Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Pierdomenico
2016-01-24, 09:55
Temat ogrodniczy
Autor Wiadomość
Pierdomenico 





Wiek: 35
Dołączyła: 15 Lip 2015
Posty: 6547
Skąd: Vinewood Hills
Wysłany: 2015-09-20, 13:06   Temat ogrodniczy

Właśnie z Impalą1967 zaczęłyśmy ogrodniczą dyskusję i na pewno przydałby się tutaj taki temat. Tyle jest tutaj ogrodniczek i ogrodników zresztą też :luka: Więc pochwalcie się, jakie macie rośliny, może macie działkę albo ogródek? Może chcecie wrzucić jakieś fotki lub podzielić się poradami? Ja właśnie walczę dzielnie, babrając się w ziemi i jestem póki co zadowolona z efektu, choć dopiero za 2 tyg przyjdzie czas na cięższe roboty, zakrywania itd...
_________________

Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2015-09-20, 13:12   

Prywatnie 10 kaktusów i tyleż samo orchidei + 2 bluszcze i parę niezidentyfikowanych kwiatków, nie mam już miejsca na parapetach :D Ale udzielam się u rodziców, bo ogród mojej mamy wszystkich przerasta. Dosłownie :D
 
 
Pierdomenico 





Wiek: 35
Dołączyła: 15 Lip 2015
Posty: 6547
Skąd: Vinewood Hills
Wysłany: 2015-09-20, 13:17   

Kaktusa mam tylko jednego, mały jeszcze jest. Ja uwielbiam sukulenty :D Mam ich wiele rodzai, chyba wszystkim bardziej znane drzewka szczęścia też. Draceny, mandarynkę, miałam cytryny które niestety zasuszyłam :( Rajski ptak, który mi nie zakwitł nigdy jak do tej pory bo nie przechodzi fazy spoczynku no i kawa. Jeszcze są inne rośliny ale nawet nie pamiętam teraz ich nazw :D
_________________

Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2015-09-20, 13:19   








[ Dodano: 2015-09-20, 13:20 ]


 
 
Pierdomenico 





Wiek: 35
Dołączyła: 15 Lip 2015
Posty: 6547
Skąd: Vinewood Hills
Wysłany: 2015-09-20, 13:28   

impala1967, też dostałam storczyka ale stracił wszystkie kwiaty na razie... Na pewno coś źle robię :D Piękne kaktusy i ładnie posadzone, a jaki masz widok za oknem! Takie wierzby! Uwielbiam wierzby płaczące, szczególnie jak gdzieś nad stawami są
_________________

Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2015-09-20, 13:30   

Pierdomenico, ja swoje wkładam tylko raz w tygodniu pod prysznic i nawożę. Jak im opadną kwiatki to mniej odżywki, więcej przy kwitnieniu, no i kwiatek musi odpocząć, pozbiera się na pewno, byle by nie miał za dużo wody, bo lepiej przesuszyć korzenie niż je zalać
 
 
Pierdomenico 





Wiek: 35
Dołączyła: 15 Lip 2015
Posty: 6547
Skąd: Vinewood Hills
Wysłany: 2015-09-20, 13:34   

impala1967, w przesuszaniu korzeni jestem mistrzem :haha: No przyznam, czasem mi się zdarza zostawić je dłużej bez wody, dlatego tak lubię sukulenty bo one są pod tym względem żelaznymi roślinami. Ale cała reszta też się nieźle trzyma. Chcę trochę uciąć te gałązki przy storczyku.
_________________

Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2015-09-20, 13:36   

tnij tak 1 cm nad kolankiem, ale tylko, jak Ci gałązka uschnie, bo jak jest zielona, to mogą z niej iść nowe pędy

Mi w tym po prawej został 1 kwiatek :D

 
 
Moris299





Wiek: 26
Dołączył: 27 Lip 2015
Posty: 305
Wysłany: 2015-09-20, 23:43   

Mój tata miał taką piękną trawę i mu jakieś robaki ją wpierdzieliły :/ tyle na temat ogrodnictwa ciekawego mogę powiedzieć
_________________
 
 
asandi 





Wiek: 33
Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 3583
Wysłany: 2015-09-21, 15:51   

O kurcze dosyć ciekawy temat. ogółem mój dom moja posiadłość jest na peryferiach miasta, ma rozmiar 17 arów, więc jest dość rozległa. mam dwa ogrody, gdzie rośnie dużo warzyw, buraczki, marchew, pora, koper, itp. mam też krzaki malin, poziomek, agrestu. I sad z drzewami owocowymi, śliwka, brzoskwinie, grusze. I jeszcze kilka drzew innych jak orzech jabłko czereśnie wiśnie. Ogólnie jest co robić, ale za to nic tka nie smakuje jak dżemy przetwory swojej roboty czy kompoty:).
 
 
Pierdomenico 





Wiek: 35
Dołączyła: 15 Lip 2015
Posty: 6547
Skąd: Vinewood Hills
Wysłany: 2015-09-21, 16:03   

asandi napisał/a:
O kurcze dosyć ciekawy temat. ogółem mój dom moja posiadłość jest na peryferiach miasta, ma rozmiar 17 arów, więc jest dość rozległa. mam dwa ogrody, gdzie rośnie dużo warzyw, buraczki, marchew, pora, koper, itp. mam też krzaki malin, poziomek, agrestu. I sad z drzewami owocowymi, śliwka, brzoskwinie, grusze. I jeszcze kilka drzew innych jak orzech jabłko czereśnie wiśnie. Ogólnie jest co robić, ale za to nic tka nie smakuje jak dżemy przetwory swojej roboty czy kompoty:).



OOooo jak ja bym chciała mieć taki kawał ziemi do roboty :) Nie jest to łatwe ale uwielbiam sadzić wszelkie rośliny, a taki sad z drzewkami to moje marzenie :D W tym roku próbowałam wyhodować sobie kukurydzę, jakąś niską odmianę ale jedyne co mi na razie wyrosło na czubku to jakiś koguci grzebyk z nasionami ;]
_________________

Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
 
 
asandi 





Wiek: 33
Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 3583
Wysłany: 2015-09-21, 16:05   

Pierdomenico, No wiesz teraz jest mniej sadu, bo z kuzynem budujemy sobie dom na miejscu dawnego zadu, ale jego część została. Wiosną jest miło i przyjemnie, ale dużo koszenia trawy, i zgrabiania liści. To minus. Ale za to latem dla relaksu mam huśtawkę niedaleko ogrodu między nim a sadem i cisza błoga po pracy albo na ur,opie.
 
 
Kasia111624 
Kasia111624





Wiek: 38
Dołączyła: 24 Lis 2015
Posty: 3714
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-12-02, 18:44   

Posiadam trzy kwiatki doniczkowe :p . Jeden to dracena, drugi to jakieś drobnolistne nie-wiadomo-co, a trzeci, zamioculcas, ma mój prawdziwy szacunek :D . To roślina nie do zajechania, ja nie za bardzo mam rękę do takich rzeczy, trochę zaniedbywałam podlewanie, nie mówiąc o jakichkolwiek innych zabiegach, bywało, że usychały mu łodygi i liście, to je wycinałam, a ciągle rosną nowe i jakoś sobie radzą beze mnie. Tak więc obok kaktusów rzecz godna polecenia leniom i studentom :luka: :tak:
_________________
- 'Dlaczego ona tak cię fascynuje?
- Nie ma drugiej takiej osoby na świecie. Ona nikogo nie potrzebuje. Czy na końcu musi czekać szaleństwo?'
 
 
asandi 





Wiek: 33
Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 3583
Wysłany: 2015-12-02, 19:25   

Miałem kiedyś jeszcze nawet niedawno go miałem nazwałem go Stefan, i umarł tak jak uczucie jakim darzyłem pewną dziewczynę. Ale kwiat był piekny biały taki no z 40 cm i w białej dojnicy:)
 
 
KotMaAleAlaMaKota
[Usunięty]



Wysłany: 2016-01-24, 07:29   

Mam w domu jeden kwiat. Dracenę kupioną 5 albo 6 lat temu w markecie. Zawsze się śmialiśmy, że ona przeprowadza się z nami jak ta paprotka czy inny fikus w Leonie Zawodowcu :D
3 razy prawie umarła, ale ożyła. Od jakiegoś czasu znowu umiera i nie mam pojęcia czy jest jej zimno czy ma za mało światła czy co ją boli. Czytałam o pielęgnacji tych roślin i za chiny ludowe nie wiem co robię źle. To mój jedyny kwiatek i nie chce, żeby mi umarł :(
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2016-01-24, 17:38   

KotMaAleAlaMaKota, Spytaj Laviol, ona się zna
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2016-01-24, 18:00   

KotMaAleAlaMaKota, Ale to opisz dokładnie jak wygląda, albo wrzuć zdjęcie, niektóre kwiatki na zimę potrzebują mniej wody.
Mamie dracenę zjadł taki robal, pod listkami nagle się pojawił, może z 3-4 mm długości, cienki, prawie przezroczysty. Niczym nie dało się usunąć.
 
 
Pierdomenico 





Wiek: 35
Dołączyła: 15 Lip 2015
Posty: 6547
Skąd: Vinewood Hills
Wysłany: 2016-05-27, 07:33   

Jak co roku pięknie zakwitła moja azalia, to mój ulubiony krzaczek, pomimo, że jest naprawdę malusieńki



Naprawdę polecam każdemu, zwłaszcza do małych ogródków się nadaje znakomicie.

Drugą moją ulubioną rośliną jest klon palmowy mam purpurowego i zielonego, ten drugi w pewnym momencie był niemal cały obumarły ale odżył i wypuścił kolejne liście.



niestety zaczęły pojawiać mu się na liściach takie żółtawe plamki...
_________________

Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2016-05-27, 08:51   

Moi rodzice mają klona palmowego purpurowy bardzo fajnie się prezentuje!
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2016-06-20, 19:33   

Wróciłam z urlopu i mój kaktus wyglądał tak:


po tygodniu już tak:


a teraz wróciłam z pracy, a kaktus wygląda tak:




:jupi: :jupi: :jupi:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

 

Czy wiesz, że...