[BlueAlien]

Ale ja nie chce

[KotMaAleAlaMaKota]

Do tego pana?

Do tego pana?

[maat_]

BlueAlien, Na tym polega demokracja. Mam nadzieję,z e więcej osób zacznie chodzić na wybory, Bo "rację" mają tylko zwycięscy. Szczególnie jak mają większość parlamentarną nie mówiąc już o konstytucyjnej.

Mnie osobiście odstraszają obecne formy protestów i to obu stron. Jakieś to dalekie od normalności.

Też uważam, ze skończy się na zakazie aborcji eugenicznej. I teraz będąc tak na maksa pragmatycznym: przypadki beznadziejne są potrzebne. Dzięki nim rozwija się medycyna. Na skazanych na bezn można sprawdzać nowe pomysły na leczenie. Tak zawsze było. nie ma nic do stracenia więc można próbować cokolwiek, a nuż widelec się uda. Jeśli się uda mamy rozwój medycyny, można metodę dopracowywać i nagle okazuje się, ze to co kiedyś było wyrokiem śmierci teraz jest tylko bardzo trudne, a że zacznie się wtedy więcej takich dzieci rodzić, lekarze poćwiczą i znowu coś unowocześnią. Tak to działa. Wiem, ze takie postawienie sprawy jest bezduszne, ale taka jest prawda
I kolejna sprawa. Brakuje wręcz straszliwie brakuje dziecięcych dawców organów. Dziecko z różnymi wadami np mózgu ma przecież zdrowe inne organy, może być dawcą. Może uratować życie innych dzieci. Z punktu widzenia rodziców dzieci potrzebujących przeszczepu jest to wielkie szczęście. Wiem, kiepski jest odbiór społeczny takich poglądów. Ale znam bardzo blisko przypadek, gdzie niemowlak potrzebował przeszczepu płuc i serca, nie było dawcy. Niestety dziecko zmarło.

[ Dodano: 2016-10-05, 20:58 ]
PiS odrzucił projekt obywatelski z powodu karania kobiet za aborcję. Mówią, ze opracują własny projekt. Obstawiam, że wykreślą eugenikę. Pytanie czy całą czy tylko tą z która można żyć czyli np zespół downa

[watchyouback]

Cały ten protest jest wykwitem zimnej gry politycznej. W tym samym czasie do sejmu wpłynęły dwa projekty obywatelskie dotyczące tematu aborcji. Pierwszy: liberalny, łagodzący obecny kompromis i znacznie rozszerzający prawo aborcyjne w Polsce, oraz drugi, złożony przez organizację "ordo iuris" zaostrzający obecnie panujące przepisy. Rozegrano tu ciekawą partię. Po pierwsze uśmiercono liberalny projekt na pierwszym posiedzeniu, jednocześnie przepuszczając drugi w dalszy ciąg procedowania. rozjuszyło to część społeczeństwa i dało opozycji kilka mocnych kart, które zostały dobrze wykorzystane. To są straty z którymi należało się liczyć i które w dłuższej perspektywie można odbudować, gdyby liberalny projekt trafił do komisji, jego odrzucenie nie było by już tak łatwe ponieważ zarówno opozycja jak i media pro liberalne wszczęły by ogromne larum, które mogłoby przynieść gorsze skutki niż jakiś tam poniedziałkowy protest ( włącznie z liberalizacją przepisów aborcyjnych )

Projekt organizacji "ordo iuris" przepadł właśnie w komisji, głosami opozycji i posłów PiS. Zostajemy przy starym kompromisie. PiS niczego się nie wystraszył, od początku zamierzano uśmiercić te projekty, jednak nie można było tego zrobić na tym samym etapie procedowania ze względu na obietnice wyborcze PiS dotyczące projektów obywatelskich.

[maat_]

Warto dodać, ze PO wcale nie chciało odrzucenia projektu tylko cynicznie wnosili o odłożenie obrad do 11 stycznia. Temat by się grillował i był paliwem opozycji. Opozycja ma kłopot za chwilę skończy się kadencja pana Rzeplińskiego i niestety temat Trybunału Konstytucyjnego się skończy. Wtedy jedynym nośnikiem medialnym opozycji mogłaby być aborcja, gdyby ustawy nie odrzucono stąd ten wniosek o przełożenie obrad na styczeń. Teraz są w kłopocie. Do tego Polska nie poprze kandydatury Tuska na króla Europy, więc Tusk wróci. powrót Tuska to wielki kłopot dla Petru i Schetyny, którzy juz wypracowali swoje własne poletka polityczne. teraz gdy wróci Tusk czapnie im wszystko i w oczywisty sposób stanie się przywódcą opozycji i mentorem wszelkich środowisk proeropejskich. Frakcje PO, które popierały Tuska do tej pory uciśnione przez frakcję Schetyny podniosą głowę i zaczną się odgryzać za swoją krzywdę. Zacznie się wewnętrzna rzeź i będą sypać się kwity Czeka nas bardzo ciekawa zima

[watchyouback]

To prawda, Tusk wbrew swojej woli stał się przedmiotem gry politycznej. Tak jak napisałaś jego powrót w chwili obecnej będzie miał destruktywne skutki dla obecnego układu sił w opozycji. Kaczyński wiele ryzykuje ściągając go tutaj, ponieważ daje mu czas na stworzenie silnego obozu opozycyjnego do następnych wyborów. Niewątpliwie jednak Tusk miałby o wiele większą siłę rażenia politycznego gdyby powrócił do kraju z tarczą ( po dwóch pełnych kadencjach ) a nie na tarczy ( po jednej kadencji ). Schetyna i Petru na pewno uczepią się faktu, że nie udało mu się dopełnić pięcioletniej kadencji szefa rady europy i będą wytykać to jako jego porażkę. Kaczyński razem ze swoimi najbliższymi doradcami na pewno przeanalizował dokładnie najbardziej prawdopodobne scenariusze i zdecydował o powrocie naszego Słońca z emigracji W tym wypadku nie ma dobrych rozwiązań dla PiS ponieważ Tusk zawsze był silnym graczem i wytrawnym politykiem, ciekawe tylko jak odnajdzie się w dzisiejszym układzie i czy zdoła na czas zbudować sobie odpowiednie zaplecze, na ten moment Tusk po powrocie do kraju nie posiada nawet immunitetu, nie będzie posłem. Kto wie może będzie nowym wodzem KOD

[maat_]

Do tego mamy komisję Amber Gold a Tusk jak słusznie zauwazyłeś nie ma immunitetu. Można Tuska lubić bądź nie ale trzeba mu przyznać iż jest osobą medialną. W sensie, ze dobrze wypada przed kamerą. to zupełnie inna klasa niż Kopacz, Schetyna czy mistrz memów Petru. W kontraście z nim wszyscy politycy PiS wypadają bardzo słabo. Pod tym względem jego powrót pewnie spędza niektórym sen z powiek. Uważam, ze moze to wymusić na rządzących oddanie się w ręce fachowców od PRu. Będzie się działo. No i jeszcze kłopoty .Nowoczesnej ze spłatą kredytu zaciągniętego na kampanię wyborczą. Czego takie banki mogą zażądać od Petru w zamian za nie wystawiania bankowego nakazu egzekucji? Pewnie dużo począwszy od uwalenia podatku bankowego przez nie wprowadzanie zmian w sposobie funkcjonowania KNF a na repolonizacji sektora bankowego kończąc. Pytanie tylko czy Petru coś może w tych dziedzinach zdziałać. po powrocie Tuska będzie znaczył mniej niż zero

[K4mil]

[maat_]

K4mil, dlatego wydaje mi się, ze powrót Tuska, który jest "medialny' i czego by nie mówić posiadał dobrze skonfiguronany PR wymusi na PiS wytworzenie w końcu komunikacji wewnętrznej na odpowiednim poziomie. Na razie każdy sobie rzepkę skrobie. teraz to zupełna amatorka

[K4mil]

[maat_]

K4mil, Tez tak uważam. Dlatego nie poparcie kandydatury Tuska na drugą kadencję rozumiem jako próbę "ucieczki do przodu". Stawia to Tuska w bardzo nie zręcznej sytuacji. Właściwie nie ma się gdzie podziać. Powrót do kraju bez immunitetu z komisją Amber Gold na karku i rozkręcającym się CBA jest ryzykowny.

Z ciekawostek powiem Wam, ze sami z mżonkiem kupiliśmy bilety lotnicze na OLT express. Przelot w obie strony z Gdańska do Krakowa za 120 zł od głowy. Wszystko się rypło na tydzień przed nasza wylotem