|
Demotywatory.pl - Forum Nieoficjalne forum serwisu Demotywatory.pl stworzone przez użytkowników |
 |
Rysunki i obrazy - Nie tylko pastelki Laviolki
Laviol - 2015-12-06, 22:30 Temat postu: Nie tylko pastelki Laviolki Moją ulubioną techniką są suche pastele. Czasem olej lub akwarela.
Anemony
BlueAndBlack - 2015-12-06, 22:33
Zazdroszczę talentu i czekam na więcej
asandi - 2015-12-06, 22:36
Kiedyś rysowałem karykatury.
Laviol - 2015-12-06, 22:39
Talent to 10%, reszta to ciężka praca ;P
W dużym odstępie czasu 2 razy zdawałam egzamin z rysunku. Wydawałoby się, że w międzyczasie wiele się nauczyłam I oba były na 4.:D Więc raczej to nie talent, a ta praca
Paćkam, bo mam taką wewnętrzną potrzebę, lubię i już. Z różnymi efektami, bardzo różnymi
Pierdomenico - 2015-12-06, 22:40
asandi napisał/a: | Kiedyś rysowałem karykatury. |
To nie temat Twoich karykatur, więc nie pisz takich rzeczy w dziełach innych, jeżeli tylko to masz do napisania
To jest cudowne!!! Naprawdę piękne, niesamowite i ogólnie zapierające dech w piersiach! Uwielbiam ciemne barwy i taki obraz bym sobie powiesiła na ścianie. Mi malowanie nigdy nie szło, wolę rysować. Wspaniały talent Pastele, kiedyś nimi rysowałam ale dla mnie to tak jak farby, nie do przejścia.
BlueAndBlack - 2015-12-06, 22:40
Mimo wszystko bez talentu nie wyszedłby taki efekt
Sama praca to jedno, serce, wyobraźnia i talent to drugie.
Laviol - 2015-12-06, 22:54
asandi Ja nie umiem, karykatur, za trudne dla mnie.
Pierdomenico Ja też zaczynałam od ołówka, pewnie jak każdy, więc nie mów hop :0
A pastele lubię za to, że nimi się rysuje, a wychodzi malowidło
Bardzo długo nie rysowałam i wyobraź sobie, że ostatnio wyciągnęłam sztalugę, powiesiłam duży papier i znowu ćwiczę ołówek. Dobry rysunek to podstawa.
BlueAndBlack Serce owszem, reszta dyskusyjna Rysowanie z wyobraźni to moja pięta achillesowa. Mogę to co widzę, a i tu czasem się podpieram - głównie przy portretach, żeby nie zgubić proporcji i nie stracić podobieństwa.
BlueAndBlack - 2015-12-06, 22:57
A masz coś, co rysowałaś totalnie z głowy? Dosłownie bez oparcia o cokolwiek, co nie byłoby Twoją wyobraźnią?
Co do serca, wyobraźni i innych tego typu to chyba jestem zbyt wielką idealistką xD.
Laviol - 2015-12-06, 23:03
BlueAndBlack napisał/a: | A masz coś, co rysowałaś totalnie z głowy? Dosłownie bez oparcia o cokolwiek, co nie byłoby Twoją wyobraźnią? |
Nie mam nic. Żeby namalować muszę widzieć. Nawet jak chciałam namalować swojego Anioła stróża, który przysnął to szukałam postaci w odpowiedniej pozie i dopiero resztę zmyśliłam
Jeszcze jeden i zmykam.
Panorama Sandomierza.
maat_ - 2015-12-07, 00:03
Piękne!
Anonymous - 2015-12-07, 07:20
Nic tylko pozazdrościć talentu i efektów pracy
Ja nigdy nie umiałam rysować pastelami, preferuję kredki bambino
Anonymous - 2015-12-07, 07:23
Masz delikatną rękę, czy robisz prace na zamówienie? Jeśli tak, to za ile? Pytam najzupełniej poważnie.
Laviol - 2015-12-07, 10:37
Jaka pańcia taka kreska
Mówi się, że naśladownictwo to najwyższa forma komplementu, ale ja kiedyś uznałam, że jest nią sprzedaż
Sprzedaję prace, aczkolwiek są takie, których nie oddam. Ilość ścian w domu ograniczona, a lepiej by cieszyły czyjeś oko niż leżały "w szufladzie". Był nawet taki czas, że miałam układ z pewnym punktem sprzedaży/oprawy obrazów i malowałam na zamówienie i modnych wówczas "starych Żydów".
Cena zależy od techniki (koszty materiałów) i stopnia trudności (czas), więc to za każdym razem kwestia do dogadania. Powyższe pastelki poszły po 100zł. Nie każdej pracy kopiowania się też podejmę. Przy portretach wybrzydzam jeśli chodzi o zdjęcie. Muszę "poczuć", bo znam swoje ograniczenia. Jak czuję temat wychodzi lepiej. Ale też jeśli zamawiającemu nie spodoba się to co zrobiłam może odmówić przyjęcia (aczkolwiek jeszcze się nie zdarzyło ). Moje ryzyko.
To chyba najtrudniejsze do kopiowałam.
Dla siebie, bo portret mi się podobał. Tu oryginał https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/7e/Joseph_Karl_Stieler-Lola_Montez1847.jpg
Moja wersja - tzw, wolna kopia
A to na zamówienie
Anonymous - 2015-12-07, 10:50
Ale ja bym nie chciała kopii
Laviol - 2015-12-07, 11:14
Nie odebrałam tak tego co napisałaś. Po prostu za jednym zamachem opisałam co i jak robię, a robię różne.
Miałam kiedyś zamówienie na tryptyk z orchideami. Zamawiający chciał coś "delikatnego i w "w tonacji beż/brąz" i podał circa format. I tyle wiedziałam
A żebyście zobaczyli, że moje twierdzenie, że talent - 10%, a reszta to praca, to nie krygowanie to macie do porównania moją pierwszą w życiu pastelę Trzymam jako memento... chcieć znaczy móc.
Rok 2004r
Pierdomenico - 2015-12-07, 11:41
Laviol, Szczęka mi opadła... Powiem tylko tyle, a raczej AŻ tyle, bo zbędne słowa są tu no właśnie zbędne: Jesteś prawdziwą artystką!
Laviol - 2015-12-08, 10:12
Pierdomenico Ojtam, ojtam
Rzemiosło to podstawa Gdyby w szkołach na plastyce tak uczono rysować to przynajmniej poprawnie umiałoby rysować z 80% społeczeństwa.
Podstawowe ćwiczenie - rysowanie kresek. Dorzuciłam sobie jeszcze kółka, ale normalnie to potem się robi.
asandi - 2015-12-08, 10:48
Powiedzieć Pani, że to co Pani tworzy jest pięknem to i tak mało na określenie tego co tutaj widzę. To naprawdę sztuka i pełen profesjonalizm. osobiście jestem pełen uznania dla takiego takiego przejawu talentu. Jest Pani Artystką.
maat_ - 2015-12-08, 13:07
Świetne! Sztuka od strony kuchni i buduaru
Pierdomenico - 2015-12-08, 13:47
Laviol, Tak, podobno powinno się przed rysowaniem z jakieś 15-20 min poćwiczyć nadgarstek i rysować właśnie kółka i kreski, ja jestem zazwyczaj bardziej narwana i od razu rzucam się do rysowania
U Ciebie nawet te kreski i kółka komponują się tak starannie i pięknie, moje to takie trochę ameby i pantofelki wychodzą
|
|