Anonymous - 2016-02-26, 22:00 Temat postu: Władca Pierścieni Czytaliście tą wspaniałą trylogię? Jeśli tak, to jakie macie z nią wspomnienia, a może regularnie do niej wracacie? Jeśli o mnie chodzi, to powiem szczerze, że jest u mnie na liście najlepszych książek jakie w życiu czytałem  Sposób, w jaki Tolkien opisuje piękna miejsca, niesamowitych bohaterów i prawdziwie bajkową przygodę- łapie za serce.
Pierdomenico - 2016-02-26, 22:07 Z "Władcą Pierścieni" (książką) miałam problem początkowo. Nie wiedzieć czemu bardzo mi się ją trudno czytało, denerwowały mnie rozległe opisy przyrody. Czytałam z 3 razy do połowy pierwszą część i przerywałam. Potem po jakimś czasie wróciłam i przeczytałam za jednym zamachem wszystkie i bardzo mnie wciągnęło. Na pewno to jeden z moich ulubionych tytułów 
Ten klimat, magia, sielskość i bohaterowie. Po za tym świetna fabuła. Tak jak hobbit był dla mnie typową opowieścią dla dzieci, tak tutaj już jest wiele wątków, myśli i innych elementów, które składają się na świetną całość. Anonymous - 2016-02-26, 22:18 Pierdomenico, Ja na początku czytałem w tłumaczeniu Łozińskiego, i nie dziwota, że miałem trudność, ale później już w tłumaczeniu Marii Skibiniewskiej przeczytanie całości zajęło mi mało czasu
Pierdomenico - 2016-02-26, 22:32 Apparition, oo też to miałam! Bilbo Bagoszcz, Włości i te sprawy  Od razu przerwałam - potem czytałam to dobre tłumaczenie, a mimo to jakoś mi nie pasowało od razu ale czasem tak miałam z filmami podobnie.
Anonymous - 2016-02-26, 22:42 W nowszych tłumaczeniach już poprawili to u niego (mimo jego wielkiego oburzenia), ale i tak ciężej się czyta 
Najważniejsze, że się przekonałaś i Ci się spodobało
asandi - 2016-02-27, 10:25 Czytałem i książkę i oglądałem film. Mówiąc szczerze w filmie jest pominięte masę istotnych szczegółów dotyczących tej książki. Ale jest taki zły ten film, patrząc na inne filmy na podstawie książek. Można się wciągnąć zaczynając czytać. Pierdomenico - 2016-02-27, 15:24 Mi się akurat podobało to, że pominęli Toma Bombadila ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]") To by było takie "hobbitowe", a podoba mi się to, że film jest bardziej mroczny niż książka. Myślę, że sam Tolkien byłby pod wrażeniem gdyby mógł to obejrzeć i nawet te zmiany, by tego nie zmieniły Napisać książkę, która jest hitem przez tyle pokoleń, to dopiero wyczyn.
Anonymous - 2016-02-27, 18:36 Trochę mi brakowało ukazania losu Sarumana tak jak było w książce. W filmie zostało to uproszczone i okrojone niestety
Pierdomenico - 2016-02-27, 18:48 Te sceny były nakręcone ale ich nie wstawili, ponoć są w jakichś dodatkach jeszcze nawet ich nie oglądałam. Cascabel - 2016-02-27, 20:45 W sensie bitwa o Shire? Mi też tego brakowało, ale film i tak był genialny. Trylogię przeczytałam jak miałam 7-8 lat, a później sięgałam po kolejne powieści Tolkiena - Przygody Toma Bombadila, Niedokończone opowieści, Łazikanty. Każdej z wymienionych brakowało tego czegoś... A jakie są wasze ulubione fragmenty? Mój to chyba cała druga część - Merry i Pipin u Entów, bitwa o helmowy jar... Anonymous - 2016-02-27, 21:53 Mi chyba najlepiej podobało się Shire na początku i podziemia Morii- strasznie się w klimat wczułem jak czytałem w tamtym momencie (w sumie jak podczas całej lektury książki)
Cascabel - 2016-02-28, 11:02 Ah! Jeszcze uwielbiałam z pierwszej części Obieżyświata, zanim stał się Aragorna i całą drogę do Rivendelle. Pierdomenico - 2016-02-28, 11:07 Mi właśnie bardzo podoba się ta sielskość Shire w książce wiele było jeszcze rzeczy pominiętych w filmie i bardzo przyjemnie się to czytało, aż można było się poczuć, że jest się w tej krainie Można to czytać w środku zimy, a przenosi się w środek lata, czuje zapach kwiatów i słyszy owady oraz ptaki ćwierkające
Anonymous - 2016-03-05, 19:14 Pierdomenico, kurczę, to uczucie jest cudowne Takie magiczne, można się właśnie tam przenieść. Chociaż, są takie domki hobbitów gdzieś na świecie, nie pamiętam już dokładnie gdzie (Islandia?). Pojechać na taką wycieczkę, albo od razu sobie taki dom kupić i w nim zamieszkać i zacząć pisać jakąś książkę
Cascabel - 2016-04-03, 20:31 Apparition, Nowa zelandia Tam mają nawet wycieczki śladami filmów. Kiedyś robiłam o tym prezentację, na mówienie, jak kazali nam zaprezentować kraj - zaprezentowaliśmy ten słynący z kiwi, owiec i hobbitów xD
|
