|
Demotywatory.pl - Forum Nieoficjalne forum serwisu Demotywatory.pl stworzone przez użytkowników |
 |
Kociołek Wiedźmy - Kociołkowe Zapytania
bezn - 2018-02-20, 21:53 Temat postu: Kociołkowe Zapytania Świetny pomysł Siemię lniane ma sporo zastosowań. Słyszałam, że podobnie można stosować nasiona babki lancetowatej. Czy to prawda?
Cascabel - 2018-02-20, 22:00
Ja znam także maseczkę z cynamonu, miodu i jogurtu naturalnego (oczyszcza i nawilża - stosowałam we francji)
Dla osób o problemach ze skórą zalecana jest także maseczka z płatków owsianych.
Niestety, rzeczy z kociołka czarownicy są dość czasochłonne i wymagają regularności, których nie posiadam: sama wszystko robię w ramach "fazy".
BlueAlien - 2018-02-20, 22:50
Swoją drogą ja sobie zrobiłam maseczkę z białek jaja bo też napina skórę
BlueAlien - 2018-02-20, 23:00
BTW mam nadzieje ze przepis na jakieś fajne nalewki i dżemy z owoców leśnych i polnych (np z głogu) , oraz sałatki z dzikich warzyw (szczaw, lebioda, mniszek, pokrzywa) czy np wypieki z orzechów laskowych, kawa z żołędzi itp też się tu znajdą, bo akurat uwielbiam takie prosto od natury
Laviol - 2018-02-21, 08:49 Temat postu: Z kociołka wiedźmy - off top Cieszy mnie zainteresowanie Kociołkiem wiedźmy Jednak chciałabym, aby można tam było łatwo znaleźć konkretne receptury, więc wszelkie uwagi, prośby i gadanie przenieść tu, dla czytelności i wygody wyszukiwania.
maat_ - 2018-02-21, 09:43
porządek w recepturach musi być!
BlueAlien - 2018-02-21, 16:06
i jak sie bedzie cytowalo fragmenty z receptur tutaj?
Husarz712, wiem, jednak ja mialam inne skojarzenie z postem Kasi
werniks - 2018-02-21, 17:17
BlueAlien napisał/a: | i jak sie bedzie cytowalo fragmenty z receptur tutaj? |
Ctrl+C? ¯\_(ツ)_/¯
BlueAlien - 2018-02-21, 17:18
werniks, Wiem, ale tak jest trudniej i wiecej roboty z tym
werniks - 2018-02-21, 17:19
leń
BlueAlien - 2018-02-25, 19:29
Cytat: | Co najmniej 1kg kurzych łapek dokładnie umyć i natrzeć solą. Włożyć do wrzątku na 3 minuty, następnie po ostudzeniu obrać z żółtych błon, można usunąć pazury.
Zalać wodą i gotować bardzo długo (2-3 godziny) |
A tej wody to ile? I jak obrać kurze łapki z mięsa, jak tam mięsa nie ma?
Laviol - 2018-02-25, 20:16
BlueAlien, fakt, może piszący tekst skopiował tę część z przepisu na zimne nóżki
One też dobre. Chodzi o to, żeby gotować tak długo, aż te łapki zaczną się rozłazić.
Na początek wody nalej kilka cm powyżej łapek, muszą być przykryte wodą w trakcie gotowania. Jeśli zbyt dużo odparuje, można uzupełnić. Gdy już łapki się rozgotują to wlać troszkę do miseczki, ostudzić i wstawić na trochę do lodówki, żeby się ścięła. Jak za rzadka to odparować część wody, za twarda to dolać i tak do skutku czyli jaką chcesz twardość. A z łapek obierz to co się da.
BlueAlien - 2018-02-26, 11:28
W sumie to bym zjadla takich zimnych nozek
Sadunia - 2018-03-04, 17:58
laviol, wyczuwalam milosc do ciebie, ale juz odkrylam jej zrodlo ktorego nie bylam swiadoma!
serdecznie gratuluje!
sama krece wiele rzeczy, aczkolwiek jestem wtorna, mam swoje ukochane blogerki i sciagam na potege.
mam pytanie, a wlasciwie watpliwosc - osobiscie stosowalas sode oczyszczona do szamponu? jesli tak to jakie masz wlosy? oczywiscie, nie pytam o skore glowy, ale wlosy jako takie? odpowiedz najchetniej przyjme w kategoriach porowatosci...
Laviol - 2018-03-04, 21:30
Sadunia,
Wiesz, jeśli chodzi o kosmetyki czy leki naturalne to ciężko nie być wtórnym, bo zostały "wymyślone" dziesiątki, setki, a nawet tysiące lat wcześniej. Po linkach źródłowych widać, skąd zaczerpnęłam wiedzę. To co moje zaczyna się od *. To co głównie robię to przeszukiwanie różnych źródeł i wybór tego co wg mnie ma sens - na bazie własnej wiedzy i doświadczeń. A jak wiecie trochę tego jest, bo "za komuny" dostęp do wielu rzeczy był ograniczony i sięgało się do babcinych metod. Z wybranych źródeł wybieram to co uważam, za najważniejsze, bo moim celem jest raczej kompendium, a resztę można sobie doczytać. Chcę pokazać, że można inaczej, bo chemizacja naszego życia jest przerażająca.
Szamponu z sodą jeszcze nie próbowałam, ale to zrobię najprościej czyli przepis 1. Dziś zrobiłam szampon z ostatniego przepisu, ale z czasem wypróbuję też inne. Zobaczymy, który mnie i moim włosom najbardziej przypasuje.
Test szklanki wykazał, że są wysokoporowate. Dość grube i sztywne, a jednocześnie podatne na układanie, aczkolwiek tylko fryzjerki potrafią sobie z nimi poradzić. Mnie się nie słuchają i robią co chcą czyli wywijają, wykręcają, a im więcej wilgoci, tym bardziej. Ale tylko z przodu. Puszą się, ale bardzo rzadko elektryzują. Kiedy z wiekiem ściemniały i znowu chciałam być blondynką dość trudno było je rozjaśnić, w co fryzjerki nie wierzyły i często kończyło się kurczaczkowym blondem, natomiast ciemne farby łatwo przyswajały.
Obecnie mam kilka kolorów - do białego, przez kilka odcieni blond po średni brąz, bo dałam im przez zimę odpocząć od farbowania i zaczynam testować naturalną koloryzację - obierakami z ziemniaków Po pierwszym razie delikatnie widać na najjaśniejszym blond, na siwych nie.
Żel lniany zdecydowanie lepiej im posłużył niż woda ryżowa.
Jak masz jakieś fajne przepisy to dawaj do Kociołka
Sadunia - 2018-03-04, 21:47
a widzisz laviolku, bo ja sie nieco obawiam tej sody, wlasnie ze wzgledu na porowatosc. sama sobie zrobilam bubu rozjasnianiem i biorac pod uwage ilosc czarow ktore aktualnie nad nimi odprawiam (ze scieciem wlacznie) to boje sie przesuszenia...
jak bede chwile to napisze przepis na paste migdalowa do mycia buzki zerznieta z lusha i od alinki...http://www.alinarose.pl/2012/07/naturalna-pielegnacja-diy-migdaowa.html
chwilowo mam latwy dostep do lusha, wiec nie krece, ale generalnie mega polecam, po demakijazu olejami yeye
Laviol - 2018-03-04, 22:14
Sadunia, jak masz wątpliwości to odpuść, są inne przepisy na szampony.
Albo przeczytaj i zdecyduj http://party.pl/porady/zd...wanie-98164-r1/
singri - 2018-09-27, 18:20
Laviol, pytanko mam - kiedy można zbierać żywicę?
Laviol - 2018-09-27, 18:55
Doświadczone wiedźmy twierdzą, że zimą Ja zbierałam na przełomie zimy i wiosny.
http://bewilderedslavica.com/macerat-choinkowy/
|
|