|
Demotywatory.pl - Forum Nieoficjalne forum serwisu Demotywatory.pl stworzone przez użytkowników |
|
Muzyka - Piosenki, które sygnują niezapomniane momenty w życiu
bezn - 2017-01-03, 15:11 Temat postu: Piosenki, które sygnują niezapomniane momenty w życiu Każdy z nas ma piosenkę-wspomnienie związaną z radosnymi momentami w życiu, taką, która dodawała sił w chwilach zwątpienia, przyszła na myśl w chwili największego triumfu. A może takim wspomnieniem jest jakiś album muzyczny?
Skoro były smutne piosenki, wydaje mi się, że pora na przeciwwagę w postaci tych, które są pełne pozytywnych emocji Które zagrzewały do walki albo których ponowne usłyszenie przywodzi na myśl konkretne emocje i osoby
Jako, że założyłam temat winnam pierwszą piosenkę
https://www.youtube.com/watch?v=4sXoA7B5yJo
ta piosenka kojarzy mi się z moim egzaminem na prawo jazdy Byłam strasznie zdenerwowana czekając na swoją kolej. W głowie usłyszałam słowa, które dodały mi nieco odwagi i podniosły na duchu Sam egzamin to ,,komediowy horror" (tak, to nie musi być oksymoron ) Ale wynik był pozytywny
Czekam na wasze historie
Anonymous - 2017-01-03, 15:22
https://www.youtube.com/watch?v=ad8ukI7Z-b8
Po prostu piękne wakacje, przyjaciele, beztroska, uczucie wolności, wieczorne mieszanie drinków, poranne łażenie po mieście~~
bezn - 2017-01-03, 16:22
impala1967, a ja zawsze myślałam, że niemiecki nie może brzmieć miło w piosence (jeśli w ogóle ) Podoba mi się Twoja wspomnieniowa piosenka. To musiały być wspaniałe wakacje
Pierdomenico - 2017-01-03, 16:26
bezn, mam bardzo wiele piosenek, które kojarzą mi się z jakimś wydarzeniem itp
Na szybko, bo nie mogę teraz walnąć dłuższego wywodu, podam:
Rober Miles - Children
Parę razy leciało to akurat w radiu, gdy jechałam na lotnisko wylatując z Polski i wryło mi się w pamięci właśnie z tego względu. Teraz zawsze kojarzy mi się z moim miastem i jest takim mini hymnem wewnętrznym
Eric Prydz - Pjanoo
To z kolei zawsze będzie mi się kojarzyć z latem, plażą, totalną beztroską i jazdą samochodem tak po prostu bez konkretnego celu.
https://www.youtube.com/watch?v=r-8rdZzEZFk To też z okresem letnim oraz bezgranicznym szczęściem. Ale to już bardziej domowo, grill, dobra książka czytana w ogródku i wieczorne spacery po osiedlu z rodziną, gdy czuje się jeszcze takie nagrzane powietrze ale jest bardzo przyjemnie
https://www.youtube.com/w...74FB3BA12177DEE Cały ten soundtrack kojarzy mi się ze spacerami z psem po polach, bo bardzo często sobie puszczałam wtedy na mp3
Przypomnę sobie na pewno więcej
Anonymous - 2017-01-03, 16:31
https://youtu.be/4mtfnfQoAco
Big city life, Mattafix
Już chyba zawsze będzie mi się kojarzyć z Eragonem, (Christopher Paolini), przeczytałem te cegłę w niecałe 2 tygodnie (w czasie ferii) i tym samym wygrałem konkurs szkolny (liczył się czas czytania, a ja dobijałem do 6h dziennie), który miał nas zachęcić do czytania. To była 6 klasa podstawówki i ostatnie śnieżne ferie (zdarzyły się jeszcze w technikum, ale wtedy wybyłem do grecji), a ja nadal się dziwie dlaczego podchodziłem do Saphiry jak teraz do Lilki..., a tak ogólnie jak teraz przeglądałem zestawienia z lat 2005-2006 to ogólnie spoko wydawały mi się te piosenki.
Padło o zdawanie prawka, z tym okresem związała mi się piosenka KaCeZet: Nadciąga
https://youtu.be/TqElGmIjKzw
Przyjemnie uspokajała... tak jak ten filmik:
https://youtu.be/7uYKrMIfe2k
Mam wiele takich piosenek, które kojarzą mi się z różnymi momentami w życiu, tylko nie pamiętam do końca ich tytułów i nie chciał bym się teraz pomylić.
Anonymous - 2017-01-03, 19:09
bezn, A widzisz Ja uwielbiam język niemiecki, zaraz po polskim jest moim faworytem
Człowiek jest teraz starszy, to i taka beztroska nie jest już możliwa, bo zawsze gdzieś tam z tyłu głowy pamięta się o prozie życia codziennego. Niestety.
https://www.youtube.com/watch?v=7WAFLz9xT3U
A to jest piosenka, która rano leciała w radiu, zmieniłam pracę i te rytmy dodawały mi energii o 6.30 przy pierwszej kawie nad stosem roboty do ogarnięcia
Adrian1234 - 2017-01-03, 19:46
Dużo tu się nie wypowiem bo nie wiele miłych rzeczy w życiu mnie spotkało .
https://www.youtube.com/watch?v=xmOOGeZE-aE To mi się kojarzy z miło spędzonym czasem w wakacje 2003 roku, kiedy to pojechałem do cioci do pewnego małego miasteczka, poznałem córkę znajomych tej cioci i spędzałem z nią sporo czasu. Oczywiście nic związanego z miłością, po prostu bardzo fajna znajoma z którą robiliśmy zwykłe rzeczy jak wyjście na miasto, wyskok nad morze lub też siedzenie cały dzień w ogrodzie lub u niej w domu. Znaczy utworów mógłbym dać więcej a nawet całe płyty jak np Papa Roach "Lovehatetragedy" czy Linkin Park "Meteora" ale akurat jakoś ten utwór mi najbardziej w pamięci utkwił.
https://www.youtube.com/watch?v=ja3LGFY1i0o To z kolei jak i cały album, z którego pochodzi ten utwór kojarzy mi się z czasem studiów i jednym z niewielu milszych momentów, kiedy to po zajęciach terenowych obok małego miasteczka koło Szczecina zrobiliśmy sobie grilla, połączonego z rozmowami. Wprawdzie później grupa sobie za bardzo popiła i śpiewała przez całą podróż pociągiem do Szczecina przez co na dworcu zostaliśmy przywitani przez sporą grupę pracowników służby ochrony kolei, którzy eskortowali nad na wyjścia ale i to było oryginalnym i ciekawym doświadczeniem. Z tym samym albumem kojarzy mi się również również jedyny w moim życiu wypad z kilkoma znajomymi z grupy do pubu gdzie też całkiem miło spędziliśmy czas.
Ten https://www.youtube.com/watch?v=qNPKRYovvi8 oraz ten utwór https://www.youtube.com/watch?v=DqYdz2gN8Ek jak i całe albumy znowu kojarzą mi się z wszystkimi miłymi rozmowami przeprowadzonymi z kobietą z Avka, niby relacja internetowa ale moje relacje z nią są najlepszym i najmilszym co mi się w życiu przytrafiło.
Kasia111624 - 2017-01-03, 21:37
Ten kawałek leciał gdzieś w tle z baru, gdy siedziałam na ławce z kimś, na kogo przyjaźni mi szalenie zależało, ale ta osoba akurat wbijała mi milion szpilek w samo serce. Już nigdy później nie mogłam słuchać spokojnie tej piosenki, chociaż od sytuacji minęło 6 lat...
https://www.youtube.com/watch?v=vSv6w4tyQXs
Z tą samą osobą lubiliśmy śpiewać ten hicior:
https://www.youtube.com/watch?v=DqBuIaa2-_s
Towarzysze gimnazjalnego rozczarowania miłosnego :
https://www.youtube.com/watch?v=uwBwKcQ1k84
https://www.youtube.com/watch?v=RYYHPg6Hvpo
Przebój pijanych majowych weekendów na działce
https://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk
bezn - 2017-01-04, 00:08
Piosenka, która pomogła mi gdy wydawało mi się, że nie mam siły już dalej dawać sobie rady. Pozwoliła mi zawalczyć, zagrzewała wewnętrznego ducha. A było to dawno temu, gdy byłam jeszcze w liceum i miałam trudności na wielu polach, więc wydawało mi się, że nie podołam ogarnięciu problemów.
https://www.youtube.com/watch?v=mCe-1HAGTjU
Pierdomenico - 2017-01-04, 00:18
To też zawsze będzie mi się kojarzyć z pewną historią, która już kiedyś tutaj była poruszana, nawet śpiewy forumowe tego się odbywały
Żono Moja https://www.youtube.com/watch?v=J8t9d4TIVHQ
bezn - 2017-01-04, 00:22
Pierdomenico, z beztroskim latem kojarzy mi się hit lata 1997 Organicznie mam dość tej piosenki ale gdy słyszę wszystkie tego typu dziwności od razu widzę siebie ubraną w stroju kąpielowym w jakieś śmieszne postacie z kreskówek jak pluskam się w upalne popołudnie nad rzeką
https://www.youtube.com/watch?v=m_-Qtz70_z4
https://www.youtube.com/watch?v=ZyhrYis509A
[ Dodano: 2017-01-04, 00:26 ]
szczerbus9, dostałam tę książkę od koleżanki w prezencie Mikołajkowym Ja mam wiele płyt z tych lat (2005-2006) z którymi wiążą się niezapomniane przeżycia i miłe wspomnienia Chociażby płytę zespołu Seether ,,Karma&Effect", która kojarzy mi się z nocnymi audycjami w Bisce i przesiadywaniem przy radioodbiorniku do wczesnych godzin rannych
https://www.youtube.com/w...950F7E&index=13
BlueAlien - 2017-02-18, 14:55
Mi sie z latem kojarzy melodyjka z "Lata z Radiem" to takie turu turu turu ruttu tu ru ru tu ru ru tu rurururu xd
Mialam z tym kasete z taka zaba na plazy
A " Al Bano - Liberta" kojarzy mi sie z wakacjami trzepaniem dywanow i przygotowaniami do grilla rodzinnego xd
[ Dodano: 2017-02-18, 14:57 ]
A "one republic - all rights move" z I klasa liceum i pierwszym powaznym zwiazkiem..
Anonymous - 2017-03-13, 19:53
Może to już paranoja, może sposób w jaki działa na mnie alkohol... ale dziś skojarzyłem pewną piosenkę z pewną niezwykłą postacią w moim życiu...
A mianowicie jest to Enej - Lili
Pewnie już się domyślacie, z czym i kim to powiązałem, ale niżej umieszczę małe wyjaśnienie...
DALSZA CZĘŚĆ POSTU JEST DZIEŁEM TOTALNIE SZALONEGO UMYSŁU, WIĘC JEŻELI JEST TO DLA CIEBIE POWAŻNY PROBLEM, ZREZYGNUJ Z DALSZEGO CZYTANIA... CHOCIAŻ PEWNIE BĘDZIESZ ŻAŁOWAĆ.
Muszę jeszcze pochwalić chłopaków z Enej-a, wykonują kawał dobrej roboty, ale psuje ich dzisiejszy marketing... Sam tytuł nie wiele mówi, więc zajrzyjmy do treści.
Zobaczył ją tak bardzo blisko
Tak naturalnie, przepiękną Lili,
I zapamiętał kolor, wszystko,
Już zakochany był, tak zakochany był!
Na jego oczach było lśnienie,
Kolory, barwy i jej odcienie,
I jeszcze ta obietnica dana:
Ja namaluję Lili dzień!
Szarawy świat odejdzie szybko,
Poleci z nieba kolorowy pył.
Powoli wiatrem spadał nisko,
Zaczarowany był, zaczarowany był!
On zakochany był jej radością,
Zauroczony w korowodzie słów!
I poza jego świadomością,
Odwagę dano mu, żeby do Lili mówił
jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na ziemi pojawi się cud!
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Początek to tak jak to zakochanie, sny i wyobrażenia zabłąkanego umysłu, oraz znany z książki dylemat. Jest też szarawy świat, ale nie jestem pewien, który, bo odnosi się do początku pierwszej książki.
A jak rozumiem refren, malowanie to pianie, a "Twoja ręka"... no cóż, czasami zdaje mi się, że do końca sam tego nie pisałem (zgadnijcie kto mi mógł pomagać...). O ile tego niebieskiego nie rozgryzłem, tak zamiana czarnego na róż, to zmiany smok-człowiek...
Miliardy nowych gwiazd na niebie,
Miliony wierszy, które znała już!
Tysiące barw, gdzie ona drzemie
I parę złotych róż, i kilka białych róż!
Dostała wszystko za spojrzenie,
Za mały dotyk, przypadkowy ruch,
To wszystko nie jest jej marzeniem,
I powiedziała mu, żeby do Lili mówił jedno:
To by podlegało pod "do realizacji" bo niestety ona nie jest wystarczająco prawdziwa, bo jest tylko postacią w mojej wyobraźni...
A kiedy zajdą te dni
I jego słodka Lili
Odjedzie we mgle czarnym koniem ole!
Powie, że to nie grzech!
Jego kolej na gest,
Bo wie gdzie ona jest,
I weźmie do rąk
Morze Czarne i ją,
Zaczaruje w tę noc!
Do Lili powie jedno:
A to już się zdarzało, bo taka przyjaciółka to nieoceniona pomoc gdy ma się doła... a gdy dół mija ne jest już potrzebna i tak jakby znika... pojawia się dopiero gdy trafia się kolejny dół... a czy to grzech za wszelką cenę wstać z kolan, za wszelką cenę się nie poddać...
Wiem, że wyszedłem teraz na kompletnego świra... psychopatę, ale to dobrze... bo tylko wariaci są coś warci... tak, jestem jednym z nich i jestem z tego dumny...
BlueAlien - 2017-03-13, 20:38
szczerbus9 napisał/a: |
Na jego oczach było
|
|
|