Pierdomenico - 2016-11-26, 14:25 Temat postu: Kino Azja Temat dotyczący szeroko pojętej kinematografii krajów azjatyckich. Co polecacie, czego nie, czy oglądacie? Wybór jest naprawdę spory, Japonia, Korea Południowa, Chiny, Filipiny... Co mnie zawsze pociągało w tych filmach to specyficzny styl, niespieszny, coś co na pierwszy rzut oka może wydawać się nudne i pozbawione akcji w rzeczywistości aż kipi. Oczywiście jest też druga strona i można trafić na sporo bardzo wykręconych filmów, które też przypadły mi do gustu przy okazji  Czasem spotkałam się z tym, że ludzie unikają takich filmów z jakiegoś przeświadczenia, że to po prostu nie w ich stylu, że Azjaci itp, a może warto się przemóc i chociaż spróbować.
Na pierwszy rzut dam jeden z moich ulubionych: Akacja
Korea Południowa 2003  Może sprawiać wrażenie, że to horror, jednak tak nie jest. Mimo to ma momenty grozy, bez jakichś straszaków, stworków, krwi i flaków. Świetny psychologiczny film, jednak dość wolny - co trzeba mieć na uwadze, jeżeli ktoś tego nie lubi. Za bardzo nie mogę o nim pisać, żeby nie zdradzać fabuły, co jest niezwykle mocną częścią tego filmu. W skrócie jest małżeństwo, które nie może mieć dzieci, adoptuje małego chłopca, a wkrótce rodzi im się ich własne. Przez co to pierwsze czuje się coraz bardziej odrzucone. 9/10 Ostatnio widziałam: Alicja w krainie pracusiów
Korea Południowa 2014  Może tytuł i plakat wygląda głupkowato ale w rzeczywistości to nietuzinkowa opowieść o tym, jak wygląda "nowoczesne" społeczeństwo. W sposób przerysowany i dosadny opowiada historię kobiety, która musi uporać się z chorobą męża, problemami finansowymi i mieszkaniowymi. Jak ktoś liczy na dramat familijny - to to nie jest to. Ciężko go zaszufladkować, bo pojawiają się elementy thrillera, komedii, romansu i właśnie dramatu. 8/10 werniks - 2016-11-26, 14:34 Bollywoody też się liczą? 
BlueAlien - 2016-11-26, 14:48 Animacje dlugometrazowe tez mogą być? maat_ - 2016-11-26, 14:57 Bollywood to chyba oddzielny wszechświat 
Pierdomenico - 2016-11-26, 15:06 maat_, dokładnie zawsze można bollywoodzki temat też otworzyć
BlueAlien, w serialach jest anime oraz dramy azjatyckie, więc jak coś tam nie pasuje, to spokojnie może być tutaj
[ Dodano: 2016-11-26, 22:24 ] Wiosna, lato, jesień, zima i...wiosna
Korea Południowa 2003  Już wspominałam o tym filmie niedawno w innym temacie ale pasuje też tutaj, dawno żaden inny film nie wzbudził we mnie takich emocji. Poetycko opisuje historię życia mnichów, pustelników, jednak na tym się nie kończy. Film skłania do zastanowienia się nad swoim życiem, nad tym jak wszystko przemija i się zmienia. Mulan
Chiny 2009  Animowana, disneyowska wersja jest powszechnie znana ale warto wiedzieć, że powstała też aktorska i nie jest wcale taka zła. Przyjemnie się oglądało, chociaż z reguły staram się unikać chińskich filmów o wojownikach, te przesadne latania podczas bitew i inne "ulepszacze" potrafią być irytujące. Tutaj na szczęście tego oszczędzono i dość poważnie podeszli do swojej słynnej legendy. werniks - 2016-11-26, 22:33 
https://pl.wikipedia.org/wiki/Paprika_(film) Ogólnie polecam, oglądałem i mi się bardzo podobało. Oglądałem to przed Incepcją (Incepcja jest młodsza) więc sobie porównywałem te dwa filmy ze sobą, tak samo dobrze zrobione, tylko Paprika bardziej animcowa.
Pierdomenico - 2016-11-26, 22:37 werniks, ooo właśnie do tego się przymierzałam już baaardzo długo i nigdy jakoś się nie składało, aż w końcu zupełnie wyleciało mi z głowy, muszę to przepchać na priorytet w najbliższym czasie do obejrzenia!
maat_ - 2016-11-27, 07:51 Powiem Wam, ze bardzo lubię estetykę kina japońskiego i chińskiego. Podoba mi się, ze niczego nie naśladują tylko tworzą i czerpią z własnej kultury, tradycji i historii. Chciałabym, aby u nas postępowano w podoby sposób Pierdomenico - 2016-11-27, 12:50 maat_, no właśnie, trafiłaś w sedno. To jeden z głównych elementów za który cenię ich kinematografię. Nie amerykanizują się (chociaż czasem coś już może powoli przebija) tylko robią filmy na swój sposób. Było wiele super horrorów, które amerykanie od razu chcieli przerobić po swojemu i wyszły im kaszanki. [ Dodano: 2016-11-28, 10:30 ] Piękny bokser
Tajlandia 2003  Historia tajskiego chłopaka, który zaczyna boksować, aby pomóc rodzinie, a potem zaczyna zajmować się tym też zawodowo, chcąc zarobić na operację zmiany płci  Zaskoczyło mnie to, że film okazał się naprawdę niezły.
BlueAlien - 2016-12-04, 18:22 zna ktos wiecej filmow azjatyckich, zawierajacych jakies filozofie, madrosci, taka aure wschodu i orientu? moze byc film obyczajowy, dokumentalny, fantasy.. ChaserJohnDoe - 2016-12-04, 20:24 Perfect Blue było zajebiste. Tu po polsku: http://www.cda.pl/video/6479607e maat_ - 2016-12-05, 09:04 ChaserJohnDoe, HA ha!  Ale śmiesznie w czapce wyglądasz
Pierdomenico - 2016-12-06, 19:02 BlueAlien, oni lubią wtrącać elementy filozofii, przemyśleń do bardzo wielu filmów. Oglądasz jakiś z pozoru lekki film, wszystko takie słodkie, a tu nagle bohater przeżywa wewnętrzne rozterki i wygłasza monolog o takich różnych egzystencjalnych rzeczach. Jeżeli miałabym wymienić jakiś w którym to miałoby większy wymiar, to musiałabym się bardzo zastanowić, na pewno mogą się takie motywy pojawiać w tych o sztukach walki, ja z reguły nie oglądam ich za często. Another 2012, Japonia
 Film na podstawie anime - czyli kolejna rzecz, która nigdy nie powinna powstać, zaraz obok śniegowców  Podeszłam do tego zupełnie bez jakiegokolwiek nastawienia, ten tytuł nie należy do takich z którym bym była jakoś emocjonalnie związana, więc było mi to obojętne Gdyby film był dobry - ok, mogłabym to uznać, lecz niestety nie był. Jeden z gorszych jakie widziałam w ostatnim czasie, horror dla dzieci, a sceny śmierci śmieszyły, sama fabuła była bardzo naciągana, zupełnie się to nie sprawdziło w takiej formie.
Wo De Peng Hu Wan, All You need is love 2015, Hongkong, Tajwan
 Zupełnie zaskoczył mnie ten film. Oczywiście pozytywnie, trafiłam na niego przez przypadek ale już po chwili wiedziałam, że muszę go obejrzeć do końca Porównałabym go do "Oświadczyn po Irlandzku" ale był ciut lepszy Przepiękne widoki, bardzo rzadko można trafić na tak malowniczy film i właśnie pomimo, że miał być lekki, miły i przyjemny, to nie był przy tym taki łopatologiczny, jak często wygląda to w hamerykańskich komediach romantycznych. Bohaterowie też spoko i można było wyczuć, że aktorzy świetnie się rozumieli na planie.
[ Dodano: 2016-12-08, 13:27 ] Akai Ito 2008, Japonia
 Podobno w tym samym czasie jak wyszedł film pojawiła się też drama, która fabularnie nieco się różniła. Cała historia niezbyt zachęciła do tego, aby jednak ją też obejrzeć. W skrócie to o dość zagmatwanej miłości nastolatków - zagmatwanej, gdyż ich losy i przeszłość nie były do końca jasne. |
