Poprzedni temat «» Następny temat
Trupy z szafy bezn
Autor Wiadomość
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2020-08-20, 19:50   

Adrian1234 napisał/a:

A Mały Nicky, bardzo fajny i lubię do niego wracać :D .


oooo. właśnie :D

Co do utworu...przyznam ze brzmi dużo lepiej niż to z czym mi się kojarzy Crazy Town...a przynajmniej im mniej śpiewania a im więcej screamu i takiej agresji w muzyce tym lepiej im idzie.
 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5028
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2020-08-20, 20:00   

bezn, Zgadzam się. Niestety Crazy Town są bardzo nierówni i często albo podchodzą pod pop albo za bardzo tak sucho rapują. W sumie to teraz, po latach mogę stwierdzić, że lubię tylko pojedyncze utwory. A Co sądzisz o takich ich późniejszych eksperymentach?
https://www.youtube.com/watch?v=OXxyyfoadBA W ogóle to na poprzedniej płycie zrezygnowali z rapcore'u na rzecz większej ilości rapu, popu i elektroniki więc co do tej najnowszej planowanej płyty mam poważne obawy :D .
_________________

 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2020-08-20, 22:03   

Do Shifftiego pasują takie dziwactwa, w sensie to pomieszanie elektroniki trochę pod dyskotekę :D Ten kawałek który dałeś jest dość dla mnie ciężkostrawny. Chyba nie połaszę się na płytę. Ty pewnie z dziennikarskiego obowiązku przesłuchasz? :D
 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5028
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2020-08-20, 22:46   

bezn, Jeszcze nie wiem choć prawdopodobnie tak zrobię podobnie jak w zeszłym roku z Bring Me The Horizon gdzie już przed sprawdzeniem zakładałem, że ich płyta po sprawdzeniu trafi na sam koniec rankingu i miałem rację co do niej :D . A swoją drogą to zrobili jakiś nowy kawałek i odnoszę wrażenie, że ich muzyka z czasem robi się jeszcze gorsza :D . https://www.youtube.com/watch?v=racmy7Y9P4M Co sądzisz o ich nowym hicie :D ?
_________________

 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2020-08-20, 23:03   

Adrian1234, refren by jakoś przeszedł ale całość jakaś mocno niespójna. Elektronika powinna służyć melodyce tu jakoś jest to takie świdrujące. Denerwuje mnie ten trend schodzenia szybkości na rzecz elektroniki w numetalu.Szczerze, muszę to posłuchać chyba kilkukrotnie aby się przekonać czy mi podpasuje. Na razie nie dałabym sobie tego na odtwarzacz. A jak Ty to odbierasz?
 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5028
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2020-08-20, 23:34   

bezn, Mnie się nie podobają od dwóch płyt bo ogromne ilości popu i elektroniki dorzucili do swojej muzyki jednocześnie rezygnując z wszystkiego co cięższe. Nadal aż trudno uwierzyć, że zaczynali od takiego grania https://www.youtube.com/watch?v=AWggPLXeOkU . Zaczynali od deathcore, potem mieszali go z metalcore i odrobiną elektroniki po czym zeszli do czegoś co jest określane jako electropop.
_________________

 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2020-08-20, 23:44   

Adrian1234, ja znałam zanim poznałam sam zespół , piosenkę Oliego z taką kapelą You Me at 6 grająca raczej bardziej melodycznie.
 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2020-08-31, 00:15   





Jestem po pierwszym przesłuchaniu najnowszego dziewiątego longplaya tej, pochodzącej z Pretorii, grupy. Moje pierwsze wrażenia są pozytywne. Album widocznie traci na surowości względem ostatniego. Więcej tu ukłonu w stronę hardrocka mniej energii. Dla mnie szczególnie na plus wysuwają się nastrojowe kawałki jak Drift Away czy Wasteland. Głos Shauna świetnie współgra z takimi tonami a mnie przypomina to ulubioną ,,Karma&Effect". Tak, więcej tu postgrunge, hardrocka niż metalu co zauważyłam że Adriana rozczarowało(tak, Adrian, czytałam Twoją recenzję :D ). Dla mnie jednak to jest plus. Mniej złości,więcej nastroju dla mnie na plus. Panowie trzymają wysokie standardy co mnie cieszy tym bardziej ze to trudny rok na wydawanie płyt. Musze sobie to wziąć na odtwarzacz i zobaczyć czy mój entuzjazm utrzyma się po dłuższym obcowaniu :D Nie mniej : DZIĘKUJĘ PANOWIE, sprawiliście że ten rok jest nieco mniej popaprany i ucieszyliście mnie bardzo :)

A tu coś dla tych co chcą się sami przekonać czy im też się spodoba:
https://www.youtube.com/watch?v=BjI4Xh5G-Ew


 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5028
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2020-08-31, 19:24   

bezn, Ładny przykład na to jak gust danej osoby wpływa na opinię o danej płycie i tak naprawdę ciężko o naprawdę obiektywną recenzję :D . Znaczy obiektywnym stwierdzeniem jest: na tej płycie jest więcej hard rocka niż alternative metalu jednak dla mnie to wada a dla Ciebie zaleta :) . Mam konto za Rate your music i tam też to dobrze widać a płytom z mojego rankingu "najlepsze z najlepszych" inni potrafią dawać bardzo niskie noty, z kolei ja daję minimalne oceny albumom nad którymi inni potrafią się zachwycać :) . Ja akurat bo hard rock sięgam bardzo, bardzo rzadko i jak jakiś zespół nagle zwiększy jego ilość to obniżam oceny :) . A Ty lubisz takie klimaty? W ogóle to planowałem kiedyś nadrobić wcześniejsze płyty Seethera ale tak po prawdzie to jakoś na dłuższy czas o nich zapomniałem i dopiero niedawno sobie przypominałem i pomyślałem iż dobrze by było kiedyś nadrobić zaległości. A Ty jesteś z nimi od początku, prawda? Dawniej grali bliżej poprzedniej czy nowej płycie a może jeszcze inaczej? Na necie coś piszą, że nawet nu metal wykonywali? Mnie po lekkim Seeterze naszła ochota na coś cięższego i z tym się zapoznaję https://www.youtube.com/watch?v=Rcssy33l04Y :D . A w ogóle to sprawdziłaś ten link do Unleash the Archers, który Ci podrzuciłem w temacie o metalu? Co sądzisz? bo się nie wypowiedziałaś :) .
_________________

 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2020-09-06, 20:54   

Adrian1234, jeśli chodzi o moją słuchalność Seethera to zaczęłam od albumu nr 4 czyli Karma&Effect na który wpadłam dzięki pewnej muzycznej audycji. Jeśli ktoś zakłada ze numetal to rapsy i cięższe granie to nie ten adres (chyba że słyszał coś od nich czego ja nie miałam okazji słyszeć)Shaun ma utwory w których raczej melorecytuje spore kawałki ale to nie jest nawet poziom P.O.D. Ja osobiście oceniam ich jako cięższą formę grunge'u z dużą domieszką hardrocka. Nie nazwałabym ich raczej zespołem metalowym.Jest tam mocniejsze uderzenie ale oprawne w melodyczną całość.Jeśli ktoś chce więcej ciężkości to polecam pierwsze albumy. Brzmią one jeszcze dość surowawo, więcej tam scremów, nieco elektroniki ale nienachalnej i ,,ubrudniającej" utwory. Nowa płyta wedle mnie ma nalot niektórych starszych piosenek. Shaun inaczej układa głos niż w poprzedniej płycie, słychać nieco hmm...takiego ludzkiego zmęczenia/smutku. Jak wejść w techniczne aspekty to zaplecze mieli raczej od ,,zadań specjalnych" a z tego co doczytuję można znaleźć tu inspirację albumami z lat 90 takich gigantów jak Deftones czy A Perfect Circle (technicznych mieli m.in współpracujących przy Koi No Yokan ).


Adrian, wiadomo że są gusta i gusta. Dla przykładu ja nie przepadam za damskimi wokalami w cięższym graniu a ty uwielbiasz :D Przez różnice można dyskutować i to jest fajne :D No i ten link który dałeś powyżej to , zgaduję po wokalu i charakterystycznej grze gitary, dethmetal? A ino nie moje klimaty, pewna jednostajność instrumentacji działa tu męcząco dla mojego ucha. A co do temtego linku, muszę sprawdzić bo może słuchałam ale umknęło mi aby odpowiedzieć:/
 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2021-06-19, 13:09   

Bullet For My Valentine: Let The Madness Begin

Zapowiedź nowej płyty i kawałeczek do spróbowania. Premiera jest przewidywania na 22 października 2021. I szczerze mówiąc podchodzę to tej zapowiedzi bez zbytniego entuzjazmu. Po poprzedniej płycie czuję się rozczarowana. Mariaż z elektroniką moim zdaniem Bulletsom nie wyszedł. Płyta byłą dość mdła, poza drobnymi wyjątkami, bez energii. Takie ,,gównioszko w sreberku" (cytując moją licealną polonistkę)- piękna okładka, rozczarowująca treść. Zatem jak odbieram singiel ,,Knives" (link tu: https://www.youtube.com/watch?v=gEhek9yusks) ? W warstwie graficznej mam poczucie, że panowie zżynają od ,,Parasite Eve" BMTH a co do tekstów i muzyki to maksymalne napakowanie screamów ma pewnie pozorować większy ciężar? Brak mi tu energii w perkusji. Dobrze że Matt ma growlera w składzie bo to ewidentnie nie piosenka na jego gardło. Jestem sceptyczna- słuchalność w porządku ale fajerwerków nie ma. Schade :/



 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5028
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2021-06-19, 13:53   

bezn, Sprawdziłem link. Hm... pewnie jest tak jak piszesz i po poprzedniej lżejszej płycie postanowili teraz pokazać się z cięższej strony (pytanie czy cała płyta taka będzie czy tylko na singiel wybrali najcięższy utwór?) jednak i mnie jakoś ten ciężar nie przekonuje. Ogólnie wolę gdy zespoły nagrywają zróżnicowane utwory stanowiące mieszankę screamów i cleanów niż gdy starają się pozować na twórców ciężkiego grania w którym ciężar nie przekonuje a więc nie jest zaletą za to utwory mają zwykle dodatkową wadę w postaci monotonii. Ogólnie nie lubię metalcoreowych zespołów starających się grać naprawdę ciężko gdyż rzadko im się to udaje, zresztą gdy mam ochotę na ciężkie core'y to sięgam po deathcore i sama sobie porównaj, że nowy kawałek BFMV pod względem ciężaru nie może się równań np z tym https://www.youtube.com/w...dalDisfigurment a przy tym deathcore brzmi ciekawiej (oczywiście większość gatunku jest dosyć monotonna więc trzeba trochę poszukać ciekawych rzeczy).
_________________

 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2021-06-19, 14:50   

Adrian1234, myślę, że tu nie ma porównania. Sucidal Silence to raczej nie jest zespół dla ,,szerokiego odbiorcy", a myślę że BFMV idą właśnie w ,,szeroki odbiór" co mnie ogólnie zniechęca od tej ostatniej płyty. Nie żeby wcześniej mocno w kontrze ale grali uczciwy metalcore z dobrą, energiczną perkusją . Dlaczego tak nie mogło zostać?
 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5028
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2021-06-19, 19:07   

bezn, Nowy singiel BFMV mógłby sugerować, że tym razem nie chcą iść w szeroki odbiór tylko pokazać się od bardziej ciężkiej dlatego wspomniałem, że usilne staranie się grać ciężko też nie jest dobrym rozwiązaniem gdyż takie nie dość ciężkie granie nie przekonuje a w coreach są cięższe a przy tym ciekawsze rzeczy i stąd moje porównanie do Suicide Silence :D . Jest tak jak piszesz: Najlepiej aby po prostu robili to co im dobrze wychodziło przez lata. Dlaczego tak nie mogło zostać? Pewnie powód taki jak zwykle czyli poczucie stania w miejscu motywujące do eksperymentowania co wprawdzie może przynieść dobre skutki ale bardzo często efekt jest dokładnie odwrotny.
_________________

 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2021-06-19, 20:32   

Adrian1234, szczerze, ja tam nie czuję tego ciężaru raczej jakiś rodzaj ,,uszminkowania" czyli ze biorą sobie stylówę ciężkiego grania aby sobie audiencję rozszerzyć , przyciągnąć. Chyba słabo im wierzę albo zrobił się ze mnie straszny malkontent :D
 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5028
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2021-06-20, 00:18   

bezn, Mnie też ten ich ciężar nie przekonuje bo wokal taki zwyczajny, bez głębi a instrumentalnie jak sama wspominałaś i z czym się zgadza, jakoś brakuje mocy :D . Przydałyby się wyrazistsze riffy, lepiej słyszalna gitara basowa i szybsza perkusja. Dla mnie dobrym przykładem metalcore, który przekonuje ciężarem jest np. For Today https://www.youtube.com/watch?v=xl5wwo4YNvE znasz? Tutaj nawet pomimo cleanów w refrenie czuć tę moc. Mógłbym jeszcze podać Killswitch Engage, All That Remains, As I Lay Dying czy Caliban ale to zbyt oczywiste bo już nie raz o nich wspominałem :D .
_________________

 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2021-06-20, 00:56   

Adrian1234, a ja bym dodała Upon Burning Body. Tam wszystko gra i ładnie ,,żre". Przy całym szacunku dla Bulletsów, Matt nadaje się raczej do cleanów niż do growlowania
 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2021-07-23, 23:45   

BULLET FOR MY VALENTINE ,,Parasite"

No to dostaliśmy drugi singiel w ręce. ,,Parasite" jest ciągnięty na ,,wysokim C" - przysłowiowe darcie mordy praktycznie od początku do końca. Naprawdę mikroskopijne przebłyski cleanu Matta co, moim zdaniem, nie jest dobrym pomysłem. Melodyczność na poziomie Morza Martwego - praktycznie jednostajne walenie w bębny. Wcześniej mówiłam że dobrze ze w BFMV jest drugi growler bo gardło mata by wysiadło- no to mamy próbkę teko ,,wysiadania". Widocznie panowie uznali że czas podszkolić umiejętności wokalne. Jeśli chodzi o moje ogólne wrażenia to mam poczucie takiego ołowianego ciężaru. Trochu to toporne, bez chwili odsapnięcia. Jak rzeźbienie za pomocą piły mechanicznej. Ale niech każdy sam sobie wyrobi zdanie: https://www.youtube.com/watch?v=FqMR6ds3hwA ENJOY

 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2021-07-24, 00:24   

SEETHER ,,Pulgatory EP"

Powyzłośliwiałam się nad tym co dostajemy przedpremierowo od BFMV to teraz trochę odmiany. Nie jestem obiektywna jeśli chodzi o Seethera bo kocham tę kapelę. Oni nigdy mnie nie zawiedli, chociaż nie powiedziałabym, że albumy są równe i jednorodne. Panowie z Seethera uradowali serca fanów wypuszczając epkę. Będzie to 5 utworów rozszerzających nieco ostatnia płytę ,,Si vis pacem, para bellum" . Z tego, co dostępne jest w tej chwili dostępne mamy alternatywna wersję piosenki ,,Wasteland" oraz nowa piosenkę ,,Fast or Famine". Pierwsza z nich ( https://www.youtube.com/watch?v=p68_Zh-agS0 ) jest zrobiona bardzo nastrojowo. Wokal wybija się ładnie w towarzystwie przytłumionych instrumentów i gitary akustycznej. Zjadliwe, melancholijne, płynące. Drugi ( https://www.youtube.com/watch?v=c3yLx-JUhkA ) to ewidentne powroty do początków kariery i , jak dla mnie ,do stylu znanego z ,,Finding Beauty in Negative Spaces" i ,,Holding Onto Strings Better Left to Fray". Energetycznie i melodycznie zaczyna się wybijającym elektrykiem, zwalnia tempo zostawiając miejsce do wybicia się wokalu aby tuż przed refrenem znowu się podbić. Cudne , rytmiczne i przemyślanie falowanie. Słucham sobie , szczególnie ,,Fast or Famine" , od tygodnia i jeszcze mi się nie znudziło :D Naprawdę czekam na te 3 pozostałe utwory z Epki.Jestem bardzo ciekawa jakie grzechy chowają się jeszcze w tym Czyścu ^^


 
 
Cascabel 





Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sty 2016
Posty: 3751
Wysłany: 2021-07-24, 11:43   

Hmmm.... z Seethera w sumie uwielbiam... dwie piosenki, ale może przesłucham więcej z czasem.
Masz fajny gust, wiesz?
_________________
- Kot to najlepszy pogromca problemów. Wystarczy przytulić, a on wymruczy smutki daleko precz! I wydrapie, i, "hhhh" powie, aż wszystkie uciekną sromotnie jak pokonane widmomyszy. Koty to prawdziwi bohaterowie, mówię ci!
Widmokot Nefer
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

 

Czy wiesz, że...