Demotywatory.pl - Forum
Nieoficjalne forum serwisu Demotywatory.pl stworzone przez użytkowników

Polityka i wiadomości - Teoretyczny model hierarchistycznego państwa i społeczeństwa

szarobury - 2017-10-05, 15:24
Temat postu: Teoretyczny model hierarchistycznego państwa i społeczeństwa
Opisany tutaj model jest zainspirowany Zielonym Programem RNR Falangi, programem FE JONS, czy idei Legionu Michała Archanioła. To, czego brakowało w tych programach, wzbogaciłem własną inwencją twórczą. Stanowi on opis narodowego państwa hierarchicznego, opartego na katolickich wartościach, wzbogaconych myślą programową organizacji wyżej wymienionych.

1. Organizacja oświaty
Szkoła powinna przygotowywać do życia w hierarchicznym państwie narodowo - katolickim. Oprócz nauczycieli i pedagogów egzekwujących porządek w szkołach, zostanie powołana Szkolna Służba Porządkowa, składająca się z uczniów o nienagannym zachowaniu, oraz wysokich ocenach. Taki np uczeń ze szkolnej służby porządkowej, będzie miał przedsmak swojej pracy w SBN (Służba Narodowego Bezpieczeństwa), lub policji, czy jako agent wywiadu. Po ukończeniu szkoły podstawowej, na podstawie ocen to państwo wybierze dla obywatela szkołę o określonym profilu, a po jej skończeniu, w zależności od wyniku, pójdzie na określone studia, do szkoły wojskowej, oficerskiej lub policyjnej, ewentualnie zdobędzie zawód.

2. Hierarchia zawodów
Określone zawody zostaną uporządkowane hierarchicznie, a prawa polityczne będą im nadawane wg tej hierarchii. Np po zawodówce pójdzie pracować w prywatnym przedsiębiorstwie specjalizującym się w określonym zawodzie, i będzie miał prawo do godnej płacy, jednak żadnych praw politycznych, a w razie wojny zostanie przymusowo powołany do wojska, gdzie odbędzie podstawowe przeszkolenie w obsłudze określonej broni. I to jest jedyny moment, gdzie w razie zasług może taki człowiek awansować w hierarchii na zawodowego żołnierza.


3. Policja i służby porządkowe
Włoski faszyzm pokazał, że z przestępczością zorganizowaną należy walczyć jej własnymi metodami. Policja powinna ludziom przyłapanym na wyjątkowo paskudnych przestępstwach, takich jak pedofilia, terroryzm, handel twardymi narkotykami, czy zdrada stanu - pokazywać gdzie ich miejsce, i nie przejmować się prawami człowieka, które teraz czynią przestępców bezkarnymi, a w policjantach wywołują frustrację, prowadzącą do agresji i nadużyć wobec zwykłych obywateli.
W ten sposób patologia zostanie szybko naprostowana, a w przypadku braku przystosowania zostanie wykonany wyrok śmierci.

4 Ustrój państwowy, prawo do posiadania broni, prawo do głosu
Liczba miejsc w samorządach, parlamencie jednoizbowym, czy urzędach doradczych byłaby oczywiście ograniczona do minimum, a decydowałyby o tym zasługi dla społeczeństwa.Prawo do posiadania broni byłoby też inne niż w USA czy Polsce - decydowałoby o tym miejsce w hierarchii. Dotyczyłoby głównie ludzi na studiach wyższych, które byłyby elitarne, szkół oficerskich, wywiadowczych czy policyjnych. No i oczywiście wojsko. Jeśli chodzi o same samorządy - miałyby większe swobody niż teraz, związane z niemal pełną autonomią finansowa, czy ustalania prawa lokalnego.
Odmowa przyjęcia stanowiska w partii wiązałaby się w przypadku podania powodu związanego z wyznawaną ideologią, utratą miejsca w hierarchii. Jedyny uznawany powód do odmowy wiązałby się z chęcią pójścia do wojska.
Za jakiekolwiek stanowisko partyjne, czy stanowisko rządowe, obywatel nie dostawałby żadnego wynagrodzenia. Ma to robić z poczucia obowiązku, nie z chęci zysku. I do tego, żeby należeć do partii, nie wolno byłoby być bezrobotnym, a sama praca partyjnego musi być wykonywana perfekcyjnie pod każdym względem. Żołnierz czy osoba po studiach wyższych mieliby oczywiście więcej praw politycznych, np mógłby głosować w wyborach do samorządu rodzinnej miejscowości.

5 Gospodarka
Jedyną państwową gałęzią gospodarki byłyby koncerny farmaceutyczne. W pozostałych przypadkach, przedsiębiorstwa prywatne zostałyby uporządkowane, a następnie zrzeszone w stowarzyszeniach przedsiębiorców, mających na celu dbać o jakość usług. Rada stowarzyszeń wybierana byłaby przez pracodawców. Liczyłaby ona siedem osób.
Oprócz dbania o jakość usług, określałaby ona wynagrodzenie w przedsiębiorstwach (zgodne z minimalną stawką ustaloną przez parlament i naczelnika), czy politykę handlu zagranicznego.
W przypadku nieprzestrzegania praw pracowniczych przez dane przedsiębiorstwo, państwo będzie egzekwować na stowarzyszeniu do którego należy, nałożenie kary finansowej, a w skrajnym przypadku majątek danego przedsiębiorstwa zostanie znacjonalizowany, a następnie rozprowadzony po pozostałych przedsiębiorstwach tego typu.

Husarz712 - 2017-10-05, 15:38

szarobury napisał/a:
a w razie wojny zostanie przymusowo powołany do wojska, gdzie odbędzie podstawowe przeszkolenie w obsłudze określonej broni.


Nie przeczytałem jeszcze nawet 5 punktów i już Ci mogę powiedzieć że w dzisiejszym świecie to by nie działało. Współczesne pola bitew składają się z dwóch typów operacji: Ostrzał artyleryjski/bombardowania, planowane dokładnie przez dłuższy czas i przeprowadzane w kilka sekund oraz walki skupiające się na działaniach zaczepnych, wykorzystujące techniki partyzantki wymieszane z taktykami policji. W żadnym z tych dwóch przypadków nie potrzebujesz słabo wyszkolonych setek tysięcy rekrutów którzy prędzej zrobią krzywdę sobie niż przeciwnikowi, którego zresztą najprawdopodobniej nie zobaczą, sprawdź sobie straty w ukraińskich partyzantkach, gdzieś 20 do 50% to ludzie którzy sami się zranili przez brak odpowiedniego przeszkolenia w używaniu broni. Pospolite ruszenie nie działa już od dawna, nowoczesna wojna wymaga dużej ilości precyzyjnie wystrzelonych materiałów wybuchowych i zawodowych żołnierzy którzy są w stanie walczyć w małych grupach, tak by nie ściągnąć na siebie bombardowania. Taktyka "więcej ludzi niż przeciwnik ma pocisków" nie działa od 2 WŚ, bo dzisiejsze "pociski" niszczą całe kwartały miast jeśli jest taka konieczność.

[ Dodano: 2017-10-05, 16:44 ]
szarobury napisał/a:
nie przejmować się prawami człowieka, które teraz czynią przestępców bezkarnymi, a w policjantach wywołują frustrację, prowadzącą do agresji i nadużyć wobec zwykłych obywateli.


Czyli "police brutality" bierze się stąd że dobrzy policjanci chcą karać tych złych ludzi, ale nie mogą bo chroni ich prawo, więc łamią prawo, którego jednak nie złamią jeśli chodzi o przestępców, z niewiadomych przyczyn i wyżywają się na dobrych ludziach? xD No to teraz pojechałeś :D

szarobury - 2017-10-05, 15:44

Fakt, jedyne czego nie sprecyzowałem, była organizacja armii. Amia byłaby oczywiście zawodowa, a jednostki złożone z rekrutów byłyby tylko wsparciem, służącym pacyfikacji ludności cywilnej wroga. Armia miałaby po pewnym czasie o wiele większe fundusze, a hierarchizacja oświaty sprawiłaby, że mielibyśmy od groma specjalistów od produkcji nowoczesnego uzbrojenia, w tym rakiet, czołgów, samolotów i okrętów. To wszystko zostałoby wsparte wywiadem wojskowym wzorowanym na rosyjskim, równie bezwzględnym jak rosyjski. Państwo używałoby też broni pokroju rakiet z białym fosforem, czy bomb kasetowych, mających siać zniszczenie w miastach wroga, celem wywołania paniki i demoralizacji.

[ Dodano: 2017-10-05, 16:46 ]
"Czyli "police brutality" bierze się stąd że dobrzy policjanci chcą karać tych złych ludzi, ale nie mogą bo chroni ich prawo, więc łamią prawo, którego jednak nie złamią jeśli chodzi o przestępców, z niewiadomych przyczyn i wyżywają się na dobrych ludziach? xD No to teraz pojechałeś :D " A nie jest tak czasem? Znałem paru policjantów, w tym kryminalnych, czy śledczych. I wszyscy zgodnie mówią, że gdy diler sprzedający dzieciakom gówno wyjdzie za kaucją, czy dostanie śmiesznie niski wyrok, szlag ich trafia.

Blacks - 2017-10-05, 15:47

Ciekawy pogląd.

Cytat:
Oprócz nauczycieli i pedagogów egzekwujących porządek w szkołach, zostanie powołana Szkolna Służba Porządkowa, składająca się z uczniów o nienagannym zachowaniu, oraz wysokich ocenach. Taki np uczeń ze szkolnej służby porządkowej, będzie miał przedsmak swojej pracy w SBN (Służba Narodowego Bezpieczeństwa), lub policji, czy jako agent wywiadu.

To mi się kojarzy trochę z Japonią, tam w szkołach też są różne komitety prewencyjne czy dbające o brak przestępczości.

Cytat:
Po ukończeniu szkoły podstawowej, na podstawie ocen to państwo wybierze dla obywatela szkołę o określonym profilu, a po jej skończeniu, w zależności od wyniku, pójdzie na określone studia, do szkoły wojskowej, oficerskiej lub policyjnej, ewentualnie zdobędzie zawód.

To brzmi jak produkcja osób wypalonych zawodowo po 4-5 latach pracy. Narzucenie osobie jakiegokolwiek profilu może zabierać przyjemność i chęć do wykonywania pracy.
Nie mówiąc już o tym, że oparcie hierarchii na ocenach w szkole może prowadzić do niezłych nadużyć (przykładowo, nauczycielom się nie spodoba dana osoba, więc będą go uwalali, aż w końcu ten stanie na najniższym stopniu hierarchii po szkole, mimo że nie zasługiwał)

Cytat:
Określone zawody zostaną uporządkowane hierarchicznie, a prawa polityczne będą im nadawane wg tej hierarchii.

Jakie zawody będą stały wyżej w hierarchii od innych?

Cytat:
Policja powinna ludziom przyłapanym na wyjątkowo paskudnych przestępstwach, takich jak pedofilia, terroryzm, handel twardymi narkotykami, czy zdrada stanu - pokazywać gdzie ich miejsce, i nie przejmować się prawami człowieka, które teraz czynią przestępców bezkarnymi, a w policjantach wywołują frustrację, prowadzącą do agresji i nadużyć wobec zwykłych obywateli.

Nawet jeśli ktoś popełnił okrutne przestępstwo to nie można zaprzeczyć faktom, że wciąż jest człowiekiem. Ponownie można by było doprowadzić do nadużyć i zabierać ludziom człowieczeństwo na zawołanie. Ba, mogłoby nawet dojść, że zabrano by całemu stanowi, a wtedy mamy powrót do niewolnictwa.

Cytat:
W ten sposób patologia zostanie szybko naprostowana, a w przypadku braku przystosowania zostanie wykonany wyrok śmierci.

Odnośnie kary śmierci się już wypowiadałem w innym temacie. Więc tu zapytam krótko, jak wytłumaczysz rodzinie, którego skazano na bezn, że znalazły się dowody go uniewinniające.

Cytat:
Za jakiekolwiek stanowisko partyjne, czy stanowisko rządowe, obywatel nie dostawałby żadnego wynagrodzenia. Ma to robić z poczucia obowiązku, nie z chęci zysku.

Z tym się akurat zgadzam i myślę, że fajnie by było wprowadzić ten zapis nawet teraz. Przynajmniej odlecieliby karierowicze, którzy chcą się nachapać, a nie działać na rzecz Polski.

Generalnie ciekawy pogląd, czy taki utopijny? To nie moja utopia, wygląda trochę na reżim partyjny w dodatku ogranicza prawa ludzi jak i obywateli. Uważa jednych za bardziej wartościowych. Moim zdaniem to krzywdzące dość. Fajnie jednak, że podzieliłeś się swoimi przemyśleniami, zawsze to inny punkt widzenia. ;)

szarobury - 2017-10-05, 15:57

Faktycznie, wiele rzeczy trzeba by doprecyzować.
W przypadku zawodów ważnych dla państwa, takich jak politycy, urzędnicy, architekci, czy oficerowie wojska, wywiadu czy policji politycznej, hierarchia byłaby wyższa, płaca znacznie większa niż minimalna w wysoce 3000 PLN, a z samą hierarchią wiązałyby się większe prawa polityczne. Przykładowo - wojskowy i szeregowy przedstawiciel NSB miałby prawo wyborcze, jednak nie mógłby kandydować. Policjant miałby wysoką płacę, jednak jego prawo wyborcze dotyczyłoby raczej wyboru kandydatów na zwykłych urzędników, patrząc na ich niekaralność czy sumienność. Policjant z drogówki też byłby nierówny policjantowi z wydziału śledczego, czy kryminalnych. Inna płaca, uprawnienia (drogówka miałaby zakaz stosowania przemocy, bo nie wchodziłoby to w ich kompetencje), oraz prawa polityczne byłyby nieco mniejsze.

Husarz712 - 2017-10-05, 15:58

szarobury napisał/a:
Odmowa przyjęcia stanowiska w partii wiązałaby się w przypadku podania powodu związanego z wyznawaną ideologią, utratą miejsca w hierarchii. Jedyny uznawany powód do odmowy wiązałby się z chęcią pójścia do wojska.
Za jakiekolwiek stanowisko partyjne, czy stanowisko rządowe, obywatel nie dostawałby żadnego wynagrodzenia. Ma to robić z poczucia obowiązku, nie z chęci zysku.


Nie zachęcasz w żaden sposób ludzi żeby zajmowali te stanowiska. Cały Twój ustrój jest oparty na tym że ludzie kochaliby kraj, byli w 100% patriotami i szanowali wszystkie te wysokie pozycje społeczne. Wiem że to tylko hipotetyczne pomysły, ale coś takiego nie ma szans działać przez dłuższy okres czasu. Ponadto słowem dygresji, armia i wojna stoją u Ciebie na bardzo wysokim miejscu, ale ciekaw jestem z kim chciałbyś toczyć wojnę. Zakładam w tym miejscu że mówisz o hipotetycznym wprowadzeniu tego ustroju do Polski i hipotetycznie działa on w 100% bo każdy człowiek w kraju jest absolutnym patriotą i nacjonalistą o takich samych poglądach co Ty. Załóżmy jeszcze że wszyscy Polacy na świecie poczuli ten patriotyzm, wrócili do Polski i mamy 50 milionów ludzi w granicach, możemy nawet założyć że jakimś cudem znalazły się dla nich prace które nie są wyssanymi z palca zapchajdziurami. Więc mamy sprawne faszystowskie państwo z silną gospodarką i armią, z kim chciałbyś toczyć wojnę żeby ludzie mogli awansować społecznie? NATO nas nie chce bo jesteśmy krajem agresywnym, zaatakowanie zachodu wiąże się z udziałem wszystkich państw członkowskich włącznie z USA w działaniach zbrojnych, roczny budżet US Army to +650 MILIARDÓW dolarów amerykańskich. Mają 6x tyle ludzi co my, armia US to 1,5 miliona żołnierzy, cała połączona armia krajów Europy to 1,5 miliona, ale gorszej jakości bo nie wydajemy tyle na zbrojenia. Więc atakowanie NATO to samobójstwo. Co pozostaje? Bałkany, no nie sądzę, pamiętaj co się stało z Kosowem i Jugosławią, NATO interweniowało. Atakujemy na Wschód, celem może być Ukraina bo Rosja nas zmiecie, Białoruś nietykalna, pozostaje ewentualnie Litwa lub jakieś inne małe państwo, ale opinia społeczna państw Zachodu wymusi na przywódcach działanie, więc NATO i tak zainterweniuje. Ten system jest wadliwy od podstaw bo nawet zakładając że jakoś by działało to wewnętrznie, to państwa silnie oparte na militariach i wojnie nie mogą stać spokojnie w miejscu, natomiast w Europie nie ma miejsca żeby się rozpychać łokciami.

[ Dodano: 2017-10-05, 17:01 ]
szarobury napisał/a:
Państwo używałoby też broni pokroju rakiet z białym fosforem, czy bomb kasetowych, mających siać zniszczenie w miastach wroga, celem wywołania paniki i demoralizacji.


Zaatakuj cywilne miasto i cały świat uzna Cię za zbrodniarza wojennego i terrorystę. Tak swoją drogą to skąd byś wziął materiały na te wszystkie czołgi, samoloty, marynarkę i rakiety, Polska nie ma tak bogatych złóż naturalnych, musielibyśmy skupować surowce zza granicy, jedyną opcją na to byłaby Rosja co i tak nie jest pewne, a reszta świata by się na Ciebie wypięła.

szarobury - 2017-10-05, 16:05

Źle coś zrozumiałeś - to, że państwo jest faszystowskie, wcale nie znaczy że musi być imperialistyczne. Przykładem była Portugalia Antonio Oliviery Salazara, który ogłosił neutralność podczas IIWŚ. Sam Mussolini zgodził się na sojusz z III Rzeszą pod presją frakcji Roberto Farinacciego, który był antyklerykałem, antysemitą i germanofilem.

Co zaś się tyczy sojuszu gospodarczego z innymi państwami wrogimi wobec demokracji, typu Rosja i Chiny. A po pewnym czasie, po wzroście siły państwa, można by wywrzeć presję przynajmniej na Rosję w sprawie Korei Północnej, celem wycięcia tego raka. Świat by temu przyklasnął.

Husarz712 - 2017-10-05, 16:08

szarobury napisał/a:
płaca znacznie większa niż minimalna w wysoce 3000 PLN


Skąd weźmiesz na to pieniądze? Jeśli chcesz zatrudnić mnóstwo ludzi w armii, która i tak nie będzie miała zajęcia i dobrze im płacić, to wywołasz hiperinflację która w kilka lat wróci nas do czasów gdzie wypłaty dostawało się w milionach. Gospodarka by nie wytrzymała zakupu surowców, płacenia wysokich pensji wielu ludziom i jeszcze podwyższenia minimalnej krajowej, nawet przy założeniu że mamy 50 milionów ludzi, 30 milionów zdolnych do pracy i załóżmy że mamy 2 miliony żołnierzy. 28 ludzi na ulicy pracuje na pensje tych dwóch pozostałych którzy zasadniczo nic nie robią, bo armia nie ma opcji żeby wykazać się agresją, poza tym pracują na te wszystkie surowce które będą potrzebne żeby stworzyć sprzęt wojskowy o którym mówiłeś, czołgi, samoloty itp. i jeszcze mają za to dostać co najmniej 3k na głowę? I to co najmniej, bo mówiłeś że część pensji będzie znacznie wyższa.

szarobury - 2017-10-05, 16:09

Poza tym, Rosja by się nie wypięła, z prostego powodu - mają niedobór technologii. Wystarczy rzucić psu ochłap, a rzuci się na niego, zeżre go ze smakiem, i zacznie przyjaźnie merdać ogonem.
Husarz712 - 2017-10-05, 16:09

szarobury, jeśli nie planujesz żadnych wojen to po co Ci silna armia? Utrzymanie jej będzie kosztować miliardy i to tylko na początku, zanim rozwinie się inflacja.
szarobury - 2017-10-05, 16:10

Wystarczy na samym początku wprowadzić odpowiednią politykę gospodarczą i podatkową. Obniżyć podatki dla przedsiębiorców, a w zamian stopniowo zwiększać płacę minimalną. Przedsiębiorca na coś takiego raczej przystanie.
Husarz712 - 2017-10-05, 16:15

szarobury, Polska technologia nie stoi wyżej od rosyjskiej. Nie wiem dlaczego, ale Ty chyba uważasz że jeśli państwo nie jest demokratyczne to ludzie z jakiegoś powodu są w nim lepsi i bardziej kreatywni. Nikt nie stworzy Ci nowej świetnej technologii zbrojeniowej tylko dlatego że mu dobrze zapłacisz i powiesz "zrób jakąś fajną technologię". Świat tak nie działa, idea samochodu (samochodu albo czegoś innego, jestem prawie pewien że samochodu, i na 100% pewien że Amerykanin w warsztacie) została stworzona w warsztacie jednego Amerykanina który w wolnym czasie sobie dłubał przy swoich prototypach i wymyślił początkowe schematy. Żeby powstało coś nowego potrzebne są badania i często jest tak że badania o kompletnie innych priorytetach wynajdują najważniejsze wynalazki. Penicylina była przypadkiem, a zobacz jak ważne dzisiaj są antybiotyki. Polska nie ma szans konkurować z USA, pierwszą gospodarką świata, które ma więcej budżetu w armii niż my mamy PKB, a Ty chciałbyś żebyśmy sprzedawali technologię Rosji :D To już nawet nie utopia tylko bajka :D

[ Dodano: 2017-10-05, 17:19 ]
szarobury napisał/a:
Znałem paru policjantów, w tym kryminalnych, czy śledczych. I wszyscy zgodnie mówią, że gdy diler sprzedający dzieciakom gówno wyjdzie za kaucją, czy dostanie śmiesznie niski wyrok, szlag ich trafia.


Szlag ich trafia więc okładają pałkami niewinnych obywateli?

szarobury - 2017-10-05, 16:20

Armia potrzebna będzie w przypadku rozpadu UE i NATO, spowodowanego wojną domową z napływową ludnością muzułmańską. W przypadku wygranej demokratów w USA, ich rząd nie tylko oleje Europę, ale jeszcze zacznie prowadzić wyjątkowo debilną politykę oszczędzania na armii. A polski żołnierz po przedłużającej się wojnie w Europie byłby traktowany jak wyzwoliciel spod islamskiego jarzma, obrońca kobiet i dzieci. Po pewnym czasie Polska zyskałaby paru wasali (zwanych dla niepoznaki sojusznikami).

I nie, to nawet nie jest imperializm. Imperializm byłby, gdyby Polska te państwa zwyczajnie wcieliła do swojego państwa, lub skorygowałaby ich granice. Ewentualnie zmuszałaby do płacenia drakońskiego trybutu. Ale po co? Co może dać Polsce taki bankrut, który ledwo co wyszedł z wojny domowej, w której stracił ogromną ilość obywateli? Taka polityka wywołałaby tylko wrogość. Lepiej stworzyć Sojusz Narodów Europy, którym przewodziłaby Polska.

vetulae - 2017-10-05, 16:21

Ja nazwałbym to raczej antyutopią.
Jakiś rodzaj kastowego totalitaryzmu?

Husarz712 - 2017-10-05, 16:21

szarobury napisał/a:
Wystarczy na samym początku wprowadzić odpowiednią politykę gospodarczą i podatkową. Obniżyć podatki dla przedsiębiorców, a w zamian stopniowo zwiększać płacę minimalną. Przedsiębiorca na coś takiego raczej przystanie.


Wtedy państwo nie będzie miało kasy żeby płacić armii i kupować surowce potrzebne wojsku, czy też opłacić pensji. Pieniądze nie biorą się znikąd, jak je gdzieś pompujesz to trzeba je skądś zabrać.

szarobury - 2017-10-05, 16:22

Co do technologii - to też wszystko w swoim czasie. Pierwsza byłaby gospodarka, ustrój i oświata ;) Wręcz wskazane byłoby opłacenie na uniwersytetach zachodnich specjalistów.

[ Dodano: 2017-10-05, 17:22 ]
Ale wiesz, że pieniądz robi pieniądz? Tutaj też trzeba czasu.

Husarz712 - 2017-10-05, 16:24

szarobury napisał/a:
Armia potrzebna będzie w przypadku rozpadu UE i NATO, spowodowanego wojną domową z napływową ludnością muzułmańską. W przypadku wygranej demokratów w USA, ich rząd nie tylko oleje Europę, ale jeszcze zacznie prowadzić wyjątkowo debilną politykę oszczędzania na armii. A polski żołnierz po przedłużającej się wojnie w Europie byłby traktowany jak wyzwoliciel spod islamskiego jarzma, obrońca kobiet i dzieci. Po pewnym czasie Polska zyskałaby paru wasali (zwanych dla niepoznaki sojusznikami).


xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Nie no próbowałem to traktować poważnie, ale teraz to mnie po prostu położyłeś :D W tych 4 zdaniach jest tyle błędów logicznych że nie ma sensu ich korygować, trzeba by to wszystko skreślić i zacząć od nowa. Idę chwilę odpocząć, muszę złapać oddech.

szarobury - 2017-10-05, 16:25

Najpierw państwo musi zapewnić warunki polskim przedsiębiorcom do rozwoju, poprzez obniżkę podatków. Potem czekać, aż przedsiębiorstwa zaczną się rozwijać. Odpowiednio niskie podatki sprawią, że w pewnym momencie 10% od większego przedsiębiorstwa będzie wyższy niż od startującego.
Cascabel - 2017-10-06, 12:26

Bazujesz na jednym, podstawowym blednym założeniu. Oddajesz wladze w ręce osób wyżej w hierarchii, odbierasz prawa głosu tym niżej i oczekujesz, ze taki ustrój przetrwa bez bandy osób które, gdy dobrze im sie żyje, nie chcą zmian. Wykluczasz też osoby o odmiennej ideologii, odbierasz szanse rozwoju. A wiec: tworzysz kraj gdzie rządzi korupcja, nepotyzm i prężnie dziala państwo podziemne, wracaja tajne komplety... to by sie szybko rozlecialo.
BlueAlien - 2017-10-12, 16:25

szarobury,

Jeśli na katolickich, to trzeba być wierzącym?

Odnośnie punktu 5 - dlaczego leśnictwo i łowiectwo już nie byłyby państwowe?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group