[BlueAlien]

Chcą jak najszybciej przekazać informację, zanim zrobi to ktoś inny, zanim ktoś im się wetnie, często są przekonani że to o czym myślą po przekazaniu zostanie zinterpretowane tak jak oni by chcieli... nie mają czasu na myślenie, gdy trzeba działać.


Dlaczego (znowu dlaczego xd ) ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać? Ranią się wzajemnie, robią sobie na złość, nie znają swoich potrzeb, nie mówią o nich, a jak już zaczynają szczerze rozmawiać, to zaczynają się kłócić zamiast na spokojnie wszystko wyjaśnić, dopowiadają sobie, zarzucają innym wiele rzeczy, nie rozumieją się, nie są szczerzy i często się oszukują? Dlaczego tak dużym problemem dla nich jest usiąść od czasu do czasu i powiedzieć co jest nie tak, tylko wolą zamiatać to pod dywan, unikać rozmów a potem gdy jest za późno mają pretensje do innych, że "nie rozmawialiśmy ze sobą", "nie interesowałeś się", "nie rozumiesz mnie" itp?
Gdzie ludzie widzą problem w zwykłej komunikacji?

[Husarz712]

Ego nie pozwala im znieść prawdy, czasami robią to naumyślnie bo im się nudzi/chcą osiągnąć określone korzyści, ewentualnie nie myślą, nie zastanawiają się nad konsekwencjami swoich działań. Ponadto unikanie problemów wielu wydaje się łatwiejsze od mierzenia się z nimi, przynajmniej do czasu kiedy staną się znacznie poważniejsze niż na początku.

Masz jakieś blizny? Jeśli tak to jaka jest za nimi historia?

[szczerbus9]

Mam wiele blizn... wiele śladów jak po papierosach od odprysków przy spawaniu, wiele ran ciętych, poparzenia... historii albo już nie pamiętam, albo nie jest zbyt ciekawa...


Najciekawsza legenda, którą słyszałeś?

Mam wiele blizn... wiele śladów jak po papierosach od odprysków przy spawaniu, wiele ran ciętych, poparzenia... historii albo już nie pamiętam, albo nie jest zbyt ciekawa...


Najciekawsza legenda, którą słyszałeś?

[Husarz712]

Legenda o królu popiele.

Czemu aż tylu ludzi przejawia niezdrową fascynację samochodami?

[szczerbus9]

Każdy ma swoje przyczyny... powiem o sobie, zawsze miałem zamiłowanie do mechaniki (od zabawek mechanicznych i małych silniczków, po największe maszyny do których miałem dostęp), ale wzięło mnie gdy zacząłem jeździć samochodem... chyba jak miałem 16 lat tato wsadził mnie za kierownice bo go wnerwiałem grami wyścigowymi... dalej był kurs i drugi gdy uczyłem się na wstecznym (czyli śmiganie w tę i w tamtę na wstecznym), po zdaniu prawka zaczęła się przyczepa, lód i bezdroża, a teraz pokochałem RWD i możliwości jakie daje... zwłaszcza, że te obawy bliskich okazały się nie takie straszne...


Dlaczego tylu młodych interesuje się teraz elektroniką i komputerami?

Każdy ma swoje przyczyny... powiem o sobie, zawsze miałem zamiłowanie do mechaniki (od zabawek mechanicznych i małych silniczków, po największe maszyny do których miałem dostęp), ale wzięło mnie gdy zacząłem jeździć samochodem... chyba jak miałem 16 lat tato wsadził mnie za kierownice bo go wnerwiałem grami wyścigowymi... dalej był kurs i drugi gdy uczyłem się na wstecznym (czyli śmiganie w tę i w tamtę na wstecznym), po zdaniu prawka zaczęła się przyczepa, lód i bezdroża, a teraz pokochałem RWD i możliwości jakie daje... zwłaszcza, że te obawy bliskich okazały się nie takie straszne...


Dlaczego tylu młodych interesuje się teraz elektroniką i komputerami?

[Husarz712]

Jest to zwyczajnie ciekawe i bardzo skomplikowane, poznanie wzorów i systemów działania internetu czy oprogramowania jest nie tylko interesujące ale też bardzo opłacalne, dobrzy informatycy są bardzo poszukiwani i bardzo dobrze opłacani, nadal jest na nich duży popyt, łatwo o pracę itd.

Załóżmy że twoja matka/ojciec ubezpiecza się na życie i umiera, co byś zrobił z pieniędzmi?

[Adrian1234]

Jeżeli by chodziło o ojca to bym zainwestował w kremacje i wynajęcie samolotu, który rozrzuci prochy nad wysypiskiem śmieci .

Dlaczego ludzie w XXI wieku nadal wierzą w kreacjonizm, płaska ziemię itp?

[szczerbus9]

Równie dobrze mógłbym spytać dlaczego w szkołach nadal uczy się, że jest tylko 3 wymiary... po prostu ludzie często myślą dość prosto, o ile w ogóle... zwykle góra w 2 wymiarach, a coraz częściej spotykam się z myśleniem 0-1... A te prymitywne teorie są dużo łatwiejsze do zrozumienia...

Kto wymyślił spodnie... i do czego służą...

Równie dobrze mógłbym spytać dlaczego w szkołach nadal uczy się, że jest tylko 3 wymiary... po prostu ludzie często myślą dość prosto, o ile w ogóle... zwykle góra w 2 wymiarach, a coraz częściej spotykam się z myśleniem 0-1... A te prymitywne teorie są dużo łatwiejsze do zrozumienia...

Kto wymyślił spodnie... i do czego służą...

[Husarz712]

Jaskiniowcy do ochrony przed chłodem i jako szczątkowy pancerz

Czemu nowsze pokolenia są takie prymitywne? 100-200 lat temu ludzie byli przejęci polityką, tym co się dzieje na świecie, nowinkami i nauką, dzisiaj tematy są na ogół przyziemne, proste, powtarzalne jak "dieta, siłownia, makijaż" większość moich znajomych nie ma nawet zarysu poglądów politycznych

[BlueAlien]

Moze dlatego, ze zainteresowanie sie światem nie ogranicza się wyłącznie do POLITYKI? Może według nich to polityka jest PRZYZIEMNA, a pozostałe rzeczy są, jakby tu ująć - sferą wyższą?


Dlaczego ludzie uważają, że osoby, które nie interesują się historią i polityką są nudne, puste, przyziemne i prymitywne, mimo że jest tyle jeszcze różnych dziedzin, którymi ci ludzie się interesują (poza prozaicznymi jak życie codzienne, obowiązki, moda, uroda, kulinaria itp mogą się interesować sztuką, chemią, fizyką, ale nie głoszą tego wszystkim na około)

[szczerbus9]

Tu raczej chodzi o zgranie tematów, umiejętność słuchania i mówienia, oraz ciekawość świata... polityka i historia są dość absorbującymi tematami, wymagającymi umiejętności mówienia dużo bardziej niż słuchania, więc te osoby mogą się wydawać głuche, oddalone w abstrakcyjnych tematach bez ciekawości poznania. Kiedy np przy zagadnieniach technicznych idealnie sprawdza się zasada, że rysunek wyraża więcej niż słowa (niezależnie od ilości), w zagadnieniach humanistycznych często nawet słowa potrafią męczyć, a w sporcie wystarczy popatrzeć na ciało... przy zgraniu tematów, nawet w najdalej oddalonych w tych grupach, te osoby po prostu jakoś się dogadają, ale pomiędzy nimi wymaga to ogromnej dozy cierpliwości i ciekawości (przykład, przy oglądaniu obrazów bardziej zwracałem uwagę jak był wykonany, niż artyzmem pokazanego ujęcia...)


Dlaczego nie należy płakać za drogami nieprzejechanymi? (dla mało ogarniętych, to z piosenki Linkin Park-u, Roads untraveled, a mi chodzi dlaczego nie należy się martwić, że wszystkiego nie zobaczymy, zrozumiemy itd...)

Tu raczej chodzi o zgranie tematów, umiejętność słuchania i mówienia, oraz ciekawość świata... polityka i historia są dość absorbującymi tematami, wymagającymi umiejętności mówienia dużo bardziej niż słuchania, więc te osoby mogą się wydawać głuche, oddalone w abstrakcyjnych tematach bez ciekawości poznania. Kiedy np przy zagadnieniach technicznych idealnie sprawdza się zasada, że rysunek wyraża więcej niż słowa (niezależnie od ilości), w zagadnieniach humanistycznych często nawet słowa potrafią męczyć, a w sporcie wystarczy popatrzeć na ciało... przy zgraniu tematów, nawet w najdalej oddalonych w tych grupach, te osoby po prostu jakoś się dogadają, ale pomiędzy nimi wymaga to ogromnej dozy cierpliwości i ciekawości (przykład, przy oglądaniu obrazów bardziej zwracałem uwagę jak był wykonany, niż artyzmem pokazanego ujęcia...)


Dlaczego nie należy płakać za drogami nieprzejechanymi? (dla mało ogarniętych, to z piosenki Linkin Park-u, Roads untraveled, a mi chodzi dlaczego nie należy się martwić, że wszystkiego nie zobaczymy, zrozumiemy itd...)

[maggdalena18]

Bo czasem lepiej nie wiedzieć wszystkiego i nie wszystko warto zobaczyć. Grunt to odnaleźć szczęście w tym, co mamy. Ewentualnie jesli szczęście zależy od tego, co możemy mieć, to trzeba to zdobyć i nie zastanawiac się, co by było gdyby.

Dlaczego ludzie mówią, że nie lubią disco polo, ale najlepiej się przy tym bawią?

[szczerbus9]

Bo to muzyka stworzona wyłącznie do zabawy, a nie do słuchania, proste teksty i chwytliwe rytmy sprzyjają jej... sam twierdzę, że Disco Polo wchodzi:
a) na zabawie
b) pod alkohol
c) jak ktoś lubi lub ma chęć
Swoją drogą sam należę do tych co nie za bardzo lubią tę muzykę, ale jeszcze nie wściekam się gdy w tle coś takiego poleci...

Czym są okulary i do czego służą? (liczę na odpowiedzi w iście wojskowym stylu... czyli chlebak by granaty się nie chlebotały i kot z kota właściwego i podzespołu mruczącego)

Bo to muzyka stworzona wyłącznie do zabawy, a nie do słuchania, proste teksty i chwytliwe rytmy sprzyjają jej... sam twierdzę, że Disco Polo wchodzi:
a) na zabawie
b) pod alkohol
c) jak ktoś lubi lub ma chęć
Swoją drogą sam należę do tych co nie za bardzo lubią tę muzykę, ale jeszcze nie wściekam się gdy w tle coś takiego poleci...

Czym są okulary i do czego służą? (liczę na odpowiedzi w iście wojskowym stylu... czyli chlebak by granaty się nie chlebotały i kot z kota właściwego i podzespołu mruczącego)

[icywind]

szkiełkami. Służą do paczenia

Dlaczego pytać o takie rzeczy?

[szczerbus9]

Bo do normalnych pytań są inne zabawy, a ta, przynajmniej w moim rozumieniu służy do mniej lub bardziej banalnych pytań i na prawdę niebanalnych odpowiedzi...

Jak zbudowany jest... (pojazd, który służy ci za główny środek transportu)?

Bo do normalnych pytań są inne zabawy, a ta, przynajmniej w moim rozumieniu służy do mniej lub bardziej banalnych pytań i na prawdę niebanalnych odpowiedzi...

Jak zbudowany jest... (pojazd, który służy ci za główny środek transportu)?

[maggdalena18]

Sporo blachy, 4 koła, silnik, 4 drzwi, bagażnik - ma wiele elementów xD
(btw szczerbus9, ja nie lubię disco polo za tekst własnie, ale jak się wyłączy myślenie, to prosty rytm nadaje się do tańczenia po alkoholu, chociaż nie lubię tańczyć xD)

Jak najczęściej zasypiasz?

[BlueAlien]

Długo


szczerbus9, ten temat ma zarówno bawić (zadawanie głupich pytan by dostac jeszcze głupsze ale zabawne odpowiedzi) jak i uczyć (jesli ktos zada jakies wazniejsze pytanie, to moze uzyskac ciekawą odpowiedz na jaką by nie wpadł). Ten temat nie ma za zadanie komplikować i zmuszać do myslenia, zadając ciezkie filozoficzne pytania, jak i nie ma za zadanie utrudniać komuś zrozumienie pytania, bo teksty typu: "liczę na odpowiedzi w iście wojskowym stylu... czyli chlebak by granaty się nie chlebotały i kot z kota właściwego i podzespołu mruczącego" ciężko mi zrozumieć, są bez sensu.


Czy osoba, która nie interesuje się historią i polityką jest nudna, głupia i przyziemna, nie zależenie od tego czy ma jeszcze jakieś zainteresowania (i jakie, np moda i uroda, albo fizyka kwantowa) czy nie ma żadnych zainteresowań, czy może jest to wymysł osób, ktore się historią i polityką interesują najbardziej i są zirytowani tym, że nie znają nikogo z kim mogli by o tym porozmawiać i dla nich każdy inny człowiek się tym nieinteresujący jest po prostu głupi?

[vetulae]

Stawiam, że to ciągle pokłosie renesansowego humanizmu. Może nawet bardziej ogólnie filozofii humanistycznych. Mamy głęboko w kulturze zakorzenione, że człowiek reprezentujący pewien poziom powinien znać pewien kanon. Kiedyś to rozróżniało bardzo wyraźnie, kto pochodził, z jakiej warstwy społecznej. Myślę, że to ciągle pokutuje. Zresztą tez uważam, że rozmowa z osoba, która zna historię zna jakieś podstawowe nurty filozoficzne choćby antyczne jest ciekawsza niż z osobą, która tego nie zna. Dlaczego? Nie zadaje naiwnych dziecinnych pytań, chyba, że ma się za Sokratesa. Nie wywarza otwartych drzwi.

Dlaczego niektórzy ludzie oczekują, że ignorancja będzie na równi ceniona z wiedzą?

[szczerbus9]

W sumie wydaje mi się dość głupie by ktoś tak twierdził, bo ignorancja jest prosta, a wiedzę trzeba zdobyć... jedyne co mi na myśl przychodzi to znana mi z "Fight Club" niezwykła umiejętność "olewania tego co nieistotne" bardzo często mylona z ignorancją...
W sumie to jest to, bo podana przeze mnie umiejętność jest jedną z cech osób inteligentnych... a inteligencja jest pożądana, czyli tacy ignoranci chcą się podciągnąć w statusie społecznym...


Dlaczego ludzie chcący awansować w statusie społecznym tak często robią to w nieodpowiedni sposób i to wychodzi co najmniej dziwnie?

W sumie wydaje mi się dość głupie by ktoś tak twierdził, bo ignorancja jest prosta, a wiedzę trzeba zdobyć... jedyne co mi na myśl przychodzi to znana mi z "Fight Club" niezwykła umiejętność "olewania tego co nieistotne" bardzo często mylona z ignorancją...
W sumie to jest to, bo podana przeze mnie umiejętność jest jedną z cech osób inteligentnych... a inteligencja jest pożądana, czyli tacy ignoranci chcą się podciągnąć w statusie społecznym...


Dlaczego ludzie chcący awansować w statusie społecznym tak często robią to w nieodpowiedni sposób i to wychodzi co najmniej dziwnie?

[Blacks]

Cóż jeśli chodzi o kwestię robienia to w nieodpowiedni sposób, to myślę, że ludzie po prostu nie mają pojęcia jak to robić. Nikt tego nie naucza, bo nikt nie umie tego nauczyć, każdy przypadek awansu społecznego jest indywidualny i inny.

Dlaczego ludzie ranią (psychicznie/fizycznie) innych dla zabawy?