BlueAlien - 2016-11-08, 16:38 Temat postu: DIETA Czyli jaką polecacie, z czego sami rezygnujecie, dla zdrowia i urody - co polecacie, czego nie itp 
werniks - 2016-11-08, 17:25 Dieta cud - nie robisz nic i liczysz na cud. Anonymous - 2016-11-08, 17:26 dieta cud - seks i głód 
a tak serio to podziwiam ludzi na diecie. Poza tym BA po co Ci dieta? Anonymous - 2016-11-08, 18:05 werniks, KotMaAleAlaMaKota, Amatorzy! Wystarczy wydać wszystko na ciuchy i wtedy się nie ma kasy na jedzenie 
Pierdomenico - 2016-11-08, 18:10 MŻ - mniej żreć lub oparta na indeksie glikemicznym  czyli podział na produkty, które mocno podnoszą poziom cukru i te które mniej i wykluczenie tych ostatnich. Czyli żadnych ziemniaków, chleba, mącznych potraw, makaronów itp  http://www.glukoza.pl/ind...kemiczny-tabele
Anonymous - 2016-11-08, 18:15 Pierdomenico, Koleżanka poszła do dietetyczki. Zapłaciła 100 zł, ta ułożyła jej dietę pod jej potrzeby i organizm (dziewczyna ma pracę siedzącą), i przemianę materii. W ciągu roku schudła 15 kg, bez efektu jojo. Teraz poszła po kolejną dietę, bo zaczęła biegać w półmaratonach i potrzebuje więcej energii, ale myślę, że czasami warto jest poradzić się specjalisty 
Cascabel - 2016-11-08, 18:45 impala1967, W przypadku dietetyczki - na własne oczy widziałam skutki. Niestety, wymaga samodyscypliny i po kilku miesiącach... cóż, nudzi się taka dieta. Szczerze? Najbardziej schudłam po założeniu turbobitów - czyli blokad, które sprawiały, że nie mogłam gryźć. Jadłam głównie jogurty, zupy kremy, makarony, ryż, pieczywo, ciastka, musy owocowe, tarty, jakieś sałatki z dużą ilością majonezu, paluszki rybne... - tak, głównie cukier i węglowodany. Czy ktoś umiałby mi to wyjaśnić? Poza mięsem (którego i tak nie jem dużo...) to nic nie odsuwałam. Dunkan. W moim domu pojawiał się kilka razy, ale nie traktowany ekstremalnie - nigdy nie wykorzystywaliśmy pierwszego etapu, gdy je się tylko białko. Powiem, że jest kilka genialnych przepisów, które uwielbiam
Traciłam na wadze też na diecie przed i po świątecznej - kiedy, w związku z dojadaniem po świętach rzeczy niejadalnych (schaby itd.)jadałam na obiady dwie pomarańcze, trzy mandarynki i tabliczkę czekolady. A tak ogólnie: wiem, że żeby nie kupować dziwnych rzeczy, muszę mocno doprawiać dania (wtedy nie kupuję chipsów) i że jak kawie towarzyszy coś słodkiego, to nie mam napadów że zjadam tabliczki czekolady. Wiem też, że nie mogę się doprowadzać do głodu, nawet na chwilę, bo zamiast zadowolić się kanapką zjem połowę zawartości lodówki i wciąż się nie najem. Anonymous - 2016-11-08, 18:48 Cascabel, Bo to wszystko jest dla ludzi, nie można się głodzić, bo potem człowiek po nocy zeżre pół lodówki. A np. jak się rano do herbaty da łyżkę miodu, to się cały dzień nie ma ochoty na słodkie. A miód jest zdrowy
Pierdomenico - 2016-11-08, 18:53 impala1967, ale co masz do diety indeksowej? Taką dietą można ustabilizować sobie cukrzycę, bez leków lub ograniczając je, a zdrowi ludzie też nie mają przeciwwskazań do jej stosowania, jeżeli mają zbilansowane posiłki. Owoce, warzywa, nabiały, mięso jak najbardziej, ogranicza się tylko w zasadzie większość tych pustych kalorii, które niestety są np. w chlebach czy innych wypiekach. Taką samą dietę jak ja mojej matce mówiłam, zapisała jej dietetyczka, słowo w słowo te same rzeczy...
Anonymous - 2016-11-08, 18:56 Pierdomenico, nic nie mam, po prostu nie znam nikogo, kto by ją stosował, więc nie widziałam rezultatów
BlueAlien - 2016-11-08, 21:10 Pierdomenico, a czym zastapić te wszystkie mąki, makarony, chleby i ziemniaki? Jak np jeść wędline i ser, bez chleba? Jak zjeść zupę bez makaronu czy ziemniaków? Albo pasztet? Pierdomenico - 2016-11-08, 21:54 impala1967, ale działa tylko trzeba być konsekwentnym i wymaga to wielu zmian w tradycyjnej wizji jedzenia. Bo jednak wiele osób nie wyobraża sobie życia bez chleba czy ziemniaków. I może być problem i zniechęcenie przez to. BlueAlien, jak to stosowałam, to jadłam sobie np. taki gruby plasterek wędliny z ogórkiem na górze i to tak jakby kanapkę albo rzodkiewki i inne takie warzywka, trochę jajecznicy czy inaczej podane jajka i do tego właśnie to co zazwyczaj na kanapki. No ale z pasztetem to rzeczywiście problem, akurat nie miałam na niego ochoty ale najważniejsze jest to, że naprawdę lepiej się człowiek czuje, tak to wiecznie zmęczenie, a gdy odrzucam tę 3 grupę to po jakimś czasie jest tyle energii, że bez porównania!
werniks - 2016-11-08, 23:45 A co z pieczywem chrupkim? Pierdomenico - 2016-11-09, 09:14 werniks, podobno te jest ok ale w istocie raczej tak nie jest - po prostu koncerny chcą zarobić kasę i sieją propagandę, to dosyć przetworzone produkty, tak samo jak z płatkami kukurydzianymi, że niby dietetyczne  jak już to najlepszy (i też w smaku, jak ja za takim tęsknię  ) prawdziwy razowiec, którego coraz trudniej znaleźć niestety, wiele chlebów jest po prostu z białej mąki, a potem barwionych  Jak ktoś ma dostęp do prawdziwej, piekarni, gdzie jeszcze tak nie oszukują to szczęście.
Cascabel - 2016-11-09, 11:22 BlueAlien, Jak byłam na Dunkanie, to smażyłam placek otrębowy i jadłam go jako pieczywo xD W sumie to to zachowałam z tej diety na stałe - jak zapomnę kupić, to smażę placki xD BlueAlien - 2016-11-09, 17:43 Pierdomenico, na szczescie czasem moja mama zrobi takiego razowca, z odpowiedniej maki i dodaje do niego pestki dyni i nasiona slonecznika oraz siemię lniane 
[ Dodano: 2016-11-09, 17:46 ] Cascabel, brat kiedys te placki robił... okropne, bez smaku, grube i na dodatek strasznie pochaniały sline ze moment i mialam sucho w ustach, clebek wtedy rósł w ustach i nie mogłam go przełknac... smazył je na patelni i czasem przypalił i były gorzkie... fuj ;/ bazienka - 2017-11-08, 10:44 Polecam 3d chilli
Jak byłam wege to w miesiąc 5 kilo mi poleciało... BlueAlien - 2017-11-08, 12:49 bazienka, to są jakieś tabsy? Koziu - 2017-11-08, 13:26 google.pl
Pewnie chodzi o kapsaicynę (skro chilli) bo pomaga spalić tłuszcz. BlueAlien - 2017-11-08, 13:50 i to sie tylko lyka i nic sie nie robi? ani diety ani cwiczen? |
