Poprzedni temat «» Następny temat
STEREOTYPY
Autor Wiadomość
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2022-01-03, 10:27   

vetulae, jeśli autorka wymienia wiele ,,odmian" famcelek ale nie różnicuje z mizoandryczkami to dla mnie jednak zasadnicza nierówność :bezradny: To o czym pisze autorka to dość pokraczna kalka, pokraczna dlatego ze próbuje implikować słownictwo i zjawiska nieprzystające odpowiednio do naszych realiów. Rozumiem, ze robi to bo u nas nie ma odpowiedniego zasobu ale przez to jednak próbuje zaszczepić nie do końca faktyczne spojrzenie. Oczywiście, to moja opinia i moje ,,zawodowe" skrzywienie tu przemawia :D
 
 
Koziu 
koziu





Dołączył: 03 Lip 2017
Posty: 2909
Wysłany: 2022-01-03, 10:38   

Przeleciałem tak pobieżnie artykuł i widzę trochę sprzeczności. Incel to ktoś kto chce a nie może mieć seksu (involuntary celibate) a femcelki mogą, ale chcą tego jedynego wymarzonego więc tych grup nie ma co porównywać moim zdaniem
_________________
Coś się kończy coś zaczyna
 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2022-01-03, 10:47   

Koziu, podstawowa różnica wedle autorki wynika z motywacji szukania partnera i rodzaju więzi. I to prawda, że nie do końca to jest przystające kryterium w przypadku kobiet i mężczyzn.
 
 
Koziu 
koziu





Dołączył: 03 Lip 2017
Posty: 2909
Wysłany: 2022-01-03, 10:49   

bezn, U obu płci motywacją jest chęć stworzenia związku, ale autorka w przypadku panów to pominęła.
_________________
Coś się kończy coś zaczyna
 
 
vetulae 
vetulae





Wiek: 42
Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 2912
Wysłany: 2022-01-03, 11:05   

Koziu, ale to oczywiste, że to nie są równoznaczne grupy, tak jak i kobieta i mężczyzna nie są tacy sami :bezradny: zgadzam się co do motywacji, zasadniczo chcemy i potrzebujemy tego samego, inaczej to okazujemy, inaczej próbujemy zaspokajać te potrzeby.

bezn, z pewnością nie jestem tak biegła "językowo" jak Ty :bezradny: nawet nie wiem jak to nazwać :D

Jednak po przeczytaniu artykułu stwierdziłam, że znam lub spotkałam sporo femincelek, sądząc po reprezentowanym podejściu a nie po tym, że się tak same nazywają i czują przynależność do takiej grupy.
Ciężko też żeby ktoś reprezentował 100% wymienionych zachowań i poglądów :bezradny:

Ps. Uważam też, że cześć zwłaszcza tych bardzo skrajnych poglądów obu grup wynika nie z tego, że oni naprawdę tak myślą a z poziomu frustracji, którego doświadczają.
 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2022-01-03, 19:48   

Koziu, nie, nie pominęła tego. Powiedziała tylko o innych motywacjach i ewentualnych ,przeszkodach" jakie widza incele a famcelki.

vetulae, mizoandryczki to to kobiety uprzedzone do mężczyzn z samego faktu że są mężczyznami. Zauważmy, że famcelki mają inne podejście - i tu się zgodzę z tobą- bardziej wtórne. Sama autorka mówi ze nie można tego porównywać z incelami dlatego ze famcelki się nie grupują w przeciwieństwie do inceli czy mają inne motywacje, ich przyczyny i inne potrzeby.Więc po co w ogóle taki źródłosłów , który wprowadza w błąd? Ta dziedzina zjada swój własny ogon :/
 
 
Koziu 
koziu





Dołączył: 03 Lip 2017
Posty: 2909
Wysłany: 2022-01-03, 20:14   

bezn, to tak jak ktoś powie "nie skłamałem, po prostu nie powiedziałem prawdy"
_________________
Coś się kończy coś zaczyna
 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2022-01-03, 20:56   

Koziu, dokładnie. Sofistyka.
 
 
vetulae 
vetulae





Wiek: 42
Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 2912
Wysłany: 2022-01-04, 08:00   

bezn, Koziu, myślę, że owo "pominiecie" nie jest celowym, takim uświadomionym działaniem, lecz wynikającym z tego co sama autorka myśli o mężczyznach. :bezradny:
 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2022-01-04, 10:13   

vetulae, po czym wnioskujesz ze to przebitka jej poglądów? ja bardziej patrzę na jej prace w kategoriach paradygmatu polityczno-kulturowego
 
 
vetulae 
vetulae





Wiek: 42
Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 2912
Wysłany: 2022-01-04, 11:59   

bezn, po kręgu zainteresowań. Myślę, że nie bez powodu interesowała się tematyką inceli i po nitce doszła do femincelek.
I cały wydźwięk artykułu, mam wrażenie nie do końca zachowanego obiektywizmu i wskazania femincelek jako szlachetniejszych w swej postawie od inceli.
Takie są moje odczucia, nawet nie wiem czy bym potrafiła wskazać po czym dokładnie tak wnioskuję.
 
 
Husarz712 
husarz





Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 5323
Wysłany: 2022-01-04, 16:42   

vetulae, dobrze czujesz, autorka wyraża to wprost werbalnie m.in. pisząc o tym że środowisko inceli jest bardziej toksyczne albo że femcelki były atakowane przez inceli i musiały się obwarować na swoich stronkach, co bezpośrednio przekłada się na wizję złych chłopców bijących dziewczynki które potem skrzywdzone się zamykają w swoim pokoju. Nie wypowiem się na temat poglądów autorki bo nie siedzę jej w głowie ale jako reporterka zdecydowanie nie zachowuje obiektywizmu w swoich wypowiedziach i nie jest bezstronna w opisie zjawisk które bada.
_________________
The Light shineth in the Darkness,
and the Darkness comprehended it not.
 
 
vetulae 
vetulae





Wiek: 42
Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 2912
Wysłany: 2022-01-04, 18:28   

Husarz712, :rotfl2:
Wiadomo, że nikt nikomu w głowie nie siedzi ale nie bez powodu tego obiektywizmu nie zachowuje :bezradny: Pierwsze i najprostsze wyjaśnienie to jej wyobrażenie o tym jacy sa mężczyźni lub przynajmniej ich znaczna część :bezradny:
 
 
Koziu 
koziu





Dołączył: 03 Lip 2017
Posty: 2909
Wysłany: 2022-01-04, 18:53   

vetulae, Husarz712, Wieczorkiewicz to feministka, na wykopie nawet była i tam szukała ludzi do badań :P
_________________
Coś się kończy coś zaczyna
 
 
vetulae 
vetulae





Wiek: 42
Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 2912
Wysłany: 2022-01-04, 19:05   

Koziu, wiec dobrze myślałam :D

Choć nie uważam, że bycie feministką oznacza negatywny stosunek do mężczyzn.
 
 
Koziu 
koziu





Dołączył: 03 Lip 2017
Posty: 2909
Wysłany: 2022-01-04, 19:15   

vetulae, "Choć nie uważam, że bycie feministką oznacza negatywny stosunek do mężczyzn."

Niestety to często idzie w parze. Zazwyczaj najbardziej widoczne są najbardziej rozwrzeszczane osobniki ¯\_(ツ)_/¯
_________________
Coś się kończy coś zaczyna
 
 
vetulae 
vetulae





Wiek: 42
Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 2912
Wysłany: 2022-01-04, 19:24   

Koziu, tak, a po tej pani to poprostu widać :bezradny:
 
 
Cascabel 





Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sty 2016
Posty: 3751
Wysłany: 2022-03-11, 08:23   

Jest taka gra, nazywa się It Takes Two. Typowo kooperacyjna, ciekawa, bo wykorzystuje liczne mechaniki i opowiada historię małżeństwa, które chce się rozwieść, ale jakimś sposobem zostali przemienieni w laleczki którym doradza kupiona przez ich córkę książka i stawia im kolejne wyzwania by ratować związek.
I pomijając fakt, że to chyba jedna z fajniejszych, bardziej urozmaiconych i uroczych gier w jakie grałam, to jest... ciekawa.
Mamy tu odwrócony stereotyp. On jest kurą domową, ona robi karierę i pracuje na utrzymanie rodziny. Bierze nadgodziny i wiecznie nie ma jej w domu, on z kolei - czuje się niedoceniany. W pewnym sensie grając tymi postaciami człowiek wczuwa się albo w rolę drugiej osoby, albo obserwuje, że wszystko jest na odwrót.
Ona zapomniała naprawić odkurzacz, obwinianie siebie nawzajem, gdzie wychodzi że problemami jest brak czasu, nie docenianie drugiej osoby i jej wysiłków, brak rozmowy.
To, co jest też fajne, że "ona" staje przed wyzwaniami typu: zręcznościówki, strzelanki, co nawet w moim wypadku potrafi baaardzo sprawdzić cierpliwość Londyna xD
_________________
- Kot to najlepszy pogromca problemów. Wystarczy przytulić, a on wymruczy smutki daleko precz! I wydrapie, i, "hhhh" powie, aż wszystkie uciekną sromotnie jak pokonane widmomyszy. Koty to prawdziwi bohaterowie, mówię ci!
Widmokot Nefer
 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2022-03-11, 12:58   

Czyli odwrócony stereotyp tworzy postaci ,,z papieru".
 
 
vetulae 
vetulae





Wiek: 42
Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 2912
Wysłany: 2022-08-04, 21:58   

Dziś na obiad zamówilismy: 4 becon burgery i nuggetsy z frytkami. Zgadnijcie komu kelnerka chciała koniecznie wcisnąć te nuggetsy? Tak, dla mnie i nie docierało, że nie dla mnie są z minutę nie mogła przetworzyć tej informacji.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

 

Czy wiesz, że...