Poprzedni temat «» Następny temat
Tolkien ogólnie
Autor Wiadomość
Husarz712 
husarz





Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 5323
Wysłany: 2017-05-22, 17:20   Tolkien ogólnie

Tolkien pisał więcej niż tylko Władcę Pierścieni, czy Hobbita. No muszę się pochwalić, przeczytałem CAŁE Silmarillion i jeszcze jedną opowieść o tym gościu co zrobił dziecko swojej siostrze i zginął walcząc ze smokiem, nie pamiętam jego imienia coś na T. Najpierw przeczytałem to w osobnej książce a potem jeszcze raz w Silmarillionie. A teraz perełka na torcie, od pewnego czasu jestem w posiadaniu "Niedokończonych Opowieści", nieukończone projekty Tolkiena, niektóre tak naprawdę skończone tylko nie wydane za jego życia, sporo skończył jego syn. Na razie średnio stoję z czasem, 3 tygodnie do końca roku szkolnego, mam 2 lektury do przeczytania, sprawdziany, zaliczenia itd. itp. no i język w książce jest trudny, a w każdym razie jest trudny teraz kiedy wyszedłem z wprawy w czytaniu czegoś takiego :D Przez lato będę sobie czytał, na spokojnie, bez pośpiechu, gdzieś we wrześniu mogę wam zdać relację z moich odczuć :D


_________________
The Light shineth in the Darkness,
and the Darkness comprehended it not.
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2017-05-22, 17:35   

Túrin z Dzieci Húrina?
 
 
Husarz712 
husarz





Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 5323
Wysłany: 2017-05-22, 19:19   

Tak, dokładnie to. Wypożyczyłem z biblioteki więc nie pamiętałem. Chociaż w sumie tak teraz o tym myślę to mogłem po prostu sprawdzić w Silmarillion bo chyba jest tam wpisana ta historia :bezradny: mądry kucyk to nie ja.
_________________
The Light shineth in the Darkness,
and the Darkness comprehended it not.
 
 
Cascabel 





Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sty 2016
Posty: 3751
Wysłany: 2017-05-22, 21:07   

Husarz712, Życzę powodzenia. Moje "Niedokończone opowieści" na swoją chwilę czekają już trzy podejścia i około 15 lat.
Mnie zauroczył "Łazikanty". Cudna historia, którą pamiętam z dzieciństwa.
O ile Hobbita i Władcę uwielbiałam, o tyle inne opowieści ze świata śródziemia jakoś mnie nie porwały.
_________________
- Kot to najlepszy pogromca problemów. Wystarczy przytulić, a on wymruczy smutki daleko precz! I wydrapie, i, "hhhh" powie, aż wszystkie uciekną sromotnie jak pokonane widmomyszy. Koty to prawdziwi bohaterowie, mówię ci!
Widmokot Nefer
 
 
Slav26 





Wiek: 64
Dołączył: 29 Lis 2016
Posty: 45
Wysłany: 2017-10-12, 19:57   

A czytaliście "Rudy Jill i jego pies"? "Łazikanty"? "Kowal z Podlesia Większego"? To też Tolkien tylko z czasów gdy nikt o nim jeszcze nie słyszał.

img476-001.jpg
Tak wygląda strona tytułowa w moim egzemplarzu :)
Plik ściągnięto 11 raz(y) 252,9 KB

_________________
Slav
 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2017-10-12, 20:01   

Slav26, z wymienionych przez Ciebie ,,juwenaliów tolkienowskich" mam na półce w mojej prywatnej biblioteczce jedynie ,,Kowala..." :D
 
 
Cascabel 





Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sty 2016
Posty: 3751
Wysłany: 2017-10-12, 20:53   

Slav26, lazikantego sama wspomnialam :) pozostale tez znam. Czytalam jako dziecko. Ale poza lazikantym, hobbitem i wladca nic mnie nie zachwycilo.
_________________
- Kot to najlepszy pogromca problemów. Wystarczy przytulić, a on wymruczy smutki daleko precz! I wydrapie, i, "hhhh" powie, aż wszystkie uciekną sromotnie jak pokonane widmomyszy. Koty to prawdziwi bohaterowie, mówię ci!
Widmokot Nefer
 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2017-10-12, 21:02   

Cascabel, a Silmarillion? Też nie zachwycił?
 
 
Cascabel 





Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sty 2016
Posty: 3751
Wysłany: 2017-10-13, 05:33   

bezn, ani niedokonczone opowiesci. Po prostu nie.
_________________
- Kot to najlepszy pogromca problemów. Wystarczy przytulić, a on wymruczy smutki daleko precz! I wydrapie, i, "hhhh" powie, aż wszystkie uciekną sromotnie jak pokonane widmomyszy. Koty to prawdziwi bohaterowie, mówię ci!
Widmokot Nefer
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2017-10-13, 07:13   

Czy ja już pisałam, ze Tolkien mnie nie zachwyca? Cóż może to zbrodnia, ale ten typowo wiktoriański motyw męskiej przygody z postaciami kobiecymi zredukowanymi do płaskich 2D. Kobiety są albo matkami/żonami albo wyniesionymi poza zasięg pojmowania boginiami (królowa Elfów). Meczy to okropnie
 
 
werniks 
Lama Roku





Dołączył: 06 Paź 2015
Posty: 3840
Skąd: Living Room
Wysłany: 2017-10-13, 10:11   

Nie licząc Éowiny :bezradny:
 
 
Cascabel 





Wiek: 31
Dołączyła: 03 Sty 2016
Posty: 3751
Wysłany: 2017-10-13, 11:51   

O, jedna z moich ulubionych postaci. Obok merryego i pipina i aragorna.
_________________
- Kot to najlepszy pogromca problemów. Wystarczy przytulić, a on wymruczy smutki daleko precz! I wydrapie, i, "hhhh" powie, aż wszystkie uciekną sromotnie jak pokonane widmomyszy. Koty to prawdziwi bohaterowie, mówię ci!
Widmokot Nefer
 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2017-10-13, 16:20   

maat_, ja bym szukała dalej...we wzorach kultury, mitologii, opowieściach z cyklu arturiańskiego oraz w średniowiecznych archetypach i parenetycznych....ale ja to akurat bardzo lubię :D Lubie świat ,,cyzelowany do maksimum" to tak jakby oglądało się zegarmistrza przy pracy. W ogóle mam wrażenie, że Tolkien redukuje psychologizm postaci na rzecz nakreślania przeogromnego, złożonego świata Śródziemia: jego historii, krajobrazów, geografii itp. Nie wiem na ile w swoich przemyśleniach padłam ofiarą postmodernistycznej metody oglądu zagadnienia ale takiemu ,,chomikowi wiedzowemu" jak ja musicie to wybaczyć :D
 
 
maggdalena18 





Wiek: 32
Dołączyła: 08 Sie 2017
Posty: 656
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2017-10-13, 17:23   

LotRa kocham całym sercem! Hobbit wiadomo,że bardziej pod dzieci, ale też cudowny. Mam Silmarillion i Niedokończone opowieści, kupię jeszcze Dzieci Hurina i Encyklopedię Śródziemia i chyba będę miała wszystko.

Tolkiena uwielbiam za to, że jest arcymistrzem w swojej dziedzinie. Stworzył po prostu wszystko! Świat, postaci, stworzenia, nawet języki! Coś pięknego. A do tego nie kierował tylko 1 postacią, ale kilkunastoma. Mistrz. No, może trochę za dużo opisów krajobrazów momentami, ale wybaczam. ;)
 
 
Husarz712 
husarz





Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 5323
Wysłany: 2017-10-13, 18:28   

maggdalena18, stworzył jeszcze całą mitologię, jakby jakieś zdziczałe niedobitki ludzkości po apokalipsie znalazły pierwsze rozdziały Silmarillion to mogłyby z tego na spokojnie zrobić zaawansowaną religię :D
_________________
The Light shineth in the Darkness,
and the Darkness comprehended it not.
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2017-10-13, 19:14   

bezn, To prawda świat i fabuła są mistrzowskie ale postacie cóż
 
 
bezn
Duch, który przeczy





Dołączył: 19 Gru 2016
Posty: 9711
Wysłany: 2017-10-13, 19:43   

maat_, zauważ, kolega po piórze (a prywatnie przyjaciel) Tolkiena , C.S.Lewis, także w sposób paraboliczny potraktował swoje postacie (ok, bardziej schematycznie niż Tolkien). Widać w ich pisarstwie pewnie schematyczne potraktowanie postaci jakby były one obok ,,nadrzędnego celu". Tolkien wykładał literaturę staroangielską i jego pasja daje o sobie bardzo wyraźnie znać we ,,Władcy..". Prawdę mówiąc, chyba dłużej i z większym zapałem siedziałam nad gramatyką i pismem runicznym niż nad jakimkolwiek fragmentem książki :D
 
 
maggdalena18 





Wiek: 32
Dołączyła: 08 Sie 2017
Posty: 656
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2017-10-13, 20:52   

bezn, Lewisowi nie wybaczę nigdy takiego zakończenia Narnii! Tolkien nawrócił go w sensie religijnym i poszalał chłopak. Tolkien napisał książki tak, że jestem zadowolona z ich zakończenia. No, może poza śmiercią Kiliego i Filiego w Hobbicie.
 
 
Husarz712 
husarz





Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 5323
Wysłany: 2017-10-14, 09:26   

maggdalena18, miałem tak samo, czytam te opowieści i czytam i ostatnia część to było dla mnie takie wtf, kompletnie zepsuło całą magię i niesamowitość Narnii, pierwsza część to było takie wooow, druga wooow, a czytając znowu po poznaniu zakończenia to było przeklinanie czemu ten pacan zepsuł tak piękny i magiczny świat...
_________________
The Light shineth in the Darkness,
and the Darkness comprehended it not.
 
 
maggdalena18 





Wiek: 32
Dołączyła: 08 Sie 2017
Posty: 656
Skąd: łódzkie
Wysłany: 2017-10-14, 16:10   

Husarz712, o to to! Ja uwielbiam pierwsze 3 części. 4 to jakieś nieporozumienie, wkurzająca ta dziewucha była. 5 i 6 w sumie spoko, ale 7... Nie powinna powstać. Najgorsze zakończenie serii ever!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

 

Czy wiesz, że...