Demotywatory.pl - Forum
Nieoficjalne forum serwisu Demotywatory.pl stworzone przez użytkowników

Rozmowy poważne - Posiadanie dziecka: wybór czy presja społeczeństwa?

Anonymous - 2017-11-23, 10:45

Husarz712, no coś w ten deseń :D
maat_ - 2017-11-23, 10:50

Husarz712, Filozofia to akurat Grecy.

Pomoc humanitarna akurat wykończyła gospodarki państw afrykańskich. Kenia słynęła ze świetnego przmysłu tekstylnego, krajom Europy to się nie podobało, więc zaczeli wysyłac "pomoc humanitarną" w postaci odzieży, darmowa odzież doprowadziła przemysł tekstylny do upadku, w efekcie mnóstwo ludzi bez pracy, głód, ubóstwo, ciemnota i choroby. Tak samo jest z pomoca żywnościowa, wysyłana z Europy zabija rolnictwo miejscowe, spychając tych ludzi w nędzę, kończy sie wojnami. Nie mówiąc już o absurdzie wysyłania naszej drogiej żywności, do tego jest to nieekologiczne - wymaga transportu. Prawdziwa pomoc powinna wyglądać tak, ze kupuje się po cenach rynkowych od miejscowych producentów i rozdaje potrzebującym. Wspiera to biednych i nie powoduje nędzy u tych, którzy coś mają. Aby zagwarantować stabilizację wystarczyłoby organizacje humanitarne podpisywały umowy z drobnymi rolnikami gwarantujące zakup od nich ich produktów.
Wszyscy światowi przywódcy sa tego świadomi, swego czasu chyba Kongo protestowało przeciwko przywożeniu żywności i rozdawaniu w ich kraju pokazując że jest ona rozkradana przez lokalnych kacyków i sprzedawana po zaniżonych cenach przez wykańcza rolników. Taka pomoc to trucizna i kraje zachodu z premedytacją ja stosują.

Nie każde społeczeństwo dojrzało do demokracji, uważam, ze akurat w Afrykańskich strukturach plemiennych z krajami wyrysowanymi od linijki przez byłych kolonistów widac to najlepiej. nie może prawidłowo funkcjonowac twór bez więzi kulturowo historycznych. Zachód ma niezdrowa wizję niesienia demokracji wszędzie i wszystkim wbrew zdrowemu rozsądkowi. Skutki sa opłakane ale zachód jak typowy idiota twierdzi u nas działa u nich też musi, a to tak nie jest. Do tego zarabiają na sprzedaży broni do Afryki, przecież Afryka nie ma fabryk broni, każdy jeden karabin został do nich dowieziony z innego kontynentu, dooki biznesem będzie sprzedaż broni i dobrym biznesem będzie pseudopomoc humanitarna głód i wojny będą normą. Do tego dochodzi problem sprzedajnych kacyków. tyle się mówi o tym, ze biali niedobrzy bo niewolnictwo, ale nikt nie mówi, ze to czarni wyłapywali czarnych i sprzedawali w niewolę, albo innym czarnym albo muzułmanom dopiero od nich kupowali biali. Tyle sie o tym mówi, biali mają się wiecznie kajać za niewolnictwo, ale jakos muzułmanie np Turcja nie przeprasza Europy a w szczególności Polski za białych niewolników tzw. jasyr, setki lat uprowadzeń i cisza

vetulae - 2017-11-23, 11:02

Husarz712, moim zdaniem to nie do końca tak. Zarządzając koloniami zarządcy celowo eliminowali wszelkie zalążki inicjatyw oddolnych by nie było ruchów narodowościowo wyzwoleńczych. Potem opuszczając Afrykę zostawiali lokalne władze które miały być dla nich przyjazne. Kto doprowadził do prezydentury niejakiego Idi Amina w Ugandzie jak nie Brytyjczycy. Czy można teraz uznać, że nie ma w tym jednak trochę winy europy, że te wojny tam trwają? Czy pomoc humanitarna jest w stanie zrekompensować mentalność wytworzoną za czasów kolonializmu? Czy nadal różne państwa nie rozgrywają tam o strefy wpływów?

Oczywiście to są gdybania bo nikt nie wie jak potoczyła by się historia gdyby nie wydarzyły się rzeczy które się wydarzyły.

Można się licytować ile dobrego a ile złego zrobiono dla Afryki ale zauważ że kluczem jest stwierdzenie że jednak zrobiono :bezradny:

Polacy też mają specyficzną mentalność wytworzoną pod wpływem zaborów i czasu komunizmu

[ Dodano: 2017-11-23, 11:10 ]
maat_, bo pomoc humanitarna ma za zadanie nie pomoc a uciszyć sumienie społeczeństw zachodnich, byłym mogli powiedzieć że wynagrodziliśmy mim coś :bezradny:

BlueAlien - 2017-11-23, 14:48




KotMaAleAlaMaKota

No ja wiem, zadalas takie samo pytanie jak Bezn wiec odpisalam Bezn a tobie napisalam, zebys spojrzala wyzej na odpowiedz Bezn :D



Bezn

Tak naprawde, to ta strona WYŚMIEWA tego typu osoby. Ta strona powstała po to, by cisnąć bękę z ludzi o tak ograniczonych poglądach. To inni ludzie znajdując takie posty w necie podsyłają je do tej strony (lub adnimi strony je wyszukują) i wklejają a cała reszta komentuje i się śmieje. Na tej samej zasadzie działa strona "Beka z samców alfa" lub "smalców", juz nie pamietam, oraz "Beka z mamuś na forach" (tzw. Madek) czy inne strony wyśmiewające, np feministki, zagorzałych katolików, imprezowiczów itp. Pewnie wiekszosc z nich to fejki ale niektóre pewnie mają w sobie ziarnko prawdy. Nikt sie ich opinią nie przejmuje i ne bierze na serio, tylko wyśmiewa ograniczenie osób je piszących :) w sumie nie wiem dlaczego to robią, ale mi czytanie tych wypocin i komentarzy pod nimi sprawia przyjemność :) Kazdy ma swoje poglady i swoje zycie, i nikt nie ma zamiaru zmieniac swojego zycia bo komuś tam nie pasuje i jojczy w necie. Ale pocisnąć beke z takich mozna. Im wiecej osob, tym wieksza ma sie pewnosc, ze nie jest sie wyjatkiem o innych pogladach, czuc takie jakby wsparcie w swoim postanowieniu, ze nie jest sie samemu z takimi pogladami.



K4mil


"Podniesiona wątpliwość zahacza bowiem o odwieczny dylemat dotyczący ustalenia proporcji pomiędzy indywidualizmem, a kolektywizmem"

Jak mozna mierzyc proporcje miedzy pojeciami abstakcyjnymi a nie namacalnymi? To jak mierzyc proporcje miedzy miłością, a pogodą. Nie bardzo wiec rozumiem co masz na myśli jak używasz takich prównań, pojęć itp (inaczej - na chłopski rozum zrozumiem, podręcznikowo - nie rozumiem :D )

"ponieważ człowiek jako indywiduum, poza społecznością, w zasadzie nie istnieje." - tez nie rozumiem. A ludzie zyjacy w dziczy?




Vetulae


A co jesli te osoby nie majace dzieci daja dom i milosc dzieciom mieszkajacym w domu dziecka? Czy tez są bezużyteczni?
To jak mrowisko. Robotnice się nie rozmnażają, ale bez nich królowa by nie przetrwała. To ona sie rozmnaża, a robotnice zajmują się potomstwem.



maat_


Nie zgadzam sie. Przeludnienie nie oznacza, ze ludzie stoją sobie na głowie, bo nie ma dla nich miejsca na planecie. To oznacza, ze ludzi jest tak duzo, ze cierpią na tym inne gatunki zepchnięte przez ludzi na margines. Zeby zrobic pole trzeba wyciac las. W lesie zyją inne gatunki. Maja mniej przestrzeni do zycia (lub sa zabijane przez kłusowników) i gatunek wymiera. Gdyby ludzi zmieścić w jednym miejscu i tam tworzyć pola to by sytuacja wygladała inaczej. Ludzi jest kilka miliardów. Ile zwierzat podobnej wielkosci do czlowieka ale innych gatunków jest na ziemi? Np taki lampart. Nie liczy sie ich nawet w milionach. Kazde zwierze potrzebuje terytorium, czlowiek tez. Potrzebuje jedzenia, czlowiek tez. To zaburza ład środowiska. Dawniej polowano w Polsce na niedzwiedzie w calej Polsce, dzis sa tylko w górach.


--
Według mnie w Afryce jest jak jest też dlatego, ze jest tam pustynia, nie ma jak uprawiać pól, bo na jałowych ziemiach mało co wyrośnie. Ludzie wiec zajmują sie pasterstwem, musza sie przenosic z miejsca na miejsce by zwierzetom zapewnic trawe i wode. Wiec nie opłaca im sie miec domy, skoro musza sie przenosic. Wystarcza szałasy, co szybko sie zbuduje. Zimno nie jest, wiec grube ściany nie są potrzebne. Brak podstawowych potrzebnych do zycia rzeczy powoduje, ze nie rozwijaja sie tak szybko.

maat_ - 2017-11-23, 15:54

vetulae, jest gorzen pomoc humanitarna to ogromny biznes

[ Dodano: 2017-11-23, 16:02 ]
BlueAlien, napisałam eyraźnie ze kraje wysouprzemysłowione mają nadprodukcję zywności.

Izrael jest jedną pustynią i jest eksporterem zywności

Widać ze nie spędziłaś nocy na pusthni. Spałam 2 i nigdy więcej. Jest kurewsko zimno. Temperatura spada poniżej zera. To co pizzesz zapdzecza historii starożytny Dgipt, Fenicja, Nubia

[ Dodano: 2017-11-23, 16:04 ]
Pustyni to tylko Afryka Północna cala reszta jest ok. RPA zasiedlili bialu afrykanerzy i stworzhli preżne i bogate państwo. Teraz RPA to nedza i głód

vetulae - 2017-11-23, 17:17

Ustaliliśmy że rdzenni mieszkańcy Afryki mają że tak powiem specyficzną mentalność. Jednak ta mentalność nie jest wywołana złymi warunkami środowiska. Są miejsca gdzie zbiory są możliwe 4 razy w roku. Może właśnie zbyt dobre warunki sprawiają że społeczeństwo się nie rozwija. Tylko przełamywanie trudności sprawia że się rozwijamy ;)
icywind - 2017-11-23, 17:52

tl;dr
Husarz712 - 2017-11-23, 18:24

Tak btw abstrahując od tematu obecnego i nawiązując do tematu ogólnego, jak stwierdstwierdzilii icywind nie mamy wolnej woli więc posiadanie dziecka zgodnie z tą logiką to tylko presja społeczeństwa, czy tak? :D
vetulae - 2017-11-23, 18:48

Jak Wy sobie chcecie ja tam wolną wolę mam :rotfl2:

Dzieci mam bo chciałam, nie bo wypada nie z woli Bożej tylko sama chciałam. Wybrałam sobie męża który ma takie same oczekiwania od życia i już :)

To że istnieje jakaś presja nie znaczy że musimy się jej podawać :bezradny:

icywind - 2017-11-23, 18:58

vetulae napisał/a:

Dzieci mam bo chciałam, nie bo wypada nie z woli Bożej tylko sama chciałam. Wybrałam sobie męża który ma takie same oczekiwania od życia i już :)

To że istnieje jakaś presja nie znaczy że musimy się jej podawać :bezradny:

No i dokładnie o to mi chodzi

BlueAlien - 2017-11-23, 19:25

A ci co nie chca dzieci, tez nie podjeli tej decyzji z wolnej woli? Wedlug mnie "wolna wola" to po prostu skrot myslowy, ze to jest wola, wolna od czegos, niezalezna od okolicznosci, nie instynkt, nie presja. Moze w biblii blad w tlumaczeniu byl i chodzilo o zupelnie inny przymiotnik?
Cascabel - 2017-11-23, 19:29

Ja sie zastanawiam: co musi się dziać u dziecka w domu by to odruchowo, gdy ktos na niego wpadnie, walił pięścią w twarz? Odruch
vetulae - 2017-11-23, 19:57

Cascabel, to już zagadnienie dla opieki społecznej :(
Husarz712 - 2017-11-23, 20:21

Cascabel, jeśli to dziecko bije pięścią w twarz to raczej jest patologia w linii dziecko - rodzic, gdzie to rodzice są popychadłami. Ciężko mi wyobrazić sobie sytuację gdzie agresywny ojciec tolerowałby dziecko okładające go po twarzy, więc to raczej sprawa do opieki społecznej ale żeby naprostować dziecko nie rodziców.
Anonymous - 2017-11-23, 21:58

Opieka społeczna... serio ej zna ktoś z was przypadek, ze oni serio komuś pomogli?
Bo i w tv się zawsze słyszy, że opieka o czymś wiedziała, ale mieli w dupie.
Ogólnie znam też kilka przykładów z życia wziętych z naszej opieki i też jakieś przykłady od znajomych i serio nie słyszałam, żeby ta instytucja komuś pomogła.

bezn - 2017-11-23, 22:12

KotMaAleAlaMaKota, znam tylko kombinatorów, którym opieka, ze względu na alkoholową przeszłość, zapewnia opał na zimę. Co jednak nie znaczy że tak dzieje się w każdym przypadku. Może po prostu o tych dobrych i właściwych rodzajach pomocy mniej się słyszy. Ludzie naprawdę potrzebujący często wstydzą się prosić o pomoc. Inna sprawa, że często po prostu nie łapią się na różne programy pomocowe czy progi dochodowe.
Anonymous - 2017-11-23, 22:16

bezn, i tu jest też ten problem. W sumie pewnie dla tego nie proszą, żeby nie być z góry zaliczonym do patologii... bo niestety u nas w kraju się patrzy na ludzi ubogich jak na patologie, a jak broń boże mają dziecko to lincz z każdej strony.
BlueAlien - 2017-11-24, 00:07

Facetka z opieki miala moja kuzynke w dupie x lat, teraz jej sie przypomnialo, jak jest juz narzeczona, by odwiedzic moja matke ktora sprawowala nad nia prawna opieke do 18 roku zycia kuzynki, i zobaczyc jakie sa warunki jak nam sie zyje itp O_o
vetulae - 2017-11-24, 07:59

Uważam, że opieka społeczna jest stworzona po coś. To, że nie wywiązuje się w sposób właściwy ze swych obowiązków nie znaczy że trzeba ich zostawić w spokoju i niczego od nich nie wymagać tylko odwrotnie przycisną by zaczęli robić to, co do nich należy :bezradny:
Cascabel - 2017-11-24, 09:50

KotMaAleAlaMaKota, tez znam. Opieka spoleczna sprawowala opieke nad polowa moich sasiadow w centrum miasta. Tych starszych. A wspolpraca mamy i trenera z opieka spoleczna pozwolila odebrac dziewczynke z rodziny. Trafila pod opieke ciotko, rodzicom odebrano prawa.
Moja mama ma obecnie czwarta klase i to co slysze to masakra. Afera za afera. Dzieci bez opieki, problem za problemem...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group