Wiek: 39 Dołączył: 02 Sie 2015 Posty: 5029 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-09-26, 16:15 Metal
Na forum są już tematy poświęcone muzyce elektronicznej i popowej, czas więc na założenie tematu poświęconego szeroko pojętej muzyce metalowej, tym bardziej ma to sens gdyż na forum mamy trochę ludzi słuchający albo praktycznie wyłącznie takiej muzyki albo takich, którzy mają trochę ulubionych zespołów czy gatunków. Temat nie powstał po to aby każdy wymienił co lubi po czym popadł w zapomnienie tylko aby ludzie tu dyskutowali tak więc mile widziane są: wymienianie ulubionych płyt, zespołów i gatunków, wypisanie tego za to je cenimy, podanie linków mających na zadanie przedstawienie tego o czym mówimy i zachęcenie innych do sprawdzenia oraz co najważniejsze do dyskusji na ten temat. Ponadto fajnie by było jakby mógł on też pełnić funkcję informacyjną o nadchodzących nowościach a po wyjściu płyty napisanie kilku słów do siebie na zasadzie mini lub jak ktoś chce normalnej recenzji. Postaram się uzupełniać go na bieżąco ale mam nadzieję, że inni będą pomagać, dzięki czemu byłby on lepszym miejscem do zdobywania informacji dla innych. Chodzi mi o to, że nikt nie słucha wszystkiego ale mamy na forum ludzi siedzących w innych gatunkach, ja np głównie siedzę w nowoczesnym metalu ale wiem, że niektórzy wolą jego klasyczne czy cięższe odmiany i razem moglibyśmy stworzyć tu coś ciekawego. Jeszcze jedno: wcześniej użyłem określenia "szeroko pojęty metal" gdyż nie chcę nikogo sztucznie ograniczać, w zasadzie mógłbym wpisać w tytule muzyka gitarowa czy coś takiego, chodzi mi o to, że jak ktoś np lubi punk rock, hard rock, hardcore, metalcore itp to śmiało też może się pochwalić tym co lubi, podać linki, dyskutować itp.
Zacznę od podania po 5 ulubionych zespołów z różnych gatunków a w zasadzie to rozwinę trochę moją listę z tematu "ulubione zespoły", trochę tego będzie ale na początek dobrze więcej napisać.
Nu metal od takich klimatów zaczynałem przygodę z cięższym graniem, przy czym sam gatunek zawiera elementy wielu innych tak więc zespoły go wykonujące, a w zasadzie tak szufladkowane brzmią bardzo różnie, wiadomo, że jak coś może czerpać inspiracje zarówno z hard rocka, heavy metalu, jak i death metalu to poszczególne zespoły muszą brzmieć różnie choć ogólnie nie jest to zbyt skomplikowana czy ciężka muzyka. W sam raz na początek.
Papa roach. Mój pierwszy zespół u długo ulubiony, wcześniej dużo było u nich dobrze słyszalnego basu i rapowanego wokalu, obecnie podążyli w kierunku hard rocka ale nadal trzymają poziom i czasem sobie ich włączę.
https://www.youtube.com/watch?v=GwUa5fVgHB4
System of a down. Chyba wszyscy ich znają, uwielbiam pierwsze 3 płyty oraz 5, na 4 z nich gitarzysta za dużo udziela się wokalnie co niezbyt mi się podobało ale album nie jest zły.
https://www.youtube.com/watch?v=L-iepu3EtyE
Disturbed. Mają bardzo charakterystyczny i rozpoznawalny styl co jest zarówno zaletą jak i chwilami wada gdyż sporo ich kawałków na pierwszy rzut ucha brzmi bardzo podobnie, w każdym razie wokalista ma bardzo dobry głos.
https://www.youtube.com/watch?v=3moLkjvhEu0
Metalcore gatunek ogólnie przez wielu nielubiany bo dla fanów lżejszych brzmień jest za ciężki a dla fanów cięższych z kolei za lekki ze względu na dużą melodyjność, szczególnie jeśli są czyste wokale w refrenach. Swego czasu słuchałem tego bardzo dużo, teraz trochę mi się przejadł i rzadko poznaję nowe zespoły ale jednak lubię wracać do tych, które poznałem już wcześniej. Inna sprawa, że w tym gatunku ciężko o coś oryginalnego, istnieją wręcz setki zespołów tworzące w zasadzie to samo. Metalcore dzieli się na taki czysty, bardziej agresywniejszy jak i melodic metalcore z dużą ilością czystego wokalu, są też formy pośrednie i te lubię najbardziej. Moje ulubione bez wdawania się w szczegóły:
Killswitch engage. Ich druga płyta Alive or just breathing to zdecydowanie mój ulubiony metalcoreowy krążek, niestety zespół po wydaniu prawie równie dobrej 3 i 4 płyty znacznie się pogorszył.
https://www.youtube.com/watch?v=OoQrwKJtv_c
All That Remains. Do czwartej płyty robili super muzykę, jednak jak słyszę nowe płyty to smutno mi się robi, że tak się popsuli.
https://www.youtube.com/watch?v=raRHUG0PkQU
As I Lay Dying. Ci z kolei są bardzo równi a najlepsze płyty zaczęły się od 4 albumu THe ocean between us. Niestety kariera została przerwana bo wokalista poszedł na 6 lat do więzienia za próbę wynajęcia zabójcy mającego zabić jego byłą żonę...
https://www.youtube.com/watch?v=XJzTlJ8hs4I
Deathcore. Ogólnie to można powiedzieć, że jest to połączenie metalcore z death metalem czyli raczej coś cięższego tylko dla wytrwałych słuchaczy. W tym przypadku większość zespołów gra w zasadzie tak samo więc nie ma zbytnio sensu zapoznawanie się ze zbyt dużą ilością kapel.
Chelsea Grin. Mój ulubiony i jak na deathcore całkiem zróżnicowanie grają, zdarza im się zarówno czysty wokal jak i pig sqeel.
https://www.youtube.com/watch?v=XjECjnjl6_Q
Melodic Death Metal to oficjalna nazwa choć wolę jednak określenie melodeath gdyż pomimo nazwy gatunek ten ma nie wiele wspólnego z death metalem, znaczy zdarzają się głębokie growle ale ogólnie to jest to zwykle dość melodyjne granie.
Scar Symmetry. Pierwsze trzy płyty zdecydowanie najlepsze a pierwsza i trzecia wręcz genialne. Później zmienił się wokal i zespół przestał się wyróżniać.
https://www.youtube.com/watch?v=XX0p7Y3gND4
Solution .45. To ten zespół został założony przez dawnego wokalistę tego powyższego i na chwilę obecną jest moim obecnie ulubionym, wokalista odchodząc z SC zabrał ze sobą całą genialność.
https://www.youtube.com/watch?v=661pW1R4d60
Soilwork. gigant gatunku, nie muszę chyba ich przedstawiać, pierwsze dwie płyty nudne ale później zaczęli grać coraz lepiej i nadal trzymają wysoki poziom.
https://www.youtube.com/watch?v=x60DdKy1GuY
In flames. kolejny gigant, niby bardziej znany ale mniej równy gdyż pierwsze 3 płyty nudne, kolejne dwie mogą być, dalej 4 bardzo dobre i najnowsze dwie, które są po prostu dobre.
https://www.youtube.com/watch?v=esWqSqSTFa4
Arch enemy. Tu akurat nieco cięższy przedstawiciel gatunku, mniej melodii, sam growl i przez wielu zaliczany do czegoś pomiędzy melodeathem a death metalu.
https://www.youtube.com/watch?v=U9C2Vh1HMgc
Industrial metal. Czyli ogólnie połączenie metalu z elektroniką przy czym może brzmieć bardzo różnie.
Static-X. Długo byli moim ulubionym zespołem. niestety już nie istnieje gdyż najpierw zespół zawiesił działalność a muzycy pozajmowali się swoimi nowymi zespołami lub karierami solowymi a następnie zmarł wokalista Wayne Static.
https://www.youtube.com/watch?v=yy2c3-2SJXw
Fear Factory. to już raczej industrial death metal choć i lżejsze kawałki się zdarzają, uwielbiam u nich tą brutalną rytmikę i tempo utworów.
https://www.youtube.com/watch?v=y0nU1Cshhiw
Breach The Void. Również cyber metal ale znacznie lżejszy niż Sybreed (oba zespoły są ze Szwajcarii, ten drugi został założony przez byłego członka tego pierwszego).
https://www.youtube.com/watch?v=TtJozvxsPWY
Progressive metal. Jest tak zróżnicowany, że dla ułatwienia podzieliłem na trzy grupy choć to i tak duże uogólnienie gdyż sam gatunek jest połączeniem innych oraz próbą stworzenia czego nowego.
Between The Buried And Me. Jeden z moich ulubionych zespołów, łączą w swojej muzyce elementy z innych gatunków jak chociażby nu metal, alternative metal, hard rock, metalcore, deathcore czy death metal a do tego maja pełno długich kawałków w których następują zmiany tempa i płynne przejście do innego brzmienia. Jako przykład dam krótki utwór
https://www.youtube.com/watch?v=in0h71WceI4
Opeth. Tutaj słychać pewne wpływy black, folk i death metalu choć ogólnie da się rozpoznać ich styl którego się trzymają. BTW dla mnie zespół skończył się w 2008 roku, wprawdzie wyszły jeszcze dwie płyty ale zespół w swoich eksperymentach posunął się za daleko a Jazz fushion to rejony muzyki, których nie potrafię słuchać.
https://www.youtube.com/watch?v=18-_blPsRuQ
Math metal / Progressive metal Tu wyraźnie widać a w zasadzie słychać, że muzyka poszła w kierunku bardzo technicznego, skomplikowanego grania, którego zwykle towarzyszy growl więc jest dość ciężka w odbiorze dla nie wprawionego ucha.
Meshuggah to od nich się wszystko zaczęło i są prawdziwymi mistrzami w tym co robią.
https://www.youtube.com/watch?v=qc98u-eGzlc
Djent / Progressive metal To ogólnie złagodzona wersja math metalu, riffy mniej rwane, mniej technicznie, więcej melodii i występuje czysty wokal.
Periphery. Zaczęli od grania prawie jak Meshuggah ale niestety idą w stronę pop rocka gdyż daja coraz więcej melodii i czystego wokalu.
https://www.youtube.com/watch?v=4luh8j8AQbU
Groove metal Trudno podać definicje gatunku gdyż jest bardzo zróżnicowany i często łączy się z innymi gatunkami np z progressive, thrash czy Nu metalem oraz metalcorem czy rapcorem.
Machine Head. mój ulubiony w gatunku, pierwsze płyty z wpływami nu metalu, później dwie z rapcorem i w końcu ostatnie cztery najlepsze bardziej czysto groove metalowe.
https://www.youtube.com/watch?v=_qtA4tg_4G4
Soulfly. Tutaj słychać inspirację takimi gatunkami jak thrash czy nu metal, do tego na pierwszych płytach są również etniczne wstawki gdyż wokalista jest Brazylijczykiem i chciał wpleść trochę elementów związanych ze swoim krajem. Fani klasycznych odmian metalu zapewne pamiętają go jako twórcę i byłego lidera zespołu Sepultura.
https://www.youtube.com/watch?v=jPTvu9rar_U
Death metal Wszyscy wiedzą jak brzmi, ja jednak nie przepadam za takim czystym a raczej takim z elementami innych gatunków.
Miseration. Głównie ze względu na mojego ulubionego wokalistę Christiana Alvestama. Czysty wokal występuję może w 5 utworach w całej dyskografii ale daję jeden z nich gdyż to mój ulubiony kawałek.
https://www.youtube.com/watch?v=1vb3x-f5ShE
Septicflesh. Niby death metal ale sporo tu wpływów innych gatunków np metalu symfonicznego co ogólnie czyni muzykę całkiem różnorodną i jak na gatunek dość lekką w odbiorze.
https://www.youtube.com/watch?v=VO7sr_5r580
Divine Heresy. Zespół założony przez gitarzystę Fear Factory z okresu gdy ten miał focha, później się odobraził wrócił do rodzimego zespołu a ten niestety od tamtego czasu nic nie wydaje. Wokalista obecnie ma nowy zespół The bloodline ale tworzy zupełnie inną muzykę.
https://www.youtube.com/watch?v=faR3krCim_0
Quest of Aidance. kolejny zespół Christiana Alvestama choć tu odpowiada tylko za głębokie growle, których nie ma zbyt dużo np w tym kawałku jedyne co śpiewa to tytułowe "To no avail"
https://www.youtube.com/watch?v=qu8ZIv-NYk8
Symphonic metal to gatunek którego dopiero ostatnimi czasy zacząłem słuchać.
The Few Against Many. niespodzianka! Kolejny zespół z Christianem Alvestamem, zawiera dużo elementów melodeathu i death metalu oraz niski growl po Szwedzku w związku z czym trudno zrozumieć tekst .
To tyle na razie, miało być mniej ale trooochę się rozpisałem.
impala1967 [Usunięty]
Wysłany: 2015-09-26, 17:13
Edukujesz nas! Ja zawiesiłam sie na nu metalu, to chyba jedyna odmiana (poza doom), gdzie znam i lubię wszystkie przykładowo pokazane przez Ciebie zespoły
Dawidiusz92 [Usunięty]
Wysłany: 2015-09-26, 17:19
Adrian1234, na to co napisałeś, chciałem zareagować jednym, słowem, a właściwie dwoma... "o ku*wa". W każdym razie nie wypada. Jestem pod wrażeniem, może nawet później to przejrzę, całe. Chociaż metalu nie lubię, no nie mój typ, no.
- Reakcja każdego na ten temat! Adrian1234, przeszedłeś sam siebie i jeszcze gdzieś dalej
Słucham wiele różnej muzyki i metal też się do niej zalicza. Kiedyś słuchałam nałogowo Metallici - szczególnie Black Album, który zresztą wcale się tak nie nazywa, a jedynie przyjęło się tak przez okładkę System of a down - nie mogłam się oderwać, podobnie przypadły mi do gusty dwie solowo płyty Serj Tankiana, choć to już bardziej pod rocka podchodzi ale w końcu możemy też o tym tutaj powspominać, bo to dość pokrewne gatunki.
Na pewno Rammstein, to też jeden z ulubionych i tak jak języka niemieckiego nie trawię kompletnie, tak do tych piosenek pasuje jak ulał.
Godsmack i Korn też. Zatrzymałam się w poznawaniu tej muzyki z jakieś 7 lat wstecz, więc wiele nowości mnie ominęło ale za sprawą Adriana, znowu powracam do gry, bo widzę, że sporo pojawiło się ciekawych zespołów.
_________________
Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
Sabaton. Power metalowa kapela pochodząca ze Szwecji. Wielu jej nie lubi, bo cytuję
Cytat:
ssą
Mi za to ich muzyka bardzo się podoba, lubię ich za jakby motyw przewodni swojej muzyki jaki sobie obrali oraz fajne kawałki które wpadają w ucho. Śpiewają o żołnierzach i o wojnie. O wszystkich żołnierzach i tych z AK, Wermachtu, Armii Czerwonej jak i również amerykańskiej. Co jest jeszcze fajne w ich utworach? Z każdym utworem przekazują jakąś ciekawą historię o której prawdopodobnie bym się nie dowiedział bez ich utworów. Przykład? Słyszeliście o żołnierzu który należał do 3 armii? Fińskiej,Waffen SS i amerykańskiej? Tu piosenka o nim:
(z napisami po polsku)
Ulubionymi albumami są: Heroes, Coat of Arms, The Art of War.
Zalinkuję ulubionymi utworami z tych albumów:
To Hell And Back - Heroes
Night Witches - Heroes
Coat of Arms - Coat of Arms
Screaming Eagles - Coat of Arms
The Final Solution - Coat of Arms
White Death - Coat of Arms
Ghost Division - The Art of War
Panzerkampf - The Art of War
Dodam jeszcze raz każda piosenka posiada swoją unikalną historię która wydarzyła się naprawdę i zachęcam do poczytania o tych wydarzeniach.
Polskieakcenty Sabatonu.
Sabaton ma też parę utworów nawiązujących do historii naszej ukochanej ojczyzny. Są to:
40:1 opowiada o bitwie pod Wizną gdzie mniej więcej 40 niemieckich żołnierzy przypadało na jednego polskiego.
Uprising opowiada o powstaniu warszawskim.
Inmate 4859 opowiada o Witoldzie Pileckiem.
Zaznaczam, że mogłem jakąś piosenkę pominąć.
Są jeszcze piosenki typu 7734 które są strikte filozoficzne:
Pozdrawiam.
_________________ Wojna. Wojna nigdy się nie zmienia.
Wiek: 39 Dołączył: 02 Sie 2015 Posty: 5029 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-09-26, 19:15
Dziękuję za pochwałę, miałem coś jeszcze dodać ale mi czasu zabrakło . Zauważyłem, że nie dałem linku do ostatniego przykładowego utworu czyli The Few Against Many
https://www.youtube.com/watch?v=YR0LZSqLUgc
Choć to pewnie nie przypadnie wam do gustu .
impala1967 skoro powstał już ten temat to pasuje tu wspomnieć o moim pytaniu z "co wolisz?"
Cytat:
rapcore czy metalcore?
Metalcore podałem wyżej a rapcore to po prostu łączenie rapu z metalem. Na pewno znasz te zespoły, zresztą w temacie o ocenianiu utworów dawałem P.O.D. o którym pisałaś, że to Twoje klimaty. Po prostu wielu zalicza rapcore do nu metalu choć tak naprawdę to oddzielny gatunek, inna sprawa, że faktycznie często zespoły nu metalowe zawierają w swojej muzyce rapowane wstawki. Nie pisałem więcej o tym gdyż nie przepadam za rapowaniem nawet w takiej formie ale jakbym miał podać jakieś przykłady to bym to podał:
Crazy Town dawne 4Lyn Po części płyty Burning Red i Supercharger od Machine Head Limp Bizkit ale to chyba każdy zna .
Cytat:
Na pewno Rammstein, to też jeden z ulubionych i tak jak języka niemieckiego nie trawię kompletnie, tak do tych piosenek pasuje jak ulał.
Dokładnie Pierdomenico, mam tak samo, nie lubię niemieckiego ale tutaj pasuje idealnie a utwory Rammstein po angielsku to już nie to samo. BTW słyszałaś np utwór Du Hast ,który w angielskojęzycznej wersji ma tytuł "You hate me?". Jakoś mało Rammsteinowe .
Fakt, Korn jako pierwszy zespół tworzący Nu metal powinien się tu znaleźć ale jednak nigdy nie byli moim ulubionym więc nie zmieścili się w mojej pierwszej piątce. Zresztą ich pewnie każdy zna.
Pewnie, że Serj Tankian nadaje się do dyskutowaniu tu o nim .
kuba007x znam Sabatona, faktycznie niezłe granie choć też nigdy nie przekonałem się do nich na tyle aby przesłuchać całą dyskografię. BTW jeśli chodzi o metal to Szwecja może się pochwalić dużą ilością naprawdę dobrych zespołów. W ogóle Skandynawia jest prawdziwą wylęgarnią melodeathu i black metalu (tego drugiego akurat nie słucham, może Hushabye tu zajrzy i doda coś od siebie bo to jest specjalność ), pochodzą stamtąd najlepsze zespoły go wykonujące.
Crazy Town, Alien Ant Farm lub Red Hot Chilli Peppers To już nieco delikatniejsze granie ale jestem nadal totalnie zakochana w tych zespołach. Korn był jednym z pierwszych metalowych zespołów, jakie zaczęłam słuchać i nadal mam pewien sentyment do niektórych utworów. Lubiłam też wiele gotyckich zespołów z symfonicznym metalem, jak np. Epica i inne Lacuna Coil, Xandria...
Nie kojarzę angielskiej wersji Du Hast, nie przepadam za takimi przeróbkami, jednak ich granie pasuje jedynie w takiej formie w jakiej zazwyczaj to robią
_________________
Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
Czekam aż jakaś zbuntowana piętnastka z zielonymi kudłami napisze, że linkin smark to metal. XD
Thy Art Is Murder polecam ziomy i ziomówki.
No i Adrianie, rapcore to nie jest łączenie metalu z rapem. Człon 'core' wskazuje, że jest to łączenie hardcore'u z rapem, a hardcore to nie jest metal tylko subgenera muzyki punkowej.
Ja wiem, że jak jakiś łeb niezorientowany w temacie słyszy mocne riffy i wtłoczony w to raperski wokal, to myśli, że to jest metal, ale niestety tak nie jest.
Britpopowy zespół Blur też miewa mocne riffy, a taki z tego metal jak z Tuska Robin Hood.
Wiek: 39 Dołączył: 02 Sie 2015 Posty: 5029 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-09-26, 23:48
Bardock napisał/a:
No i Adrianie, rapcore to nie jest łączenie metalu z rapem. Człon 'core' wskazuje, że jest to łączenie hardcore'u z rapem, a hardcore to nie jest metal tylko subgenera muzyki punkowej.
No ja chcesz być taki drobiazgowy to fakt, masz rację, może być rapcore, rap-rock i rap-metal i tak poprawnie powinno się stosować ale ogólnie przyjęło się takie uogólnienie, że rapcore to rapowany wokal + gitarowe brzmienia. W każdym razie dzięki za wytknięcie błędu, po to jest ten temat. A tak w ogóle to pisałem, że to akurat niezbyt moje klimaty bo nie przepadam za rapowaniem. A może jak znajdziesz czas to dodasz tu coś od siebie? Słuchasz sporo różnorodnej muzyki .
Adrian1234, pewnie, że znam Mein Teil, Rosenrot, Du Hast, Ohne Dich, Feur Frei i wiele więcej wprost uwielbiam. Chyba nigdy nie znudzą mi się i często do tego wracam.
_________________
Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
To nie są drobiazgi, jest znaczna różnica między rapcore, a takimi chałwami jak linkin park.
Załóżmy, że jesteś pasjonatem broni. Widzisz, że ktoś nazwał wiatrówkę kałasznikowem, więc siłą rzeczy skiśniesz ze śmiechu i chcesz wyprowadzić tego kogoś z błędnego przekonania. Niby jedno i drugie strzela, no ale wiadomo o co chodzi. ; ]
Wiek: 39 Dołączył: 02 Sie 2015 Posty: 5029 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-10-04, 15:46
Temat jakoś oklapł więc postanowiłem go odświeżyć, wypisując tegoroczne nowości jakie zdarzyło mi się przesłuchać gdyż w pierwszym poście wspominałem o funkcji informacyjnej tematu. Może kogoś to zainteresuje a może .
36 Crazyfists - "Time And Trauma"
Metalcore, zespół trzyma się swojego stylu, album całkiem dobry, lepszy od poprzedniego, który był niezbyt ciekawy, jednak jeżeli ktoś dopiero po raz pierwszy chciałby poznać coś z gatunku to w tym roku wyszły ciekawsze płyty reprezentantów gatunku.
https://www.youtube.com/watch?v=H17IPgCun-A
All That Remains - "The Order Of Things"
W zasadzie metalcore ale akurat oni bardzo szybko idą w stronę popu. Wcześniejsze płyty były bardzo dobre i gdyby ktoś poprosił mnie o polecenie ciekawych metalcoreowych płyt to na tej liście znalazło by się kilka od nich jednak akurat tej najnowszej zdecydowanie bym nie polecił no chyba, że ktoś preferuje takie mieszanie popu z metalcorem i bardziej cukierkowe brzmienia. Ogólnie mało screamów a te co są są raczej takie sobie, za to dużo tutaj melodii i czystych wokali.
https://www.youtube.com/watch?v=M_O003Cvwlc
August Burns Red - "Found In Far Away Places"
Tradycyjny metalcore bez czystych wokali, poprawny album, bez zachwytów czy rozczarowań.
https://www.youtube.com/watch?v=vxWnl_aUXB4
Barren Earth - "On Lonely Towers"
Progressive metal. Zarówno są growle jak i czyste wokale a kawałki dość długie i rozbudowane co jest dość typowe dla gatunku. Niestety zmienił się wokal co negatywnie wpłynęło na zespół bo nowy wokalista może nie jest zły ale też nie zachwyca niczym szczególnym.
https://www.youtube.com/watch?v=Rxo7cTsuJoI
Between The Buried And Me - Coma Ecliptic
Progressive metal ale tym razem z górnej półki, prawdziwi mistrzowie tego co robią, w swojej muzyce łączę elementy wielu gatunków. Najnowszy album może nie jest aż tak dobry jak poprzednie trzy ale również jest godny uwagi, jako, że jest to ich najlżejszy album (co nie znaczy, że jest lekki) to najszybciej z dyskografii mógłby przypaść do gustu komuś kto nie jest przyzwyczajony do zbyt ciężkiego grania.
https://www.youtube.com/watch?v=CEpu2keRMwI
Bring Me The Horizon - That's The Spirit
Początkowo grali deathcore, później zaczęli mieszać go z metalcore i elektronicznymi wstawkami jednak na najnowszej płycie ich muzyka przeszła zmianę i zrobił się z tego jakiś Emo rock. nie mam nic przeciwko lżejszym brzmieniom o ile dana płyta jest zrobiona z pomysłem a tu brzmi mi to jakoś tak sztucznie i robione na siłę. Nie polecam miłośnikom ciężkich brzmień ale fanom rocka może i może się spodobać.
https://www.youtube.com/watch?v=TkV5709EG5M
Butcher Babies - Take it Like a Man
Groove metal. Ciekawa sprawa, dwóm dziewczynom znudziła się praca dla Playboya więc odeszły i zajęły się tworzeniem muzyki. Mając w pamięci muzyczne próby aktorów itp można by pomyśleć, że to nie może być zbyt ciekawe granie a raczej ot taka zachcianka gwiazdek
chcących spróbował sił w czymś innym, po zobaczeniu ich imagu scenicznego można by upewnić się w swoich podejrzeniach
https://f1.bcbits.com/img/a1709169290_10.jpg
tym czasem jednak okazuje się, że panie są utalentowane, do tego porównując pierwszą i drugą płytę słychać, że pracowały nad sobą a ich wokale jeszcze się poprawiły
https://www.youtube.com/watch?v=HWLr2WVhIp8
Crazy Town - "The Brimstone Sluggers"
Powrócili po 12 latach z nową płytą i... w zasadzie już nie pasują do tego działu gdyż wprawdzie rapowanie u nich zostało ale gitary w większości zostały zastąpione elektroniką, mimo wszystko płytka dość świeżo i oryginalnie brzmi.
https://www.youtube.com/watch?v=p8D9COJBAnQ
"Disarmonia Mundi - Cold Inferno"
Melodeath z Włoch, którzy powrócili po latach z nową genialną i najlepszą w dyskografii płytką. Znowu można tu usłyszeć znanego z Soilwork szwedzkiego wokalistę Bjoerna "Speed" Strida. Mnie się bardzo podoba choć podejrzewam, że większości ludziom na forum nie przypadną do gustu.
https://www.youtube.com/watch?v=ExgAba6ZHJY
"Disturbed - Immortalized"
Nu metal / hard rock. Kolejny powrót po latach choć tym razem efekt nie jest tak powalający jak w pozycji powyżej, nagrali po prostu płytę w swoim, dobrze znanym stylu.
https://www.youtube.com/watch?v=8nW-IPrzM1g
Fear Factory - "Genexus"
Industrial metal. Po dwóch dość średnich płytach nagrali coś bardzo dobrego i oryginalnego. To również jedna z najlżejszych ich płyt gdyż dotychczas tworzyli raczej industrial death metal a tu z kolei jest wyjątkowo dużo czystego wokalu.
https://www.youtube.com/watch?v=HDZ4LSUdKtc
"Five Finger Death Punch - Got Your Six"
Groove metal ale melodyjny ze sporą ilością czystego wokalu więc łatwiej może się spodobać ludziom nie lubiącym zbyt ciężkiej muzyki.
https://www.youtube.com/watch?v=wjourVTdDU8
"For Today - Wake"
Chrześcijański Metalcore. Jedna z najnowszych nowości bo wyszła dwa dni temu ale już mogę stwierdzić, że to najlepsza płyta z gatunku i w ogóle jedna z najlepszych jakie w tym roku przesłuchałem.
https://www.youtube.com/watch?v=3m2ErPSfqcM
Frontside - "Prawie martwy"
Rock... Do niedawna mój ulubiony polski metalcoreowy band, ostatnimi czasy postanowili porobić jakieś eksperymenty przez co w ogóle nie przypominają siebie, jak dla mnie rozczarowanie roku i zmarnowane 39,99zł. Zdecydowanie odradzam słuchania tego wszystkim fanom ciężkich brzmień album może się jednak spodobać tym co gustują w zespołach typu Ira czy Wilki
https://www.youtube.com/watch?v=nNEuXjMaAB8
Haste The Day - "Coward"
Metalcore, powrócili po wielu trudach, album mogli wydać dzięki datkom od fanów gdyż mieli poważne problemy finansowe. Efekt końcowy jest dobry i płyta jest warta przesłuchania choć nie tak zróżnicowana jak wcześniejsze, dużo czystego wokalu więc łatwiej na forum by mogli znaleźć słuchaczy.
https://www.youtube.com/watch?v=_5VefTQsdFs
"Lamb of God - VII Sturm und Drang"
Groove metal. Ich styl jest bardzo charakterystyczny, muzyka jest też dość ciężka i mało zróżnicowana więc pewnie na forum za bardzo się nie przyjmie. Nasz kolega Bardock jest wielkim fanem .
https://www.youtube.com/watch?v=dulxbKkj9Wg
Leave's Eyes - "King Of Kings"
Symphonic metal. Bardzo przyjemny album choć nieco mniej fajny od poprzedniego, tak czy inaczej umieszczę ich wysoko w moim corocznym rankingu płyt (którego jeszcze nie wiem gdzie umieszczę gdyż jak na razie na last.fm wyłączona jest opcja dzienników).
https://www.youtube.com/watch?v=GWQQ1Gxo7sc
My Dying Bride - "Feel The Misery"
Doom metal. Dobry album, zwykle wadami zespołu były nudnawe skrzeczące wokale i monotonne czyste ale tym razem całość jest przyjemniejsza w odbiorze, dominuje czysty wokal i jest on bardziej przemyślany więc dobrze się tego słucha.
https://www.youtube.com/watch?v=UMwtlz8JebM
Northlane - Node
Zespół należy do nowej fali bandów mieszających djent z metalcore, pierwsze dwa albumy były szybsze i agresywniejsze, teraz zmienili wokal i nagrali znacznie lżejszy album. Przyjemne granie choć chwilami lekko monotonne może się wydawać.
https://www.youtube.com/watch?v=AZ5NI35Bg-I
One-Way Mirror - "Capture"
Nowoczesny rock / industrial rock. Miły lekki zespolik choć nowa płyta niestety rozczarowuje a cover utworu Christiny Aguilery "Lady marmalade" to jeden z najgorszych potworków jakie w tym roku słyszałem. Nawet nie oto chodzi, że taki zły, po prostu śpiewany przez mężczyzn jakoś wyjątkowo mi nie pasuje.
https://www.youtube.com/watch?v=msYFf7FHCAI
Periphery - "Juggernaut Alpha" / Periphery - "Juggernaut Omega"
Djent. Dwie płyty wydane w tym samym czasie, pierwsza jest lżejsza zawierająca bardziej wpadające w ucho "radiowe hity" druga nieco cięższa z bardziej technicznym graniem.
https://www.youtube.com/watch?v=Bx4TCGGMRJE
Reflections - "The Color Clear"
kolejny zespół łączący djent z metalcore choć na najnowszej płycie trochę odeszli od tego pierwszego elementu. Poprawne granie.
https://www.youtube.com/watch?v=0bVZE1FAa-M
Sarang - "Prisoners"
Groove metal / Nu metal. Polski debiutancki zespół choć brzmi jak któraś z kolei płyta jakiego amerykańskiego giganta tworzącego Groove metal. Zespół na światowym poziomie ale niestety możliwość nabycia płyty jest bardzo ograniczona gdyż można zakupić ją albo na koncercie albo poprzez kontakt z zespołem poprzez facebooka jednak wysyłają ją tylko do ludzi przebywających w okolicach Katowic. Ja miałem szczęście bo akurat znajomy się na nich wybierał i mi kupił i przesłał. Swoją drogą znajomy pomaga im robiąc reklamę gdzie się da i nawet został wymieniony w książeczce dołączonej do płyty z sekcji podziękowań.
https://www.youtube.com/watch?v=ahSt9TJpI24
Sirenia - "The Seventh Life Path"
Symphonic metal do tego najlepszy wydany w tym roku, co ciekawe album do trzeciego utworu wydaje się dość średni a później nagle już do samego końca jest genialny.
https://www.youtube.com/watch?v=YVicv8GfJoc
Soilwork - "The Ride Majestic"
Melodeath. Klasa sama w sobie, jak zwykle bardzo dobry album bardzo dobrego szwedzkiego giganta melodic death metalu.
https://www.youtube.com/watch?v=5aCvJWyeGnA
Soulfly - "Archangel"
Groove metal. Po prostu dobry album w ich typowym stylu, który pewnie nie przypadnie do gustu forumowiczów.
https://www.youtube.com/watch?v=ZO6zqeBi9pY
TesseracT - "Polaris"
Progressive metal / djent choć tym razem odeszli od djent na rzecz wolnego klimatycznego progresywnego metalu z praktycznie wyłącznie czystym wokalem, łatwo przystępny i w tym wypadku może komuś tu przypaść do gustu.
https://www.youtube.com/watch?v=m2Ix6aLjbow
The Agonist - "Eye Of Providence"
Metalcore / melodic death metal. Czwarta płyta zespołu i pierwsza z nową wokalistką, bardzo dobra płyta.
https://www.youtube.com/watch?v=PRDv31FF4b8
The Bloodline - "We Are One"
Wcześniej tworzyli jak Dirge Within wykonując miejscami dość ciężką ale zróżnicowaną muzykę, jednak postanowili zmienić nazwę i nagrać płytę bardziej w rockowych klimatach.
https://www.youtube.com/watch?v=0P8oFEkT_u8
The Murder of My Sweet - "Beth Out Of Hell"
Gothic metal. niedawno natrafiłem na zespół i mi się spodobał, na najnowszej płycie trochę eksperymentują z brzmieniem choć przez to jednak podoba mi się nieco mniej od wcześniejszych.
https://www.youtube.com/watch?v=vUWzQKhGUPc
Trivium - "Silence In The Snow"
Zespół tworzył najpierw w klimatach thrash metal / metalcore, później skierowali się bardziej w stronę metalcore po czym skierowali się znowu w przeciwnym kierunku. Ostatnio z kolei zaczęli wplatać elementy nu i heavy metalowe do swoich płyt a na najnowszym krążku zupełnie zrezygnowali ze screamów na rzecz czystego wokalu.
https://www.youtube.com/watch?v=PcIlZ3luYHc
Xandria - "Fire & Ashes"
Symphonic metal. To w zasadzie EPka ale warta przesłuchania. znalazły się tu trzy nowe utwory, dwa covery oraz dwie nowe wersje utworów z czasów gdy za wokal odpowiadała pierwsza wokalistka Lisa.
https://www.youtube.com/watch?v=bqYOvBZlA1c
To tyle na razie (bo rok nadal trwa a płyty ciągle wychodzą), mam nadzieję, że ktokolwiek to przeczyta i posprawdza linki .
Jak tego dużo! Jestem pod wrażeniem i na pewno będzie czego posłuchać!
Adrian1234 napisał/a:
36 Crazyfists - "Time And Trauma"
Metalcore, zespół trzyma się swojego stylu, album całkiem dobry, lepszy od poprzedniego, który był niezbyt ciekawy, jednak jeżeli ktoś dopiero po raz pierwszy chciałby poznać coś z gatunku to w tym roku wyszły ciekawsze płyty reprezentantów gatunku.
https://www.youtube.com/watch?v=H17IPgCun-A
Ten styl bardzo lubię i taki wokal, jak widzę ile mnie ominęło ciekawych zespołów sprzed ostatnich kilku lat to naprawdę szkoda...
Adrian1234 napisał/a:
All That Remains - "The Order Of Things"
W zasadzie metalcore ale akurat oni bardzo szybko idą w stronę popu. Wcześniejsze płyty były bardzo dobre i gdyby ktoś poprosił mnie o polecenie ciekawych metalcoreowych płyt to na tej liście znalazło by się kilka od nich jednak akurat tej najnowszej zdecydowanie bym nie polecił no chyba, że ktoś preferuje takie mieszanie popu z metalcorem i bardziej cukierkowe brzmienia. Ogólnie mało screamów a te co są są raczej takie sobie, za to dużo tutaj melodii i czystych wokali.
https://www.youtube.com/watch?v=M_O003Cvwlc
Oj ja czasem lubię coś takiego nie powiem, że nie Przypominają mi Nickleback zmieszany z Alien Ant Farm, rzeczywiście bardzo grzeczne, może troszkę aż za bardzo ale wokal jest ciekawy.
Adrian1234 napisał/a:
August Burns Red - "Found In Far Away Places"
Tradycyjny metalcore bez czystych wokali, poprawny album, bez zachwytów czy rozczarowań.
https://www.youtube.com/watch?v=vxWnl_aUXB4
Tu już więcej grovli, choć nie jest to dla mnie jakieś odstręczające - dlatego, że można jeszcze wyłapać tekst. Nie uznaję tego jeżeli zaczyna się robić już ogólny chaos, muzyka bardzo agresywna + niezrozumiałe teksty. Chociaż i tak nie jest to mój typ, żebym wybierała to do słuchania.
Adrian1234 napisał/a:
Barren Earth - "On Lonely Towers"
Progressive metal. Zarówno są growle jak i czyste wokale a kawałki dość długie i rozbudowane co jest dość typowe dla gatunku. Niestety zmienił się wokal co negatywnie wpłynęło na zespół bo nowy wokalista może nie jest zły ale też nie zachwyca niczym szczególnym.
https://www.youtube.com/watch?v=Rxo7cTsuJoI
To mi nie pasuje Sama muzyka niezła ale wokal wszystko psuje...
Adrian1234 napisał/a:
Between The Buried And Me - Coma Ecliptic
Progressive metal ale tym razem z górnej półki, prawdziwi mistrzowie tego co robią, w swojej muzyce łączę elementy wielu gatunków. Najnowszy album może nie jest aż tak dobry jak poprzednie trzy ale również jest godny uwagi, jako, że jest to ich najlżejszy album (co nie znaczy, że jest lekki) to najszybciej z dyskografii mógłby przypaść do gustu komuś kto nie jest przyzwyczajony do zbyt ciężkiego grania.
https://www.youtube.com/watch?v=CEpu2keRMwI
To bardzo fajne! Kolejny zespół do poznania Uwielbiam lączenia gatunków i takie zróżnicowania, więc jak najbardziej to coś dla mnie.
Adrian1234 napisał/a:
Bring Me The Horizon - That's The Spirit
Początkowo grali deathcore, później zaczęli mieszać go z metalcore i elektronicznymi wstawkami jednak na najnowszej płycie ich muzyka przeszła zmianę i zrobił się z tego jakiś Emo rock. nie mam nic przeciwko lżejszym brzmieniom o ile dana płyta jest zrobiona z pomysłem a tu brzmi mi to jakoś tak sztucznie i robione na siłę. Nie polecam miłośnikom ciężkich brzmień ale fanom rocka może i może się spodobać.
https://www.youtube.com/watch?v=TkV5709EG5M
Lubię i mocniejsze brzmienia i rocka ale to mi nie pasuje i już znałam tę piosenkę. Dokładnie tak uważam, że jest to robione na siłę i zupełnie nijakie...
Widzę, że sporo delikatniejszych kawałków z czystszym wokalem wyszukałeś, takie o jakie kiedyś pytałam Takim zespołem, którego mogłabym pod tym względem słuchać bez końca jest wspomniany Alien Ant Farm. Muszę teraz iść ale resztę przesłucham później!
_________________
Wśród gości na kolacji jest fotograf. Gospodyni mówi:
- Robi Pan świetne zdjęcia! Musi mieć Pan drogi aparat!
Gość odchrząknął tylko. Wychodząc rzekł całując Gospodynie w rękę:
- Wybornie Pani gotuje! Musi mieć Pani drogie garnki!
Ok, powoli i stopniowo (choć skrótowo)… Najpierw odniosę się do pierwszego postu – Adriana.
Z nu metal kojarzysz może Panik!, dawniej Nevada Tan? Wypuścili parę fajnych piosenek, tu taki przykład:
Z tych, które wymieniłeś w metalcore znam tylko ITM… Ale go uwielbiam – wokal Marii jest dla mnie absolutnie perfekcyjny, ITM jest w gronie moich ulubionych zespołów.
Zabrakło mi w Twoim zestawieniu typowego black metalu, polecam z tej tematyki chociażby Burzum
czy Inquisition
Z symphonica polecam Imperię:
A teraz co dalej:
Sabatona oczywiście znam, chyba każdy Polak kojarzy przynajmniej te pojedyncze piosenki.
Moje pierwsze zetknięcie z metalem szeroko pojmowanym to była w czasach podstawówkowych gra w NFSU. Pamiętam, jak mówiłam do kuzyna, że szkoda, że nie da się ścieżki z gry zapisać na dysk normalnie do posłuchania, kompletnie mnie wyśmiał, że nie rozumie, jak można coś takiego lubić. Mnie się podobało… Pierwszym zespołem, do którego się przywiązałam na tyle, żeby kojarzyć więcej, niźli 2-3 kawałki był Oomph! – dla tych, którzy nie kojarzą, powiem tylko, że oni byli inspiracją Rammsteina. Dzisiaj jest moim ulubionym zespołem i nie sądzę, by coś miało strącić go z piedestału na dłużej, niż chwilę. Takie typowe neue deutsche haerte. Wolę ich od R+ chociażby ze względu na to, że Dero więcej jednak śpiewa, niźli gada… No i teksty są głębsze, cóż… Ostatnio na Antyradiu (w Olsztynie pięknie mi łapie, więc zazwyczaj mam je ustawione w aucie) leciała jakaś nowa piosenka R+, w której powtarzały się wersy: „You have a pussy, I have a dick!”. Przykłady z najnowszej płyty Oomph! (z tego roku, wyszła akurat jak byłam w Niemczech, więc zdobyłam pudełeczko ):
Podobnie jak R+, Oomph! nieco traci moim zdaniem przy angielskim, aczkolwiek Dero bardzo ładnie sobie z nim radzi, ot przykład tej samej piosenki w obu wersjach językowych:
Kawałki z ostatniego Twojego postu, Adrianie, obczaję już przy innej okazji, dzisiaj to nie jest dobry dzień na słuchanie ostrej muzyki, mogę nie podejść do nich obiektywnie.
_________________ Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
(...)
Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...
Wiek: 39 Dołączył: 02 Sie 2015 Posty: 5029 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-10-10, 20:18
Nazwę Panic kojarzę choć muzyki nigdy nie słuchałem, utwór co podałaś fajny choć ogólnie nie przepadam za językiem niemieckim. Z niemieckojęzycznych zespołów zawsze lubiłem właśnie Rammstein i Oomph! i tu akurat faktycznie po niemiecku brzmią lepiej niż po angielsku.
Black metalu nie wypisywałem bo nie przepadam za tym gatunkiem dlatego w pierwszym poście pisałem, że fajnie by było jakby ktoś mi pomógł z tym tematem . Prawdę mówiąc liczyłem na hushabye i byłem rozczarowany, że zupełnie zignorowała ten temat. Tak więc cieszę się, że coś wrzuciłaś .
Imperia fajnie brzmi, dzięki za info o zespole, może sprawdzę w wolnym czasie .
Cytat:
„You have a pussy, I have a dick!”
Chyba najgorszy i najbardziej kiczowaty kawałek jaki od nich słyszałem. A widziałaś teledysk? Chłopaki istne porno zrobili więc tego bez cenzury na youtube nie ma, mam link pod ręką ale nie wkleję bo mnie admini mogą ukarać za wrzucanie nieodpowiednich treści . niezbyt lubię ten teledysk, zespół fajny ale nie mam ochoty oglądać muzyków nago, wprawdzie to tylko twarze muzyków nałożone na ciała aktorów porno ale niesmak i tak pozostał...
Dziękuję za komentarz i czekam na kolejne bo interesuje mnie Twoje zdanie .
Chyba najgorszy i najbardziej kiczowaty kawałek jaki od nich słyszałem. A widziałaś teledysk? Chłopaki istne porno zrobili więc tego bez cenzury na youtube nie ma, mam link pod ręką ale nie wkleję bo mnie admini mogą ukarać za wrzucanie nieodpowiednich treści . niezbyt lubię ten teledysk, zespół fajny ale nie mam ochoty oglądać muzyków nago, wprawdzie to tylko twarze muzyków nałożone na ciała aktorów porno ale niesmak i tak pozostał...
Pamiętam jak w jakimś wywiadzie zapytali Dero z Oomph! jak to się stało, że R+ tak się wybili, skoro wzorowali się na nich. Dero odpowiedział, że pewnie dlatego, że Oomph! skupia się na muzyce a nie stawianiu całej sceny w płomieniach i lataniu z gołym fajfusem, a to właśnie świat chętniej kupuje.
Rozumiem. Ja w sumie nie słucham z reguły Blacka, a jeśli już, to z reguły pada właśnie na Inquisition albo na Struggle Against, to nowy polski zespół, taki black łamany na death, znam w nim basistę. Nie wiem, czy kiedyś tutaj o nich pisałam? Na pewno pisałam na forum Mistrzów. Polecam, EPka do przesłuchania tutaj.
https://struggleagainst.bandcamp.com/releases
_________________ Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
(...)
Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...
Rozwaliłeś mnie teraz. Nie widziałam tego loga nigdy.
[ Dodano: 2015-10-10, 22:28 ]
Zawsze bawi mnie fakt, że Oomph! ma logo:
ale i tak zazwyczaj go nie używa, ot przykład okładki:
_________________ Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
(...)
Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum