vetulae, NOT, ładna rzeźba ale ten wyraz twarzy nieco dla mnie, hmm, bez-myślny

[Kasia111624]

NOT

[bezn]

Chris Cornel, hot as hell (i nawet się zrymowało )