BlueAlien - 2017-12-03, 22:43 ja zas uwielbiam chrupki po chipsach i prazynkach mnie mdli maat_ - 2017-12-03, 23:03 nie lubię żadnych vetulae - 2017-12-04, 09:04 maat_, szczesciara 
fantine - 2017-12-05, 12:53 maat_, mój człowiek ^^ maat_ - 2017-12-05, 13:30 fantine, Paskudztwo, nie wiem jak ludzie mogą to jeść, nie lubię tych wszystkich przegryzek, krakersów, paluszków i w sumie popcornu, często częstuję się bo ludzie myślą,z e jak Cię częstują a Ty mówisz nie dzięki to znaczy że sie krępujesz, bo jak to tak nie chcieć popcornu/chipsa itd. Biorę jednego i go ciamciaramciam bazienka - 2017-12-05, 17:41 Zazdro 
vetulae - 2017-12-05, 17:50 Zazdroszczę wszystkim, co potrafią się nie obżerać. Jak zaczynam jeść to jem aż mnie zemdli z przeżarcia 
bezn - 2017-12-05, 17:52 vetulae, 
BlueAlien - 2017-12-05, 18:21 Na szczescie mnie tak do slodyczy nie ciagnie  Raz na miesiac mam ochote na marsa czy liona...
Ale slone przekaski bardzo lubie, ale nie wszystkie. Prazynki ble. Wole orzeszki w panierce np paprykowej. Zamiast paluszkow wole te male precelki. Popkorn tez lubie Chcialabym miec jak maat_
Kasia111624 - 2017-12-05, 19:18
Ja też, ja też... vetulae, popraw mnie jeśli błądzę, ale to co piszesz wygląda tak, jakbyś na co dzień odmawiała sobie jedzenia tego co lubisz, więc jak już sobie pofolgujesz, to przeginasz. Nie lepiej mniej a częściej? maat_ - 2017-12-05, 21:09 Bo ja najbardziej lubię stek polędwicy wielkości stołu to jest dobre na śniadanie, obiad i kolację i do tego warzyw stado i owoców, i ziemniory, ziemniory wielbię. Wielbiłam zawsze, ale od ciązy ta miłość się pogłębiła. Z przegryzek lubię podpiec sobie zwykłą bułkę w piekarniku (pierwszą zawsze spalę, nie wiem dlaczego, ale tak jest) i zjeść ja z masłem. W tej ciepłej bułce z masłem jest coś magicznego! Ale najlepsza na świecie była bułka opiekana nad kuchenka gazową, nadziabywałam ją na ten duży widelec/szpikulec i opiekałam z każdej strony by dostała tych pysznych bąbelków! teraz moja dusza krwawi, bo wszędzie indukcja
Nigdy chipsów nie kupiłam popcorn ciamknę, ale szału nie ma, słodycze w sumie nie potrzebuję, ale lubię żelki śmiejżelki dokładnie, ale nie te sokki (sokki sa paskudne) i ile bym nie miała to zezrę wszystko, ostatnio dwa dni brzuch mnie od tego bolał, tak samo lubię toffifee i lubię kinder bueno i niebieskie m&m. Nie piję niczego gazowanego oprócz wody, zwyczajnie nie lubię, tak samo nie lubię piwa tak w ogóle
bazienka - 2017-12-06, 11:26 Bulka z maselkiem, taka swieza, chrupiaca  i nie potrzeba nic wiecej. Niekoniecznie nawet podgrzewana. Jak bylam mala to babcia robila chleb z maslem szczypiorkiem i sola
Ziemniory tez moge zawsze i wszedzie. Zelkiiiiii
W ogole mam "pudelko wsytdu" a w nim ciastki, wafelki, cukierki, czekolade i zelki do czestowania gosci albo zanoszenia w gosci .
vetulae - 2017-12-06, 17:34 Kasia111624, nie ważne czy pilnuje diety czy nie mam tendencję do kompulsywnego objadania się wieczorem nie chodzi nawet o jedzenie tego co lubię może być byle co byle się zapchać
BlueAlien - 2017-12-06, 18:14 Dlatego ja sobie kupilam apetiblock. Nawet jesli nie blokuje mi apetytu, to przynajmniej cos ciamciam w ustach wiec nie ciagnie mnie do podjadania... bezn - 2017-12-06, 18:25 vetulae, co w ten sposób zabijasz? Nudę, smutek, zmęczenie? Myślę, że to głębsza sprawa... vetulae - 2017-12-06, 18:30 bezn, wiesz jedni piją inni jedzą, taki sposób radzenia sobie z problemami a właściwie nie radzenia sobie z problemami 
bezn - 2017-12-06, 18:37 vetulae, no właśnie wiem...wiem aż za dobrze bazienka - 2017-12-06, 18:44 vetulae, ja mam gorzej, u mnie te chipsy nie są, by się najeść, tylko by pociumciać... werniks - 2017-12-06, 18:48 BlueAlien, próbowałaś gum do żucia? bezn - 2017-12-06, 19:05 bazienka, żeby zająć buzię? to równie dobrze możesz tak jak werniks wspomniał, żuć gumę. Próbowałaś? Myślę, że tu nie ma co się ,,licytować" kto ma gorzej w tej kwestii. |
