Poprzedni temat «» Następny temat
Śmieszne lub niespotykane sytuacje z życia codziennego
Autor Wiadomość
Dawidiusz92
[Usunięty]



Wysłany: 2015-10-10, 21:42   

Ascara, my tak już mamy, że niektóre rzeczy podwójnie czytamy. :D
 
 
Ascara 





Wiek: 29
Dołączyła: 27 Lip 2015
Posty: 1526
Wysłany: 2015-10-10, 21:44   

A tym bardziej piszemy... To też taka nasza śmieszna sytuacja z życia codziennego. :aniołek:
_________________
Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
(...)
Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...

~ L. Staff
 
 
asandi 





Wiek: 33
Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 3583
Wysłany: 2015-10-11, 19:39   

Będąc na wycieczce Z rodzicami i ze swoją siostrą lata temu w Zakopanem, jako, że nie chciało nam się z sis iść w góry postanowiliśmy zostać na Krupówkach dostaliśmy po 100 zł na dzień, ale to mało i po 3 godzinach na schodkach pewnego baru piszę do taty sms. Kochani wracajcie szybko bo jesteśmy "płodni" zamiast "głodni" te scena i ten tekst na każdej rodzinnej imprezie jest powtarzany :D
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2015-10-12, 08:24   

Jak miałam trzy lata, to wdrapałam się na murek i z daszku na ganku zerwałam przepiękny sopel lodu. Ten największy, ponieważ prawdą jest co mówią - rozmiar ma znaczenie.
Oczywiście chciałam pochwalić się rodzicom i do czasu ich powrotu schowałam sopel pod poduszką, po czym odbyłam swoją poobiednią drzemkę.

Jak rodzice wrócili to oczywiście sięgnęłam pod poduszkę, żeby im go pokazać - a tu nic. Sopla nie było. Przesłuchałam całą rodzinę łącznie z psem. Oskarżyłam wszystkich o kradzież. Co mnie do dzisiaj zastanawia to to, że nikt nie usiłować mi powiedzieć co tak naprawdę się wydarzyło. Pewnie i tak bym im nie uwierzyła~~

Musiało minąć jakieś 5 lat zanim zrozumiałam, co się stało :głupek:
 
 
Ascara 





Wiek: 29
Dołączyła: 27 Lip 2015
Posty: 1526
Wysłany: 2015-10-12, 10:12   

Hahahaha, śmieję się do laptopa! Dzięki! :głupek:
_________________
Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
(...)
Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...

~ L. Staff
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2015-10-17, 18:24   

Z uwagi na to, że Ala ma problemy z pralka, to podzielę się moją historią sprzed roku.
Nie wiem jak inne dziewczyny, ja mam kilka ulubionych sztuk bielizny, w tym były takie zajebiste sportowe majtki DKNY.
No i jakoś tak zauważyłam, że ich nie ma, jedno, drugie, jedenaste pranie i nic.
Dopiero jak w połowie prania pralka odmówiła mi posłuszeństwa dając znać, że filtr jest zapchany, skroiłam się, że ta fałszywa sucz zjadła moje majtki, a te zablokowały jej jelita w odwecie.
I wszystko byłoby super, gdyby nie to, że one były takie elastyczne i za Wacka nie dało się odkręcić filtra, w który się wkręciły. W międzyczasie otworzyłam pralkę i uratowałam resztę ciuchów, wylałam wodę i dalej mocuję się z tym (BEEP) filtrem.
Oczywiście mogłam poprosić kogoś o pomoc, ale świadomość, że ta osoba wyciągałaby strzępki mojej bielizny z bebechów pralki, skutecznie wyparły ten pomysł z mojej głowy.
Jedyne co mi pozostało to kombinerki i brutalna siła, która skończyła się pęknięciem nakrętki, ale co tam.

Jeszcze nigdy nie cieszyłam się tak z zalanej wodą łazienki.
 
 
Dawidiusz92
[Usunięty]



Wysłany: 2015-10-19, 22:06   

Byłem ostatnio w McDonald (tak Pierdomenico jadłem złociutkie frytasy :D ). Podszedłem zrobić zamówienie, a za ladą młodziutka pani. Zamawiam zestaw, mówię i taki oto dialog:

- ... a do picia, jeśli macie poproszę Pepsi.
- Czyli Colę?
(Patrzę na babkę...)
- Nie, jak macie to wolę Pepsi.
- No, tak czyli Colę?
- Nie, nie chcę Coca-Coli, jeśli macie to poproszę o Pepsi.
- Aha,nie ma, to Cola może być?
(Ciśnienie mi podnosi, ale widzę, że na plakietce "Lucyna - Uczę się", to nie będę pani stresował.)
- To w takim razie poproszę 7UP, jeśli macie.
- A może być Sprite? To jest to samo?
(W myślach, podkurwiony: nie sądzisz Lucyna, że gdyby to było to samo, to miałoby taką samą nazwę?)
- Wie pani co, w sumie to wszystko to to samo, może być nawet Fanta.

Lucyna się uśmiechnęła (bo tak im pewnie każą) albo nie złapała sarkazmu.

W rezultacie zamawiałem Pepsi a dostałem Fantę...
 
 
werniks 
Lama Roku





Dołączył: 06 Paź 2015
Posty: 3840
Skąd: Living Room
Wysłany: 2015-10-19, 22:14   

Jakbyś był wredny to byś zamówił Cheeseburgera bez sera. Muszą przyjąć takie zamówienie. Dają Ci wtedy Hamburgera w opakowaniu od Cheeseburgera. Może proporcje składników minimalnie się różnią.
 
 
Pierdomenico 





Wiek: 35
Dołączyła: 15 Lip 2015
Posty: 6547
Skąd: Vinewood Hills
Wysłany: 2015-10-19, 22:16   

Dawidiusz92, Bo Lucyna pewnie uznała, że była tak czarująca iż od niej kupiłbyś wszystko :D

Jeszcze chciałam nawiązać do tej pralki, kiedyś miałam podobna historię. Pralka przestała działać, prała do pewnego momentu, a jak dochodziło do wypompowywania wody, to nie robiła tego. Filtr był ok, odpływ też no to trzeba było wołać serwisanta, żeby nie stracić gwarancji. Przyszedł bardzo konkretny chłopak, który z góry stwierdził, że na pewno jest coś w filtrze :haha: jakie było jego zdziwienie, gdzie w niczym niczego nie znalazł i potem przewrócił pralkę na plecy i zaczął grzebanie wewnątrz. Dopiero po dłuższym czasie się okazało, że wkręcona była mała skarpetka małego, gdzieś wewnątrz, co w ogóle nie powinno mieć miejsca w pralce ładowanej od dołu ale cóż, legendy o skarpetach pożeranych są prawdziwe. Obawiałam się tylko, że na pewno skasuje mnie nieźle ale napisał, że to wina detergentu była, dobrze że jeszcze są dobrzy ludzie na świecie ;] :D
_________________

Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
 
 
Ascara 





Wiek: 29
Dołączyła: 27 Lip 2015
Posty: 1526
Wysłany: 2015-10-20, 14:39   

Pierdomenico, :haha: . :D
Mama kiedyś wyprała mojemu tacie spodnie, gdy miał w kieszeni dowód. O ironio, jak zawsze sprawdza kieszenie, tak wówczas tego nie zrobiła... No i potem jak się odchyliło tę uszczelkę, gumę wokół drzwiczek, można było go dostrzec w bębnie... Próbowałam go wyciągnąć pęsetą, niestety przypadkowo strąciłam go do wnętrza i trzeba było rozebrać całą pralkę. :haha:
_________________
Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
(...)
Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...

~ L. Staff
 
 
werniks 
Lama Roku





Dołączył: 06 Paź 2015
Posty: 3840
Skąd: Living Room
Wysłany: 2017-12-30, 13:16   

Kiedyś aktywnie uczestniczyłem w edycji Nonsensopedii.
Jakoś tak pod koniec 2012 roku byłem wyznaczony do wypełnienia luk w szablonach dat w oparciu o Kalendarz Świat Nietypowych
No i z paroma dniami był problem, bo nie było kompletnie żadnego święta. W tym 30 grudnia. No i pytam się admina co robić, a ten na to "to wstaw coś głupiego, żeby śmieszne było". Rozejrzałem się wokół, puste opakowanie po Serku Wiejskim
Wpisałem "Dzień Serka Wiejskiego". To był 14 września 2012. W ramach kontynuacji śmieszków 8 lutego następnego roku napisałem artykuł o serku.
Zapomniałem o sprawie.

Rok 2017
Przypomniałem sobie o tej akcji, wpisuje na google.
A tam z różnych lat artykuły o tym święcie.
Kalendarz Kalibi
Gotujemy.pl
Strona miasta Kobyla Góra
Klub kultury Mydlniki
kochammleko.pl
Jakieś blogi fitnesowe i kulinarne

Mój troll poszedł "w świat". Nic nie robiłem, a łyknęli to jak pelikany XD
I jeszcze niektórzy cytowali mój art z Nonsy jako dowód na prawdziwość święta xD

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Serka Wiejskiego, życzy werniks, AKA ZieloneDaewooTico z Nonsensopedii ( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
 
Koziu 
koziu





Dołączył: 03 Lip 2017
Posty: 2909
Wysłany: 2017-12-30, 13:35   

Stworzyłeś święto :d Gratulacje
_________________
Coś się kończy coś zaczyna
 
 
Adrian1234 





Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 5028
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-12-30, 14:22   

Również gratuluję, teraz możesz się poszczycić tym, że masz wkład w zmienianie czegoś w świecie będąc twórcą święta serka wiejskiego :D .
_________________

Ostatnio zmieniony przez Adrian1234 2017-12-30, 16:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kasia111624 
Kasia111624





Wiek: 38
Dołączyła: 24 Lis 2015
Posty: 3714
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-30, 15:39   

No no no... :D
_________________
- 'Dlaczego ona tak cię fascynuje?
- Nie ma drugiej takiej osoby na świecie. Ona nikogo nie potrzebuje. Czy na końcu musi czekać szaleństwo?'
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2017-12-30, 16:01   

werniks, Ha ha ha!!!! genialne!
 
 
ChaserJohnDoe 
ChaserJohnDoe





Dołączył: 05 Wrz 2015
Posty: 3444
Wysłany: 2017-12-30, 18:46   

To było jakieś dobre pół roku temu w Empiku. Tamtego dnia poszedłem tam zobaczyć sobie jakie gry mają na składzie. W pewnym momencie moja uwagę przykuła taka babka gdzieś ok. 60/65 lat, która szła w kierunku półki gdzie do kupienia są mangi. Zauważyłem, że starsza pani jakąś tam sięgnęła zaczęła ją obracać i w końcu otworzyła na jakiejś tam stronie i po chwili jakby dostała szoku, że aż upuściła komiks i szybko udała się do wyjścia. Ja z ciekawości podszedłem zobaczyć co to takiego ją przeraziło. Biorę tą upuszczoną mangę do ręki i patrzę na okładkę a to nic innego jak Highschool DXD. Od razu domyśliłem się, że babcię musiały zgorszyć gołe cycki w tej mandze.
_________________
 
 
Husarz712 
husarz





Dołączył: 29 Lip 2015
Posty: 5323
Wysłany: 2017-12-30, 19:24   

Może się zgubiła czy coś :bezradny:
_________________
The Light shineth in the Darkness,
and the Darkness comprehended it not.
 
 
Kasia111624 
Kasia111624





Wiek: 38
Dołączyła: 24 Lis 2015
Posty: 3714
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-01, 13:55   

Naszło mnie ostatnio na przeglądanie prywatnych archiwów, tak stacjonarnych, jak i zdigitalizowanych, i postanowiłam podzielić się z Wami pewną zachowaną na pamiątkę wiadomością, jaką wysłałam koleżance - stażystce w czasach naszego wspólnego stażowania w Ministerstwie Pracy.
Tytułem krótkiego naświetlenia sytuacji - miałam pecha trafić do jednego pokoju z facetem i babką w średnim wieku, którzy darzyli się szczerą, serdeczną antypatią. Gdyby weberowski typ idealny miał miejsce w rzeczywistości i dotyczył nienawiści, to opisywałby ten właśnie przypadek. Przyczyn nie dane mi było poznać, tak czy owak najczęściej milczeli - wtedy można było siekierę powiesić w powietrzu -, a jak już otwierali do siebie gęby to kończyło się nawet i wzywaniem samej kierowniczki departamentu do spraw tak ważkich jak to, czy okno w naszym pokoju ma być otwarte, czy zamknięte.
Rzeczona koleżanka trafiła nieporównanie lepiej, bo do pomieszczenia z młodą i wesołą ekipą, więc zazdrościłam kisząc się w swoim bagienku i od czasu do czasu, dla uwolnienia emocji, pisząc do niej wiadomości o tym, co 'ciekawego' wymyśliło to moje towarzystwo. To właśnie jedna z takich wiadomości:

'Jak tam samopoczucie? Jeja, przed chwilą o mało co się nie udusiłam ze śmiechu :D . Ktoś zadzwonił do ********, a ona odbierając powiedziała: "Przepraszam, ale właśnie przełykam kęs śniadania" i wyszła. A ******* na to: "kur**, nie wytrzymam. (Tu robi modulację głosu i zaczyna przedrzeźniać rudą) Przepraszam, ale właśnie spółkuję i jest mi tak jakoś niezręcznie. Pani Kasiu, czy tylko ja jestem takim sku*******, że tej ******* tak nie znoszę?" : DDD'
_________________
- 'Dlaczego ona tak cię fascynuje?
- Nie ma drugiej takiej osoby na świecie. Ona nikogo nie potrzebuje. Czy na końcu musi czekać szaleństwo?'
 
 
maat_ 
maat_





Dołączyła: 16 Paź 2015
Posty: 12243
Wysłany: 2018-01-01, 17:17   

Ha ha ha ha!
 
 
impala1967
[Usunięty]



Wysłany: 2018-01-01, 19:14   

werniks, geniusz!!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

 

Czy wiesz, że...