Poprzedni temat «» Następny temat
Czy mamy prawo decydować o śmierci innych ludzi?
Autor Wiadomość
bazienka 





Wiek: 38
Dołączyła: 18 Wrz 2017
Posty: 403
Skąd: Znienacka
Wysłany: 2017-09-20, 01:53   

szczerze powiem tak
1. jak slysze od zlodzieja cos typu " co mi pani moze powiedziec, jak ja dluzej siedze niz pani zyje"
to usuwalabym takie mendy spoleczne zrace na koszt reszty swiata, bo to tansze
albo w kamieniolomy, do kolchozu, moze by im sie odechcialo " latwiego zycia"

jak slysze tkaiego Sylwusia, uposledzonego umyslowo kolesia z borderline i paroma innymi przypadlosciami
ktory, jak stara recydywa, i tak bedzie broil i wracal- po co swiatu taki smiec

jak widze cyklicznego gwalciciela czy pedolila, a jeszcze mam dbac o jego bezpieczenstwo, bo za smierc w jryminale masz prokuratora na karku...

2. jak widze osobe z demencja, ktora za posiadania zmyslow mowila, z ew przypadku demencji, alzheimera lub zostania warzywem poprosze eutanazje

jak widz eumierajacego w blach naraka, ktoremu nawet plastry z morfina nie pomagaja

to odpowiedz nasuwa mi sie sama
_________________
Tulać Głaskać Zalegalizować, nikogo nie pomijać!
Puchatość rozdawać!
 
 
Iskidv 





Wiek: 27
Dołączył: 31 Sie 2017
Posty: 14
Wysłany: 2017-09-20, 11:23   

Cytując Fryderyka Nietzsche "Kiedy walczysz z potworami uważaj by nie stać się jednym z nich".
 
 
Blacks 
Blacks
Czarny





Wiek: 31
Dołączył: 10 Sie 2017
Posty: 988
Wysłany: 2017-09-20, 15:00   

A ja trochę żartobliwie napiszę.

Kiedy zabijesz mordercę, to ilość morderców na świecie się nie zmienia. ;)
(to pewnie zaraz co bardziej złośliwi napiszą, że jedna osoba musi uśmiercić więcej morderców, no nie, bo wtedy zwiększasz populację seryjnych morderców na świecie ;D)
_________________
No time to waste, but make your pace.
 
 
bazienka 





Wiek: 38
Dołączyła: 18 Wrz 2017
Posty: 403
Skąd: Znienacka
Wysłany: 2017-09-20, 15:49   

ja sobie zdaje z teog sprawe
ale serio jak widze 60latka kt zgwalcil 4letnia corke czy wnuczke to mam ochote mu leb ukrecic a nie sluchac jego zali
jak widze ludzi, dla ktorych siedzenie w pierdlu jest sposobem na zycie, a jeszcze potrafia walnac debilna skarge, bo mially byc pierogi na obiad i byly kopytka...
jak gadam z kolesiem ktory seryjnie gwalcil dziewczyny po ghb i mi mowi wprost, ze nadal bedzie to robil po odbyciu kary
to ja sie ciesze, ze to nie do mnie nalezy decyzja
_________________
Tulać Głaskać Zalegalizować, nikogo nie pomijać!
Puchatość rozdawać!
 
 
Wojtek1291
[Usunięty]



Wysłany: 2017-09-20, 17:13   

Blacks, Nic nie zwalnia od odpowiedzialności za swoje czyny, ale każdy ma prawo myśleć też o tych, których ocalił. Usprawiedliwiamy zabójstwo w obronie, kiedy następuje bezpośrednio po ataku. A ilu zbrodniarzy po odsiadce znów popełnia mord lub gwałt? Wielu. Odsiadka =/= resocjalizacja. Odsiadka to kara za zbrodnię, a resocjalizacja, by się odbyła, wymaga chęci od skazańca.
Chcielibyśmy wierzyć, że danie drugiej szansy, pozwoli komuś wstać, otrzepać się i zacząć żyć jak należy. Oni nie dają tej szansy swoim ofiarom.
Ja uważam, że prawo jest jasne i ignorancja nie jest usprawiedliwieniem. Człowiek popełniający ciężkie przestępstwo, sam się zrzeka swoich praw jako obywatel. Dlaczego ciągle na siłę wciskamy tym ludziom te prawa?
Krytykujemy podjęcie decyzji o zabiciu takiego kogoś, a w tym czasie ktoś podejmuje decyzję o uwolnieniu i kiedy ten wolny morderca znów zabije, mało kto się tak zastanawia nad współwiną za tą zbrodnię.
Tak jak napisała Bazienka, brak surowych kar i surowości, tworzy absurdy. Więźniowie oskarżają klawiszy i zakłady karne o byle co. Dla nich to często zabicie nudy, wyrwanie się z celi, choćby na salę rozpraw, a dla uczciwych obywateli, którzy pracują ciężko jako Ci klawisze, to wewnętrzne śledztwo, masa problemów i wyjaśnień i cień podejrzenia rzucany przez śledczych i przez społeczeństwo. Jakim prawem taki śmieć, który sam się ze społeczeństwa wykluczył, robi coś takiego? Ano takim, że ktoś mu jego prawa na siłę wciska w łapy.
 
 
Blacks 
Blacks
Czarny





Wiek: 31
Dołączył: 10 Sie 2017
Posty: 988
Wysłany: 2017-09-20, 17:32   

Wojtek1291, dla mnie kara śmierci brzmi dobrze, ale tylko w utopijnych warunkach, czytaj bez oskarżania niewinnych. Zabicie choć jednej niewinnej osoby i nazywanie to prawem jest dla mnie nieakceptowalne.
_________________
No time to waste, but make your pace.
 
 
Wojtek1291
[Usunięty]



Wysłany: 2017-09-20, 17:51   

Blacks, Są tacy, co których winy nie ma żadnych wątpliwości. Zgadzam się, że bez odpowiedniego śledztwa i mocnych dowodów na winę, nie powinno się skazywać na bezn. Ale gdzieś granica powinna być, bo inaczej upewnianie się, może trwać latami. Zresztą w USA kara śmierci niesie ze sobą ogromne koszta, przez warunki w jakich więźniowie są trzymani i czas jaki trwa właśnie zamykanie takich spraw.
Za to Nasz system pozostawia wiele do życzenia w kwestii sprawiedliwości i odstraszania.
 
 
vetulae 
vetulae





Wiek: 42
Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 2912
Wysłany: 2017-09-20, 18:04   

Będzie off top ale trudno ...

W Polsce resocjalizacja w więzieniach to fikcja, choć wymiary kar mamy takie jakby resocjalizacja się odbywała. Na efekt zniechęcający do popełniania przestępstw największy wpływ ma szybkość i nieuchronność kary. Nie mówimy o świrach.
 
 
maggdalena18 





Wiek: 31
Dołączyła: 08 Sie 2017
Posty: 656
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2017-09-20, 20:50   

vetulae, tak to nie działa do końca. Mam podopieczną - kompletnie oderwana od rzeczywistości, w ogóle nawet oczu nie otwiera. Ale że ją boli, to wie.
Z tymi tygodniami to był taki przykład tylko, tak? Tak samo jak z 5-letnim dzieckiem. Równie dobrze mogłabym napisać, czy wolałabyś zastrzelić 10-latka.
Między 20latką a 2latką bym się przynajmniej zastanowiła. A usunięcie nieukształtowanego zlepu komórek vs zabicie żyjącego człowieka, chodzącego po tym świecie, to wg mnie różnica. Czemu nie dokonałaś wyboru, co?
NO I NA TYM POLEGA EUTANAZJA! Że mogę zdecydować, czy chcę godnie umrzeć, czy nie! Nie każę sąsiadom, by namówili swoją babcię na eutanazję. Tak jak nie każę im uśpić psa. Ale chcę móc decydowac o sobie, a tego mi się zabrania.

bazienka, o to to! w pierdlu mają warunki jak w hotelu. Milion rodzajów diet i udogodnień. To ma być kara?!

Wojtek1291, często z więzienia te osoby wychodzą jeszcze gorsze.

Weźcie takiego Trynkiewicza. Kiedy czytałam o tym, jak ktoś go BRONI, że powinie wyjśc na wolność, bo kara skończona itd. itd., to aż mi się nóż w kieszeni otwierał. Jak ktoś go chce, to niech weźmie do domu do swoich dzieci. Ktoś by się tego podjął? Wątpię. Ja bym nie chciała, aby ktoś taki był moim sąsiadem. powinny być dla takich ludzi jakieś getta na pustyni, gdzie musieliby pracować w granicach getta, aby przeżyć. Dobra to kara.
 
 
vetulae 
vetulae





Wiek: 42
Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 2912
Wysłany: 2017-09-20, 21:14   

maggdalena18, nie będę tłumaczyć po raz kolejny o co mi chodziło z eutanazją , lepiej nie potrafię :bezradny:

Nie dokonałam wyboru bo nie mam zamiaru dokonywać wyboru między rzeczami, które uważam za złe.

Wiesz nawet w czasie wojny są ludzie , którzy odmawiają strzelania do cywilów, kobiet i dzieci.

Między karą śmierci a wypuszczeniem na wolność są jeszcze inne rozwiązania.
 
 
bazienka 





Wiek: 38
Dołączyła: 18 Wrz 2017
Posty: 403
Skąd: Znienacka
Wysłany: 2017-09-21, 17:23   

racje macie, po 1 reso czyli art 67 kkw to martwy przepis
poza tym oni naprawde maja pensjonat cholera- wyleczenie z wszelkich wszy, swierbow i innych radosnych przypadlosci, z kt przychodza, zwlaszcza w zimie, 3 posilki dziennie w tym minimum jeden goracy pod nos, dostep do wychowawcy, psychologa, lekarza, dentysty za darmo, obowiazku pracy nie ma moga sobie lezec i pierdziec, do niedawna mogli miec tv w celi i jakies playki do tego coby im sie nie nudzilo, dostep do cieplej wody 2 razy w tygodniu w lazni plus s kranie na celi po posilkach a na babskim oddziale w celach sa prysznice
no raj dla kogos bezdomnego i grzebiacego po smietnikach, zyc nie umierac
a tkai ejszcze skarge potrafi napisac

ja bym kurde zrobila kolchoz jak na Syberii, albo kamieniolom jakis i nie pracujesz nie jesz, albo nie ejsz nic wiecej ponad suchy chleb
a nie kurcze 6 diet podstawowych, plus indywidualne, wyznaniowe itp.
kara ma byc kara a nie wakacjami, ma osiagac tkai cel, ze sobie czlowiek przekalkuluje 5 razy zanim zaryzykuje zrobienie czegos, a nie trafiajac do kryminalu polepsza sobie status egzystencji
a przestepcow seksualnych bym kastrowala, szczegolnie tych z recydywy ( dopuszczam opcje dzisiejszych madrych dzieci ze- jak mi nie kupisz najnowszego srajfona to powiem, ze mnie dotykales)

a takie jednostki, co cale zycie w kryminale spedzili ( jak ten co dluzej tam siedzi niz ja zyje) albo maja to jako sposob na przetrwanie wakacji lub wygodna egzystencje , gdzie masz wszystko pod nos; albo cyklicznie cos broja i nie zamierzaja przestac bo za to samo siedza np. 5 raz, to dla mnie odpady spoleczne i lpiej by bylo bez nich- na cholere takiego typa wypuszczac jak i tak wroci zaraz, jeszcze krzywde komus robiac po drodze?
@Blacks dobrze mowi, jesli zalozymy utopijne warunki, to ma to sens

eutanazja... ja wiem, ze wydam dyspozycje w testamencie- jesli zachoruje nieuleczalnie a bolesnie, jesli dostane demencji lub Alzheimera i bede ciezarem, prosze mnie wywiezc gdzies, gdzie to jest legalne i to zrobic, potem wziac narzady jesli sie do czegos nadadza, skremowac i nie wiem w taki pojemnick z nasionkiem i bedzie drzewko
_________________
Tulać Głaskać Zalegalizować, nikogo nie pomijać!
Puchatość rozdawać!
 
 
vetulae 
vetulae





Wiek: 42
Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 2912
Wysłany: 2017-09-21, 17:30   

bazienka, uważasz, że dziecko ukryje przed specjalistą fakt że kłamie?
 
 
Husarz712 
husarz





Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 5323
Wysłany: 2017-09-21, 18:14   

vetulae, może się tak zdarzyć, nie możemy wykluczać takich opcji. "Specjaliści" to też ludzie, większe doświadczenie nie sprawia że są nieomylni.
_________________
The Light shineth in the Darkness,
and the Darkness comprehended it not.
 
 
bazienka 





Wiek: 38
Dołączyła: 18 Wrz 2017
Posty: 403
Skąd: Znienacka
Wysłany: 2017-09-21, 18:31   

zalezy
zalezy w jakim wieku jet dziecko, bo moze byc to np. nastolatka
jesli nie ma dowodow, alibi, to pozostaje slowo przeciwko slowu, a tym ze wtedy raczej wierzy sie ofierze a nawet jesli sie uniewinni oskarzonego to latka zostaje- sad nie skazal, ale kto wie
niektorzy potrafia bardzo przekonywujaco klamac, zwlaszcza z rysem sadystycznym
i psycholog nie ma wykrywacza klamstw i rentgena w oczach, sedzia tez nie, wariograf stosuje sie bardzo rzadko,a i jego mozna oszukac
_________________
Tulać Głaskać Zalegalizować, nikogo nie pomijać!
Puchatość rozdawać!
 
 
vetulae 
vetulae





Wiek: 42
Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 2912
Wysłany: 2017-09-21, 18:36   

Husarz712, teoretycznie tak, ale dzieci nie są najlepszymi kłamcami. Powiem więcej niewielu dorosłych potrafi naprawdę dobrze kłamać. A takich rzeczy nie ustala się na 5 minutowej rozmowie, ponieważ linia obrony zazwyczaj jest taka że dzieciak kłamie to naprawdę się nad tym problemem pochylają.

[ Dodano: 2017-09-21, 18:41 ]
Ma coś lepszego niż wykrywacz kłamstw ma doświadczenie.
bazienka, po rozmowie z Tobą nie zaufałabym psychologogowi to jakaś specjalna technika budowania zaufania do swego zawodu przez podważanie kompetencji?
 
 
maggdalena18 





Wiek: 31
Dołączyła: 08 Sie 2017
Posty: 656
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2017-09-21, 18:52   

bazienka, ja też chcę, żeby mnie wywieziono do Holandii etc. i poddano eutanazji, jeśli będę warzywieć.

vetulae, nie chcesz dokonac wyboru, a jakoś oszołomy religijne nie uważają, by złem było skazanie kobiety na bezn, jeśli pojawi się na świecie dziecko. To ma być zasrane miłosierdzie? No chyba nie.
 
 
vetulae 
vetulae





Wiek: 42
Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 2912
Wysłany: 2017-09-21, 19:38   

maggdalena18, masz prawo tak uważać :bezradny:
 
 
bazienka 





Wiek: 38
Dołączyła: 18 Wrz 2017
Posty: 403
Skąd: Znienacka
Wysłany: 2017-09-28, 21:17   

@vetulae, psychologowie to też ludzie. Ja nie podważam kompetencji, wyjaśniam tylko, że serio nie wszystko człowiek ma na czole wypisane. Jasne, są techniki rozmowy, by naprowadzać na temat, są też techniki manipulacji, pewne rzeczy osoba po takich studiach " widzi" po kilku minutach rozmowy mimo iż klient niekoniecznie zdaje sobie z nich sprawę. Też mam taki automatyzm.
Ale relacja z psychologiem z założenia powinna być szczera- żadna terapia nie zadziała, jeśli jej nie chcesz. Pracuje się na tym, co klient ujawni, zadaniem psychologa nie jest domyślać się tylko umiejętnie pytać, by klient sam dochodził do pewnych wniosków. Można kłamać, ale wtedy nic nie uzyskasz, tylko stracisz czas.
Psycholog nie jest też jasnowidzem. Ani wykrywaczem kłamstw. Zdarzają się też manipulacji, socjo- i psychopaci, którzy potrafią się perfekcyjnie kamuflować i nie poradzisz... jak również patologiczni kłamcy, którzy kłamią automatycznie.
Ja nie zachęcam ani nie zniechęcam, wyjaśniam, jak to działa, bo wielu ludzi ma psychologa za skrzyżowanie jasnowidza z cudotwórcą.
 
 
vetulae 
vetulae





Wiek: 42
Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 2912
Wysłany: 2017-09-29, 08:15   

bazienka, ile socjopatów czy psychopatów jest na świecie 2-3%? Więc małe prawdopodobieństwo, że dzieciak oskarżający o molestowanie nim będziecie. Powiedz mi dlaczego najpierw coś piszesz a potem okrężnym tłumaczeniem zmieniasz sens swojej wcześniejszej wypowiedzi?
Doskonale wiem kim jest psycholog i czym się zajmuje.

Nie każdy psycholog jest psychoterapeutą i nie tylko tym się zajmują psychologowie i nie tylko tak pracują. Nie musisz wszystkich wypowiedzi sprowadzać do zasad prowadzenia terapii i relacji pacjent terapeuta. Psycholog sądowy nie prowadzi terapii a jak nawet ma taką specjalizację dodatkowo to nie zajmuje się tym jako psycholog sądowy.

bazienka napisał/a:
bo wielu ludzi ma psychologa za skrzyżowanie jasnowidza z cudotwórcą

Pewnie tych samych co lekarzy mają za cudotwórców w związku z czym nie widzą różnicy miedzy lekarzem a znachorem.
 
 
bazienka 





Wiek: 38
Dołączyła: 18 Wrz 2017
Posty: 403
Skąd: Znienacka
Wysłany: 2017-09-29, 19:42   

Jasne, psycho sądowy wydaje opinię na podstawie serii testów i badań, obserwacji. Ale uwierz, i to można obejść, wystarczy zdobyć bardziej fachową literaturę. Ja np. nie znając testu jestem w stanie powiedzieć, które pytanie co bada, a które jest z tzw. skali kłamstwa.
Mój pierwszy chłopak oszukał MMPI-2, test, który ma "wbudowaną" kontrolkę 3 testów, po których stwierdza się, cyz ktoś symuluje lub dyssymuluje ( ukrywa), miał wtedy 16-17 lat.
Jasne, psycho to nie tylko terapia, ale wiele osób z tym to głównie kojarzy, dlatego tłumaczę w ten sposób.
I nigdzie nie zmieniam zdania, dalej twierdzę, że psycholog to nie jasnowidz z rentgenem w oczach i nie wszystko zawsze wyłapie. Jasne, z uwagi na wiedzę wyłapie więcej niż większość ludzi, ale nie zawsze i nie 100%.
Wybacz skrzywienie, u mnie w pracy psychopatów i socjopatów jednak spotykam więcej.
_________________
Tulać Głaskać Zalegalizować, nikogo nie pomijać!
Puchatość rozdawać!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

 

Czy wiesz, że...