Demotywatory.pl - Forum
Nieoficjalne forum serwisu Demotywatory.pl stworzone przez użytkowników

Książki - Lalka

bezn - 2018-05-04, 18:02

Wiem, że Izabela wydaje się kobietą bez ambicji, wieczną dziewczynką żyjącą w świecie ułudy, kochająca zbytek i ,,pokazywanie się". Ale ja jej współczuję. Znając rolę kobiety w XIX w. i to czego od niej wymagano nie można jej tak jednoznacznie potępiać wedle mnie. Ale to taki mój wtręt :D a propos lektury, oczywiście.
Anonymous - 2018-05-04, 18:04

bezn, nie wiem, nie czytałam :D
maat_ - 2018-05-04, 18:17

bezn, Też tak to postrzegam, jej reputacja i pozycja społeczna to właściwie wszytsko co miała
bezn - 2018-05-04, 18:23

Warto dodać, ze kobieta była ,,walutą" . Izabela nie kochała Wokulskiego, wprost się go bała ale jej zamęścia wymagały interesy bankrutującego ojca. Od niej samej wymagano aby była piękna i posłuszna - nic więcej nie musiała. Musiałą być właśnie jak taka ,,lalka" - jej uroda i pozycja nobilitowałyby także jej przyszłego małżonka. W ogóle widzę tu paralelę do Emmy Bovary i pamiętnej sceny na targu bydła. Jej życie w zasadzie nie należało do niej.Wyobrażacie sobie życie w takiej klatce? To jest strasznie smutne.
Husarz712 - 2018-05-04, 18:30

Nie żeby coś, ale dosłownie wszyscy tak wtedy żyli ¯\_(ツ)_/¯ Chłopi też się nie żenili z miłości, ich rodzice uzgadniali kto z kim i kiedy nawet wbrew ich woli. Chłop mógł sam sobie wybrać żonę tylko jeśli miał swoje pole, był w miarę bogaty, żeby któraś rodzina chciała wydać za niego córkę i jego poprzednia żona musiała umrzeć. Małżeństwa z miłości jeszcze 200 lat temu (wiem że akcja nie rozgrywa się 200 lat temu) były pojedynczymi przypadkami i na ogół kaprysami ludzi bogatych i niezależnych, którzy mogli sobie na takie coś pozwolić. Dla nas może się to wydawać nie do pomyślenia, ale dla tamtych ludzi to była codzienność, Łęcka z pewnością była tego świadoma, więc jej zachowanie jak dla mnie nie ma wytłumaczenia ¯\_(ツ)_/¯
bezn - 2018-05-04, 18:37

Husarz712, czy świadomość, że jakieś zachowanie jest wymagane od ciebie społecznie, mimo że nie jest zgodne z twoim indywidualnymi dążeniami, sprawia że mniej cierpisz musząc je wykonywać? Że nie budzi się w Tobie opór? Dla mnie to właśnie tragizm codzienny, musisz się wpasowywać w role, które inni piszą dla ciebie, a nie są twoim świadomym wyborem. Ktoś inny tobą rozgrywa a ty jesteś w patowej sytuacji. Ja to tak widzę.
maat_ - 2018-05-04, 18:43

Husarz712, Mowiło się, że drugą żonę chłop mógł sobie wybrać. Bo już był na swoim.

Chociaż niższe mniej zamożne stany jesli wybranek "po sercu" był w podobnej sytuacji materialnej to raczej nie robiono problemów

maat_ - 2018-05-04, 18:44

bezn, Sytuacja Polek każdego stanu i tak była dobra ponieważ miały prawo do osobistego majątku i mogły dziedziczyć, w Anglii dziedziczył tylko pierwszy syn, reszta dzieci zostawała z niczym
BlueAlien - 2018-05-04, 18:45

A taki wokulski to sobie myslal, ze Izabela go pokocha, bo on tego chce, i jeszcze mial do niej pretensje, ze ta sie nie zmusza dla niego do milosci... Przynajmniej tak odebralam jego postawe.
Husarz712 - 2018-05-04, 19:30

BlueAlien, nie, był wkurzony bo mu robiła nadzieję żeby go ekhem na kasę, a wokulski miał cechy romantyka, więc nie mógł tak po prostu sobie odejść bez starania się o miłość
Laviol - 2018-05-04, 19:37

bezn, tylko czy Izabela miała jakiekolwiek własne dążenia? ;)
Husarz712 - 2018-05-04, 19:42

Ano miała, nie pracować, korzystać z rozrywek i zajmować się romansami ¯\_(ツ)_/¯ Ona i jej ojciec nawet się nie znali na finansach, a nie mieli zasadniczo innych opcji na zarobek ¯\_(ツ)_/¯
vetulae - 2018-05-04, 20:44

Husarz712, nie sądzę by Wokulski był romantykiem. Zarobił kasę na jakiś pokrętnych interesach z Ruskimi a potem chciał być szanowanym obywatelem. Tylko dobre małżeństwo było wstanie mu to zapewnić.
Anonymous - 2018-05-04, 20:45

jeżu o czym wy rozmawiacie!!!!!!!!!!!!!
bezn - 2018-05-04, 20:51

Husarz712, byli z warstwy, która po przemianach społecznych nie potrafiła często odnaleźć się w nowej rzeczywistości..tak bywa.

Laviol, robiła to, co wymagano by od panienki o jej pozycji. To, że dodatkowo byłą próżna, dziecinna, zbytkowna i bezmyślna wcale nie sprawia, że jednak jej nie współczuję.


Myślę, że zbyt wielu demonizuje takie postacie jak Izabela tworzą przeciwwagi literackie jak np. Anielka z ,,Bez dogmatu"czy Justyna z ,,Nad Niemnem". A ludzie i ich losy nie mogą być papierowi, nigdy też nie są zawieszeni w próżni, coś ich determinuje poza samą ich indywidualnością.Wyjątkowo nie lubię pozytywizmu za ,,literackie portrety z tezą" ale to moje prywatne zdanie.

bezn - 2018-05-04, 20:53

KotMaAleAlaMaKota, :smiech: wariaci, nie? :D
Kasia111624 - 2018-05-04, 21:36


bezn - 2018-05-04, 21:40

Kasia111624, :haha: :D
Husarz712 - 2018-05-04, 21:41

vetulae, nie był do końca romantykiem, ale miał cechy romantyka. Wokulski to nie jest prosta, jednowymiarowa postać, ma wiele cech oprócz pozytywisty.

bezn, niech sobie będą z warstwy która nie może się przystosować do nowej rzeczywistości, to mniejszy problem. Większą kwestią jest to ze nawet nie próbują się przystosować, a ich opór opiera się o fakt że musieliby autentycznie pracować. Mam wrażenie że trochę za mocno bronisz izabeli, nawet jeśli oprzemy się o patrzenie na nią jak na osobę, a nie tylko charakter w książce. Niektórych osób nie da się lubić, po prostu, tak to jest że niektóre charaktery są niekompatybilne do tego stopnia, że powodują negatywne uczucia, gniew, nawet nienawiść. Nie ma za bardzo sensu z tym walczyć.

Husarz712 - 2018-05-04, 21:41

vetulae, nie był do końca romantykiem, ale miał cechy romantyka. Wokulski to nie jest prosta, jednowymiarowa postać, ma wiele cech oprócz pozytywisty.

bezn, niech sobie będą z warstwy która nie może się przystosować do nowej rzeczywistości, to mniejszy problem. Większą kwestią jest to ze nawet nie próbują się przystosować, a ich opór opiera się o fakt że musieliby autentycznie pracować. Mam wrażenie że trochę za mocno bronisz izabeli, nawet jeśli oprzemy się o patrzenie na nią jak na osobę, a nie tylko charakter w książce. Niektórych osób nie da się lubić, po prostu, tak to jest że niektóre charaktery są niekompatybilne do tego stopnia, że powodują negatywne uczucia, gniew, nawet nienawiść. Nie ma za bardzo sensu z tym walczyć.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group