Poprzedni temat «» Następny temat
Wierszowanie
Autor Wiadomość
ChodnikowyWilk 





Wiek: 28
Dołączył: 27 Sie 2015
Posty: 303
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2016-07-13, 13:05   

Chłodny wiatr wieje, deszczowe już chmury
I przez to dzień przybrał tu wygląd ponury
Każda pogoda ma jednak swój urok
Czy jest słonecznie, czy szaroburo
Jak pada deszczyk, lub sypnie śniegiem
Można posiedzieć przed komputerem
Na dworze też miło, można czas spędzić
Wystarczy parasol, uśmiech i chęci
Więc głowa do góry, i cieszmy się życiem
Nieważne czy upał, czy gradobicie
 
 
Fragglesik
Fragglesik
Badzo stare dziecko





Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 241
Wysłany: 2016-07-19, 00:34   

Oto już wakacji jedna czwarta mija
dobrze, że ja nie jęczę "a ja tu niczyja"
z drugiej jednak strony, mając dzieci małe
niektórych wakacji plusów nie mam tutaj wcale
Oto w wolny dzień chrapię - ale to już szósta
Jedno z dzieci już n mnie i otwiera usta
Taaataa, kiedy już wstaniesz, taaata ja chcę sikuuuu
A ty wstawaj i działaj, biedny Fragglesiku
Dzień bez siku o szóstej, przecież dniem straconym
Wyspać chcesz się w wakacje? Tatuś - pomylonym
A do tego w pokoju już dwie i pół dychy
Człowiek mokry z gorąca, śpiący, ale cichy
Wciąż wierzy, ze powróci po zrobieniu siku
W objęcia Morfeusza - o nie Fragglesiku!
Przecież wstałeś taatusiu choć się bawić z nami!
Poskaczmy po fotelach, baw się zabawkami
Włącz nam bajki, daj picie, głodneśmy twe dziatki
Człek by związał je razem i zamknął za kratki
Pięć lat powinny dostać za sadyzm, znęcanie
Ja spokojnie poczekam, aż wyrok ustanie
Jednakże me dzieciątka gdy je ktoś zobaczy
To aniołki są słodkie, to tatuś dziwaczy
Tak więc w wakacje dzieci raniutko mnie budzą
W rok szkolny, by nie zaspały, rodzice się trudzą
Tutaj wstają o szóstej i po głowie skaczą
Po wakacjach, przed ósmą, jęczą, kwiczą, płaczą
Co za świat, że człek zwykły snu zaznać nie może
Tu przedszkole, to dzieci - zrób no coś z tym Boże!
_________________
Fragglesik
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2016-07-30, 21:17   

Fragglesik, JAK JA CIĘ DOBRZE ROZUMIEM! Mysz wie, kiesy mogę dłużej pospać i wtedy budzi się dużo częściej i wcześniej
 
 
Fragglesik
Fragglesik
Badzo stare dziecko





Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 241
Wysłany: 2016-09-07, 10:02   

I znowu po wakacjach zaczęły się schody
lato ostro więdnie, już ptaków odloty
Zieleń liści się niebawem w żółć i czerwień zmieni
przez następne pół roku tęskno do zieleni
dziecko w szkole/przedszkolu, może i liceum
chwila spokoju będzie, takie panaceum
niby lekarstwo na wszystko -wrzaski, jęki i prośby
chcenie przez dwa miesiące, kary no i groźby
wszystko tak miłe ludzkiej naturze z reguły
gdy dzieci wiecznie coś chrzanią w czasie kanikuły
kiedy się nie da opędzić od gromadki dziatek
Kiedy marzysz, że może zdarzy się wypadek
i w szpitalu, wśród chorych dwa tygodnie luzu
nawet gdy to budynek ze śmieci i gruzu.
Lecz tym czasem rok szkolny płynie sobie szybko
wnet się nie obejrzysz, al już będzie rybko:
trzeba lekcje odrabiać z nimi, albo za nich
wycieczki organizować przy pomocy pani
w szkole wysłuchiwać coraz gorszych wieści
jakoś to się w wakacje tobie nigdy nie śni
Tak więc i wakacje i szkoła w kość daje
takie to niestety ma życie zwyczaje
i jak to powiadał mój wspaniały Tata
który prawdziwych mądrości miał na całe lata
Jakbyś się nie obrócił, zawsze z tyłu d...a
Nic nie zaskoczy w życiu chyba tylko trupa.......:)

[ Dodano: 2016-10-30, 01:01 ]
Jutro zwyczajem Stanów wiedźmy będą straszyć
Lepiej w domu więc zostać i w łóżko się zaszyć
Miast Halloween do ręki Dziady Mickiewicza
zabrać real sprzed oczu i spuścić oblicza
i czytać: "komu czego braknie
kto z was pragnie,kto z was łaknie...
Niech tam ktoś się dobija o cukierki prosi
tu oczy, dusza, głowa wręcz poezje głosi
Tu kocyk, kołderka, a za oknem deszcz
Tam maski wiedźm i diabłów, a tu u nas - Wieszcz
Tam wciąż dzwonki po klatce, awantury w sieni
Tu Gustaw w bólach przemian w Konrada się zmieni
A siła tej poezji tej przemiany siła
w pięćdziesiątym szóstym Polskę poruszyła
Bo po grze G. Holoubka w tej Konrada roli
Studenci na ulicach wyjść chcieli z niewoli
Nie pierwszy to był ferment, co czyniły Dziady
Na indeksie za cara i wtedy - ślad zdrady
Lepiej więc nasze dzieła i historię wpierać
niż zza morza przywozić i u nas rozdzielać
słowa zaś które krzyczą za strachy przebrani
jako żywo wziąć można za składanie danin
"cukierek abo psikus" drą się od futryny
Jakby diabeł: dom skrzywdzę, lub złóż mi daniny
_________________
Fragglesik
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2016-10-30, 09:55   

Świetne!!!! Oba!
 
 
Fragglesik
Fragglesik
Badzo stare dziecko





Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 241
Wysłany: 2016-11-27, 00:15   

Zamarła znów rubryka, sen zimowy śni się
posnęli wierszokleci jak po lasach misie
Przestali nas odwiedzać, na Parnasach siedzą
Nie chcą wiedzieć co tutaj, na stronie, za miedzą
Liczne pewno ich troski przygięły do Ziemi
dlatego biedni siedzą, nie piszą - są niemi
Oby im się udało odzyskać w czas mowę
By błysnęli talentem i rzekli - gotowe
I znów by potoczyła się wartko rubryka
siedzi tu smutny fraggles i wiąż na to czeka
na twórców - pieśniarzy, bardów, wierszokletów
rymopisów i wieszczy i innych poetów
bo samemu, waćpaństwo, nawet pić się nie da
bo i smutno się robi i w kieszeni bieda
a co dopiero wiersze tu pisać na stronie
trzeci tekst już sam piszę i pustka wkoło mnie
_________________
Fragglesik
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2016-11-27, 14:40   

Fragglesik aż serce się kraje! Ja bym Cię od razu poratowała, ale niestety nie umiem :(
 
 
VaniaVirgo
[Usunięty]



Wysłany: 2017-01-05, 22:18   

Nie bój się mój drogi,
wstąpiłam w te progi.
Słysząc smutne nuty
wnet ubrałam buty
Czym prędzej przybyłam,
wierszem zaszczyciłam
byś mógł znów swobodnie
pisać nader płodnie.
 
 
Pierdomenico 





Wiek: 35
Dołączyła: 15 Lip 2015
Posty: 6547
Skąd: Vinewood Hills
Wysłany: 2017-01-06, 00:21   

Fraggles się pojawił,
Wiersza nie zostawił,

:(
_________________

Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
 
 
werniks 
Lama Roku





Dołączył: 06 Paź 2015
Posty: 3840
Skąd: Living Room
Wysłany: 2017-01-06, 00:35   

W smutku zostawił
Nasze dziewczyny
Na rym pomysłu nie mam
Nie umiem pisać wierszy
Więc będzie to wiersz biały
Co rzadko on tu gości
Ja żegnam się już z państwem
Farvel, Tschüss, Adios.
 
 
Fragglesik
Fragglesik
Badzo stare dziecko





Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 241
Wysłany: 2017-01-07, 15:59   

Z racji mojej "profesji" jestem na facebooku
lecz to co o nim myślę, nie jest do wydruku
a do tego, rodzinka moja z okolic Bałtyku
na tymże strasznym bzdecie robi wiele krzyku
Ciągle mi przysyłają zaproszenia liczne
na gry, an polubienia, pienia artystyczne
albowiem ma znad morza siostra od ciotuni
występuje z kapelą, talentu nie tłumi
Po za tym wciąż mam info o niezwykłych rzeczach
sto pierwsze zdjęcie kotka, Stefek się posprzeczał
Janinka była w kuchni, a ciocia Iwona
z zakupów swoich w Tesco jest zadowolona
Piotrek ma nowe dziewczę (ten co ma rok siódmy)
A Arek przyszedł z piłki okropnie wprost brudny
No i najważniejsza rzecz całkiem niezwykła:
trzechsetne zdjęcie morza Janinka pierdykła
co od pozostałych strasznie się zdjęć różni,
bo na nim stoją daleko dwaj obcy podróżni
tysiączne zdjęcia pieska (malutkiego szpica)
mierzi, wkurza i drażni, a nie nas zachwyca
Tu impra, tam obiadek, a gdzieś zwykłe chlanie
a Ty ciągle zaproszon, w tle szpica szczekanie,
i Twe myśli radosne - gdy wpadniesz z wizytą,
złapiesz szpica, łeb urwiesz, z siostrzaną kobitą
pójdziesz na śpiew, i szalachetnie porównasz do Madam
(oczywiście Edit) i jej bólu zadam
Wyśmiejesz te imprezy, chlania i bibeczki
Te liczne zdjęcia morza i Stasia dupeczki
JEDZIESZ - na dworcu rodzinka w komplecie
to Stasio - mówią ciotki - a to - jego dziewczę
Ty parzysz na bachora, pięść sama tężeje
Ciotki na ploty z domu już robią nadzieję
Już ryk Twój się z gardła wyrwie, do pionu przywróci
Nagle myślisz - a jeśli ktoś to w niecik wrzuci?
I na pysk Ci wypełza uśmieszek radości
słuchasz jak szpic już urósł, że obgryza kości
że ciocia Gienia wczoraj dostała podagry
że wuj Romek ma wiatry pop zażyciu wiagry
że Natalka ma pryszcza, Janek zatwardzenie
że wystąpić w Big Brother to wszystkich marzenie
że samochód wujka szwagra kolegi dziadunia
ma jedną wycieraczkę. Kochana siostrunia
już liczy napokazy lokalne- śpiewacze
myślisz - na c..j tu przybyłem? Nie lepiej na daczę
było mi wywędrować (choć daczy ni śladu)
a tu już rodzinka - chodźmy do obiadu
A ty, by nie robić rodzince poruty
umierasz im przy stole ich breją otruty
I spokój odzyskujesz, radość smutki więdną
i nagle wpada myśl do głowy- oni też tu będą..........
_________________
Fragglesik
 
 
Pierdomenico 





Wiek: 35
Dołączyła: 15 Lip 2015
Posty: 6547
Skąd: Vinewood Hills
Wysłany: 2017-01-07, 16:20   

Fragglesik, powrócił
I wierszem niezwykłym poruszył!

Też nie lubię facebooka ;/ a rodzinka znad morza wymiata :D
_________________

Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2017-01-07, 19:32   

Fragglesik To straszne jak bardzo Twój wiersz rozumiem, z tym wyjątkiem że FB nie mam więc oni mi to wszystko w kompesacji pokazać chcą na raz
 
 
Fragglesik
Fragglesik
Badzo stare dziecko





Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 241
Wysłany: 2017-04-05, 23:48   

Wszędzie gdzieś po ulicach i po parkach i skwerach
Łażą grupy młodzieży w wielu przedziwnych celach,
Niby nic mi do tego, niech tam łażą i basta
Jednak dzięki ich słowom gula w gardle wyrasta
Siedzą z piwkiem pod blokiem, niezbyt tęsknią za domem
Łażą w ciuchach markowych, z tym markowym smartfonem
Wciąż na ustach ich jednak grymas straszny i smutny
Lepszy wygląd, weselszy, ma już worek pokutny
Bo co z tego, że w domu są xboxy, konsole,
Że są nowe lptopy, kina, gry "że pier...lę"
Skoro wiecznie już słychać "nie mam żadnej przyszłości"
"Wszystko je..ć", "szans nie ma", czy "nikt nie ma litości"
Wszyscy są wykarmieni, wszyscy sprzęt mają własny
Ale "żadnych widoków" i im świat jest za ciasny
Tylko jęczą i mówią o swych "szansach straconych"
Potem idą na piwko, mają wygląd zgnębionych
I wciąż dziwią się starszym, co to słysząc się burzą
Ględzą bzdety i myślą, że tych starych to różą
W wieku lat ze dwudziestu witał piękny świat cały
Że pokoleń poprzednich szanse wręcz wciąż szukały
Wciąż nad sobą się żalą, siebie widzą bez szans
Człek to widzi i pragnie w szału, mordu wpaść trans
Bo ta młodzież dzisiejsza, mając szans w życiu tyle
Nic nie robi, a jęczy, przeklinając co chwilę
Zamiast szukać okazji i za pracę się brać
Oni liczą na "szansę", którą ma IM KTOŚ DAĆ
A ja pytam się zawsze w takich będąc przypadkach
Czemu miałby ci ktoś dawać, bo to dla mnie zagadka
W miejscu gdzie nikt ci nic nie da, trzeba zdobyć samemu
Gdzie ci nikt nic nie poda, co nawyżej to menu
Czemu ktoś ma ci szansę pod kinola podłożyć?
Rusz no du..ę synczku, czas w REALU JUŻ POŻYĆ
_________________
Fragglesik
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2017-04-06, 08:16   

Fragglesik, Trafne i świetne!
 
 
Fragglesik
Fragglesik
Badzo stare dziecko





Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 241
Wysłany: 2017-09-06, 01:34   

Oto już po wakacjach, dzieci do roboty
rodziców zaś dopadły ich stare kłopoty
trzeba by iśc do pracy, kasę pozarabiać
by życie swe opłacić i dzieciom coś dawać
one zaś czy lat mają sześć czy też szesnaście
takie mają pojęcie o finansach właśnie:
Tato, daj dziesięć złotych, tato daj dwie stówki
na co? a na kino, na grę, na parówki
znaczy na hot dogi, maca, czy też pizzę
daję, potem cicho chleb wczorajszy gryzę
bo chodź nawet szesnaście lat by miał potomek
nie ma najmniejszej wiedzy, jak kosztuje domek
owszem, wie, że nie łatwo kasę on zarobi
lecz gdy myśli o ojcu: "pewno sam ją robi"
bo niczym innym nie można tłumaczyć dzieciaka
co ma rozum, a wciąż chce - rola jego taka
i człek czasem ma pomysł - raz zróbmy zamianę
niech on idzie do pracy, ja w domu ostanę
lub całą moją pensję z mety mu przydzielam
i niech on - dysponując - całą ją rozdziela
i niech cwaniak popłaci wszystko i utrzyma
tylko, żyjąc normalnie, szansy na to nie ma
bo przy takich ekscesach trzy dni po wypłacie
zahaczym o Alberta, ubran tylko w gacie
także wciąż się starając przeżyć bez debetu
w tym życiu się snujemy szukając "konkretów" ($)
_________________
Fragglesik
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2017-09-06, 08:32   

:brawo:
 
 
Fragglesik
Fragglesik
Badzo stare dziecko





Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 241
Wysłany: 2017-11-02, 00:24   

Odwiedzamy bliskich leżących w milczeniu
w ten dzień niby radosny, co służy martwieniu
bo któż z nas, myśląc o zmarłych i ich życiu byłym
nie myśli o tym jednym - jak ja głupi byłem
że gdy oni po ziemi chodzili w śród nas
tak nędznie zmarnowałem dany mi ten czas
że im nie okazałem uczucia jak trzeba
że im za mało dałem, nim poszli do nieba
że się nie zająłem jak trzeba ich losem
że zbyt rzadko mówiłem swego serca głosem
że ich nie wysłuchałem, zajęty robotą
że czasem byli dla nas (wstyd przyznać) kłopotem
że z wiedzy ich życiowej nie dość korzystałem
że chcieli się nią dzielić, ale ja nie chciałem
że im nie mówiłem rzeczy oczywistych
że kocham, ufam, tęsknię, oaz innych - czystych
które by naprawiły, podniosły, wzmocniły
wszystko to co, co im dałem, kiedy one żyły
a do czego zabrakło chęci, mocy, czasu
odwagi czy rozumu, albo nawet klasy
czego strach mówić nie dał i buta nie dała
to co chce wręcz wykrzyczeć dusza Twoja cała
lecz to na nic, bo stoisz przed zbiorem kamieni
które twardo Ci mówią, że nic się nie zmieni
i że żałość na siebie Twą zostanie męką
i że się nie pogodzisz z ich stratą za prędko
i choć czas ponoć goi, czasem gnoi rany
i choć robisz za macho - bądź żesz zapłakany
bo łzy są serca i rozumu śladem
zaś człowiek bez uczucia jest tylko owadem
_________________
Fragglesik
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2017-11-03, 07:36   

Jak zawsze prawdziwie :kwiatek:
 
 
Fragglesik
Fragglesik
Badzo stare dziecko





Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 241
Wysłany: 2017-12-17, 01:53   

Co człek może tu zmienić w kraju narodzenia?
chciałby polepszyć system, a nic się nie zmienia
i czy jedna frakcyja czy druga rej wodzi
tym miejscowym notablom nic tu wcale nie szkodzi
Może padnie prezydent, rząd czy premier się zmieni
szans to nie daje dla nas - takich zwykłych jeleni
Może nawet powiatu szef się zmieni i miasta
lecz to tylko przybranie - jak rodzynki do ciasta
bo na dole, w realu, na mieszkańca poziomie
wszystko jest tak jak było, wszystkie gęby znajome
wszystkie te urzędasy, które w kość dają nam
wszystkie biurwy za biurkiem każdy od lat już zna
dalej nawet przepisy gdaczą już wykreślone
bo choć weszły już nowe - one są nieszkolone
trzeba za nich, za siebie za ich szefów znać prawo
bo urzędas wie tylko - tu jest kubek z mą kawą
siedzą z d..ą przybitą do stołeczka, fotela
patrzą jak się petencik przed okienkiem rozściela
i jedyną wykładnią do opinii czy pisma
czy petencik się będzie wił przed nimi jak glista
Jeśli jeszcze ktoś zwróci im uwagę na brak
to już lepiej się w trumnie przykryć wiekiem na wznak
bo jeżeli się rację nawet miało i czas
wnet powstanie przeszkoda no i zatrzyma nas
"bo podpisu brakuje", data winna być tu"
"jego nie ma dziś w pracy" - innych pomysłów stu:
"pismo praktykant zgubił, proszę wnieść jeszcze raz"
"odpowiemy tu panu, pewno za jakiś czas"
"się akurat podziała ta pieczątka co trza"
"Anka jest na urlopie, ona klucze te ma"
"czy pan był już w tym biurze? Najpierw proszę iść tam"
"Jak to ja się tu nie znam, panie, jesteś pan cham"
"Teraz właśnie mam przerwę, za godzinę otworzę"
"przyjmę, ale nie przejdzie, choć, jak pan chce, to złożę"
"panie skąd mam to wiedzieć, ja tu tylko pracuję"
"drugi raz to wypełnić, wtedy przyjmę, dziękuję"
"proszę iść zrobić ksero, potem tam o okienka"
"dam to Asi, za tydzień? Ona nie jest tak prędka"
"nie wiem, niech pan zaczeka muszę szefa zapytać"
Jak tu przy tym się krajem i ustrojem zachwycać?
Ja wiem, że są ludzie, co bez drgnień nam pomogą
lecz widocznie to oni chodzą inną już drogą
Więc człek żyje i żyje, światek ciągle ten sam
Ale co tam, jak żyję, radę pewno też dam......:)
_________________
Fragglesik
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

 

Czy wiesz, że...