Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: werniks
2018-03-27, 19:56
Płaska ziemia i nie tylko
Autor Wiadomość
rafik54321 





Wiek: 31
Dołączył: 30 Mar 2017
Posty: 81
Skąd: Toruń
Wysłany: 2017-04-13, 18:44   Płaska ziemia i nie tylko

Nie wiem kim trzeba być aby wierzyć w płaską ziemię. Kilku płaszczaków znany nawet z demotów - choćby osławiony rafalinformatyk (czy on w niebocentryzm wierzy XD?). W sumie to i tak na jedno...
Z niektórymi rzeczami dyskutować to nawet niezbyt wypada, ale takie filmy to jakaś plaga. Jest tego pełno, a że dziś ameb intelektualnych coraz więcej to łykają to jak pelikany ryb :/ .

Może ten temat pozwoli części osób odzyskać zdrowy ogląd na świat...
Argument płaskoziemcy - samoloty lecąc prosto powinny lecieć w kosmos...
No jak pierwszy raz to usłyszałem to padłem jak długi ze śmiechu XD. Ale potraktujmy to poważnie. Wg płaszczaków, samolot lecąc wzdłuż płaszczyzny ziemi powinien non stop obniżać pułap lotu bo inaczej by wyleciał w kosmos...
Ta logika jest żałosna. Zacznijmy od tego czego potrzebuje samolot aby wgl lecieć? Powietrza. Zarówno do spalania paliwa, jak i utrzymywaniu się nad ziemią. Można powiedzieć że samolot "pływa" w powietrzu. Skoro "pływa" to jak ma wypłynąć poza "ocean" powietrza?

Kolejna bzdura czyli - skoro ziemia obraca się z prędkością ok 1600km/h to czemu my tego nie czujemy? Przecież podskakując powinna nam się przekręcić pod nogami. To już mniej żałosna argumentacja ale znowu bez krzty sensu w fizyce.
Teraz mały eksperyment. Jedziemy autobusem 100km/h. Droga jest idealnie równa. Podskakujemy w autobusie. Czy wylądujemy na tyle autobusu? Nie. I dokładnie tak samo jest z ziemią :)

Następny tym razem już całkiem sensowny, jednak błędny argument. Dlaczego samoloty latają na mapie po krzywiznach a nie prosto? I dlaczego znikają nad biegunem południowym (bo faktycznie znikają).
Zacznijmy od tego że nie da się przedstawić powierzchni płaszczyzny kuli na płaskiej kartce zachowując wszelkie proporcje itp. To tak jakbyśmy chcieli tak obrać pomarańczę aby jej skórka była idealnie płaska bez rozciągania tej skórki. Nie da się. Więc trzeba iść na pewne kompromisy. Takim kompromisem jest właśnie "zakrzywianie" linii równoleżników i południków, które w rzeczywistości prowadzą linią prostą (tzw "względnie prostą") wzdłuż płaszczyzny ziemi od bieguna do bieguna (chodzi o południki). A równoleżniki to równoległe koła o różnej średnicy :D . Tak wiec na płaskich mapach kurs samolotu to linia zakrzywiona, ale jeśli by ją narysować na globusie to wyjdzie nam idealnie prosta :) .
Co do znikania samolotów. Na półkuli południowej jest niewiele stacji radarowych. Część lotów lata nad obszarami gdzie takich stacji radarowych wcale nie ma. Samolot wie gdzie jest, bo odbiera sygnał GPS bo GPS obejmuje całą planetę z satelitów. Ale do odbioru pozycji samolotu są potrzebne naziemne stacje radarowe których na południowej półkuli nie ma zbyt wiele :) ...

Jeśli znacie jeszcze jakieś durne argumenty płaszczaków - dawajcie je. Zrobimy ten, no jak się on nazywa? Rescherch XD
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2017-04-13, 18:52   

Dlaczego osoby przeświadczone o własnej wyższości intelektualnej zawsze używają tego zwrotu "łykają to jak pelikany ryby"?
Po co nazywać ludzi pogardliwie "płaszczakami"?

Akurat to, że ktoś wierzy, że ziemia to płaski dysk wsparty na 6 krokodylach, nie sprawia, że czuję się wybitnie mądra czy bystra. Mają prawo się mylić. Nie znaczy to, że są debilami, czy kimś, kogo z automatu się nie szanuje.

W sumie dałoby mi to do myślenia, że pomimo moich logicznych argumentów, nie jestem w stanie przekonać kogoś do mojego zdania i to niby w tak oczywistej kwestii. Tylko czy to bardziej świadczy o nich, czy o mnie?
 
 
rafik54321 





Wiek: 31
Dołączył: 30 Mar 2017
Posty: 81
Skąd: Toruń
Wysłany: 2017-04-13, 19:00   

"Dlaczego osoby przeświadczone o własnej wyższości intelektualnej zawsze używają tego zwrotu "łykają to jak pelikany ryby"? " - bo to konkretne określenie idealnie odzwierciedla ich zachowanie. Próbowałaś kiedyś rozmawiać z fanem takiej teorii? Wyparcie każdego niewygodnego argumentu bez przyczyny, a w każdą bzdurę potwierdzającą ich teorię wierzą bez sprawdzenia tej teorii.

"Po co nazywać ludzi pogardliwie "płaszczakami"? " - to jeszcze nie jest pogardliwe. Niektórzy nazywają ich naleśnikami... To już bardziej.

"Akurat to, że ktoś wierzy, że ziemia to płaski dysk wsparty na 6 krokodylach, nie sprawia, że czuję się wybitnie mądra czy bystra. Mają prawo się mylić. Nie znaczy to, że są debilami, czy kimś, kogo z automatu się nie szanuje. " - wiara, wiarą, religia, religią... Ale kształt globu to nie kwestia wiary czy religii, to kwestia nauki.
I tak, ok, ktoś może nie znać się na fizyce. Jednak dlaczego na ślepo przyjmuje jakieś głupoty z YT jako prawdę? I nawet nie sprawdza czy to co obejrzał jest prawdą? To już jest oznaka głupoty.

"W sumie dałoby mi to do myślenia, że pomimo moich logicznych argumentów, nie jestem w stanie przekonać kogoś do mojego zdania i to niby w tak oczywistej kwestii. Tylko czy to bardziej świadczy o nich, czy o mnie?" - czyli jesteś w stanie uważać że się mylisz, pomimo że masz 100% dowody na swoją rację?
I jeśli pomimo logicznych argumentów nie potrafisz ich przekonać to źle świadczy o nich.
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2017-04-13, 19:06   

Wysuwasz zbyt daleko idące wnioski i naginasz prostotę moich słów, Rafale. Są sprawy, gdzie wiem, że mam 100% racji. I paradoksalnie są to dyskusje gdzie często odpuszczam, ponieważ często dotykają bolesnych spraw. Nie znaczy to jednak, że zmieniam zdanie, jak sugerujesz.

Nie widzę jednak sensu w rozpoczynaniu dyskusji, której jedynym celem jest ośmieszanie kogoś, kto w gruncie rzeczy nikomu krzywdy nie robi.

Jestem fanką mitologii Skandynawskiej i idea płaskiej ziemi ma swój urok :oczęta:
 
 
rafik54321 





Wiek: 31
Dołączył: 30 Mar 2017
Posty: 81
Skąd: Toruń
Wysłany: 2017-04-13, 19:08   

I takim stanowiskiem bzdura idzie w świat :/ ...
 
 
werniks 
Lama Roku





Dołączył: 06 Paź 2015
Posty: 3840
Skąd: Living Room
Wysłany: 2017-04-13, 19:13   

Serio? Tu też?
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2017-04-13, 19:19   

werniks, niestety :bezradny:
 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5028
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-04-13, 19:27   

No niestety, niby XXI wiek, dokonano już wielu odkryć i dostęp do tej wiedzy nie jest wzbroniony ani ograniczony a mimo to obserwuje się debilowacenie ludzi. Tutaj czynniki są różne: przede wszystkim chyba lenistwo: młodzież nie chce się przykładać do nauki i zamiast czerpać wiedzę z podręczników wolą wierzyć w historyjki pseudonaukowców z neta bo to prostsze. No bo zobaczcie aby obalić pierwsze dwa argumenty, które podał rafik54321, trzeba mieć podstawową wiedzę z fizyki: w pierwszym chodzi o grawitacje, która nie pozwala na łatwy wylot w kosmos bo aby tego dokonać nie wystarczą silniki samolotu tylko coś co może wytworzyć większą energię i prędkość, drugi argument wiąże się z tym, że człowiek zamknięty w czymś, tworzy z tym czymś zamknięty układ i porusza się z taką samą prędkością jak dany obiekt jednocześnie nie odczuwając tego ruchu lub odczuwając w ograniczony sposób, dlatego też np nie można uratować się w spadającej windzie po prostu podskakując tuż przed tym jak uderzy w ziemię bo nasza prędkość jest zwyczajnie zbyt duża aby przeżyć i takie minimalne spowolnienie opadania niczego nie zmieni. Za to przy trzecim argumencie trzeba mieć pewną wiedzę o technologii, jednak po co się uczuć skoro można iść na łatwiznę i uwierzyć typkowi z neta twierdzącemu, że nauka to oszustwo i szkoda na nią czasu, lepiej uwierzyć jemu bo jest przecież jakaś wyrocznia prawd objawionych więc wie lepiej jak działa świat i jak jest zbudowany. A co do tego to na idiocenie ludzkości duży wpływ mają też właśnie coraz bardziej popularne teorie spiskowe a wiele z nich właśnie głosi, że cała nauka to oszustwo i mistyfikacja podrzucone nam przez złe organizacje, które rządzą światem i którym zależy na tym abyśmy żyli w kłamstwie tak więc te wszystkie rafalinformatyki sami siebie uważają za oświeconych no bo oni należą to nielicznych znających prawdę i nawet nie zastanawiają się, że to co głoszą to nielogiczne idiotyzmy. Kolejnym czynnikiem nadal pozostają religię a dokładniej fanatyzm w nich: na poparcie jakiejś tezy może istnieć setki dowodów ale tacy ludzie nie uwierzą w to bo przecież w ich świętej księdze jest napisane co innego, eh ile to ja miałem dyskusji z kreacjonistami na demotach do których nie trafiały żadne logiczne argumenty czy linki do stron gdzie opisane są dowody poparte długoletnimi badaniami prowadzonymi przez ekspertów z różnych dziedzin nauki.
W każdym razie to przykre, że pomimo rozwoju nauki wielu ludzi cofa się w rozwoju i zaczyna powracać do do wiary w dawno odrzucone teorie lub też wymyślają nowe, równie lub jeszcze bardziej debline niż dawne tak jak ten cały niebocentryzm: ludzie żyją po wewnętrznej stronie kuli ziemskiej a to co wygląda jak niebo jest wielką szklaną kulą z narysowanymi na niej Słońcem, Księżycem, planetami, gwiazdami itp :D . Przecież to albo ktoś dla jaj wymyślił ablo jakiś kompletny czubek, nie rozumiem jak ta "teoria" może przekonywać kogokolwiek :D .
_________________

 
 
rafik54321 





Wiek: 31
Dołączył: 30 Mar 2017
Posty: 81
Skąd: Toruń
Wysłany: 2017-04-13, 21:01   

" trzeba mieć podstawową wiedzę z fizyki: w pierwszym chodzi o grawitacje, która nie pozwala na łatwy wylot w kosmos bo aby tego dokonać nie wystarczą silniki samolotu tylko coś co może wytworzyć większą energię i prędkość, " - grawitacja, grawitacją. Tu specjalnie nie jest to problemem, nie największym. Bo im wyżej jesteś tym grawitacja słabnie. Grawitacja słabnie z kwadratem wysokości, więc sama prędkość nie jest tu problemem :) . A rakiety kosmiczne muszą osiągać ogromną prędkość z innego powodu.

" dlatego też np nie można uratować się w spadającej windzie po prostu podskakując tuż przed tym jak uderzy w ziemię bo nasza prędkość jest zwyczajnie zbyt duża aby przeżyć i takie minimalne spowolnienie opadania niczego nie zmieni." - praktycznie faktycznie nie jest to możliwe, ale w teorii jak najbardziej. Wszystko zależy od tego jak szybko spada winda. Bo ty byś musiał wybić się z co najmniej tą samą prędkością co spadek windy. Ale że nikt nie jest w stanie tego dokonać - cóż...

Mnie tylko zastanawia, po co te wszystkie organizacje miałyby kłamać? Przecież z tego nie ma żadnych korzyści... Czy gdyby nagle potwierdzono że ziemia jest płaska to świat się zawali? Nie. Chwila szumu, odnotować w podręcznikach historii i tyle :/ . Za to czy głoszenie takich bzdur jak płaska ziemia przynosi zyski? Oczywiście. Ludzie na YT to oglądają, wyświetlenia się nabijają i kasa się zgadza. Osoba robi się popularna, pisze książki, które ludzie kupują... To przynosi wymierne korzyści. Nie zdziwiłbym się gdyby tak na serio ci najwięksi "znawcy" sami w to nie wierzyli...

"rafalinformatyki sami siebie uważają za oświeconych no bo oni należą to nielicznych znających prawdę i nawet nie zastanawiają się, że to co głoszą to nielogiczne idiotyzmy. " - samo to, to pikuś. Bo rozumiem że ktoś kto nie potrafi znaleźć błędu w jakieś hipotezie uznaje ją za prawdziwą, ale jeśli takiemu pokażesz gdzie jest błąd, udowodnisz to naukowo a ten dalej swoje to już przejaw skrajnej głupoty.


"W każdym razie to przykre, że pomimo rozwoju nauki wielu ludzi cofa się w rozwoju i zaczyna powracać do do wiary w dawno odrzucone teorie lub też wymyślają nowe, równie lub jeszcze bardziej debline niż dawne tak jak ten cały niebocentryzm: ludzie żyją po wewnętrznej stronie kuli ziemskiej a to co wygląda jak niebo jest wielką szklaną kulą z narysowanymi na niej Słońcem, Księżycem, planetami, gwiazdami itp :D . Przecież to albo ktoś dla jaj wymyślił ablo jakiś kompletny czubek, nie rozumiem jak ta "teoria" może przekonywać kogokolwiek :D ." - co do niebocentryzmu. Podobno koleś który jako pierwszy ogłosił taką teorię bardzo szybko później przyznał że zrobił sobie zwyczajne jaja, ale już było za późno... Bzdura poszła w świat...
A mój argument przeciw niebocentryzmowi brzmi (a w zasadzie wygląda tak).
Skoro ziemia jest wklęsła to grunt powinien się podnosić i patrząc wzdłuż globu powinniśmy widzieć podnoszący się grunt. Tak jak na tym obrazie.
https://uknek.files.wordpress.com/2015/03/ely_key_01.jpg
A tego nie ma...
Ale najbardziej mnie rozbroił argument informatyka że dowodem na niebocentryzm jest to że buty się ścierają na palcach i pięcie XD. Na pewno nie ma to nic wspólnego z tym, że stawiając stopę opierasz ją najpierw na pięcie, a gdy kończysz krok - na palcach... Wtedy przecież (na początku i końcu kroku) powierzchnia styku podeszwy z nawierzchnią jest najniższa a co za tym idzie najłatwiej o ścieranie się podeszwy...
 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5028
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-04-13, 21:45   

rafik54321, Co do widoku horyzontu gdybyśmy żyli wewnątrz Ziemii to wiadomo, że masz rację, niebocentryzm już na samym starcie sam się obala ale to i tak nie zniechęca do niego zwolenników. A pamiętam, że kiedyś spytałem się rafalinformatyka o ten horyzont jak oraz o grawitację: bo gdybyśmy żyli wewnątrz planety a niebo było jej jądrem to zgodnie z prawami fizyki i logiką wszystko powinno spaść na "niebo" a woda utworzyć na nim ocean ale nie umiał odpowiedzieć tylko rzucił tekst: "ktoś to mądrze wyjaśnił ale nie pamiętam już jak" :D . Znaczy na upartego gdyby Ziemia obracała się niezwykle szybko to teoretycznie można by się utrzymać po wewnętrznej części skorupy dzięki sile odśrodkowej ale to by było bardzo naciągane wyjaśnienie. A pamiętam, że jak zrobił demota o chemtrailsach to dla jaj napisałem, że pierwszy dowód na prawdziwość niebocentryzmu bo to co wygląda jak smugi na niebie w rzeczywistości są sznurki, które łączą ze sobą od środka dwie połówki skorupy ziemskiej aby się nie rozeszły bo wtedy planeta by się rozpadła a my byśmy zginęli to zaczął się kłócić :D . No co? Moje wyjaśnienie idealnie pasuje do tej całej teorii i jest równie prawdopodobne co ona sama :D .
_________________

 
 
rafik54321 





Wiek: 31
Dołączył: 30 Mar 2017
Posty: 81
Skąd: Toruń
Wysłany: 2017-04-13, 21:52   

". A pamiętam, że kiedyś spytałem się rafalinformatyka o ten horyzont jak oraz o grawitację: bo gdybyśmy żyli wewnątrz planety a niebo było jej jądrem to zgodnie z prawami fizyki i logiką wszystko powinno spaść na "niebo" a woda utworzyć na nim ocean ale nie umiał odpowiedzieć tylko rzucił tekst: "ktoś to mądrze wyjaśnił ale nie pamiętam już jak" :D . " - tym kimś byłem ja i robiłem sobie z niego jaja... Stwierdzając że w środku planety (czyli w tym niby niebie) nie jest grawitacja która przyciąga tylko taka która wszystko odpycha XD... I chyba to łyknął...
Ale zaraz mu to obaliłem. Bo skoro grawitacja słabnie z kwadratem odległości, to i magiczna siła odpychająca również (tak jak dwa magnesy zbliżone tymi samymi biegunami). Więc siłą rzeczy im głębiej byśmy kopali w ziemię tym mniejsza powinna być siła "odpychania". Więc jak i dlaczego wgl by się miał grunt trzymać siebie w takiej pustej kulce? Siła odpychania powinna to rozerwać. Ale też inny temat. Że skoro słońce jest bliżej tego ośrodka "odpychania" to słońce powinno być mega mocno dociskane do ziemi. Więc powinno na nią spaść, chyba że by było mega lekkie (tj o tak małej gęstości) ale to i tak powinno bezpośrednio dotykać ziemskiej atmosfery :D .

"Ziemia obracała się niezwykle szybko to teoretycznie można by się utrzymać po wewnętrznej części skorupy dzięki sile odśrodkowej ale to by było bardzo naciągane wyjaśnienie." - naciągane z innego względu. Bo na biegunie ta siła odśrodkowa by nie działała wgl. Gdyż to byłby punkt osi obrotu. Planeta musiałaby wirować w sposób chaotyczny tylko że wtedy też by się zmieniał kierunek ciążenia... Więc i tak się kupy nie trzyma XD.
 
 
bazienka 





Wiek: 38
Dołączyła: 18 Wrz 2017
Posty: 403
Skąd: Znienacka
Wysłany: 2017-11-08, 10:47   

urzekło mnie to : https://imgur.com/a/3Tc6H
_________________
Tulać Głaskać Zalegalizować, nikogo nie pomijać!
Puchatość rozdawać!
 
 
SkullskyLegend
[Usunięty]



Wysłany: 2017-11-21, 10:44   

Jakoś mnie nie rusza to że są ludzie którzy wierzą w płaską ziemie. Bardziej przerażający jest fakt że Ci ludzie są w poczuciu misji i mocno wierzą w swoje teorie a to może rodzić pewien radykalizm I dojdzie do takiej sytuacji że nauczycielem geografii będzie ktoś kto popiera teorię płaskiej ziemi i taką wiedzę przekaże na lekcji Ostatnio odbyła się nawet konferencja poświęcona tematyce płaskiej ziemi http://zmianynaziemi.pl/w...owa-konferencje Ta konferencja zgromadziła prawie 500 osób i jest mowa o kolejnych tego typu spotkaniach
Trzeba się liczyć z możliwością uwstecznienia intelektualnego cywilizacji i ogólnego podziału społeczeństwa na wierzących i nie wierzących To może rodzić konflikty.
 
 
icywind 
Icywind
icywind





Dołączył: 26 Kwi 2017
Posty: 2103
Wysłany: 2018-03-27, 15:30   

Taka mnie naszła rozkminia, dlaczego płaskoziemcy budują w garażu rakiety, żeby polecieć w kosmos i zobaczyć na własne oczy, że Ziemia jest plaska a nie pojadą po prostu nad ocean i nie płyną łodzią aż do "krańca Ziemi"? Tak by było dużo prościej i bezpieczniej
_________________
Temat trzeba wyrwać z kosmosu tylko w tym roku nie będzie już religii i kościoła katolickiego w Polsce jak i na świecie ale wciąż nie wiadomo czy to bezpieczne
Ostatnio zmieniony przez werniks 2018-03-27, 18:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Husarz712 
husarz





Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 5323
Wysłany: 2018-03-27, 16:43   

Z tego samego powodu dla którego nie pojadą na biegun południowy, setki tysięcy żołnierzy bezustannie patroluje te tereny, marynarka, obozy, samoloty, wszystko, żeby tylko się sekret nie wydał.
_________________
The Light shineth in the Darkness,
and the Darkness comprehended it not.
Ostatnio zmieniony przez werniks 2018-03-27, 18:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2018-03-27, 16:48   

Husarz712, :smiech:
 
 
icywind 
Icywind
icywind





Dołączył: 26 Kwi 2017
Posty: 2103
Wysłany: 2018-03-27, 17:12   

Ale dlaczego nie strzegą nieba w zamaskowanych balonach które udają chmury i odstrzelając tych którzy chcą się wbić na orbitę i zobaczyć płaskość? A może to dlatego nikomu się jeszcze nie udało?
_________________
Temat trzeba wyrwać z kosmosu tylko w tym roku nie będzie już religii i kościoła katolickiego w Polsce jak i na świecie ale wciąż nie wiadomo czy to bezpieczne
Ostatnio zmieniony przez werniks 2018-03-27, 20:30, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2018-03-27, 17:34   

icywind, oczywiście, ze strzegą, dlatego płaskoziemcy mają tyle trudności by pokazać prawdę swiatu. A w internecie sa programy, które wyszukują dowody w postaci filmow i nagrań i je niszczą
Ostatnio zmieniony przez werniks 2018-03-27, 18:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
icywind 
Icywind
icywind





Dołączył: 26 Kwi 2017
Posty: 2103
Wysłany: 2018-03-27, 17:53   

Gdzie mój post? Ja go nie kasowałem! :aaaa:
_________________
Temat trzeba wyrwać z kosmosu tylko w tym roku nie będzie już religii i kościoła katolickiego w Polsce jak i na świecie ale wciąż nie wiadomo czy to bezpieczne
Ostatnio zmieniony przez werniks 2018-03-27, 18:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Husarz712 
husarz





Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 5323
Wysłany: 2018-03-27, 17:56   

¯\_(ツ)_/¯ a co postowałeś?
_________________
The Light shineth in the Darkness,
and the Darkness comprehended it not.
Ostatnio zmieniony przez werniks 2018-03-27, 18:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

 

Czy wiesz, że...