Poprzedni temat «» Następny temat
Ulubione książki i autorzy
Autor Wiadomość
Pierdomenico 





Wiek: 35
Dołączyła: 15 Lip 2015
Posty: 6547
Skąd: Vinewood Hills
Wysłany: 2016-02-19, 15:38   Ulubione książki i autorzy

Jakie macie ulubione tytuły? Jakich autorów lubicie czytać?

Ja lubię różne gatunki, a w ulubionych tytułach mam trochę klasyki:

1. Pierwsze miejsce bezapelacyjnie "Hrabia Monte Christo" Dumas - cudowna, niesamowita książka i tak wyrazista, złożona główna postać, że jest moją ulubioną spośród wszystkich.

2. "Zbrodnia i Kara" Dostojewskiego - czytając to pierwszy raz miałam takie emocje, jakbym sama tę zbrodnię popełniała.

3. Robinson Crusoe "Defoe" - uwielbiam takie klimaty, a od tego wszystko się zaczęło

4. "Portret Dorian'a Gray'a" Oscar Wilde - mroczna opowieść o zakamarkach ludzkiej psychiki i przemijaniu

5. Seria Harrego Pottera - uwielbiam i zawsze będę uwielbiać :D


Dalej jeszcze część tych, które bardzo mi się podobają:
"Rok 1984" i "Folwark zwierzęcy" Orwella,
Trylogia Władcy Pierścieni Tolkiena,
"Podróże Guliwera" Jonathana Swifta,
Twórczość Agathy Christie,
Charlsa Dickensa,


Teraz mi nie przychodzą inne na myśl ale dopiszę jak coś mi się przypomni
_________________

Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2016-02-19, 18:56   

1. "Klub Dumas" Arturo Perez-Reverte
2. "Hrabia Monte Christo" Aleksander Dumas (ojciec)
3. "Egipcjanin Sinuhe" Mika Waltari
4. "Kapitan Blood" Rafael Sabatini
5. "Mistrz i Małgorzata" Michaił Bułhakow
6. "Portret Doriana Graya" Oscar Wilde
7. "Duma i uprzedzenie" Jane Austen
8. seria o Wiedźminie Sapkowskiego (zwłaszcza "Czas Pogardy")
9. "Zapiski na pudełku od zapałek" - felietony Umberto Eco
10. "Portret damy" Henry James
11. "Ulisses" James Joyce
12. opowieści Edgara Allana Poe
13. seria o Sherlocku Holmesie Arthura Conana Doyle
14. "American Psycho" Bret Easton Ellis
15. seria "W poszukiwaniu straconego czasu" Marcel Proust
16. "Raj utracony" John Milton
17. "100 lat samotności" Gabriel Garcia Marquez
18. "Paragraf 22" Joseph Heller
19. "Wielkie Nadzieje" Charles Dickens
20. "Faust" Johann Wolfgang von Goethe
21. "Pachnidlo" Patrick Süskind
22. "Doktor Jekyll i pan Hyde" nowela Roberta Louisa Stevensona
23. "Nowy wspaniały świat" Aldous Huxley
24. "Frankenstein" Mary Shelley
25. "Rzeźnia nr 5" Kurt Vonnegut
26. "Czarodziejska góra" Tomasz Mann

Po numerze 5 kolejność jest czysto przypadkowa~~


Jako dziecko zaczytywałam się też w serii Clive'a Cusslera o Dirku Pitt i książkach Kornela Makuszyńskiego. Generalnie lubię różne gatunki, te wymienione pozycje to po prostu pierwsze, co przyszło mi do głowy. Bardzo lubię literaturę iberoamerykańską i skandynawską. Isabel Allende, Mario Puzo, Julio Cortázar~~ w sumie długo by wymieniać. Bardzo spodobała mi się trylogia Millenium Stiega Larssona i szkoda, że autora nie ma już wśród nas. Jako nastolatka pokochałam wampiriadę Ann Rice, jednak autorka po nawróceniu się już nie tworzy takich nastrojowych książek.

W sumie mam listę, którą sukcesywnie odhaczam, raczej nie podniecam się nowościami, chyba że dotyczą moich ulubionych autorów.
 
 
Cascabel 





Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sty 2016
Posty: 3751
Wysłany: 2016-03-19, 11:21   

1. Carlos Ruiz Zafon, nie ważne czy jego wcześniejsze książki dla młodzieży, czy też "Cień wiatru", "Gra anioła" (z "Więźniem nieba" było nieco gorzej). Uwielbiam!
2. "Klub Dumas", Arturo Perez Reverte
3. Dużym sentymentem darzę powieści Cornelii Funke, w szczególności te o Atramentowym świecie i "Króla złodziei".
4. Anna Rice, choć nie wszystkie książki - "Kroniki wampirze" i te o czarownicach chyba najbardziej.
5. William Szekspir (z jakiegoś powodu nazwano tak mojego kota...). Szczególnie "Sen nocy letniej".
6. Edgar Allan Poe (w tłumaczeniu Charles'a Baudelaire'a zyskuje dodatkowy czar...)
7. Nowele Maupassant'a, w szczególności "Horla".
8. Nowele Hoffmanna
9. Villers de l'Isle-Adam
10. "Harry Potter", oczywiście...
11. Tolkien, choć poza "Władcą Pierścieni", "Hobbitem" i "Łazikantym" chyba nic mi nie skradło serca.
12. K. M. Moning
13. Ilona Andrews
14. Christina Dodd
15. "Cyrk nocy" Erin Morgenstern
16. Cassandra Clare - to dla mnie przykład, że od fan fiction można dojść na listę bestsellerów :)
17. Baśnie. Braci Grimm, Andersena, Perrault, bretońskie, z Tysiąca i Jednej Nocy. Staram się jednak docierać do wersji mniej ocenzurowanych, a nie tych kierowanych do dzieci.
18. Sebastien Japrisot - "Bardzo długie zaręczyny"
19. "Jeździec miedziany" Paullina Simons

Więcej grzechów na tą chwilę nie pamiętam :)

[ Dodano: 2016-03-19, 11:22 ]
Oh, nie, pamiętam! Jak mogłam ją ominąć!?
20. Joanne Harris "Czekolada", "Błękitnooki chłopiec"
 
 
DracarysDragon 





Dołączyła: 03 Gru 2015
Posty: 231
Skąd: Trzecia szafa na lewo od Narni
Wysłany: 2016-03-20, 17:44   

U mnie chyba by to były pozycje następujące. Kolejność jest przypadkowa, nieróżnicująca. :)

1. "Czarownica z Funtinell" Albert Wass
2. "Pieśń lodu i ognia" i "Rycerz Siedmiu Królestw" George R.R. Martin
3. "Cudzoziemka" Marii Kuncewiczowej
4. "Opowieści z Wilżyńskiej Doliny" Anna Brzezińska
5. "Pan Lodowego Ogrodu" Jarosław Grzędowicz
6. "Silva Rerum" Kristina Sabaliauskaitė
7. "Wichrowe Wzgórza" Emily Bronte
8. "Ostatnie życzenie" i "Miecz przeznaczenia" Andrzej Sapkowski
9. "Korona śniegu i krwi" Elżbieta Cherezińska
10. "Filonek Bezogonek" - nie pamiętam czyj, ale to moja pierwsza samodzielnie przeczytana książka, która wciągnęła mnie bez reszty i na mojej liście przebojów będzie zawsze. :serce1:
_________________
Na morzu, na oceanie. Na Alatyrze na Bujanie...
 
 
Almanda 





Dołączyła: 10 Maj 2016
Posty: 17
Wysłany: 2016-05-10, 12:29   

1-sze miejsce bezapelacyjnie "Mistrz i Małgorzata"
2. Joanna Chmielewska, która zawsze potrafi poprawić mi humor.
Reszta bez kolejności.
Jacek Piekara - cykl o Mordimerze, opowiadania
Kossakowska, Kołodziejczak, Pilipiuk - opowiadania o Wędrowyczu oraz te "na poważnie"; powieści mniej mi odpowiadają, Guy Gavriel Kay - trylogia "Fionavarski Gobelin" i "Tigana"; ogólnie sporo s-f i fantasy zarówno polskiej jak i zagranicznej.
Powieści historyczne i historyczno-fantastyczne; m.in. stary, dobry Bunsh, Graves, Mika Valtari, Vera Henriksen
Klasyka: Dumas, Balzac, Dickens, Foulkner i inni
Bografie: m.in Irving Stone i Jerzy Cepik (genialny "Torquemada")
Baśnie i legendy: wszystkie - zbieram baśnie świata niekoniecznie w wersji dla dzieci.
Generalnie czytam dużo, a co, to zależy od nastroju.
_________________
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki.
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2016-05-10, 12:37   

Almanda, Wychodzi na to, że tutaj jesteś statystycznym forumowiczem :D
 
 
Almanda 





Dołączyła: 10 Maj 2016
Posty: 17
Wysłany: 2016-05-10, 13:11   

maat_ dobrze być statystycznym forumowiczem na niestatystycznym forum :D
_________________
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki.
 
 
Pierdomenico 





Wiek: 35
Dołączyła: 15 Lip 2015
Posty: 6547
Skąd: Vinewood Hills
Wysłany: 2016-05-10, 13:27   

Almanda, klasyka jest nieśmiertelna :) Też bardzo lubię Dumasa i Dickensa, a "Mistrz i Małgorzata" i "Egipcjanin Sinuhe" to jedne z moich ulubionych książek. Chociaż tutaj pierwsze miejsce ma Hrabia Monte Christo, to po prostu wgniata w fotel. Za Chmielewską się chciałam zabrać bo jestem maniaczką kryminałów ale nigdy jakoś nie miałam okazji, teraz utknęłam na "Lodzie" Dukaja :haha: i chyba niedługo przerwę dla czegoś innego. Może lubisz też Agathę Christie?
_________________

Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
 
 
Almanda 





Dołączyła: 10 Maj 2016
Posty: 17
Wysłany: 2016-05-10, 14:00   

Pierdomenico, Agatę zawsze, zwłaszcza z Panną Marple, zresztą Christe była mistrzynią Chmielewskiej. A jeżeli chciałabyś zacząć czytać Chmielewską, to proponuję zacząć od "Lesio", ewentualnie "Wszyscy jesteśmy podejrzani", "Krokodyl z kraju Karoliny" czy "Wszystko czerwone".
Jak jesteś zdołowana, to poprawa nastoju gwarantowana. A w każdym innym momencie też sprawia wiele przyjemności. Ja co jakiś czas do niej wracam.
_________________
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki.
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2016-05-10, 14:03   

Pierdomenico, Biedna z Lodem tez walczyłam na raty, on ma ciężkie pióro. :D

Chmielewską uwielbiam całą tak samo jak Agathę
Wszystkie Pilipiuki (teraz kończę Litr ciekłego ołowiu), wszystkie Piekary (czekam na 3 tom Szubienicznika), wszystkie Komudy w kolejce czeka Hubal. Grzędowicze, Kossakowskie, Sawicki, Rothfuss, Rice, Prachette, Moore Christopher, MacDonald, oba Łysiaki, Kres, Kosik, Kornew, Gromyko, Druon, Carriger, Akunin
Ostatnio zmieniony przez maat_ 2016-05-10, 14:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2016-05-10, 14:08   

maat_, Pierdomenico, Ale ogólnie polecacie, czy mam nie inwestować czasu w tę książkę?
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2016-05-10, 14:14   

impala1967, Powiem tak: cieszę się, że przeczytałam ją w końcu ale drugi raz bym się nie zabierała, Lód, Córka Łupieżcy, W krainie niewiernych, Król Bólu, tylko tyle czytałam i jakoś nie przypadł mi do gustu. Jak tak się teraz zastanawiam to niczego konkretnego po paru latach nie pamiętam z jego książek, dla mnie nie były jakoś porywające. A z większości tego co czytam pamiętam cokolwiek. Z Krainy Niewiernych mam jakieś przebłyski i może ze dwa zdania umiałąbym powiedzieć z Córki łupieżcy ale Lód i Król Bólu zupełna pustka
 
 
Pierdomenico 





Wiek: 35
Dołączyła: 15 Lip 2015
Posty: 6547
Skąd: Vinewood Hills
Wysłany: 2016-05-10, 14:30   

Almanda to już druga osoba mi poleca "Lesia", więc jak nic muszę się za to zabrać :) Zresztą czuję tak wewnętrznie, że to na pewno będzie mój styl, bo uwielbiam tego typu powieści z nutką dowcipu. Ostatnio też odkryłam Henninga Mankella i wskoczył na mojej liście bardzo wysoko! Co prawda tutaj może nie ma za dużo elementów humorystycznych ale czyta się bardzo szybko i zaraz pragnie pożerać kolejną część, bo to idzie serią powiązanych ze sobą książek, nie tak jak u Christie, że można w każdym momencie złapać za jakąkolwiek część. Może czytałyście "Kurtynę"? Powiem, że mnie to nieźle wciągnęło, przeczytałam w jeden dzień i pamiętam, że tak nie mogłam się oderwać, że na stołku w kuchni gotując musiałam dalej ją kończyć :D Nie chcę spoilerować, więc nie napiszę szczegółów ale naprawdę to było zaskakujące, a Poriota uwielbiam.

impala1967, jakby to ująć :D w sumie to dość specyficzna książka, są momenty że czyta się naprawdę nieźle, a są takie, że ją odkładam i 2-4 dni w ogóle nie tykam, co w moim przypadku jest nieprawdopodobne :haha: jeszcze ją pomęczę ale nie wiem czy wytrwam, więc na ten moment to nie polecam.
_________________

Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2016-05-10, 14:40   

Pierdomenico, To ja będę pierwszą, która Ci go odradzi, jakoś nigdy się nie przekonałam do Chmielewskiej. Niby książki łatwe, proste i przyjemne, ale jakoś dialogi mnie nie przekonują a intrygi nie porywają.

A... czyli mogę przejechać się na Lodzie... daj znać jak skończysz :haha:
 
 
Pierdomenico 





Wiek: 35
Dołączyła: 15 Lip 2015
Posty: 6547
Skąd: Vinewood Hills
Wysłany: 2016-05-11, 15:31   

impala1967, tylko nie to! Tak miałam z Darią Doncową, takie lekkie i przyjemne ale trochę infantylne - od razu wiedziałam kto jest mordercą w każdej części i to nieco odbierało radość z czytania :haha: Nie mówiąc o tym, że sama postać głównej bohaterki i to co ją spotykało takie było naciągane. Chociaż nie przepadam też za zbyt wydumanymi kryminałami, gdzie nagle na końcu wyciągany jest taki wątek, że za Chiny człowiek by się nie domyślił, bo po protu nie było ku temu żadnych przesłanek.
_________________

Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2016-05-11, 15:34   

Pierdomenico, To tak jak z trylogiami Trudy Canavan! Trzy 400 stronnicowe knigi upchnęłoby się na maxymalnie 200 stronach i wtedy dałoby się czytać jakoś normalnie
 
 
Laviol 
Laviol





Dołączyła: 02 Gru 2015
Posty: 1397
Wysłany: 2016-05-11, 21:21   

impala1967, Chmielewska pisała nierówno, więc to czy przypadnie do gustu może też zależeć od jakiej pozycji się zacznie. Mam prawie wszystkie jej książki (poza kontynuacją Pafnucego), ale niektóre są sczytane, a niektóre jak nowe. Wg mnie te najstarsze są najlepsze, późniejsze już różnie. Osobiście najbardziej lubię Wszystko czerwone, Wszyscy jesteśmy podejrzani, Lesia, Całe zdanie nieboszczyka, Romans wszechczasów, Krokodyl z kraju Karoliny, Klin. Z późniejszych Wielki diament, Harpie, Przeklęta bariera, Najstarsza prawnuczka i Nie-boszczyk mąż. Z tych dla młodzieży: Zwyczajne życie, Większy kawałek świata, Nawiedzony dom.
 
 
werniks 
Lama Roku





Dołączył: 06 Paź 2015
Posty: 3840
Skąd: Living Room
Wysłany: 2016-05-11, 21:25   

S. King
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2016-05-12, 06:37   

werniks, no Kinga też nie lubię :oczęta:
Laviol, Czytałam Lesia, Całe zdanie nieboszczyka i coś jeszcze (nie pamiętam), ale szału nie było, ani wielkiego kunsztu, ani polotu.
 
 
Laviol 
Laviol





Dołączyła: 02 Gru 2015
Posty: 1397
Wysłany: 2016-05-12, 21:15   

impala1967 Jakie to szczęście, że nie ma obowiązku, żeby wszystkim się podobało się to samo, inaczej rozmowa by się rwała :D
W wieku 15 lat trafiłam w pudle w piwnicy na Całe zdanie nieboszczyka i zaśmiewałam się w głos przy niektórych fragmentach. W tym czasie zaczytywałam się literaturą popularnonaukową i jej książki były luźną odmianą nie wymagającą specjalnego myślenia.
I Chmielewska i Christie, którą też bardzo lubię i czytam z tego samego powodu nie tworzyły wielkiej literatury, pisały książki służące relaksowi.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

 

Czy wiesz, że...