Demotywatory.pl - Forum
Nieoficjalne forum serwisu Demotywatory.pl stworzone przez użytkowników

Zabawy na forum - Opowiadanie tytułami

Pierdomenico - 2016-05-07, 09:38
Temat postu: Opowiadanie tytułami
Chodzi o to, aby przy pomocy tytułów filmów, książek, gier czy piosenek/albumów utworzyć w miarę składne opowiadanie ;] Każdy podaje jeden tytuł i następna osoba kolejny. Może żeby całość nie ginęła i mieć wgląd jak to wyjdzie, kopiujmy wcześniejszą całość w odpowiedzi i dopiero na końcu swoją propozycję. To spróbujmy :> żeby trochę ułatwić dam:

O północy w Paryżu

Cascabel - 2016-05-07, 09:53

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
Pierdomenico, patrząc na tytuły, może być konieczność dodawania czasowników , przyimków, czy spójników, bo inaczej będzie baaardzo trudno. Przede wszystkim czasowników

Pierdomenico - 2016-05-07, 10:01

Cascabel, będzie można o tym pomyśleć bo to może ubarwić wszystko :D

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.

Więc takie wstawki się mogą przydać :)

Cascabel - 2016-05-07, 10:35

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem

Anonymous - 2016-05-12, 05:43

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem zaproponowałem jej ostatnie tango w Paryżu.

Cascabel - 2016-05-12, 10:15

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem zaproponowałem jej ostatnie tango w Paryżu.
- Spotkajmy się po przedstawieniu. - zaproponowała

Anonymous - 2016-05-12, 12:29

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem zaproponowałem jej ostatnie tango w Paryżu.
- Spotkajmy się po przedstawieniu. - zaproponowała igrając z losem.

Cascabel - 2016-05-13, 09:29

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem zaproponowałem jej ostatnie tango w Paryżu.
- Spotkajmy się po przedstawieniu. - zaproponowała igrając z losem.
W Moulin Rouge

Anonymous - 2016-05-13, 09:32

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem zaproponowałem jej ostatnie tango w Paryżu.
- Spotkajmy się po przedstawieniu. - zaproponowała igrając z losem.
W Moulin Rouge zatańczyliśmy do zapomnianej melodii...

Anonymous - 2016-05-13, 14:41

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem zaproponowałem jej ostatnie tango w Paryżu.
- Spotkajmy się po przedstawieniu. - zaproponowała igrając z losem.
W Moulin Rouge zatańczyliśmy do zapomnianej melodii...
- Ona tańczy dla mnie! -Pomyślałem

Anonymous - 2016-05-13, 18:21

VaniaVirgo, O MÓJ JA PIERDZIELĘ!! Ty to masz jaja z azbestu, że to wstawiłaś :rotfl:

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem zaproponowałem jej ostatnie tango w Paryżu.
- Spotkajmy się po przedstawieniu. - zaproponowała igrając z losem.
W Moulin Rouge zatańczyliśmy do zapomnianej melodii...
- Ona tańczy dla mnie! -Pomyślałem, że to musi być właśnie miłość.

Anonymous - 2016-05-13, 22:58

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem zaproponowałem jej ostatnie tango w Paryżu.
- Spotkajmy się po przedstawieniu. - zaproponowała igrając z losem.
W Moulin Rouge zatańczyliśmy do zapomnianej melodii...
- Ona tańczy dla mnie! -Pomyślałem, że to musi być właśnie miłość. Pierwsza Miłość.

Anonymous - 2016-05-17, 06:49

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem zaproponowałem jej ostatnie tango w Paryżu.
- Spotkajmy się po przedstawieniu. - zaproponowała igrając z losem.
W Moulin Rouge zatańczyliśmy do zapomnianej melodii...
- Ona tańczy dla mnie! -Pomyślałem, że to musi być właśnie miłość. Pierwsza Miłość.
Przypomniałem sobie, kiedy ją spotkałem.

Pierdomenico - 2016-05-17, 06:54

Jak to bosko idzie, aż się boję coś wstawić żeby nie popsuć :haha:

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem zaproponowałem jej ostatnie tango w Paryżu.
- Spotkajmy się po przedstawieniu. - zaproponowała igrając z losem.
W Moulin Rouge zatańczyliśmy do zapomnianej melodii...
- Ona tańczy dla mnie! -Pomyślałem, że to musi być właśnie miłość. Pierwsza Miłość.
Przypomniałem sobie, kiedy ją spotkałem.
- Teraz albo nigdy! - pomyślałem.

Anonymous - 2016-05-17, 07:23

A niby jak i czemu miałabyś popsuć własny pomysł? :-)

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem zaproponowałem jej ostatnie tango w Paryżu.
- Spotkajmy się po przedstawieniu. - zaproponowała igrając z losem.
W Moulin Rouge zatańczyliśmy do zapomnianej melodii...
- Ona tańczy dla mnie! -Pomyślałem, że to musi być właśnie miłość. Pierwsza Miłość.
Przypomniałem sobie, kiedy ją spotkałem.
- Teraz albo nigdy! - pomyślałem.
- Bądź moją królową, wyszeptałem...

Anonymous - 2016-05-17, 12:20

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem zaproponowałem jej ostatnie tango w Paryżu.
- Spotkajmy się po przedstawieniu. - zaproponowała igrając z losem.
W Moulin Rouge zatańczyliśmy do zapomnianej melodii...
- Ona tańczy dla mnie! -Pomyślałem, że to musi być właśnie miłość. Pierwsza Miłość.
Przypomniałem sobie, kiedy ją spotkałem.
- Teraz albo nigdy! - pomyślałem.
- Bądź moją królową, wyszeptałem... i dodałem
- Powiedz tak.

Anonymous - 2016-05-17, 12:36

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem zaproponowałem jej ostatnie tango w Paryżu.
- Spotkajmy się po przedstawieniu. - zaproponowała igrając z losem.
W Moulin Rouge zatańczyliśmy do zapomnianej melodii...
- Ona tańczy dla mnie! -Pomyślałem, że to musi być właśnie miłość. Pierwsza Miłość.
Przypomniałem sobie, kiedy ją spotkałem.
- Teraz albo nigdy! - pomyślałem.
- Bądź moją królową, wyszeptałem... i dodałem
- Powiedz tak.
- To skomplikowane...

Anonymous - 2016-05-17, 21:46

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem zaproponowałem jej ostatnie tango w Paryżu.
- Spotkajmy się po przedstawieniu. - zaproponowała igrając z losem.
W Moulin Rouge zatańczyliśmy do zapomnianej melodii...
- Ona tańczy dla mnie! -Pomyślałem, że to musi być właśnie miłość. Pierwsza Miłość.
Przypomniałem sobie, kiedy ją spotkałem.
- Teraz albo nigdy! - pomyślałem.
- Bądź moją królową, wyszeptałem... i dodałem
- Powiedz tak.
- To skomplikowane... . Spojrzała w stronę słońca

Anonymous - 2016-05-19, 09:10

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem zaproponowałem jej ostatnie tango w Paryżu.
- Spotkajmy się po przedstawieniu. - zaproponowała igrając z losem.
W Moulin Rouge zatańczyliśmy do zapomnianej melodii...
- Ona tańczy dla mnie! -Pomyślałem, że to musi być właśnie miłość. Pierwsza Miłość.
Przypomniałem sobie, kiedy ją spotkałem.
- Teraz albo nigdy! - pomyślałem.
- Bądź moją królową, wyszeptałem... i dodałem
- Powiedz tak.
- To skomplikowane... Spojrzała w stronę słońca -Tylko Ciebie chcę, ale...

Anonymous - 2016-05-19, 15:20

O północy w Paryżu moja dziewczyna wychodzi za mąż.
- Nigdy w życiu! krzyknąłem.
W pogoni za nieszczęściem zaproponowałem jej ostatnie tango w Paryżu.
- Spotkajmy się po przedstawieniu. - zaproponowała igrając z losem.
W Moulin Rouge zatańczyliśmy do zapomnianej melodii...
- Ona tańczy dla mnie! -Pomyślałem, że to musi być właśnie miłość. Pierwsza Miłość.
Przypomniałem sobie, kiedy ją spotkałem.
- Teraz albo nigdy! - pomyślałem.
- Bądź moją królową, wyszeptałem... i dodałem
- Powiedz tak.
- To skomplikowane... Spojrzała w stronę słońca -Tylko Ciebie chcę, ale...
Nie mogę ci wiele dać.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group