Demotywatory.pl - Forum
Nieoficjalne forum serwisu Demotywatory.pl stworzone przez użytkowników

Rozmowy na luzie - Moda Uroda

BlueAlien - 2016-11-30, 20:49
Temat postu: Moda Uroda
I inne babskie sprawy :)
Oczywiście wszyscy mile widziani :)

[ Dodano: 2016-12-02, 18:17 ]
jako ze nikt sie nie wypowiedział postanowiłam zrobic to pierwsza xd

napisze patent na makijaz w 5 minut
Stosuje go gdy musze gdzieś wyjść szybko a wyglądam jak zombie.

Najpierw myje twarz i zęby (jeśli nie ma preparatów do twarzy to szare mydło)
Potem w strategicznych miejscach nakładam korektor (taki w formie błyszczyka, czyli jest sobie zanurzona w masie gąbeczka na końcu patyczka połączonego z zakrętką xD)
Te miejsca to wory po oczami, gorna powieka, środek nosa, jakieś krosty/wypryski/przebarwienia/blizny itp.
Potem to rozcieram (pod oczami w stronę nosa choć to raczej niewygodne ale powoduje ze na starość zmarszki wokół oczu będą mniej widoczne ;] )
Natępnie puder na całą twarz
Potem w zależności czy mam mniej czy więcej ochoty to eyeliner, choć to wymaga wprawy u niektórych (ja mam to szczęscie że jestem oburęczna :P )
Potem tusz na rzęsy tak żeby się nie umazać
Na końcu błyszczyk
Bez zbędnego mazania całej twarzy podkładem, brązami, rozświetlaczami, bazą pod podkład, cieniami, kredkami do ust konturówkami itp.
Jak ktoś ma wiecej czasu to może 1 minute przeznaczyć na brwi, ja akurat mam czarne, ale można je pociągnąć brązowym cieniem choć ja osobiście najbardziej lubiłam... eyeliner, tylko musiał mieć końcówkę jak od pisaka. Lekko namoczony w tym eyelinerowym tuszu ładnie się rozprowadzał, nie rozmazywał się, krył równo i z daleka brwi wyglądały naturalnie, i czarny tusz w tym nie przeszkadzał :D
Ale jak mówiłam to tak na szybko, w 5 minut, wiec wiadomo że nie bedzie to profesionalny makijaż. I plus taki że zmywania go bedzie mniej :D
Za to często ostatnio chodzę bez makijażu (na zajęciach i tak go musze zmyć zanim koleżanka nałozy mi jakieś specyfiki podczas praktyk wiec po co w ogóle nakładać?) choć serio jak już wygladam jak żywy trup to wole coś z cieniami pod oczami a szybko zrobić, bez babrania się resztą kosmetyków.

fantine - 2017-02-24, 20:58

To jest szybki makijaż? :o
Wow, dla mnie szybki makijaż to tylko umycie, nałożenie korektora na bardziej widoczne wypryski i ewentualnie tusz do rzęs, a to, co opisujesz, to już profesjonalne malowanie na specjalne okazje!

Anonymous - 2017-02-24, 21:25

Mój szybki makijaż na specjalne okazje to
1. tusz do rzęs i ewentualnie jak chcę bardzo zaszaleć to kredka...

Nie umiem się malować i ogólnie jak już np ktoś mnie wymaluje albo przesiedzę pół dnia w łazience na paćkaniu sobie po twarzy to potem stwierdzam, że czuje się zbyt wyzywająco i to zmywam :bezradny:

maat_ - 2017-02-25, 09:03

KotMaAleAlaMaKota, Mam to samo :(
Kasia111624 - 2017-02-25, 16:17

Uwielbiam się malować, ale rzadko mam okazję; nie należę do kobitek, które w pełnej tapecie chodzą po bułki :D .
Nie używam bazy, fluidu ani pudru transparentnego. Puder w kamieniu, korektor na cienie pod oczy i czasem granatowa kreska, biała kreska na linię wodną, cienie i tusz. Używam zalotki, bo rzęsy mam proste jak druty i w dodatki blond u nasady :( . No i na koniec bronzer i rozświetlacz. Paznokci nie maluję, obgryzam, nerwica.
Ostatnio doszłam do wniosku, że zima to nie pora na błyszczyki, hah. Kupiłam sobie szminkę prawie że w kolorze moich ust, bo mając dylemat stwierdziłam, że bezpieczniej będzie wziąć jaśniejszą, no po prostu brawo ja :D

maat_ - 2017-02-25, 17:41

To ja się przyznam, ze mam delikatną czarną kreskę permanentną, zastepuje malowanie rzęs
Kasia111624 - 2017-02-25, 18:19

maat_, musisz mieć duże oczy, że się na to zdecydowałaś, zazdro :D
maat_ - 2017-02-25, 19:23

Kasia111624, Całkiem zwyczajne, ale kreska rzeczywiście powiększyła oko. Ja mam malutką kreskę. Ostrzegam, ze przy robieniu można dostać świra

Kiedyś robiłam sobie hybrydy, ale osłabiła mi się bardzo płytka paznokcia i przerzuciłam się na manicure japoński, jestem bardzo zadowolona

[ Dodano: 2017-02-25, 19:23 ]
chodzę też na hennę brwi i na parafinę dłoni

BlueAlien - 2017-02-25, 21:45

Kasia111624,
Biala kredka na linie wodna? Co to daje? Ja probowalam i nie bylo jej widac..
maat_,
Jak widac na zdjeciu z kubkiem kawy ktore kiedys wrzucilam na sb, mam "szpony jak krogulec", zele z przedluzeniem xd a ten japonski co to?

fantine,
Dla mnie szybki xd do wole wyjsc vez makijazu oczu i ust ale wypryski i cienie pod oczmi musze zamaskowac xd
Na spacer dodaje eyeliner i cienie oraz szminke, na inpreze dodatkowo brazer na policzki i brokat na powieki xd

Kasia111624 - 2017-02-25, 22:48

BlueAlien, bo ona ma to do siebie, że blednie, dlatego trzeba dłuższą chwilę poświęcić na mazianie aby powstała grubsza warstwa. Aczkolwiek wiem, że teraz bardziej trendy jest cielista.
maat_ - 2017-02-26, 08:44

Japoński to wpolerowywanie w płytke paznokcia dwóch róznych past, bardzo wzmacnia płytkę i nadaje piękny połysk, wyglądają jak malowane, a nie są.
BlueAlien - 2017-02-26, 10:27

Kasia111624, a to powieksza oczy? Wygladaja jak z mangi?

maat_, a to mam takie pilniczkk w domu, tez polerowalam jednym ze sie blyszczaly xd

maat_ - 2017-02-26, 16:11

BlueAlien, Ale tam wcierasz specjalne pasty, wzmacniają płytkę

[ Dodano: 2017-02-26, 16:12 ]

BlueAlien - 2017-02-26, 16:56

Lol
Troche kombinlwania jest a koloru plytka nie znienia...

maat_ - 2017-02-26, 18:33

BlueAlien, Nie, nie zmienia
Cascabel - 2017-02-26, 20:28

Ja "maluję się" od niedawna. Maluję się oznacza: odrobina korektora na bliznę, trochę pudru, trochę różu (naprawdę odrobina!), ewentualnie bardzo blady cień na oczy, czasem trochę cienia na brwi (czy jak to się nazywa). Bardzo rzadko tusz do rzęs (noszę soczewki i bardzo regularnie zakraplam oczy, a jak kiedyś przypadkiem trafiłam wodoodpornym na soczewkę i zauważyłam to poza domem, a potem łaziłam pół dnia z plamą na oku, to od razu po powrocie wywaliłam). Dlatego chętnie farbuję brwi i rzęsy, bo - jak przystało na naturalną blondynkę - mam je niemal białe.

[ Dodano: 2017-02-28, 12:15 ]
BlueAlien napisał/a:
Troche kombinlwania jest a koloru plytka nie znienia...

Za to pewnie dużo zdrowsze...

Jakie kupujecie buty, drogie panie?
Mam specyficzną dość stopę i wszystko - totalnie wszystko! - mnie obciera. Nawet klapki. Jest zaledwie kilka wyjątków, ale latem muszę pamiętać że co trzy dni muszę brać inną parę butów, bo po dłuższym chodzeniu nigdzie już nie pójdę. Obcasy odpadają niemal zupełnie: mam jedne buty ze studniówki, które są wygodne, ale i tak się w nich umiałabym zabić :)

Anonymous - 2017-02-28, 12:33

Ja to tylko trampki :D musze sobie kupić nowe, bo już te co mam to ledwo żyją. Mam kilka takich na obcasie i wczoraj jak jechałam do tego psychologa stwierdziłam, że się ładnie ubiorę i dziś mam takie odciski, że żałuję :(
Szpilem mam kilka par, ale szczerze mówiąc to nie umiem w nich chodzić, bo nawet nie mam gdzie :(

BlueAlien - 2017-02-28, 12:49

Ja tam uwielbiam adisasy i skejty ale kozaczkami i botkami na obcasie nie pogardze xd
Latem sandałki

maat_ - 2017-02-28, 13:21

Mam podobny kłopot, obcasy takie maks 5 cm i niezbyt długo, lubią mnie obcierać. W buty muszę dobre inwestować, mam geox i ecco, ale trzeba przyznać że są na lata. Ze sportowych to niektóre salomony, ale muszę uważać. Jest o tyle dobrze, ze w Szadółkach pod Gdańskiem jest outlet i maja w bardzo dobrych cenach, nawet za 70% wartości
BlueAlien - 2017-02-28, 13:32

Balerinki tez mnie obcieraja :/

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group